Siostry zakonne latami znęcały się nad niepełnosprawnymi podopiecznymi w DPS w Jordanie

[Andej]

1. Ludzie nie odchodzą z Kościoła z takich powodów. Odchodzą tylko ci, którzy jeno formalnie doń należeli. Ale bez wiary. To, że ktoś uczęszczał do kościoła po presją środowiska nie oznacza, że należał do Kościoła. Także wieszanie świętych obrazków i wykrzykiwanie przy lada okazji imion Boskich nie świadczy o przynależności do Kościoła.

2. Kora przedstawia sytuację sprzed wielu lat. Takie stosunki to relikt przeszłości. I nic zaskakującego, wystarczy wziąć Dzienniczek siostry Faustyny (źródło o wiele bardziej wiarygodne od relacji Sipowicza, z drugich ust) i wyczytać tam, jakie panowały stosunki. [I jak one wpłynęły na Faustynę.]

3. Odpowiedzialność za swoje czyny ponoszą ludzie. Organizacje też. W szczególności zobowiązane do kontroli. Co nie znaczy, że nie da ukrywać nieprawidłowości. Właściwie wszystkie relacje medialne z domów dziecka, DPS, czy rodziny zastępcze itd. były szokujące. Zwłaszcza te, które pojawiały się po samobójstwach. Statystycznie większość, i to dominującą, stanowiły państwowe ośródki.

4. Zwalanie całej winy na Kościół świadczy jedynie o wrogości do Kościoła.

5. Przeświadczenie i świadczenie o winie przed zbadaniem sprawy, jedynie na podstawie żadnych sensacji doniesień medialnych świadczy o niedojrzałości. I złej woli. I podatności na propagandę.

6. Zastanawiam się jeno, jak to jest, że dopiero jak zaczęła się nagonka, to jak z worka wysypują się nowe "fakty". Czy nikt z odwiedzających nigdy nic nie zauważył? A jeśli tak, to jak to jest, że dopiero teraz sobie przypomniał. Przypomniał o tym, czego nie widział, ani nie słyszał.

[Marek_Piotrowski]

Szybcy jesteście. Ja - po doświadczeniach kłamstw w raporcie Ryana, po turbokłamstwie (film "Siostry Magdalenki") i innych podobnych, zaczekam na orzeczenie śledztwa. Zwłaszcza biorąc pod uwagę portal, który podał te rewelacje.

Co było nieprawda w Raporcie Rayana?

Raport Ryana, opublikowany w 2009 roku w Irlandii ,podał, iż w pięćdziesięcioleciu (1930–1980) kapłani zgwałcili 2,5 tys. ofiar.
Okazało się, że ofiar było 200 (ale to już nie poszło w świat tak, jak wcześniejsza "informacja".
Niezależnie od raportu Ryana, media twierdziły, że ofiar w katolickich instytucjach wychowawczych było nie 200 a… 35 tysięcy (co jest o tyle dziwne, że łączna liczba wszystkich dzieci w tych instytucjach wynosiła 25 tysięcy!)

A film siostry Magdalenki to chyba to chyba normalne że może być wymyślony.

Nie. Nachalnie promowany film miał rzekomo opowiadać o bardzo konkretnej sprawie. A było to tak:
Siostrę Norę Wall oskarżono i skazano (!) na dożywocie za przemoc i pomocnictwo w zgwałceniu niepełnosprawnej wychowanki.
Była to pierwsza kobieta skazana w Irlandii za gwałt i pierwsza osoba, która dostała w tym kraju za taki czyn wyrok dożywocia.
Zakon wyraził ubolewanie i wydał oświadczenie, w którym zawarta była też prośba „Jeśli ktoś z naszym podopiecznych był molestowany, błagamy, aby zwrócił się do policji”.
Prasa pełna była sensacyjnych tytułów (w rodzaju „Perwersyjna zakonnica”, „Diabelskie Miłosierdzie” itp.)

Już po wydaniu wyroku okazało się, że rzekomo „poszkodowane” są znane z wielokrotnych prób wyłudzeń pieniędzy od różnych osób, które oskarżały o molestowanie. Przy okazji okazało się, że bezdomny, któremu zakonnica miała rzekomo stręczyć wychowanki, nie mógł być obecny w tym czasie w miejscu przestępstwa (przedstawiono nagrania z monitoringu). Sprawa ponownie trafiła do sądu, zakonnicę uniewinniono, fałszywych świadków skazano. Nora Wall wygrała też proces o zniesławienie jaki wytoczyła swoim oskarżycielkom. Tego jednak już nie nagłośniono.
A film Siostry Magdalenki dalej jest wyświetlany w kinach na całym świecie…

Tego typu spraw były całe tony.
Raport „John Jay” twierdzi, że 4% księży w USA zostało przyłapanych na aktach pedofilskich - potem okazało się, że 4% było liczbą księży amerykańskich oskarżonych o takie praktyki – oskarżenia potwierdziły się w stosunku do niecałego promila (oskarżono 4400, z czego uniewinniono 4300 – ogółem duchowieństwo w USA liczy 110 000 księży)

Włoski ksiądz Giorgio Govoni, zostaje oskarżony o surrealistyczne przestępstwa (molestowanie dzieci, zmuszanie je do satanistycznych praktyk na cmentarzu, by je w końcu zamordować). Trybunał w Modenie skazuje go na 154 lata więzienia. Oskarżony doznaje zawału serca i umiera.
W wyniku apelacji stwierdzono, że w Bassa Modenie (miejscowość, gdzie miały rozegrać się zdarzenia o jakie oskarżano ks.Govoni) nie istniała żadna sekta satanistyczna, do morderstwa dziewczynki przyznaje się kto inny, część świadków była opłacana, a cała intryga została wyreżyserowana przez zafascynowanego lieraturą na temat sterowania ludźmi, niezrównoważonego osobnika.
O uniewinnieniu księdza pisze jedynie jeden włoski dziennik.

Kardynał Joseph Bernardin z Chicago zostaje oskarżony o molestowanie seksualne. Wiadomosć obiega świat; kardynał Kościoła Katolickiego molestował seksualnie kleryka! Furgonetki reporterów parkują pod oknem hierarchy.
W sądzie okazuje się, że rzekoma ofiara „przypomniała” sobie incydent podczas seansu hipnotycznego, przeprowadzanego przez „terapeutkę” po kilkugodzinnym "kursie hipnozy". Inny dowód – wspólna fotografia – jest wycinkiem z grupowego zdjęcia podczas wizyty kardynała w seminarium.
Akt oskarżenia zostaje wycofany.

Polski przykład: ksiądz Andrzej Dymer z okręgu szczecińskiego został oskarżony o molestowanie podopiecznych skupionych w założonym przez niego ognisku. Z oskarżeniami wystąpił o.Mogielski, niebawem znalazły się one na łamach Gazety Wyborczej (według której sprawa miała być ukrywana przez księży) oraz TVN24.
W wyniku ponad rocznego śledztwa i przesłuchania 120 osób, uwolniono księdza od wszystkich zarzutów. Już nie tak głośno...

...i tak dalej, i tym podobne.

Nie ma sporu co do oceny faktycznych nadużyć czy przestępstw (zwłaszcza w sprawach pedofilskich) – każdy taki przypadek to o jeden przypadek zbyt dużo. Jeżeli oskarżenie zostanie poparte faktami, należy zjawisko "wypalić gorącym żelazem". Jednak rozpętana kampania przypomina raczej schemat: wizyta w maglu => bieganie po ulicy i wskazywanie palcem przypadkowo wybranych osób.

[Hildegarda]

Ksiądz z Osiedla się wypowiedział w tym temacie, odpowiada na pytanie młodych ludzi "Czy Bóg był w Jordanowie, gdy zakonnice krzywdziły dzieci?"

[Andej]

Ksiądz z Osiedla się wypowiedział w tym temacie, odpowiada na pytanie młodych ludzi "Czy Bóg był w Jordanowie, gdy zakonnice krzywdziły dzieci?"

No i co? Dogryzłaś w ten sposób Bogu? Czy Kościołowi? Czy tylko wierzącym z tego forum?

Czy udało Ci się osiągnąć zamierzony efekt?

Jaki był cel tej wrzutki?

[Hildegarda]

No i co? Dogryzłaś w ten sposób Bogu? Czy Kościołowi? Czy tylko wierzącym z tego forum?

Czy udało Ci się osiągnąć zamierzony efekt?

Jaki był cel tej wrzutki?

Nie było żadnego celu, wyskoczyło mi na YT co mówi o tym ksiądz z osiedla, a wiem, że tutaj temat też się pojawił, to wkleiłam

Jak Ci dogryzłam księdzem z osiedla to przepraszam, zupełnie niechcący

[lambda]

No i co? Dogryzłaś w ten sposób Bogu? Czy Kościołowi? Czy tylko wierzącym z tego forum?

Czy udało Ci się osiągnąć zamierzony efekt?

Jaki był cel tej wrzutki?

Nie było żadnego celu, wyskoczyło mi na YT co mówi o tym ksiądz z osiedla, a wiem, że tutaj temat też się pojawił, to wkleiłam

Jak Ci dogryzłam księdzem z osiedla to przepraszam, zupełnie niechcący

Andej nie ogląda filmików, to może przedstaw to co mówi ksiądz z Osiedla

[Andej]

Andej nie ogląda filmików, to może przedstaw to co mówi ksiądz z Osiedla

Co gorsza, nawet nie zauważyłem, że to filmik. I głupio mi z tego powodu. Dziękuję, za w=zwrócenie na to uwagi.
Myślałem, że ino foto. Ale uważam, że nie warto zajmować się tym tematem dopóki nie zostaną wyświetlone fakty.
A dyskusja o obecności Boga powinna omijać tematy wzbudzające emocje.

[Hildegarda]

Co gorsza, nawet nie zauważyłem, że to filmik. I głupio mi z tego powodu. Dziękuję, za w=zwrócenie na to uwagi.
Myślałem, że ino foto. Ale uważam, że nie warto zajmować się tym tematem dopóki nie zostaną wyświetlone fakty.
A dyskusja o obecności Boga powinna omijać tematy wzbudzające emocje.

Polecam kanał tego księdza, bo jeden z fajniejszych w internecie. Co prawda nagrywa filmy głównie dla młodzieży, ale co tam, "starsza młodzież" też może oglądać

[stasiekb100]

Akurat ten ksiądz z osiedla dobrze temat wytłumaczył, także Andrzeju polecam obejrzeć.

Dodano po 20 minutach 59 sekundach:
Tak się składa, że akurat znam jedno dziecko z mpd i jednym z objawów tej choroby jest agresja. Ta dziewczynka ma 7 lat, nie chodzi, ale bije swoją babcię. Niektórzy co nie są w temacie uważają, że ta dziewczynka źle wychowana, co jest nieprawdą.

[sądzony]

Polecam kanał tego księdza, bo jeden z fajniejszych w internecie. Co prawda nagrywa filmy głównie dla młodzieży, ale co tam, "starsza młodzież" też może oglądać

Kiedyś oglądałem kilka jego filmów. Nawet "nawetne".

[Nenderen]

Młodzież to jedna z najtrudniejszych i najbardziej wymagających grup odbiorców. Jeżeli ten ksiądz prosperuje w jej kręgu jak ryba w wodzie to znaczy, że ma naprawdę przemawianie z sensem.