Siostry zakonne latami znęcały się nad niepełnosprawnymi podopiecznymi w DPS w Jordanie

[Rafał]

Link do artykułu: https://www.google.pl/amp/s/wiadomosci. ... p=1?espv=1

Obawiam się, że Kościół - na własne życzenie - po aferach, które miały miejsce w ostatnich latach i najnowszym skandalu z Domu Opieki Społecznej z udziałem sióstr zakonnych, może już się nie podnieść. Dobrze wiemy, jak niekorzystny wizerunek Kościoła jest ukazywany w mediach. Nie mówię, że niesłusznie. Trzeba natomiast liczyć się z konsekwencjami - a te, przy bardzo złych nastrojach Polaków spowodowanych horrendalną inflacją, mogą jeszcze zaognić niechęć do Kościoła.
Sama sytuacja jaka miała miejsce w Jordanowie jest godna potępienia. Przyznam, że mnie jako osobę przyjmującą Komunię regularnie, to wydarzenie napawa ogromnym obrzydzeniem i narusza i tak już nadszarpniętą wiarę w dobro w ludziach.

[sądzony]

Masakra

[Andej]

mnie jako osobę przyjmującą Komunię regularnie, to wydarzenie napawa ogromnym obrzydzeniem i narusza i tak już nadszarpniętą wiarę w dobro w ludziach.

A mnie smutkiem. Przenika mnie ból tych dzieci.
Smutne tym bardziej, że osoby powołane do niesienia miłości, tak ja pojmują.
Smuci też to, że zamiast naprawić krzywdy, robi się aferę, nagonkę. Jak zawsze. Bo wciąż powstają materiały o DPSach, Domach Dziecka, Domach Poprawczych czy szpitalach psychiatrycznych. Na szczęście, nie wszędzie. i innych placówkach opiekuńczych, gdzie tak się dzieje. Są judymi i sadyści.

Ale nie wiem, czy największym złem nie jest zwalanie winy na instytucje, zamiast na osoby winne takim sytuacjom. Powinny być izolowane od innych osób.

[Rafał]

mnie jako osobę przyjmującą Komunię regularnie, to wydarzenie napawa ogromnym obrzydzeniem i narusza i tak już nadszarpniętą wiarę w dobro w ludziach.

Ale nie wiem, czy największym złem nie jest zwalanie winy na instytucje, zamiast na osoby winne takim sytuacjom. Powinny być izolowane od innych osób.

Zgoda, że nie powinniśmy winić instytucji za zło jednostek. Jednak gdy takie przypadki nie są pojedyńcze, głupotą jest nie wyciąganie wniosków i wprowadzenie zmian.

[Marek_Piotrowski]

Szybcy jesteście. Ja - po doświadczeniach kłamstw w raporcie Ryana, po turbokłamstwie (film "Siostry Magdalenki") i innych podobnych, zaczekam na orzeczenie śledztwa. Zwłaszcza biorąc pod uwagę portal, który podał te rewelacje.

[Andej]

Szybcy jesteście.

Może tak. Jednak jestem dość zaniepokojony relacjami opiekun - pacjent, podopieczny, gdy ten drugi jest uzależniony od opieki. Niestety, ale zbyt często w szpitalach widziałem stosunek personelu. A o zakładach zamkniętych słyszałem od osób innych.
Wiem, że zło jest głośniejsze, że wzbudza większe emocje.

Przyznaję, że dość pochopnie uwierzyłem w krzywdę i jej sprawców. Niestety, wydaje mi się dość prawdopodobne, w zestawieniu z informacjami dopływającymi z innych stron.

Nie wiem też, jak sam bym się zachował, gdyby oddany mojej opiece pacjent zagrażał innym pacjentom, albo uniemożliwiał wykonywanie pracy.

Uważam, że słusznie zwróciłeś uwagę na zbyt pochopne zajmowanie stanowiska. Przepraszam.

[sądzony]

Jak dla mnie nadal "Masakra "

[Jozek]

Andej, w takich osrodkach nie ma czegos takiego ze jeden pacjent zagraza innym, lub uniemozliwia obsludze prace. To po prostu jest wlasnie ta praca i stala opieka nad podopiecznymi. Za to idzie spora kasa z ubezpieczen spolecznych.
Problem jest w tym ze nieodpowiedni ludzie tam pracuja, a czesto nisko oplacany kompletnie niewykwalifikowany personel ktory nie ma pojecia co robi na codzien i co robic w trudnych sytuacjach.
Z drugiej strony to wiele metod powstrzymywania agresji pacjentow jest nie tylko legalnych, ale i zalecanych, tak jak np kaftan bezpieczenstwa pokazany na niektorych zdjeciach w linku.

[Marek_Piotrowski]

Nie wiemy jaka jest prawda. Dla nas - przy ocenie - jednak uczciwie jest poczekać na wyniki śledztwa.
Oczywiscie sytuacja śledczych jest inna - oni mają obowiązek podejrzewać przestępstwo i - co ważniejsze - jeśli jest jakiekolwiek podejrzenie nieprawidłowości, natychmiast zabezpieczyć sytuację osób potencjalnie zagrożonych.

[Rafał]

Kontrola się jeszcze toczy. Przypomnę tylko, że w tym samym DPS-ie w Jordanowie jako mała dziewczynka - Kora również była gnębiona psychicznie i fizycznie przez siostry zakonne.
Zresztą oto co do powiedzenia ma mąż Kory:

Kamil Sipowicz uważa, że za zaniedbania w kontrolowaniu katolickich ośrodków, w których dochodzi do tak rażących nadużyć, winny jest kościół. – Kościół kompletnie nie liczy się z tym, co tam się wydarzyło. Nadal jest tak samo, mają miejsce te same zachowania. Tym razem wobec dzieci niepełnosprawnych. Kościół nie wyciąga żadnej lekcji, bo jest aż tak potwornie arogancki. Ośrodki prowadzą nadal te same siostry, zupełnie nikt ich nie kontroluje. A nawet jeśli, to możemy sobie tylko wyobrażać, jak takie kontrole wyglądają. Przerażające jest to, że w takich ośrodkach opiekunowie i siostry zakonne mogą robić, co chcą. Trzymać ludzi w klatkach, głodzić, bić, ubliżać. I to wszystko pod płaszczykiem świętości Kościoła – grzmi Sipowicz.

Mąż Kory zdradził również, że w jej wspomnieniach wiecznie przewijały się konflikty pomiędzy samymi siostrami. Te w efekcie miały wpływ również na ich podopiecznych. – Z relacji Kory wynikało, że potworne napięcia były też między zakonnicami. Najczęściej, to były dziewczyny z małych miejscowości, siłą zapędzone do klasztoru. Tam było dużo relacji lesbijskich i krzywdząca hierarchia. Siostry pochodzące z dobrych domów były ważniejsze, te z biednych wiejskich gospodarstw, traktowano znacznie gorzej. Kora wspominała, że jedna siostra, która pracowała w kuchni, była dobrym człowiekiem. Lubiła Korę i jej pomagała – opowiada Sipowicz.

[Jozek]

Instytucjonalna odpowiedzialnosc spoczywa na opiece spolecznej, a nie na Kosciele.
Poza tym, pewnie ty jak i autorzy tych artykulow nie maja pojecia jak opieka wyglada w panstwowych oddzialach psychiatrycznych.
Wiekszosc pacjentow chciala by stamtad uciec.
Z domow Dziecka takze.
Tak samo jak kazdy wiezien, bo nawet czesciowe ograniczenie wolnosci skutkuje bunten i wszystko nabiera czarnych barw.

[Rafał]

Instytucjonalna odpowiedzialnosc spoczywa na opiece spolecznej, a nie na Kosciele..

Dom Opieki prowadozny jest przez siostry zakonne, a nie urząd świecki. Jeżeli kościół nie jest w stanie wywiązać się z tej funkcji, niech zostawi tę sprawę Państwu.

Poza tym, pewnie ty jak i autorzy tych artykulow nie maja pojecia jak opieka wyglada w panstwowych oddzialach psychiatrycznych.
Wiekszosc pacjentow chciala by stamtad uciec.
Z domow Dziecka takze.
Tak samo jak kazdy wiezien, bo nawet czesciowe ograniczenie wolnosci skutkuje bunten i wszystko nabiera czarnych barw.

Co mnie obchodzi szpital psychiatryczny? Jeżeli wybije takie szambo i jeśli opiekunami pokrzywdzonych będą osoby duchowne z formacji kościoła, to chętnie się temu przyjrzę. Póki co nie wiemy na ten temat nic poza twoimi bajkami.
Twój post jest przykładem, dlaczego tylu ludzi opuszcza kościół. Brakuje pokory i przyznania się do winy. Zamiast tego chowasz trupa pod dywan i zmieniasz temat na "u sąsiada biją murzynów".

[lambda]

Szybcy jesteście. Ja - po doświadczeniach kłamstw w raporcie Ryana, po turbokłamstwie (film "Siostry Magdalenki") i innych podobnych, zaczekam na orzeczenie śledztwa. Zwłaszcza biorąc pod uwagę portal, który podał te rewelacje.

Co było nieprawda w Raporcie Rayana?
A film siostry Magdalenki to chyba to chyba normalne że może być wymyślony.

[Abstract]

Czyli ludzie którzy mają przez to odchodzić od Kościoła żyli w przekonaniu że takie sytuacje nie mogą się dziać w takich miejscach? Były też Polkami, można zmienić obywatelstwo, kobietami, zmienić płeć. Jeśli to wszystko jest prawdą mam rozumieć że szatan nie może atakować, kusić osób duchownych? Że szatan omija te miejsca szerokim łukiem? A ewentualne przypadki zamiatania pod dywan jeśli występowały nie były również owocem jego działania w człowieku? Osoba odchodząca jest bez grzechu?

Jaka świadomość udziału w Kościele to takie decyzje później.

[Jozek]

Rafal, ale swiecki urzad opieki spolecznej jest wlasnie ta instytucja kontrolna, a nie Kosciol.
Jak pisales ze nie bylo kontroli, to wlasnie urzad opieki spolecznej zawiodl, albo wszystko bylo i jest wedlug zalecen w tej dziedzinie.
Wszystkie domy opieki i szpitale powinny cie obchodzic, bo wtedy mozesz zrobic jakiekolwiek porownanie dajace prawdziwy obraz sprawy.
Tylko ze ciebie nie interesuje rzeczywistosc, tylko nagonka na Kosciol.
Wiesz, takie domy opieki mozna roznie prowadzic, np. szprycujac wszystkich jak leci srodkami uspokajajacymi jak to wiele takich domow opieki robi i wszyscy sa potulni jak baranki i spia calymi dziami, albo stanac wobec roznych zachcianek podopiecznych z ktorych niektore wymagaja silowego rozwiazania.

Ja np. nie chcial bym na starosc trafic do jakiegokolwiek domu opieki, a juz tym bardziej do takiego w ktorym szprycuja wszystkich srodkami uspokajajacymi, bo to juz wtedy nie zycie, tylko wegetacja.