Pytania o grzech- Człowiek123

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Re: Czy te sytuacje były grzechem?

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-17, 08:29

Jozek pisze: 2022-06-17, 08:19 Sytuacje nie sa grzechem, tylko czyny i intencje tych czynow.
Czyli nie ma żadnego problemu?

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Re: Zapytanie odnośnie gier

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-17, 08:30

Rafał pisze: 2022-06-17, 08:28 Nie jest. Tak samo jak nie jest złe oglądanie filmów o złodzieju. W zasadzie takie doświadczenie może Ci umożliwić spojrzenie na złodzieja z jego perspektywy i pomóc zrozumieć, dlaczego tak postępuje. Nie wpadaj od razu w poczucie winy. Pamiętaj: to nie Ty kradniesz.
Dziękuję, właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy te sytuacje były grzechem?

Post autor: Jozek » 2022-06-17, 08:34

Nie wiem!
Moze byc tak ze w trakcie dnia masz jakies swiadome rozmyslania na takie tematy, a pozniej sni co sie to co robiles, lub myslales wczesniej.
Sen najczesciej jest odbiciem naszego codziennego zycia i mysli. Mozg w czase snu to wszystko przewija i uklada.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy te sytuacje były grzechem?

Post autor: Andej » 2022-06-17, 08:53

czlowiek123 pisze: 2022-06-17, 08:16 nie chciałem tej ... sceny zatrzymywać itd.
Aby jakiś czyn czy myśl uznać za grzech, musi być to świadomym działaniem. Nieświadome sytuacje nie obciążają sumienia.
Myśli i sytuacje się zdarzają. Ocenie podlega tylko świadome działanie, tj. od momentu, w którym człowiek może ocenić to działanie. Porzucenie zła, odwrócenie się od niego jest czynem pozytywnym.
Kuszony jest każdy. Nie ma w tym grzechu. Grzech jest dopiero w uleganiu pokusom.

Obroniłeś się. Jest OK. Ale nie obroniłeś się przed rozdzielaniem włosa na czworo. Z tym warto walczyć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Czy te sytuacje były grzechem?

Post autor: Viridiana » 2022-06-17, 19:16

czlowiek123 pisze: 2022-06-17, 08:16 1) Jak spałem, to przyśniła mi się nieczysta scena, w której uczestniczyłem. Nie wiem czy sam nie wywołałem tego wyobrażenia, bo wydaję mi się, że była tam odrobina świadomości, ale nie jestem pewien. Na pewno jak się obudziłem to miałem pełną świadomość (ale wtedy już tego wyobrażenia nie było). Nie wiem czy popełniłem grzech czy nie. No bo w sumie to gdybym miał w tym śnie świadomość to bym odrzucił to wyobrażenie. Poza tym to była nagła
i nieplanowana sytuacja.
Jak sen to sen. Nie ma co tu szukać żadnych "odrobin świadomości".
czlowiek123 pisze: 2022-06-17, 08:16 2) W pewnej chwili pojawiło się wyobrażenie, jak dwóch ludzi się naparza. To wyobrażenie dzieliło się na dwie "sceny". Przy drugiej scenie na pewno chciałem tę myśl odrzucić i to zrobiłem, ale nie wiem czy tak samo było przy pierwszej. Dodam że całość trwała strasznie krótko, może krócej niż sekundę. Z drugiej strony też nie chciałem tej pierwszej sceny zatrzymywać itd. i nie wiem czy myśli tego typu w ogóle są grzeszne.
Jeżeli ta sytuacja trwała tak krótko, to podejrzewam, że nie było tu grzechu, bo takie myśli trwające ułamek sekundy zazwyczaj kwalifikują się jako "automatyczne", niewynikające z świadomej decyzji człowieka.
Z Bogiem. @};-
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Niepewność dotycząca gier

Post autor: Tek de Cart » 2022-06-18, 00:14

no ja miałbym tu wątpliwości... :) tzn. skoro można zgrzeszyć 'myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem' - to takie granie w grę gdzie podejmuję decyzję o kradzieży chyba by podpadało pod myślenie o kradzieży? bo czy np. wyobrażanie sobie że torturuję kogoś to coś dobrego? czy raczej coś złego?
czy wyobrażanie sobie że kradnę, planowanie kradzieży, to coś dobrego? Oglądanie filmu jest bardziej 'pasywne' więc wydaje mi się, że to nie jest dobra analogia, oglądając film jestem bierny (choć przecież oglądanie pornografii myślę że jednomyślnie uznamy za coś złego przecież...) natomiast grając w grę podejmuję pewne decyzje, a czy są jakieś 'neutralne' moralnie decyzje? wg mnie nie ma, tak jak nie ma neutralnych aniołów. Każda nasza decyzja jest albo zła albo dobra - w rozumieniu moralnym albo nas przybliża do Boga, albo oddala. Choć czasem jest to minimalny postęp/regres tak że nawet ciężko to zauważyć i ocenić.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Znów natręctwo

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-27, 10:20

Witam,
od pewnego czasu mam problem z natrętnymi wyobrażeniami odnośnie profanacji Najświętszego Sakramentu. Pojawiają się one przy praktycznie każdej myśli i nie wiem jak sobie z nimi poradzić. Zawsze te myśli odrzucam i nigdy ich nie chcę/nie wywołuję, ale dzisiaj pojawiło się wyobrażenie jak ktoś chowa Komunię Św. do kieszeni. Tej myśli nie odrzuciłem ale była ona obecna przez jakąś sekundę (później też się pojawiała i trwała tyle samo).
Potem w głowie powiedziałem sobie, że nie zgadzam się z tą myślą. Czy popełniłem grzech w tym przypadku. Jak sobie poradzić z tymi natrętnymi myślami?
Myślę że to może wynikać z lęku, że z grzechu profanacji może rozgrzeszyć tylko Stolica Apostolska (chodzi o to że jak pomyślę o profanacji to tak jakbym ją uczynił). Proszę o pomoc bo naprawdę nie wiem co mam robić.
Ostatnio zmieniony 2022-08-02, 15:11 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 4 razy.

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Znów natręctwo :(

Post autor: Drwal » 2022-06-27, 10:46

Diabeł nęka nas różnymi natrętnymi myślami. Jeśli szczerze ich nie chcemy to nie ma mowy o grzechu, to jest wtedy pokusa , a pokusa grzechem nie jest , pod warunkiem , że sami się na nią nie wystawiamy.
Jeśli przez sekundę się zgodziłeś , mogłeś się pomylić. Grzech wymaga naszej świadomości lub/i dobrowolności czynu. A to że taka ci myśl przeszła i jeśli ona była pomyłką lub bezwolnie przyszła ci do głowy to nie jest to grzech.
Pozdrawiam
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Czy to narażanie się na grzech?

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-28, 20:58

Witam,
mam problem ze skrupułami i natrętnymi myślami. Czasem po tym jak przyjdzie zła myśl, zastanawiam się czy ją chciałem czy nie (jak to skrupulant) i wtedy ta myśl znowu się pojawia (odrzucam ją rzecz jasna). Czy to zastanawianie się nad myślami można uznać za narażanie się na te myśli, a zatem też za grzech?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2197 times

Re: Czy to narażanie się na grzech?

Post autor: sądzony » 2022-06-28, 21:08

Nie.
Nie "odrzucaj" ich, a "pozwalaj" odejść.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Czy to narażanie się na grzech?

Post autor: Logan » 2022-06-28, 21:09

To pokusy, natrętne myśli, walka z nimi to syzyfowa praca. Rozstrząsanie natrętnych myśli to wkładanie ręki w mętną wodę. Pomyśl nad tym.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Czy to narażanie się na grzech?

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-29, 18:27

Witam,
to o czym teraz napiszę może się wydawać dziwne, ale niestety taka jest rzeczywistość. Czasami jak patrzę na różne przedmioty, np. koła samochodu to przychodzą grzeszne myśli (nie wiem dlaczego ale tak jest). Zdarza się, że patrzę np. na te koła żeby pozbyć się tej obsesji, żeby "przyzwyczaić wzrok", a jak przychodzą złe myśli to je odrzucam. Tylko czy takie patrzenie nie jest narażaniem się na te myśli, narażaniem się na grzech?
Prosiłbym o prostą odpowiedź i zrozumienie.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy to narażanie się na grzech?

Post autor: Andej » 2022-06-29, 19:27

Odrzucanie zła nie jest złem. Wręcz przeciwnie. Pokusy nie stanowią grzechów. Dopiero ulegania im. A zwłaszcza lubowanie się w nich jest grzechem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Re: Czy to narażanie się na grzech?

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-29, 22:00

Andej pisze: 2022-06-29, 19:27 Odrzucanie zła nie jest złem. Wręcz przeciwnie. Pokusy nie stanowią grzechów. Dopiero ulegania im. A zwłaszcza lubowanie się w nich jest grzechem.
Dziękuję

czlowiek123
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 30 sty 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Dziwna sytuacja

Post autor: czlowiek123 » 2022-06-30, 13:13

Witam,
jeśli chodzi o walkę ze złymi myślami i skrupułami to jest coraz lepiej. Ale dzisiaj trafił się taki przypadek:
jakieś złe myśli się pojawiły ale zostawiłem je za sobą, potem do głowy pare razy przychodziła mi świadomość o tym że miałem te myśli, zaczynałem sobie to roztłumaczać i wtedy pojawiały się złe wyobrażenia, które odrzucałem.
Czy popełniłem grzech? Z tymi myślami nigdy się nie zgadzałem i nigdy ich nie chciałem. Ale jak przychodziła świadomość, że miałem te złe myśli to jej nie odrzucałem, tylko chciałem to sobie roztłumaczyć. Nie wiem czy ta świadomość jest czymś złym.

ODPOWIEDZ