Czy to może być postrzegane jako grzech?

[miker]

Mam w pokoju pewną ozdobę która nosi nazwę "Łapacz snów", podobno ma łapać złe sny. Ja to traktuję jako zwykłą ozdobę, ale rzeczywiście mam wrażenie, że od dawna nie miałem negatywnych snów. Czy posiadanie czegoś takiego może być postrzegane jako coś złego?

[sądzony]

Nie. Ja do niedawna miałem rzeźbę buddy.

[krystian.zawistowski]

Mam w pokoju pewną ozdobę która nosi nazwę "Łapacz snów", podobno ma łapać złe sny. Ja to traktuję jako zwykłą ozdobę, ale rzeczywiście mam wrażenie, że od dawna nie miałem negatywnych snów. Czy posiadanie czegoś takiego może być postrzegane jako coś złego?

Tak to grzech, masz tu dłuższą opinię jakiegoś księdza.
https://skrzynkaintencji.pl/ks-sarbinow ... to-grzech/

Posiadanie buddyjskich figurek również.

[Kg1231]

Gdzieś czytałem, że nie powinien katolik- chrześcijanin mieć takich ''rzeczy''. Ja nie mam i dobrze mi się żyje i śpi. Sen to sen, a myślę, że lepiej zawierzyć się pod opiekę podczas snu Bogu i Maryi, zamiast mieć jakieś łapacze snów i inne gadżety tego typu. A co do grzechu... Grzech cięzki to na pewno nie jest, gdyż nie byleś tego świadomy, zresztą nie wiem sam czy to na pewno bardzo poważna materia, aczkolwiek lepiej się spytaj spowiednika, on będzie lepiej wiedział niż my tu na forum
Z Bogiem!

[Marek_Piotrowski]

Hmmmm...
A co z rzeźbami w Museum Watykańskim? Kustosz jest w niebezpieczeństwie duchowym?

Apollo:


Rzeźba Nilu:


Grupa Lakoona:


Prawdę mówiąc dużo bardziej mnie niepokoi, że zacząłeś się wahać, czy przypadkiem ów "łapacz snów" nie działa, niż samo to, że go masz...

[Jozek]

Pamietam z historii ze ktorys ze slawnych ludzi, widzac kolekcje rzezb w stylu Apollo, czul sie zgorszony i poutracal wszystkim rzezbom przyrodzenia.

Musialo to mocno zabolec..... rzezbiarzy.

[krystian.zawistowski]

@Marek_Piotrowski ale intencja jest inna, w muzeum przechowuje sie rzeczy o wartości historycznej i kulturowej.

Jak ktoś trzyma figurkę buddy/łapacz snów, w prywatnym domu, wykonaną współcześnie i jeszcze przy tym liczy, że on "podobno łapie sny", albo podnieca sie ideologią buddy, to co innego.

[sądzony]

... albo podnieca sie ideologią buddy, to co innego ...

albo czymkolwiek innym się podnieca cudami, nauką ...

[krystian.zawistowski]

@sądzony Buddyzm to pogańska religia i osoba uważająca się za chrześcijanina nie powinna w niej w jakikolwiek sposób uczestniczyć według 1. przykazania.

Dodano po 18 minutach 48 sekundach:
przepraszam za słowo "podnieca się", można podmienić na "inspiruje się"

[Hildegarda]

@sądzony Buddyzm to pogańska religia i osoba uważająca się za chrześcijanina nie powinna w niej w jakikolwiek sposób uczestniczyć według 1. przykazania.

może tybetański, bo tak ogólnie buddyzm bardziej traktowany jest jako system filozoficzno-etyczny

[sądzony]

@sądzony Buddyzm to pogańska religia i osoba uważająca się za chrześcijanina nie powinna w niej w jakikolwiek sposób uczestniczyć według 1. przykazania.

Chrześcijanin nie lęka się innych religii tylko dlatego, że są inne.
Większą szkodę w wierze wyrządza oglądanie telewizji, czy noszenie zegarka na ręku (symboliczne zakładanie sobie kajdanów czasu) niż posiadanie posążka buddy.

[Jozek]

A w ogole po co chrzescijaninowi posazek Buddy?
Tak dla zgrywy?
Wiesz, ja mialem nawet wiekowy posazek Vishnu z kosci sloniowej, ale do naprawy. Brak fletu, zlamana reka i brak palca w jednej.
Jak pokazalem go Chindusowi to az mu sie rece trzesly ze moze trzymac to w dloniach.
Szukalem wtedy wiecej informacji o wygladzie takiej rzezby, by prawidlowo ja naprawic i interesowala mnie tylko jak zabytek dawnej sztuki.
Niemniej nawet jak bym posiadal miliony to nie zakupil bym jej, bo nie miala dla mnie wartosci osobistych, choc jako antyk cena przekraczala £10 tys. nie z uwagi na przedmiot rzezby, tylko na material z ktorego byla wykonana, czyli kosc sloniowa, ktora handel jest w wiekszosci krai prawnie zabroniony, poza faktycznymi i oficjalnie uznanymi antykami.

[sądzony]

A w ogole po co chrzescijaninowi posazek Buddy?

Chrześcijaninowi potrzebne Pismo Święte i kij na drogę.

[Jozek]

Wiec po co pisales ze nie ma problemu z posiadaniem posazka Buddy?

[krystian.zawistowski]

@sądzony

Chrześcijaninowi potrzebne Pismo Święte i kij na drogę.

Dobrze że przypomniałeś "1. nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. ". O zegarkach nic tam nie ma.

@Hildegarda
jest w buddyzmie jakiś stan docelowy (nirwana, lepsze kolejne wcielenie, dobra karma itd) i jakieś praktyki by go osiągnąć. Według chrześcijaństwa nirwany i reinkarnacji notabene nie ma, więc chrześcijanie tych praktyk nie używają. Jeśli ktoś je używa to po prostu wierzy inaczej niż chrześcijanie.