Jak adorować Najświętszy Sakrament?

[Marcin 1337]

Byłem w spowiedzi i dostałem za pokutę adorować Pana Jezusa przed najświętszym sakramentem. Jak się adoruje najświętszy sakrament ?

[sądzony]

Byłem w spowiedzi i dostałem za pokutę adorować Pana Jezusa przed najświętszym sakramentem. Jak się adoruje najświętszy sakrament ?

Też nie wiem, ale gdzieś czytałem, że jest to bliskie "kontemplacji", ale ja nie ogarniam bazy.
Wydaje mi się, ż jeżeli medytowałbym lub praktykował modlitwę kontemplacyjną przed Najświętszym Sakramentem byłoby to formą adoracji.

[bei]

Ktoś powiedzial o adoracji" ja patrze na Niego, On patrzy na mnie". Ogólnie dużo ludzi adoruje modląc się różnymi gotowymi modlitwami np. litanią czy też własnymi słowami. Sa też adoracje prowadzone przez księdza czy różne grupy modlitewne. Mi się wydaje , że adoracia to jest przebywanie z Panem Jezusem w jego obecności w Najświetszym Sakramencie. Kiedyś ksiądz opowiadal jak jeden człowiek chyba niezbyt bliski Kościołowi postanowił adorować Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Jak wyszedł to pytają go inni jak było? Powiedzial że, tak się starał adorować ten krzyżyk jak tylko umial, a inni na to że przecież miał adorować Najswietszy Sakrament. Czlowiek sie zdziwil że chodziło o Bialy Opłatek, ale myślę że Panu Jezusowi i tak się podobało.

[sądzony]

Ktoś powiedzial o adoracji" ja patrze na Niego, On patrzy na mnie".

To było o kontemplacji i był to chłop z Ars.

[bei]

Ktoś powiedzial o adoracji" ja patrze na Niego, On patrzy na mnie".

To było o kontemplacji i był to chłop z Ars.

Może ktoś powiedzial o kontemplacji a ktoś inny o adoracji, ja to usłyszałam albo w kościele albo na yt.

[AdamS.]

Byłem w spowiedzi i dostałem za pokutę adorować Pana Jezusa przed najświętszym sakramentem. Jak się adoruje najświętszy sakrament ?

Istnieją gotowe modlitwy na tę okazję, choć osobiście uważam, że najlepszą formą jest szukanie osobistej relacji z Jezusem poprzez przedstawienie mu wszystkich swoich ciężarów, lęków i radości - tak, bym przez ten czas adoracji nie koncentrował się na swym życiu, ale złożył je w całości u Jego stóp, zawierzając przeszłość i przyszłość, swoje zranienia i obawy, spełnienia i nadzieje. To ma być czas, w którym człowiek staje przed Bogiem zupełnie nagi i bosy - bezbronny jak nowonarodzone dziecko, a jednocześnie zawierzający się w całości, jak starzec na łożu śmierci.

[Rak]

Coś dzisiaj "odgrzewam kotlety", bo komentuję uśpione już posty . Jednak temat adoracji jest dla mnie ważny, bo lubię ten rodzaj modlitwy. Wrócę tu jeszcze do opisywanego przez was cytatu- "Ja patrzę na niego, a On patrzy na mnie ". Jan Maria Vianney zauważył, że jego starszy parafianin długo adoruje Najświętszy Sakrament tylko siedząc, zapytał więc co robi tylko tak siedząc a ten odpowiedział -'Nic, ja patrzę na Niego a On patrzy na mnie".
I to według wielu duchownych i teologów jest kwintesencją modlitwy-trwać przy Jezusie. Ja często jestem na adoracji, gdy tylko mogę i mam okazję. I też wówczas lubię "tylko" klęczeć czy siedzieć. Jeżeli są prowadzone w tym czasie głośne, wspólne modlitwy to mi to przeszkadza, dekoncentruje mnie i rozprasza, najczęściej więc wychodzę. Ale to moje odczucia, ktoś inny lubi modlić sie wspólnotowo.

[Arek]

Rozmowa z czystym sercem z Panem Jezusem.

[Nenderen]

Zawsze można pomodlić się do Maryi by pomogła w kontemplowaniu Jej Eucharystycznego Syna. Jan Paweł Drugi nazywał Ją Niewiastą Eucharystii.

[sądzony]

Może chodzi o to by być w Jego obecności.

[Nenderen]

Ja staram patrzeć się na Jezusa spojrzeniem Maryi. Polecam to podejście, jest bardzo budujące. Tak jak Maryja niosła Chrystusa swej kuzynce Elżbiecie tak my nieśmy kult Jezusa Eucharystycznego naszym braciom protestantom.

[abi]

mozna Mu troche pospiewac, ale w mysli
(jak pusty kosciol to mrucze bardzo cicho)

[miłośniczka Faustyny]

mozna Mu troche pospiewac, ale w mysli
(jak pusty kosciol to mrucze bardzo cicho)

Są też muzyczne adoracje uwielbienia. Takie zwykle najbardziej lubię.

[Nenderen]

Miłośniczko, masz na myśli bardziej te w kategorii oazowych piosenek czy ogółem?

[Dezerter]

My śpiewaliśmy np te "odnowowe " gdy były spokojne, to byliśmy na kolanach, ale jak była bardziej porywająca, to wielu wstawało i wielbiło Boga w tej pozycji, a to już powodowało u niektórych zgorszenie i po wielu dyskusjach z księdzem i centralą biskupią zaprzestaliśmy adoracji tej bardziej ekspresyjnych na stojąco