Czy to jest normalna praktyka?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: sądzony » 2023-06-02, 08:50

Andej pisze: 2023-06-02, 08:40
sądzony pisze: 2023-06-02, 08:16 EDIT: Osobiście "olałbym" takiego księdza.
Albo nawet wszystkich. Po jaką cholerę utrudniają życie. Narzucają jakieś normy. Każą opowiadać o grzechach. Po co jakieś pokuty, spowiedzi. I w ogóle sakramenty. Przecież każdy jest mądry, jeśli nie najmądrzejszy i wie, że nie ma niczego złego w tym co robi. Tylko, że Kościół się czepia, zabrania.

Olać to wszystko.
Nie napisałem, że wszystko.
Moim zdaniem, to co zalecił ten ksiądz jest próbą wymuszenia zachowania, a może i nadużyciem.
Nie wiem czy spowiedź może pełnić formą pokuty i to odnośnie grzechu, którego się jeszcze nie popełniło.
W ten sposób penitent wychodzi z konfesjonału z informacją, że pokutę wypełni dopiero w momencie gdy zgrzeszy i do niego wróci.
Coś tu nie gra.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Andej » 2023-06-02, 09:09

No cóż. Każda prawo jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Groźba potępienia jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Obietnica zbawienie jest wymuszeniem jakiegoś zachowanie.

Czy zakazanie małemu dziecku zabawy brzytwą jest wymuszeniem? Czy nakaz zajęcia się kredkami zamiast brzytwą jest wymuszeniem? Zapewne jest. Ale sensownym i słusznym. Prowadzącym do dobra.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: sądzony » 2023-06-02, 09:17

Andej pisze: 2023-06-02, 09:09 No cóż. Każda prawo jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Groźba potępienia jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Obietnica zbawienie jest wymuszeniem jakiegoś zachowanie.

Czy zakazanie małemu dziecku zabawy brzytwą jest wymuszeniem? Czy nakaz zajęcia się kredkami zamiast brzytwą jest wymuszeniem? Zapewne jest. Ale sensownym i słusznym. Prowadzącym do dobra.
Fakt, że taki sposób rozumienia Bożej Miłości jest utrwalony w naszych głowach; ba, może na pewnym etapie rozwoju (z pewnych względów) jest nawet "konieczny", ale chrześcijaństwo nie opiera się na strachu, karze, nagrodzie, ograniczeniu, zniewoleniu, lęku i śmierci, a miłości i życiu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Andej » 2023-06-02, 09:21

Tak, wymuszenie jest słowem nie oddającym ducha tego, o czym napisałem. Ale starałem używać się tego samego.
Ale jak inaczej nazwać wewnętrzny imperatyw dążenia do dobra? Jak nazwać przemożną chęć dzielenia się miłością? Takie zachowania są wymuszone naszymi świadomymi wyborami.
A otwarcie na dobro jest jednocześnie zamknięciem się (ograniczeniem) na zło.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5934
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 688 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: CiekawaXO » 2023-06-02, 09:52

sądzony pisze: 2023-06-02, 09:17
Andej pisze: 2023-06-02, 09:09 No cóż. Każda prawo jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Groźba potępienia jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Obietnica zbawienie jest wymuszeniem jakiegoś zachowanie.

Czy zakazanie małemu dziecku zabawy brzytwą jest wymuszeniem? Czy nakaz zajęcia się kredkami zamiast brzytwą jest wymuszeniem? Zapewne jest. Ale sensownym i słusznym. Prowadzącym do dobra.
Fakt, że taki sposób rozumienia Bożej Miłości jest utrwalony w naszych głowach; ba, może na pewnym etapie rozwoju (z pewnych względów) jest nawet "konieczny", ale chrześcijaństwo nie opiera się na strachu, karze, nagrodzie, ograniczeniu, zniewoleniu, lęku i śmierci, a miłości i życiu.
Też się opiera.

I co ten ksiądz zrobił nieodpowiedniego? Zabronił oglądać porno, i się masturbować. Gdzie przegięcie?
Na 4 miesiące w sensie że nie będzie ciągle powtarzał tego co ona ma robić, nie dał zdrowaśki, tylko coś trudnego, co wymaga użycia woli.
I spowiedź po grzechu, no prościej się już nie da.
Fajna pokuta: nie grzesz.
Ostatnio zmieniony 2023-06-02, 09:57 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 209
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Martynna » 2023-06-02, 10:02

CiekawaXO pisze: 2023-06-02, 09:52
sądzony pisze: 2023-06-02, 09:17
Andej pisze: 2023-06-02, 09:09 No cóż. Każda prawo jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Groźba potępienia jest wymuszeniem jakiegoś zachowania. Obietnica zbawienie jest wymuszeniem jakiegoś zachowanie.

Czy zakazanie małemu dziecku zabawy brzytwą jest wymuszeniem? Czy nakaz zajęcia się kredkami zamiast brzytwą jest wymuszeniem? Zapewne jest. Ale sensownym i słusznym. Prowadzącym do dobra.
Fakt, że taki sposób rozumienia Bożej Miłości jest utrwalony w naszych głowach; ba, może na pewnym etapie rozwoju (z pewnych względów) jest nawet "konieczny", ale chrześcijaństwo nie opiera się na strachu, karze, nagrodzie, ograniczeniu, zniewoleniu, lęku i śmierci, a miłości i życiu.
Też się opiera.

I co ten ksiądz zrobił nieodpowiedniego? Zabronił oglądać porno, i się masturbować. Gdzie przegięcie?
Na 4 miesiące w sensie że nie będzie ciągle powtarzał tego co ona ma robić, nie dał zdrowaśki, tylko coś trudnego, co wymaga użycia woli.
I spowiedź po grzechu, no prościej się już nie da.
Fajna pokuta: nie grzesz.
Ksiądz zabronił oglądać porno i mieć specjalnie dobrowolne myśli nieczyste, a o masturbacji ani słowa, tylko, że po każdej do spowiedzi mam przyjść.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: sądzony » 2023-06-02, 10:02

Andej pisze: 2023-06-02, 09:21 Tak, wymuszenie jest słowem nie oddającym ducha tego, o czym napisałem. Ale starałem używać się tego samego.
Nie rozumiem tego zdania które wyłuszczyłem. Nie wiem gdzie je przypiąć :)
Andej pisze: 2023-06-02, 09:21 Ale jak inaczej nazwać wewnętrzny imperatyw dążenia do dobra? Jak nazwać przemożną chęć dzielenia się miłością? Takie zachowania są wymuszone naszymi świadomymi wyborami.
Nie wiem czy Cię dobrze rozumiem, ale moim zdaniem jeżeli coś jest "głęboko wewnętrzne" pochodzi z ducha, samo w sobie jest dobre więc, poniekąd, nie wymaga świadomego wyboru.

Piszesz chyba o "wewnętrznym imperatywie dobra" pozostającym nadal na płaszczyźnie psychicznej, wynikającej z wychowania, zautomatyzowania pewnych zachować, utrwalenia algorytmów myślowych. I tak, ponieważ mamy również "wewnętrzny imperatyw <zła> (a przynajmniej ja mam), "dobre" zachowania wymuszone są naszymi świadomymi wyborami.
Andej pisze: 2023-06-02, 09:21 A otwarcie na dobro jest jednocześnie zamknięciem się (ograniczeniem) na zło.
Na płaszczyźnie psychologicznej tak to wygląda.

Wydaje mi się, że w jakiś sposób "odwrócenie" ku dobru zaczyna się (poza wyjątkami) w rozumie. Jeżeli jednak na tej płaszczyźnie pozostanie, a płaszczyzna posiada również kierunek ku "złu" może rodzić frustracje i zaburzenia.

A w ogóle to nie wiem czy o tym chciałeś rozmawiać :)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 209
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Martynna » 2023-06-02, 10:04

sądzony pisze: 2023-06-02, 08:50
Andej pisze: 2023-06-02, 08:40
sądzony pisze: 2023-06-02, 08:16 EDIT: Osobiście "olałbym" takiego księdza.
Albo nawet wszystkich. Po jaką cholerę utrudniają życie. Narzucają jakieś normy. Każą opowiadać o grzechach. Po co jakieś pokuty, spowiedzi. I w ogóle sakramenty. Przecież każdy jest mądry, jeśli nie najmądrzejszy i wie, że nie ma niczego złego w tym co robi. Tylko, że Kościół się czepia, zabrania.

Olać to wszystko.
Nie napisałem, że wszystko.
Moim zdaniem, to co zalecił ten ksiądz jest próbą wymuszenia zachowania, a może i nadużyciem.
Nie wiem czy spowiedź może pełnić formą pokuty i to odnośnie grzechu, którego się jeszcze nie popełniło.
W ten sposób penitent wychodzi z konfesjonału z informacją, że pokutę wypełni dopiero w momencie gdy zgrzeszy i do niego wróci.
Coś tu nie gra.
Chyba może, kiedyś upilam się raz i się wyspowiadałam z picia u innego ksiądz i chyba coś źle zrozumiał, że piję i zadał pokutę aby nie pić przez 6 tygodni. Myślał, że odwyk mi zrobi, ale ja tylko raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: sądzony » 2023-06-02, 10:04

CiekawaXO pisze: 2023-06-02, 09:52 Też się opiera.
A czy ja napisałem, że w ogóle, nigdy, w żadnym wypadku się nie opiera?
CiekawaXO pisze: 2023-06-02, 09:52 I co ten ksiądz zrobił nieodpowiedniego? Zabronił oglądać porno, i się masturbować. Gdzie przegięcie?
Na 4 miesiące w sensie że nie będzie ciągle powtarzał tego co ona ma robić, nie dał zdrowaśki, tylko coś trudnego, co wymaga użycia woli.
I spowiedź po grzechu, no prościej się już nie da.
Fajna pokuta: nie grzesz.
Takie jest moje, może mylne, zdanie.

Dodano po 3 minutach 57 sekundach:
Martynna pisze: 2023-06-02, 10:04 Chyba może, kiedyś upilam się raz i się wyspowiadałam z picia u innego ksiądz i chyba coś źle zrozumiał, że piję i zadał pokutę aby nie pić przez 6 tygodni. Myślał, że odwyk mi zrobi, ale ja tylko raz.
Fajnych masz tam księży.
To ja nie wiedziałem, że są takie pokuty. Troszkę średniowieczne, a sprzedają odpusty?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3307
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 339 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-06-02, 10:36

sądzony pisze: 2023-06-02, 10:08
CiekawaXO pisze: 2023-06-02, 09:52 Też się opiera.
A czy ja napisałem, że w ogóle, nigdy, w żadnym wypadku się nie opiera?
CiekawaXO pisze: 2023-06-02, 09:52 I co ten ksiądz zrobił nieodpowiedniego? Zabronił oglądać porno, i się masturbować. Gdzie przegięcie?
Na 4 miesiące w sensie że nie będzie ciągle powtarzał tego co ona ma robić, nie dał zdrowaśki, tylko coś trudnego, co wymaga użycia woli.
I spowiedź po grzechu, no prościej się już nie da.
Fajna pokuta: nie grzesz.
Takie jest moje, może mylne, zdanie.

Dodano po 3 minutach 57 sekundach:
Martynna pisze: 2023-06-02, 10:04 Chyba może, kiedyś upilam się raz i się wyspowiadałam z picia u innego ksiądz i chyba coś źle zrozumiał, że piję i zadał pokutę aby nie pić przez 6 tygodni. Myślał, że odwyk mi zrobi, ale ja tylko raz.
Fajnych masz tam księży.
To ja nie wiedziałem, że są takie pokuty. Troszkę średniowieczne, a sprzedają odpusty?

raczej dobrze usłyszał. pilnowanie sie ze przez szesc tygodni nie wolno grama alkoholu... To miało byc moze pokazac ze mozemy sie kontrolować. tak se knuję...

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Andej » 2023-06-02, 11:07

sądzony pisze: 2023-06-02, 10:02
Andej pisze: 2023-06-02, 09:21 Tak, wymuszenie jest słowem nie oddającym ducha tego, o czym napisałem. Ale starałem używać się tego samego.
Nie rozumiem tego zdania które wyłuszczyłem. Nie wiem gdzie je przypiąć
Odniesienie do słowa "wymuszenie".
sądzony pisze: 2023-06-02, 10:02
Andej pisze: 2023-06-02, 09:21 Ale jak inaczej nazwać wewnętrzny imperatyw dążenia do dobra? Jak nazwać przemożną chęć dzielenia się miłością? Takie zachowania są wymuszone naszymi świadomymi wyborami.
Nie wiem czy Cię dobrze rozumiem, ale moim zdaniem jeżeli coś jest "głęboko wewnętrzne" pochodzi z ducha, samo w sobie jest dobre więc, poniekąd, nie wymaga świadomego wyboru.
Zatem nie ma żadnej zasługi. Bierność. A Jezus uczył aktywności, odpowiedzialności. Odpowiedzialnej miłości.
Tak, imperatyw wewnętrzny skłania nas do podejmowania określonych wyborów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: sądzony » 2023-06-02, 11:46

Gzresznik Upadający pisze: 2023-06-02, 10:36 raczej dobrze usłyszał. pilnowanie sie ze przez szesc tygodni nie wolno grama alkoholu... To miało byc moze pokazac ze mozemy sie kontrolować. tak se knuję...
Nie rozumiem.

Dodano po 14 minutach 6 sekundach:
Andej pisze: 2023-06-02, 11:07 Zatem nie ma żadnej zasługi. Bierność.
Nie zasługujemy, nie mamy możliwości i nie o to chodzi byśmy zasłużyli na Bożą miłość. Wobec Niej pozostajemy bierni.
Andej pisze: 2023-06-02, 11:07 A Jezus uczył aktywności, odpowiedzialności. Odpowiedzialnej miłości.
Tak. Jest jednak różnica czy kierujesz się Prawem czy Miłością, która je wypełnia.
Andej pisze: 2023-06-02, 11:07 Tak, imperatyw wewnętrzny skłania nas do podejmowania określonych wyborów.
Nie zaprzeczam.
Fakt, że zaraz wybiorę to, by pójść zapalić jest imperatywem wewnętrznym na płaszczyźnie psychicznej.
Wydaje mi się, że głównym imperatywem wewnętrznym człowieka na płaszczyźnie duchowej jest zbawienie w Chrystusie.
Bóg chce byśmy kochali miłością pochodzącą od Boga.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3307
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 339 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-06-02, 12:30

W sytuacji założycielki wątku takie 6 tygodniowe unikanie wódy dałoby byc może poczucie ze można miec kontrolę nad ciałem ☺

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 209
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Martynna » 2023-06-02, 12:36

Gzresznik Upadający pisze: 2023-06-02, 12:30 W sytuacji założycielki wątku takie 6 tygodniowe unikanie wódy dałoby byc może poczucie ze można miec kontrolę nad ciałem ☺
Z tą wódą, to nie była wóda i raz wypiłam za dużo i nawet nie widziałam czy to mówić ale powiedziałam że upilam się, ksiądz chyba zrozumiał, że upijam się i zadał pokutę jaka zadał, to był całkiem inny ksiądz.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3307
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 339 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-06-02, 12:42

Martynna pisze: 2023-06-02, 12:36
Gzresznik Upadający pisze: 2023-06-02, 12:30 W sytuacji założycielki wątku takie 6 tygodniowe unikanie wódy dałoby byc może poczucie ze można miec kontrolę nad ciałem ☺
Z tą wódą, to nie była wóda i raz wypiłam za dużo i nawet nie widziałam czy to mówić ale powiedziałam że upilam się, ksiądz chyba zrozumiał, że upijam się i zadał pokutę jaka zadał, to był całkiem inny ksiądz.
Tylko pomysl sobie co mogłabyś pomyśleć na temat kontroli samej siebie i swego ciała gdybyś przez 6 tygodni jakktos prosi na pyfko a Ty wprost NIE. Ciebie korci, szatan w postaci kolegi koleżanki dwoi sie i troi a Ty NIE..Po sześciu tygodniach mogłoby dojść do Ciebie PRZECIEZ POTRAFIE POWIEDZIEC NIE. ☺ .A co do " wódy" to był " alkohol poglądowy" jak zdjęcie w artykulach. 😜

ODPOWIEDZ