Nie napisałem, że wszystko.Andej pisze: ↑2023-06-02, 08:40Albo nawet wszystkich. Po jaką cholerę utrudniają życie. Narzucają jakieś normy. Każą opowiadać o grzechach. Po co jakieś pokuty, spowiedzi. I w ogóle sakramenty. Przecież każdy jest mądry, jeśli nie najmądrzejszy i wie, że nie ma niczego złego w tym co robi. Tylko, że Kościół się czepia, zabrania.
Olać to wszystko.
Moim zdaniem, to co zalecił ten ksiądz jest próbą wymuszenia zachowania, a może i nadużyciem.
Nie wiem czy spowiedź może pełnić formą pokuty i to odnośnie grzechu, którego się jeszcze nie popełniło.
W ten sposób penitent wychodzi z konfesjonału z informacją, że pokutę wypełni dopiero w momencie gdy zgrzeszy i do niego wróci.
Coś tu nie gra.