Reakcja na prowokacje - podejmować rozmowę czy milczeć??

[krystian.zawistowski]

@sądzony

Cokolwiek byśmy głosili, Prawdę o Bogu "uistatnia" w relacja z Nim Samym.

A tymczasem Biblia (Ewangelia dzisiejsza):

"Jezus zaczął czynić wyrzuty miastom, w których dokonał najwięcej cudów, za to, że się nie nawróciły. „Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Gdyby w Tyrze i Sydonie działy się te cuda, które u was się dokonały, już dawno by pokutowały, w worze pokutnym i popiele, i nawróciłyby się. Dlatego mówię wam: Lżej będzie Tyrowi i Sydonowi w dniu sądu niż wam. A ty, Kafarnaum: «Czy aż do nieba masz być wywyższone? Aż do piekła zstąpisz!». Bo gdyby w Sodomie dokonały się cuda, które u ciebie miały miejsce, ocalałaby aż po dziś dzień. Dlatego mówię wam, że ziemi Sodomy lżej będzie w dniu sądu niż tobie"

Dodano po 5 minutach 52 sekundach:
@AdamS. ja akurat rozmawiam z ludźmi na tego rodzaju tematy. Że Bóg - Stwórca i pierwsza przyczyna istnieje, że cuda po dziś dzień są dowodem Objawienia i że Kościół (katolicki) został założony przez Chrystusa.

Jeśli chcesz, mogę Ci polecić różnej maści literaturę na ten temat.

[sądzony]

@sądzony

Cokolwiek byśmy głosili, Prawdę o Bogu "uistatnia" w relacja z Nim Samym.

A tymczasem Biblia (Ewangelia dzisiejsza):

"Jezus zaczął czynić wyrzuty miastom, w których dokonał najwięcej cudów, za to, że się nie nawróciły. „Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Gdyby w Tyrze i Sydonie działy się te cuda, które u was się dokonały, już dawno by pokutowały, w worze pokutnym i popiele, i nawróciłyby się. Dlatego mówię wam: Lżej będzie Tyrowi i Sydonowi w dniu sądu niż wam. A ty, Kafarnaum: «Czy aż do nieba masz być wywyższone? Aż do piekła zstąpisz!». Bo gdyby w Sodomie dokonały się cuda, które u ciebie miały miejsce, ocalałaby aż po dziś dzień. Dlatego mówię wam, że ziemi Sodomy lżej będzie w dniu sądu niż tobie"

Zgadzam się w całej rozciągłości. Inaczej jednak rozumiemy pojęcie "cudu". Dla mnie jest nim łaska, a nie "Matka Boska na chmurze".

[AdamS.]

@AdamS. ja akurat rozmawiam z ludźmi na tego rodzaju tematy. Że Bóg - Stwórca i pierwsza przyczyna istnieje, że cuda po dziś dzień są dowodem Objawienia i że Kościół (katolicki) został założony przez Chrystusa. Jeśli chcesz, mogę Ci polecić różnej maści literaturę na ten temat.

Chyba nie do końca się tutaj rozumiemy, bo moim dylematem nie jest to CZY rozmawiać, lecz KIEDY rozmawiać. Jeszcze raz przypomnę, że Jezus nie zawsze podejmował rozmowę - to powinno nam dać do myślenia. Czasem potrzebne jest SŁOWO zasiewające wiarę, a czasem MILCZENIE - zasiewające niepokój.

[krystian.zawistowski]

@sądzony

Chrystus i postronni rozumieją te słowa tak, że dostali adekwatny dowód, że Chrystus od Boga pochodzi i należy Mu się wiara i będą z tego rozliczeni.

"Nauczycielu! Wiemy, że zostałeś posłany przez Boga, bo nikt nie mógłby czynić takich cudów, jakie Ty czynisz, gdyby On go nie posłał."
"Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!"

Jest to dokładnie potwierdzone w Starym Testamencie: https://apologetyka.org/ddowody-na-istn ... ologiczny/

[sądzony]

@sądzony

Chrystus i postronni rozumieją te słowa tak, że dostali adekwatny dowód, że Chrystus od Boga pochodzi i należy Mu się wiara i będą z tego rozliczeni.

"Nauczycielu! Wiemy, że zostałeś posłany przez Boga, bo nikt nie mógłby czynić takich cudów, jakie Ty czynisz, gdyby On go nie posłał."
"Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!"

Jest to dokładnie potwierdzone w Starym Testamencie: https://apologetyka.org/ddowody-na-istn ... ologiczny/

Ja nie potrzebuję dowodów. Ja wierzę. A świadectwem Boga jest każdy dzień, oddech, radość czy uderzenie serca.
„Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli”

Staram się patrzać w serce.

[krystian.zawistowski]

@AdamS.
jak ktoś Cię zaczepia, albo rozgłasza jakieś głupoty to warto odpowiedzieć w sposób sensowny, proste. Nawet jest to obowiązkiem.

List Św Piotra:
15 Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego6 i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest.

@sądzony owszem.

A błogosławieni ci którzy zmajstrowali sobie własny kult wedle swego uznania, a wbrew dowodom? Nope, ziemi Sodomy lżej będzie w dniu sądu niż tobie""
.

[sądzony]

@sądzony owszem.

A błogosławieni ci którzy zmajstrowali sobie własny kult wedle swego uznania, a wbrew dowodom? Nope, ziemi Sodomy lżej będzie w dniu sądu niż tobie""
. Pragnę zauważyć, że Faryzeusze są wierzący i to w Biblię.

Myśl co chcesz. Dla mnie wiara nie jest nauką.

[Jozek]

Jezus nie dyskutowal z ludzmi tylko mowil co mial powiedziec, a jak nie trafialo to do tego kogos to zostawial go.
Po prostu ktos kto ma jakies bledne przekonania nie odstapi od nich, a dyskusja nie ma wtedy sensu.
Zwykle widac to juz w pierwszych zdaniach jakie uslyszymy.

[sądzony]

Bóg Miłuje i czeka za drzwiami, by Mu choć uchylić.

[Andej]

Poprosiłem Marka, aby zabrał głos w tej dyskusji. A on w odpowiedzi przytoczył słowa Nauczyciela: Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich!» (Mk 6.11)
Myślicie, ze ma rację? Czy wyrost przeciwnie?

[AdamS.]

Poprosiłem Marka, aby zabrał głos w tej dyskusji. A on w odpowiedzi przytoczył słowa Nauczyciela: Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich!» (Mk 6.11)
Myślicie, ze ma rację? Czy wyrost przeciwnie?

Powyższe słowa są doskonałym dopełnieniem mojego dylematu i w pełni się do nich skłaniam.

[krystian.zawistowski]

Myśl co chcesz. Dla mnie wiara nie jest nauką.

Nauką? Bóg dostarczył adekwatnych dowodów dla każdego w oparciu o zdrowy rozsądek.

Nauka to jedna strona zagadnienia.

[sądzony]

Myśl co chcesz. Dla mnie wiara nie jest nauką.

Bóg dostarczył adekwatnych dowodów dla każdego w oparciu o zdrowy rozsądek.

Dla Ciebie to dowód, dla mnie to po prostu wybór pomiędzy życiem, a śmiercią.
Wierzę, by żyć i żyję bo wierzę.

Życie, radość, miłowanie, sens, dobro, bliskość, relacja, poświęcenie, miłosierdzie, pogodzenie z krzyżem, miłosna akceptacja, dystans do siebie, dostrzeganie Chrystusa w drugim, modlitwa, słońce, drzewo, wiatr, łza, ciepło, ziemia pod bosymi stopami, spojrzenie żony, luka po zębie mlecznym w uśmiechu mojej córki, umyty kubek koleżanki w pracy, czereśnie podarowane bezdomnej, stary 25 golf, przezwyciężona niechęć do pójścia w niedzielę na mszę św., lovesong - the cure, smak porannej kawy, piękno zachodu słońca, gotowość śmierci, frytki z solą, piasek, szczekanie psa ...

Żaden dowód nie przekona mnie, że Bóg istnieje.
Wiara jest mi bliższa i "prawdziwsza" niż jakakolwiek wiedza, którą człowiek jest w stanie udowodnić.

[krystian.zawistowski]

@sądzony Bardzo dobrze jeśli to obok katolickiej ortodoksji. W przeciwnym razie NIE.

[sądzony]

Cała ortodoksja opiera się na Miłości.