witam, chciałabym dziś napisać o sytuacji jaka ostatnio mi się przydarzyła. jestem z tego powodu bardzo nie zadowolona i bardzo tego żałuje ale już opisuje co sie stało. ostatnio w moim życiu nie jest najlepiej, bardzo gubię się w postrzeganiu świata, moj stan psychiczny strasznie sie pogorszył a zaznaczę tylko iż jestem po próbie samobójczej,,,straciłam moją 10 letnią przyjaźń i nie mam osoby której mogłabym to powiedzieć. zaczęłam szukać pomocy jednak nie wyszlo mi to na dobre. zaczęłam pić alkohol aby zapomieć o moich problemach. byłam ostatnio na pewnej imprezie gdzie był chlopak który straszni mi sie podobał.on bardzo sie upił i zaczął sie do mnie lepić. byłam podekscytowana ze chlopak ktory mi sie podoba, zainteresował się mną. jednak zeszło to na bardzo dziwną drogę, mianowicie on chciał mi zrobić palcówkę. ja mu mowilam ze nic z nim nie chce robic, ale on strasznie nalegał i robił tak żebym czuła się winna, że ja nie chce. było mu smutno z tego powodu a ja miałam ochote go przepraszać. dlugo nad tym myślalam i wkoncu sie zgodzial byle tylko on został przy mnie bo naprawde mi na nim zalezalo a także, zebym nie czula sie winna. wyszło jednak to, że zrobiłam mu loda... to było okropne. do samego końca nie bylam pewna tego, co robię. wszystko miało zostać w tajemnicy jednak nie wiem jak ale to rozeszło sie pierwsze po naszych kolegach a teraz znajomych, z którymi nawet nie mam kontaktu. wiem ze źle zrobilam i bardzo tego zaluje ale straszne jest to jak ludzie do mnie piszą wiadomosci typu "jaki masz cennik? udzielisz mi lekcji?".
nie mam pojęcia co moge zrobic, boje sie ze moje mysli samobojcze znow powrocą, i ze moge sobie znowu coś zrobić. jutro idę do spowiedzi ale nie mam pojecia jak mam sie z tego wyspowiadać i myślę ze Bóg nigdy mi tego nie wybaczy. jest to dla mnie tak okropne że nie wiem co mam począć. wystarczy jak powiem że dopuściłam się nieczystego czynu? bo ja nie wiem czy przejdą mi przez gardło inne słowa. prosze o wsparcie i nie pisanie komentarzy typu "to po co to robiłaś" bo to co sie stało to się nieodstanie i wiem ze musze odbyć za to konsekwencje i karę.
proszę o pomoc...
