kreacjonizm

Ważne wydarzenia biblijne dla chrześcijan i żydów. Niewola egipska, narodziny i śmierć Jezusa, zmartwychwstanie, itp
ODPOWIEDZ
konik

Re: kreacjonizm

Post autor: konik » 2016-06-01, 21:57

Ojej - a jakie to lata? Udowodnij, ze sa to lata liczace 365dni razy 24 godziny wedlug obrotu trzeciej planety krazacej po orbicie gwiazdy klasy D.
Inna klasyfikacja tej gwiazdy to klasyfikacja nmumeryczna jakas tam ( do wgladu w tabelach astronomicznych).
Nie odpowiedziales na zadne podane wczesniej tezy w mojej wypowiedzi ... i co nastepuje - nie udowodniles niczego na podstawie Buiblii procz kurczowego formalnego trzymania sie formalnego zapisu. Ale co opn oznacza, nie raczyles chocby jednym zdaniem omowic.
Trzymaj sie tarczo i nie wchodz w nazbyt wysokie obroty ;-)
A tezy podane na youtube - sa rownie dobre , jak inne tezy rowniez podane na youtube prowadzace do zupelnie odmiennych hipotez. Czy jestes specjalista astronomii cial skalistych? Czy tylko powtarzasz, nie wnikajac jaki to ma zwiazek z danymi udowodnionymi, z danymi przypuszczalnymi czy z hipotezami, ktore moga byc calkowicie falszywe, czesciowo falszywe, zgodne, sprzeczne itd.

tarczawiary

Re: kreacjonizm

Post autor: tarczawiary » 2016-06-01, 22:27

Polecam, moze choc troche odpowie na twoje pytania:
http://znakiczasu.pl/miedzy-nauka-a-wia ... acjonizmie
Ja wierze, ze stworzenie tak skomplikowanego i wspaniale skonstruowanego czlowieka nie jest dzielem przypadku, ale dzielem Stworcy, mojego Boga ktorego przyjmuje w 100% , a nie po czesci tzn wierze ze Jezus za mnie umarl , zbawil mnie , ale ksiedze rodzaju ( istotnej czesci natchnionego Pisma Swietego) juz nie wierze, w koncu Bog nie stworzyl swiata, to dzielo przypadku. Albo Biblia albo wymysly ludzi z tego swiata, bezboznych( darwin najwyrazniej nie byl prawdziwie wierzacy). Ja decyduje sie za Pismem, za Panem. Nie bede juz wiecej pisac w tym temacie, nie przekonamy sie wywola to tylko zbedne dociekania i klotnie ( chyba ze bedzie to bardzo istotne, wazne) Nie mam oczywiscie nic przeciwko tobie, mam nadzieje ze cie nie urazilem, jesli tak, to bardzo przepraszam i prosze o wybaczenie.
Pozdrawiam , niech cie Pan hojnie blogoslawi, tarczawiary :)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15017
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4230 times
Been thanked: 2964 times
Kontakt:

Re: kreacjonizm

Post autor: Dezerter » 2016-06-01, 23:14

to ja tyko zapytam cię co sadzisz o tej informacji:
Dendrochronolodzy opracowali ciągłe skale dendrochronologiczne sięgające nawet blisko 10,5 tys. lat wstecz (dęby z południowych Niemiec). Długość skali dla danego regionu wyznacza maksymalny okres datowania dendrochronolgicznego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dendrochronologia
albo o tym
Historia uprawy

Pierwszymi dzikimi, a następnie uprawianymi gatunkami pszenic była samopsza oraz pszenica płaskurka. Udomowienie pszenicy nastąpiło około 9 tysięcy lat p.n.e w rejonie Żyznego Półksiężyca na Bliskim Wschodzie. Z czasem pszenica zwyczajna wyparła płaskurkę i samopszę[10]. Współczesne odmiany pszenicy zostały zmodyfikowane w ten sposób, by były odporne na suszę, choroby i wysokie temperatury. W zawartości jelit człowieka z Similaun (zm. ok. 3300 lat p.n.e) znaleziono częściowo strawioną samopszę[11].
A co powiesz o dowodach zlodowacenia jeszcze 12000 lat temu, które są widoczne wokół nas?
Najstarsze garnki są datowane na 7000 lat i to zapewniam cię,m że nie żeby zrobić tobie, czy żydom na złość
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: kreacjonizm

Post autor: konik » 2016-06-02, 07:23

Tarczo wiary - domyslam sie po Twoich wpisach, ze nie rozumiesz co sie pisze, z pelnym szacunkiem dla Ciebie.
Najwyrazniej nie dociera do twojej osoby, ze napisalem, iz to Bog stworzyl wszystko. A Ty wciaz dyskutujesz, i udowadniasz, ze Bog stworzyl wszystko ... nikt temu nie zaprzecza. Problem pojawia sie dla Ciebie wowczas, ze ty chcialbys, aby Bog wszystko stworzyl po twojemu ... a nasz Stworca stworzyl akurat wszystko po swojemu, byc moze w pewnym ciagu stwarzania uzywajac nawet procesow ewolucyjnych, na co krecisz nosem. Ani ja, ani Ty akurat tego nie wiemy ... nie ma dowodow, sa tylko poszlaki ... i to dotyczy kazdej hipotezy na temat stwarzanmia.
Prawda o Bozym dziele jest prawda, ktorej nawet czubka nie znamy, ale uczciwie mozna ja probowac poznac. Sprobuj, zamiast siedziec na swojej gorze uprzedzen i zadzierania nosa, jaki to wlasciwy chrzescijanin jestes.
Powodzenia w drodze do Pana :->

tarczawiary

Re: kreacjonizm

Post autor: tarczawiary » 2016-06-02, 19:21

Dezerter pisze:to ja tyko zapytam cię co sadzisz o tej informacji:
Dendrochronolodzy opracowali ciągłe skale dendrochronologiczne sięgające nawet blisko 10,5 tys. lat wstecz (dęby z południowych Niemiec). Długość skali dla danego regionu wyznacza maksymalny okres datowania dendrochronolgicznego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dendrochronologia
albo o tym
Historia uprawy

Pierwszymi dzikimi, a następnie uprawianymi gatunkami pszenic była samopsza oraz pszenica płaskurka. Udomowienie pszenicy nastąpiło około 9 tysięcy lat p.n.e w rejonie Żyznego Półksiężyca na Bliskim Wschodzie. Z czasem pszenica zwyczajna wyparła płaskurkę i samopszę[10]. Współczesne odmiany pszenicy zostały zmodyfikowane w ten sposób, by były odporne na suszę, choroby i wysokie temperatury. W zawartości jelit człowieka z Similaun (zm. ok. 3300 lat p.n.e) znaleziono częściowo strawioną samopszę[11].
A co powiesz o dowodach zlodowacenia jeszcze 12000 lat temu, które są widoczne wokół nas?
Najstarsze garnki są datowane na 7000 lat i to zapewniam cię,m że nie żeby zrobić tobie, czy żydom na złość
Gdyby zapytano sie 10 minut po stworzeniu Adama:" Ile masz lat ?" Adam odpowiedzialby ze ma np25 lat, choc mialby 10 minut. Tak samo gdy Pan stworzyl np. drzewa, choc widzielibysmy je 10 minut po stworzeniu, one wygladalybu na np. 15 lat, choc bylyby stworzone 10 minut temu. Zmierzam do tego, ze Pan Bog stworzyl wszystko z pewnym wiekiem, a nie jako niemowle, ziarno itd. Wiec to , ze jakies np. skaly w badaniach ( o ile one w ogole byly wiarygodne) mialy np.7 tys lat , to nie znaczy ze jest to sprzeczne z kreacjonizmem, raczej potwierdza jego prawdziwosc.
Przed potopem byly dwa razy wiecej tlenu w powietrzu, przez do ludzi zyli nawet do 1000 lat, a do tego mogly istniec dinozaury ( zyly razem z ludzmi, ale w innym miejscu). Po potopie mase ludzi wyginelo, zmniejszyla sie ilosc tlenu do obecnej ilosci. Nastapilo rowniez zlodowacenie biegunow ( kiedys rosly tam roslinny obecnie wystepujace na rowniku i zyly np mamuty).
Konik, po pierwszej nie jestem wzorowym chrzescijaninem, zreszta w jakims innym poscie juz pisalem, ze Pan wciaz pokazuje mi moje slabosci. W zaden sposob nie jestem idealny, i nie mysle tak o sobie.
Jesli Pismo jest natchnione przez Pana i zgodne z jego wola, to mam dobre myslenie o stworzeniu swiata. Opieram sie tylko na Biblii a nie na wymyslach ludzi. Nie chce cie w zaden sposob urazic - takie mam glebokie przekonanie, ze tylko Biblia ( i Bog oczywiscie) jest prawdziwa, a nie przekonania prochow, traw ( czyli po prostu ludzi). Wylaczam sie od tej dyskusji, oby Pan cie prowadzil i ukazywal ci prawde, pozdrawiam serdecznie :)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15017
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4230 times
Been thanked: 2964 times
Kontakt:

Re: kreacjonizm

Post autor: Dezerter » 2016-06-02, 19:26

Tak dla jasności - ja też wierzę, że Bóg stworzył wszystko w tym życie, ale stworzył również prawa fizyki, matematykę, prawa logiki.
Nas ludzi wyposażył obficie dając wolną wolę i rozum - abyśmy panowali i czynili sobie Ziemie poddaną - w tym mieści się według mnie rozwój nauki. Odkrywając istniejące prawa naukowe, które są wpisane w naturę odkrywany pośrednio istnienie Twórcy tego świata ...
i nie jest to bynajmniej szatan
Bóg wszystko stworzył i widział, że jest to dobre - również
- dendroligię
- archeologię
- genetykę
- matematykę
- fizykę
Wszystkie te nauki zgodnie twierdzą, że świat ma 13,5 mld lat a nie 6000
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: kreacjonizm

Post autor: konik » 2016-06-02, 20:21

Hmmmm - Dezerterze dobry wpis, choc wiek wszechswiata browniez jest szacunkowy i... ocena moze sie zmienic, gdyz nie jest to dowod, lecz poszlaka.
Tarczo wiary - kreacjonisci raqczej twierdzili do tej pory, ze przed potopem atmosfera zawierala wieceej dwutlenku wegla, a mniej tlenu, wiecej azotu i innych gazow maloaktywnych. Jest to nawet logiczne, poniewaz zwiekszenie dwutlenku wegla w atmosferze jest korzystniejsze dla wzrostu szaty roslinnej, spowolnia procesy utleniania i zakwaszania, co powoduje spowolnienie wymiany okolokomorkowej i w rezultacie moze miec wplyw na przedluzenie egzystencji zyciuwej ( spowolnienie procesow zyciowych).
Ale to tylko tak na marginesie ...
jezeli tak bardzo sie upierasz, ze tak bardzo sie na Biblii opierasz (formalnie), to skad biora sie u Ciebie te pozabiblijne argumenty, ktore maja - no wlasnie: co maja potwierdzac?

Benjamin

Re: kreacjonizm

Post autor: Benjamin » 2016-06-15, 19:40

Tarcza zamilkl. Zabraklo mu argumentow tak biblijnych, ze az spoza Biblii wyciaganych ... Ot, te durne protestanty ;-) ( i ja tez protestant)

exe

Re: kreacjonizm

Post autor: exe » 2016-06-17, 15:02

konik pisze:Kreacjonizm jest teoria, tak samo jak i ewolucjonizm.
Rozumiem to bracie, acz podstawowym aspektem prawdziwościowym, który pobudza człowieka do samej już próby podejmowania analizy jakiejkolwiek teorii, jest istnienie możliwości sylogistycznego uzasadniania sformułowań w niej zawartych, odnoszących się do doświadczenia. W przypadku teorii ewolucji, to właśnie jej sformułowania nie mają pokrycia z doświadczeniem, a tylko z życzeniem jej propagatorów i zdaję sobie sprawę, że niniejsze stwierdzenie będzie z mojej strony wymagało uzasadnienia na podstawie czystej myśli krytycznej, co by uniknąć jakiejś stygmatyzacji.

Innymi słowy, sformułowania teorii ewolucji (mam tu na myśli "sztandarowe" konstrukcje teoretyczne ustawiane ab contra kreacjonistyczne), są sformułowaniami intencjonalnymi - czyli po prostu przekonaniami. Aby obalić mój sąd ogólny, trzeba by uzasadnić odniesienie tych przekonań ewolucyjnych do doświadczenia. Należy zacząć od najbardziej ogólnych kwestii, które trzeba ująć metafizycznie i sprawdzić, które na pewno sensu mieć nie mogą (zarówno od strony logicznej, jak i ontologicznej), a potem rozpracowywać wspólnie szczegóły teorii (męczące to, bo sporo tego jest ;) i nie wiem, czy przy moim rzadkim tu udziale dojdzie do skutku).

Co do sporu wokół Biblii, jako "źródła wiedzy" przyrodniczej ... Chyba nie jest to poprawne ujęcie postawy pewnej grupy kreacjonistów, a raczej osobiście pejoratywne ustosunkowanie zachowawcze - przyklejenie jakiejś łatki, znacznika: ignoranta" ...

Myślę, że nurty: kreacjonizm biblijny,a kreacjonizm naukowy - to jakby dwa aspekty "problemu" sformułowania sądu prawdziwego o rzeczywistości przyrodniczej (o który wszyscy zabiegamy) i dla samego porządku naszej dyskusji, oddzielić trzeba "roboczo" owe aspekty, co by się wzajemnie nie stygmatyzować (tytułem przynależności wyznaniowej) - choć w pewnym momencie i tak chyba staniemy na pewnym "rozdrożu", ale myślę że znacznie ubogaceni wymianą doświadczeń własnych, co wpłynie na minimalizację jakichś uprzedzeń (uwaga: zdaję sobie sprawę z różnicy kompetencji, pomiędzy nauką, a religią, ale i tu raczej chcę zasygnalizować, że od XVIII wieku, to raczej przedstawiciele nauki zapomnieli o odmiennych magisteriach tych dwóch sfer badania rzeczywistości, co oczywiście nie może nam zasłonić i patologii dyskursu o przyrodoznawstwie autorstwa tzw. fundamentalistów wśród biblijnych kreacjonistów), którzy z kolei zapomnieli o tym, że utożsamianie własnych przekonań z prawdą - rozumianą epistemologicznie: a więc prawdą, jako reprezentacją zgodności intelektu z rzeczą - "veritas est adequatio intellectus et rei", jest ze wszech miar szkodliwym.


Rozważanie to ma charakter wstępny i niejako szkicowy, ogólny. To wszystko z konieczności, ponieważ już i na tym forum, aspirującego do miana spokojnego i poważnego, wkrada się do serc mówców napięcie związane ze spotkaniem się dwóch płaszczyzn poszukiwania koncepcji , które zawsze może ulec eskalacji.

Z Bogiem!

exe

Re: kreacjonizm

Post autor: exe » 2016-06-17, 15:13

Dezerter pisze:Tak dla jasności - ja też wierzę, że Bóg stworzył wszystko w tym życie, ale stworzył również prawa fizyki, matematykę, prawa logiki.
Nas ludzi wyposażył obficie dając wolną wolę i rozum - abyśmy panowali i czynili sobie Ziemie poddaną - w tym mieści się według mnie rozwój nauki. Odkrywając istniejące prawa naukowe, które są wpisane w naturę odkrywany pośrednio istnienie Twórcy tego świata ...
i nie jest to bynajmniej szatan
Bóg wszystko stworzył i widział, że jest to dobre - również
- dendroligię
- archeologię
- genetykę
- matematykę
- fizykę
Wszystkie te nauki zgodnie twierdzą, że świat ma 13,5 mld lat a nie 6000
Toteż w myśl mojego wpisu powyżej, zapytam:
1. jeśli wg ciebie Bóg stworzył fizykę, matematykę, dendrologię, etc., to czy są to byty samoistne?
2."Nas ludzi wyposażył obficie dając wolną wolę i rozum" - Sprostować to trzeba: wolna wola jest to wola współdziałająca z rozumem, dlatego formułowanie tego zagadnienia wg. wspomnianego w cytacie (dodanie do wolnej woli jeszcze rozumu) jest błędem rzeczowym, ponieważ wiedzie do niepokonywalnej aporii, gdzie nad duszą będzie jeszcze jakiś jej rozum dodatkowy (osobny byt w ludzkim bycie ... ).
3. "Wszystkie te nauki zgodnie twierdzą, że świat ma 13,5 mld lat a nie 6000" - to jest przekonanie, które trzeba uzasadnić, a więc trzeba wskazać na absolutny punkt odniesienia chronologicznego.

konik

Re: kreacjonizm

Post autor: konik » 2016-06-18, 00:04

Exe - dyskutujemy i przytaczamy pewne mysli "na skroty".
Jezeli pragniesz do kazdego slowa , stwierdzenia , sprostowania itd. dokonywac wywodu logicznego, to trzeba zalozyc zupelnie oddzielny watek, w ktorym moznaby w miare sil i dostepnych zrodel( oraz chetnych person, ktore by byly tym nzainteresowane i ie ziewalyby myslac, za jakie grzechy w tym watku przebywaja ) bawic sie w rozne filozoficzne dochodzenie.
I bylby to watek sila rzeczy rozbity na nurt tomizmistyczny, materialistyczny, naturalistyczny, spirytualny itp.
A w tym trzeba by zaznaczyc chocby spor o substancje, o byty i niebyty, o nadrzednosc czy podrzednosc , o fenomeny ... oj. ludzie studiuja to cale lata.
Tak, ze ja czyli kon jednak ide spac.
Bywaj :->

Ps: prosze, nie uzywaj takiego gornolotno-niezrozumialego prostaczkom slownictwa ... bo konie najlepiej graja na ciezkim karabinie maszynowym ( np.-Diegtariew i sa ww tym specjalistami ), a inni nawet nie wiedza czym kij od miotly rozni sie od lufy karabinu - tym niemniej moga konia w kozi ( konski :oops: ) rog zapedzic z podstaw mniemanologii stosowanej ;-)
Tak ze ... hmmm ... chcesz specjalistyczne slownictwo? Lubisz belkot jajoglowcow? Ja wole pachnace sianko i trawe na niwach zielonych ... ale jak trzeba , to i w moiom temacie moge belkotac naukowo, madrze i wyniosle.
Tylko jaki komu z tego pozytek :?:

exe

Re: kreacjonizm

Post autor: exe » 2016-06-18, 00:37

Tak ze ... hmmm ... chcesz specjalistyczne slownictwo? Lubisz belkot jajoglowcow? Ja wole pachnace sianko i trawe na niwach zielonych ... ale jak trzeba , to i w moiom temacie moge belkotac naukowo, madrze i wyniosle.
Tylko jaki komu z tego pozytek
Sprawa jest prosta: odnośnie odkrywania prawdy o rzeczywistości istnieje pewna granica upraszczania mowy, po przekroczeniu której popada się już tylko w spłycanie. To tyle.

konik

Re: kreacjonizm

Post autor: konik » 2016-06-18, 09:16

No coz - Pan Jezus splycil sie az do bolu. To tyle :->

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15017
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4230 times
Been thanked: 2964 times
Kontakt:

Re: kreacjonizm

Post autor: Dezerter » 2016-06-19, 19:38

exe pisze:
Dezerter pisze:Tak dla jasności - ja też wierzę, że Bóg stworzył wszystko w tym życie, ale stworzył również prawa fizyki, matematykę, prawa logiki.
Nas ludzi wyposażył obficie dając wolną wolę i rozum - abyśmy panowali i czynili sobie Ziemie poddaną - w tym mieści się według mnie rozwój nauki. Odkrywając istniejące prawa naukowe, które są wpisane w naturę odkrywany pośrednio istnienie Twórcy tego świata ...
i nie jest to bynajmniej szatan
Bóg wszystko stworzył i widział, że jest to dobre - również
- dendroligię
- archeologię
- genetykę
- matematykę
- fizykę
Wszystkie te nauki zgodnie twierdzą, że świat ma 13,5 mld lat a nie 6000
Toteż w myśl mojego wpisu powyżej, zapytam:
1. jeśli wg ciebie Bóg stworzył fizykę, matematykę, dendrologię, etc., to czy są to byty samoistne?
Bóg stworzył również ziemię, skały itd- czy to sa byty samoistne? a Wodór, który na pewno był na początku?
2."Nas ludzi wyposażył obficie dając wolną wolę i rozum" - Sprostować to trzeba: wolna wola jest to wola współdziałająca z rozumem, dlatego formułowanie tego zagadnienia wg. wspomnianego w cytacie (dodanie do wolnej woli jeszcze rozumu) jest błędem rzeczowym, ponieważ wiedzie do niepokonywalnej aporii, gdzie nad duszą będzie jeszcze jakiś jej rozum dodatkowy (osobny byt w ludzkim bycie ... ).
Nie jestem filozofem więc uwzględnij to w moim pisaniu i postaraj się mnie zrozumieć - nie uważam rozumu za nasz jakiś osobny byt, a le jako nasze wyposażenie jako ludzi, a oddzielam rozum od woli, bo to zasadne i bardziej przejrzyste. Znam ludzi, którzy używają wolnej woli wbrew, czy pomimo posiadania rozumu ;-)
3. "Wszystkie te nauki zgodnie twierdzą, że świat ma 13,5 mld lat a nie 6000" - to jest przekonanie, które trzeba uzasadnić, a więc trzeba wskazać na absolutny punkt odniesienia chronologicznego.
absolutnym punktem odniesienia chronologicznego jest początek czasu i przestrzeni zwany wielką osobliwością lub wielkim wybuchem - to tam się rozpoczęło wszystko co jest nam znane (poza Bogiem i światem duchowym), czas, przestrzeń , materia, energia itd - jest na to teoria i mnóstwo potwierdzających ją dowodów naukowych,
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

exe

Re: kreacjonizm

Post autor: exe » 2016-06-19, 20:01

konik pisze:No coz - Pan Jezus splycil sie az do bolu. To tyle :->
Czym innym jest wymiar sedna przepowiadania Jezusa, a czym innym jest drążenie relacji magisteriów nauki i religii. Poruszaj więc osobno tematy związane z doskonałością (co do formy i treści) przepowiadania Jezusa, zaś co do sprawy nauki: nie zasłaniaj się Jezusem, ponieważ jest to właśnie wtedy mieszanie porządku dyskusji, spłycające Jego osobę, mające stanowić wypełnienie swej ludzkiej ignorancji na zasadzie Deus ex machina. Nie tędy droga wiedzie i dobrze o tym wiesz, wchodząc w jakieś naukowe argumentacje.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum biblijne, wydarzenia biblijne”