Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Po ostatnim liście pasterskim przyszło mi do głowy, by stworzyć petycję dotyczącą całkowitego zakazu reklamy alkoholu. Jak to zrobić i co napisać?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Proponuję najpierw przeanalizować obowiązujące prawo (Dz.U.2021.1119) i sformułować konkretne wnioski dotyczące konkretnych artykułów, paragrafów czy punktów. Wtedy będzie sensowna dyskusja nad kształtem. I możliwość założenie konkretnych propozycji.
Dodano po 7 minutach 37 sekundach:
A może zamiast własnej inicjatywy poprzeć nieco inną, bardziej rygorystyczną (być może, nie czytałem propozycji):
Konferencja Episkopatu Polski apeluje o walkę z promowaniem napojów bezalkoholowych, co jest "groźnym trendem w marketingu". Zdaniem duchownych, napoje te mają tych samych producentów, podobne nazwy i opakowania jak ich alkoholowe odpowiedniki.
Dodano po 7 minutach 37 sekundach:
A może zamiast własnej inicjatywy poprzeć nieco inną, bardziej rygorystyczną (być może, nie czytałem propozycji):
Konferencja Episkopatu Polski apeluje o walkę z promowaniem napojów bezalkoholowych, co jest "groźnym trendem w marketingu". Zdaniem duchownych, napoje te mają tych samych producentów, podobne nazwy i opakowania jak ich alkoholowe odpowiedniki.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
To też. Jeżeli chodzi o moje podejście do reklamy i sprzedaży alkoholu, to jestem za modelem norweskim, ale u nas nie ma szansy się przyjąć, więc na razie proponuję coś prostszego i mniej radykalnego.Andej pisze: ↑2022-08-03, 10:18 A może zamiast własnej inicjatywy poprzeć nieco inną, bardziej rygorystyczną (być może, nie czytałem propozycji):
Konferencja Episkopatu Polski apeluje o walkę z promowaniem napojów bezalkoholowych, co jest "groźnym trendem w marketingu". Zdaniem duchownych, napoje te mają tych samych producentów, podobne nazwy i opakowania jak ich alkoholowe odpowiedniki.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5325
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 844 times
- Been thanked: 1403 times
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
kasa ze sprzedazy alkoholu zasila skarb panstwa,
zadne obostrzenia nie przejda
dla mnie alkohol moglby nie istniec, nie pamietam kiedy wypilam kieliszek toastu
zadne obostrzenia nie przejda
dla mnie alkohol moglby nie istniec, nie pamietam kiedy wypilam kieliszek toastu
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Tym lepiej dla państwa przy modelu norweskim, gdzie są ograniczenia w sprzedaży i zakaz reklamy alkoholu, a państwo nadrabia to wysokimi cenami (inna rzecz, że w Norwegii pozostałe towary też do najtańszych nie należą).
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2479
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1034 times
- Been thanked: 934 times
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
A co myslicie o sprzedaży "energetyków" dzieciom? Czy nie powinny być dostępne na przykład od 16 roku życia? Ostatnio dwóch chłopców po kolo 10 lat kupiło takie napoje i pili je.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5325
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 844 times
- Been thanked: 1403 times
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
dokladnie tak uwazam
obserwuje zachowanie uczniow klas 5 po 1-2 puszkach....no jakby szaleju sie obzarli
Dodano po 3 minutach 6 sekundach:
"To co nas pobudza po wypiciu energetyka, pochodzi z połączenia bardzo dużej ilości kofeiny i tauryny."
Zawierają ogromne ilości cukru, w przeciętnej puszcze 300ml znajdziemy aż 15 łyżeczek cukru
https://sports-med.pl/czy-energetyki-sa ... a-zdrowia/
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
W ogóle nie powinny być dostępne, tak samo jak tonik z chininą. Niestety, przyzwyczajanie społeczeństwa do zdrowych nawyków będzie wymagało sporo wysiłku i czasu, ale warto. Natomiast wszystko po kolei, a więc tutaj chciałabym się skupić na alkoholu.
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Jak możemy przeczytać na: www.gov.pl/web/zdrowie/petycje
Petycja to prośba lub żądanie skierowane do organu władzy publicznej. Petycja może dotyczyć m.in.:
- zmiany przepisów prawa (...)
By petycja została rozpatrzona, musi mieścić się w zakresie zadań i kompetencji danego organu.
Petycja może być złożona w interesie:
publicznym;
podmiotu wnoszącego petycję, czyli ciebie/was,
podmiotu trzeciego (osoby fizycznej, osoby prawnej lub innej jednostki organizacyjnej), za zgodą tego podmiotu.
Petycję można złożyć w formie pisemnej lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Na stronie Ministerstwa Zdrowia możesz zobaczyć wnoszone przez innych petycje, które posłużą Ci jako wzór do napisania swojej petycji. Co napisać? W wielkim skrócie to, co już tutaj napisałaś, a mianowicie, że składasz petycję dotyczącą zmiany przepisów prawa, która polega na całkowitym zakazie reklamowania napojów alkoholowych. Uzasadniasz podając argumenty, np. możesz powołać się na funkcjonowanie modelu norweskiego. Drukujesz, podpisujesz i wysyłasz na adres Ministerstwa Zdrowia.
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
@mz3r
Chodzi mi o taką petycję, żeby inni też podpisywali, np. przez internet, a nie tylko ja.
Chodzi mi o taką petycję, żeby inni też podpisywali, np. przez internet, a nie tylko ja.
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 12:10 przez Konwalia, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Z formalnego punktu widzenia trzeba rozróżnić dwie kwestie. Petycję i projekt petycji. Petycja jest już podpisanym przez autora petycję dokumentem. To, o czym piszesz to projekt petycji. Możesz skorzystać ze strony petycjeonline.com. Najpierw piszesz petycję (a w zasadzie dopiero jej projekt), a potem zbierasz "podpisy" pod nią. Potem możesz skierować petycję do odpowiednich organów. Pojawia się pytanie, jaka jest główna motywacja petycji. Czy bardziej chcesz nagłośnić sprawę zbierają podpisy, czy realnie dążyć do zmiany prawa. Zebranie milion podpisów może nagłośnić sprawę, ale bez formalnego skierowania petycji do odpowiednich organów może nie wpłynąć to na zmianę prawa. Przykładem jest akcja "4xTAK". Zebrano wtedy ponad 700 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie zmian ustrojowych, jednak wkrótce dyskusja na temat tych propozycji ucichła. Ostatecznie "podpisy zmielono", czyli poszły do niszczarki.
Podpisy podpisami, ale ktoś autorem petycji musi być i jak zakładam Ty chcesz być autorem petycji, pod którą podpiszą się inni ludzi. Podpisujący petycję będą popierać tę petycję, ale jej autorem będziesz Ty i to dopiero Twój podpis spowoduje, że z projektu petycji zamieni się w petycję, którą będziesz mogła skierować do odpowiednich organów, jak np. MZ.
Nie obraź się, ale pojawia się pytanie, że skoro nie wiesz co napisać w petycji, to dlaczego tak bardzo chcesz zbierać podpisy? Pamiętam czasy, kiedy wprowadzono zakaz reklamowania alkoholu, z wyjątkiem piwa. Tak, zakaz reklamowania alkoholu obowiązuje. Wtedy powstała "słynna" reklama łódki Bols, co miało podprogowo reklamować wódkę Bols. Dlatego moim zdaniem petycja nie powinna dotyczyć zakazu reklamowania alkoholu, ale uchylenie przepisów pozwalających na reklamowanie piwa.
Moim zdaniem obecnie większym problemem młodzieży są właśnie energetyki, a nie alkohol. W ciągu ostatnich lat bardzo zmieniła się mentalność społeczeństwa i nie jest tak łatwo kupić nieletniemu alkohol jak to miało miejsce dawniej, co sam pamiętam. Pamiętam jeszcze, że w tamtych czasach nie krytykowano ludzi, którzy prowadzili samochód pod wpływem alkoholu. Dzisiaj jest to nie do pomyślenia. Niektórzy potrafią zabrać pijanemu kierowcy kluczyki i wezwać policję. 20 lat temu to było nie do pomyślenia, nawet policja przymykała na to oko. Natomiast energetyki są powszechnie dostępne, a nieletni nie tylko je piją, ale piją w ilościach przekraczających bezpieczną granicę nawet dla dorosłych.
Podpisy podpisami, ale ktoś autorem petycji musi być i jak zakładam Ty chcesz być autorem petycji, pod którą podpiszą się inni ludzi. Podpisujący petycję będą popierać tę petycję, ale jej autorem będziesz Ty i to dopiero Twój podpis spowoduje, że z projektu petycji zamieni się w petycję, którą będziesz mogła skierować do odpowiednich organów, jak np. MZ.
Nie obraź się, ale pojawia się pytanie, że skoro nie wiesz co napisać w petycji, to dlaczego tak bardzo chcesz zbierać podpisy? Pamiętam czasy, kiedy wprowadzono zakaz reklamowania alkoholu, z wyjątkiem piwa. Tak, zakaz reklamowania alkoholu obowiązuje. Wtedy powstała "słynna" reklama łódki Bols, co miało podprogowo reklamować wódkę Bols. Dlatego moim zdaniem petycja nie powinna dotyczyć zakazu reklamowania alkoholu, ale uchylenie przepisów pozwalających na reklamowanie piwa.
Moim zdaniem obecnie większym problemem młodzieży są właśnie energetyki, a nie alkohol. W ciągu ostatnich lat bardzo zmieniła się mentalność społeczeństwa i nie jest tak łatwo kupić nieletniemu alkohol jak to miało miejsce dawniej, co sam pamiętam. Pamiętam jeszcze, że w tamtych czasach nie krytykowano ludzi, którzy prowadzili samochód pod wpływem alkoholu. Dzisiaj jest to nie do pomyślenia. Niektórzy potrafią zabrać pijanemu kierowcy kluczyki i wezwać policję. 20 lat temu to było nie do pomyślenia, nawet policja przymykała na to oko. Natomiast energetyki są powszechnie dostępne, a nieletni nie tylko je piją, ale piją w ilościach przekraczających bezpieczną granicę nawet dla dorosłych.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Konwalio, uważam, że masz świetny pomysł! Pogratulować społecznego aktywizmu. Dopilnuj tylko, że jeżeli petycja powstanie na stronie gdzie jest możliwość zaznaczenia opcji głosowania przeciwko żeby twoja petycja nie zawierała tej opcji. Niektórzy bowiem głosują na "nie" na zasadzie "a to i tak nic nie da". Powodzenia! Prośmy wiele Ducha Świętego o spektakularny sukces tej inicjatywy.
Mz3r, polemizowałbym z Twoim stwierdzeniem. Moim zdaniem alkohol i energetyki mają mniej więcej po równi ilość swoich młodzieżowych pijaczy co jest bardzo smutne.
Mz3r, polemizowałbym z Twoim stwierdzeniem. Moim zdaniem alkohol i energetyki mają mniej więcej po równi ilość swoich młodzieżowych pijaczy co jest bardzo smutne.
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 13:18 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5325
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 844 times
- Been thanked: 1403 times
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
wiec ja nie podpisze konwalio, pomysl dobry ale bez szans
zrob przeciw energetykom to namowie jeszcze innych nauczycieli u mnie w pracy by podpisali
zrob przeciw energetykom to namowie jeszcze innych nauczycieli u mnie w pracy by podpisali
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
Abi, dlaczego bez szans? W Polsce są tysiące przeciwników tego zjawiska którzy by podpisali. Nic nie stoi też na przeszkodzie by w petycji obok wątku alkoholu był wątek energetyków.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
Re: Zakaz reklamy alkoholu – petycja
@mz3r
Dziękuję za uświadomienie mi, że nie odróżniam petycji od projektu petycji. Myślałam, że to, co się podpisuje na stronach z petycjami jest równe temu, co można wysłać do ministerstwa.
Dziękuję za uświadomienie mi, że nie odróżniam petycji od projektu petycji. Myślałam, że to, co się podpisuje na stronach z petycjami jest równe temu, co można wysłać do ministerstwa.
Popieram, więc przemyślę.