Czy mam problem z wizjami?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Nenderen » 2022-08-03, 14:30

Wiem, że objawienia nie będące objawieniem powszechnym nie są podstawą chrześcijaństwa ale mimo wszystko chciałbym mieć na ich temat stałe zdanie. Tymczasem dzieje się tak, że moja opinia wobec nich zmienia się z dnia na dzień a nawet z godziny na godzinę.
Jest fragment dnia. Odmawiam w myślach różaniec (wyłącznie w myślach, nie na paciorkach bo ich przesuwanie mnie dekoncentruje). Do każdej dziesiątki dodaję fatimską modlitwę "o mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy". Zawsze wtedy pojawia się myśl czy objawienia w Fatimie są prawdziwe. Są wzmianki o tym, że nie wszyscy widzieli tańczące słońce na niebie nie widząc nic. Kilkakrotnie spotkałem się z argumentem zwolenników tych objawień mówiącym, że kiedy święty Paweł z Tarsu miał wizję Jezusa to jego towarzysze podróży nie widzieli Chrystusa. Może więc Bóg miał powody dla których w Fatimie nie wszyscy widzieli cud? Mój pogląd w tej kwestii ciągle się zmienia. O jednej porze kolejno następujących po sobie dni wydaje mi się, że wizje z tej miejscowości są prawdziwe a wkrótce potem wydaje mi się, że były halucynacjami i autosugestia. Podobnie mam z wieloma innymi objawieniami. Święta Faustyna miała wizję twarzy Jezusa na firance (odsyłam do początku jej dzienniczka) co nasuwa wątpliwości i sugeruje halucynację. Wydaje mi się, że powaga zawarta w definicji cudu wyklucza pojawianie się oblicza Chrystusa na firankach. Z drugiej strony chusta świętej Weroniki mogła być początkowo prozaicznym materiałem lecz Bóg uwzględnił ją w swoich planach.
Inny problem mam z tym, że przepowiedniom świętej Faustyny nadaje się znaczenie post factum. Święta Faustyna nie pisała, że z Polski wyjdzie papież. Pisała słowa o iskrze z Polski ale z innego fragmentu dzienniczka wynika, że tą iskrą ma być zainicjowany przez nią kult miłosierdzia Bożego w formach wyrażonych przez jej wizje poprzez który Faustyna przygotuje świat na ostateczne przyjście Jezusa. Z drugiej strony, to się nie musi wykluczać.
Tak więc co chwila albo nie wierzę w tego typu wizje albo wierzę w nie. Co powiecie o takiej sytuacji?
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 14:44 przez Nenderen, łącznie zmieniany 6 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

mz3r
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: 2 sie 2022
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: mz3r » 2022-08-03, 14:57

Najpierw trzeba zacząć od tego, co rozumiesz przez wizję? Wizja to nic innego jak świadectwo wiary. W świadectwo wiary z definicji się nie wierzy. Albo uznajesz czyjeś świadectwo wiary, albo nie. Natomiast wiara to akt woli. Wierzysz albo nie. Jeśli jesteś osobą wierzącą, to niejako automatycznie przyjmujesz świadectwa wiary, czyli wizje, które są zgodne z wiarą. Jeśli oczkujesz "dowodów" wiary, czyli jakichś materialnych potwierdzeń wizji, to mamy do czynienia z wiedzą, a nie wiarą.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Jozek » 2022-08-03, 15:03

Wiesz, ja tez mialem nawet watpliwosci do tego co sam na wlasne oczy widzialem i w koncu myslalem ze mozg mi jakies figle plata, bo takich figli doswiadczylem po utracie czesci ciala jak i ucha i uszkodzeniu blednika, co skutkowalo tym ze nie to ze mialem wizje, ale cos w rodzaju utraty rownowagi, co przejawialo sie efektami jakbym jadac autem ciezarowym lecial samolotem,. Horyzont sie wtedy przechylal o kiladziesiat stopni, nawet do gory nogami, tak ze wydawalo sie ze ciezarowka zaraz spadnie na pobliskie pola czy drzewa.
Natychmiast zjechalem na pobocze i wysiadlem. Po niemal godzinnym lezeniu w rowie o dojsciu do joko takiej rownowagi, odstawilem ciezarowke do bazy i tychmiast zrezygnowalem z pracy kierowcy, bo wiadomo jakie niebezpieczenstwa sie z tym wiaza.
W zyciu prywatnym nauczylem sie pomijac te zaklocenia rownowagi spowodowane uszkodzonym blednikiem i zamiast do sygnalow blednika moj mozg zaczal dostosowywac rownowage do tzw. stalych punktow pionowych, ktore byly juz od lat w jego pamieci, bo wiadomo ze budynki, lampy uliczne, drzewa, to w 99% pionowe punkty-odnosniki.
Po widzeniach, zaczalem podejzewac ze cos podobnego, tylko z innej dziedziny moj mozg zaczal kreowac.
W koncu zaczalem myslec o wizycie u specjalisty, by rozwiazac problem, podobnie jak z blednikiem.
A tu nagle okazalo sie ze kolejne widzenie zostalo utrwalone na zdjeciu.
Dla mnie bylo to jakby ktos mi chcial powiedziec" nie martw sie, z toba wszystko jest w porzadku, a to co widzisz dzieje sie naprawde i realnie".
Po prostu, rzeczywistosc ta Niebianska, duchowa i ta nasza ziemska, materialna, to jedna i ta sama rzeczywistosc, tylko my po grzechu pierworodnym nie jestesmy jej w stania zobaczyc w calosci.
Im blizej Boga, tym wiecej mozna zobaczyc, dlatego nie wszyscy mogli zobaczyc ten cud slonca.
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 15:12 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Nenderen » 2022-08-03, 15:08

Ale wśród osób nie widzących cudu słońca były także bardzo religijne osoby. Jeśli więc przyjąć, że ten cud był prawdziwy, może powód dla którego te osoby nic nie widziały był inny?
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Jozek » 2022-08-03, 15:19

Nenderen pisze: 2022-08-03, 15:08 Ale wśród osób nie widzących cudu słońca były także bardzo religijne osoby. Jeśli więc przyjąć, że ten cud był prawdziwy, może powód dla którego te osoby nic nie widziały był inny?
Tak mozna by przyjac, tylko ze tak jak w moim przypadku, to ja bylem i zreszta dalej jestem grzesznikiem, a poza tym, wtedy gdy zaczalem widziec rozne rzeczy to bylem praktycznie niewierzacy i w kosciele nie bylem przrz ok. 30 lat.
To nie byla moja wiara, tylko dzialanie Boga, podobnie tez trzeba by rozumiec to ze jedni widzieli cud slonca, a inni nie.
Wiesz ja nie bylem wtedy blisko Boga, tylko Bog byl blisko mnie. Chcial mi przez to cos powiedziec, pokazac.

Dodano po 13 minutach 15 sekundach:
Powiedzial bym ze to Milosierdzie.
Bog pewnie pomyslal, "szkoda chlopa, zmarnuje sie i pojdzie do piekla.
Szukalem w swojej przeszlosci czegos co zrobilem i moglo by byc przyczyna ze widzialem to co widzialem, ale nic dobrego nie znalazlem co moglo by byc jakas tego przyczyna.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Konwalia

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Konwalia » 2022-08-03, 15:45

@Nenderen, wydaje mi się, że jesteś w lepszej sytuacji niż osoby, które ślepo wierzą we wszystkie prywatne objawienia, także te nieuznane przez Kościół, szukają nowych orędzi i właściwie żyją nimi bardziej niż Słowem Bożym. Szukaj odpowiedzi na swoje wątpliwości, ale w rzetelnych źródłach. Jeśli chodzi o cud Słońca, to chyba na naszym forum tą tematyką zajmuje się @krystian.zawistowski. Jeśli chodzi o objawienia maryjne, to myślę, że mógłbyś poszukać publikacji p. Wincentego Łaszewskiego, a jeśli chodzi o przesłanie św. Faustyny, to może p. dr Ewa K. Czaczkowska? Po prostu nie bój się pytać, to nie wstyd. :)
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 15:46 przez Konwalia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Nenderen » 2022-08-03, 15:51

Józek, ale ty twierdzisz że miałeś wizje natomiast mój problem polega na tym, że w przypadku niektórych osób na miejscu rzekomego cudu słońca nie miały one wizji więc chodzi o odwrotną sytuację.

Konwalio, przeczytam te publikacje. Wiem, że lepiej nie wierzyć w objawienia prywatne niż nieostrożnie dawać im nadmierną wiarę i świadomość tego jest trochę pocieszająca.
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 15:52 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Jozek » 2022-08-03, 16:57

Wlasmie ta odwrotna sytuacje wyjasnilem.
Jednym widzenia nie sa potrzebne, a innym tak.
Wszystko zalezy od Boga i tego o czym my niewiele wiemy.
Bog widzi kazdego i pewnie jak uzna za stosowne, to pomaga sie nawrocic.
Nie wiem od czego to zalezy i jedynie moge sie domyslac ze chodzi o plan Boga.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Nenderen » 2022-08-03, 17:09

Dziękuję za odpowiedź. A czy masz jakieś wyjaśnienia dla moich wątpliwości dotyczących wizji Faustyny?
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Jozek » 2022-08-03, 17:33

Wielu rzeczy nie zrozumiemy do konca.
Wiesz, po niektorych widzeniach glownie pycha i brak rozumienia wiary dawaly rozne dziwne wnioski, ktore po latach sie zmienialy, a na koncu, mimo niezwyklosci zdarze-widzen, te ich znaczenia byly niezmiernie proste, wrecz prozaiczne.
Np. jedno z nich ze demony zaczely robic mi cos na zlosc. Z wczesniejszych widzen wiedzialem jak sobie z nimi poradzic, ale wtedy bylo tak ze jak juz z taka wewnetrzna pewnoscia, mialem je zwyczajnie pogonic tam gdzie ich miejsce, to ich liczba sie ciagle zwiekszala i w tym momencie zwatpilem ze sobie poradze.
Powiedzialem wtedy " Boze, nie" i nagle wszystko zniknelo.
Pycha i brak rozumienia co sie wlasnie zdarzylo podpowiadaly ze dam sobie rade z pewna ich mniejsza liczba.
Jednak to wlasnie zwrocenie sie do Boga pomoglo, a nie moja wiedza jak sie ich pozbyc.
Prawidlowy wniosek z tego, ze nawet jak wiesz jak sie pozbyc kilku czy kilkunastu demonow, to zawsze moze byc ich wiecej niz sobie poradzil bys i bez pomocy Boga nie dasz rady. W sumie to nawet z jednym nie dasz rady.
Kazfe widzenie musi miec wlasciwe tlumaczenie, innaczej to bzdury wychodza.
Z wlaszcza jak widzacy sam probuje wszystko interpretowac to odleci daleko od wiary.
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 18:12 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 835
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 146 times
Been thanked: 197 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: krystian.zawistowski » 2022-08-03, 17:47

@Nenderen Wizje miało troje pastuszków, Cud Słońca to co innego. Co do tego, by ktoś nie widział Cudu Słońca, to odnosilem się do tego (gdzieś w rozdziale 5 - wymienione w spisie treści , ksiażka w PDF w stopce) i po zbadaniu źródeł nie ma tam nic istotnego.
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 17:48 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 1 raz.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Nenderen » 2022-08-03, 18:18

Panie Krystianie, dziękuję za informację. Przeczytam Pańską publikację gdy tylko będę miał na to czas. A co odpowiedziałby Pan na moje wątpliwości odnośnie wizji świętej Faustyny?
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: Jozek » 2022-08-03, 18:50

Ktore dokladnie wizje Faustyny?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4435
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-08-03, 19:32

Nenderen pisze: 2022-08-03, 14:30 Święta Faustyna miała wizję twarzy Jezusa na firance (odsyłam do początku jej dzienniczka) co nasuwa wątpliwości i sugeruje halucynację. Wydaje mi się, że powaga zawarta w definicji cudu wyklucza pojawianie się oblicza Chrystusa na firankach.
Św. Faustyna była dokładnie badana psychiatrycznie, aby wykluczyć lub potwierdzić możliwość choroby psychicznej. Stwierdzono, że jest całkowicie zdrowa psychicznie. Ks. Sopoćko, który był jej stałym spowiednikiem, bardzo się starał zweryfikować wszelkie kwestie, co do prawdziwości objawień (tak należy robić w przypadku każdych objawień, zanim stwierdzi się cokolwiek pewnego) i nie zaniedbywał tego. Dokładnie analizował każdy fragment jej "Dzienniczka" i nawet radził się innych w tej sprawie. Zresztą Faustyna sama chciała, aby jej doświadczenia były przez Kościół weryfikowane. Ufała spowiednikom bardziej niż samej sobie, wykazywała się ogromnym posłuszeństwem. Ks. Sopoćko, gdy wszystko już przeanalizował, podchodząc do wszystkiego z ostrożnością, po zbadaniu sprawy wierzył bezgranicznie w konieczność rozpowszechnienia kultu Miłosierdzia Bożego, według objawień Faustyny i poświęcił temu resztę swojego życia. Z tego powodu wszelkie teorie, co do ewentualnej choroby psychicznej, uważam za absurdalne, zostało to zbadane przez specjalistów i nie ma sensu podważać ich wniosków. W przypadku każdych objawień można, na siłę, doszukiwać się wątpliwych elementów, ale trzeba pamiętać, że jeśli Kościół uznał coś za prawdziwe, to takie jest.
Oczywiście rozumiem, że można mieć wątpliwości i to normalne, ale pytanie czemu bardziej ufamy: sobie, czy decyzji Kościoła? Św. Faustyna zdecydowanie ufała bardziej temu drugiemu czynnikowi i warto brać z niej przykład w tym zakresie. Choć, oczywiście, nie trzeba się z nią we wszystkim zgadzać ani podziwiać jej objawień, ona sama by tego od nikogo nie wymagała.
Ostatnio zmieniony 2022-08-03, 21:29 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 4 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

zPanem
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 13 sie 2022

Re: Czy mam problem z wizjami?

Post autor: zPanem » 2022-08-13, 01:52

Na początek, gratuluje ci tej wielkiej łaski jaką jest Różaniec w twoim życiu bo to potężna modlitwa, pod warunkiem że jest odmawiana z wiarą i poprawnie :)

Odmawiając Różaniec przychodzą różne myśli, są to rozproszenia życia codziennego lub to co aktualnie życiowo rozważamy, to ludzkie, zupełnie normalne jednak spróbuj na początek odpowiedzieć sobie na pytanie na czym jesteś skupiony podczas modlitwy, na wątpliwościach dotyczących wizji czy na samej modlitwie?

Przy każdej tajemnicy jesteś zaproszony do tego aby rozważać w myślach to o czym aktualnie się modlisz, np.Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu- wyobrażasz sobie tą sytuację od początku do końca dziesiątki, jeśli masz problem z wizualizacją tego to obejrzyj film Pasja i zapamiętaj te obrazy.

To jest tak naprawdę poprawny sposób odmawiania tej modlitwy, bardzo zresztą skuteczny na natrętne myśli podczas modlitwy czy rozproszenia, w Kościele często lecą różaniec byle by do końca i mało się mówi o poprawnej formie tej modlitwy. Maryja bierze cię za rękę zawsze kiedy decydujesz się na tą modlitwę i pokazuje ci przez nią życie Jezusa stąd zaproszenie do tego by wyobrażać sobie sytuacje z życia Pana o których się modlisz, to modlitwa przede wszystkim o życiu Boga, dla Boga przez Maryję.

Pytasz o wizję, o wątpliwości, jednak w twoim poście jest bardzo dużo logicznego myślenia, mam wrażenie że szukasz odpowiedzi które zaspokoją twój umysł, pamiętaj jednak że sprawy duchowe da się rozpoznać tylko Duchem, pytaj Pana Boga mów mu o swoich wątpliwościach spróbuj jednak nie używać tyle umysłu bo działanie Boże nie ma ludzkiej logiki znajdziesz na to potwierdzenie w Piśmie Świętym i powinno ono też ukazywać Ci się w twoim życiu jeśli jesteś blisko Boga, spójrz na owoc Fatimy i owoc posługi Faustyny - miłosierdzie Boże, czy coś co prowadzi do nauki o miłosierdziu Bożym , nauki której szatan nie znosi i nienawidzi bardziej niż samego Boga może być złe?

:)
Ostatnio zmieniony 2022-08-13, 01:56 przez zPanem, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”