Rozumienie rozumienia

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: Andej » 2023-04-20, 18:14

Vulnerant omnes, ultima necat.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: pom » 2023-04-20, 19:25

1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: pom » 2023-04-23, 01:05

Andej pisze: 2023-04-19, 07:27 Szkopuł w tym, że trudy i cierpienia stosunkowo łatwo ofiarować Panu. Przynajmniej dopóki ból nie przekracza barierę, powyżej której jest tylko wycie, wrzeszczenie, miotanie się. Gdy istnieje tylko ból i pragnienie, aby go nie było. Gdy znika cały świat, wszelkie pragnienie poza zakończeniem bólu.
Trudniej jest ofiarować pracę i obowiązki. Dużo trudniej, bo gdy się jest skupionym na zadaniu, to ma się "klapki na oczach". Znów znika otaczający świat i jest zadanie do wykonania. Choć przyznaję, że rozpoczynając zadanie, można i trzeba rozpoczynać je w imię Boga i tak wykonywać, jakby to było zadania przeznaczone dla Niego. Najtrudniejsze jest składanie w ofierze naszej radości. Zwykle zapomina się o Bogu i cieszy się chwilą. Wielką sztuka jest na bieżąco ofiarować tę radość Panu. Ale też trzeba mieć w życiu te chwile radości, aby dało się je ofiarować. A co, gdy ich nie ma?
Ja nie potrafię. Zamiast tego dziękuję. Nie od razu, ale wieczorny rachunek sumienia zaczynam od dziękowania Bogu za całe dobro, które spotkało mnie danego dnia. Za to co się udało i za to, co mnie ominęło.
pom pisze: 2023-04-19, 03:30 Szczególnie w czasie każdej Mszy Św. powinniśmy się współofiarować Ojcu wraz z Chrystusem.
Dla mnie, to wyższa szkoła jazdy. Nie wiem, czy to współofiarowanie nie należy do sfery uczuć, stanów emocjonalnych. Jak jestem wdzięczny za każdą mszę, za Ofiarę i za możliwość przyjęcia Pana. Ale może, nauczę się współofiarowywać. Może właśnie dzięki temu postowi?
Ja też się uczę współofiarowywać i marnie mi to wychodzi. Rozumiem też, że może być stan bólu trudny do przeżywania i proszę Boga o to by wszystkim w tym stanie dał Pan Jezus pomocną Dłoń.
Ostatnio zmieniony 2023-04-23, 01:14 przez pom, łącznie zmieniany 1 raz.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: Andej » 2023-04-23, 10:08

Jestem wdzięczny Panu za możliwość posilanie się Chlebem Eucharystycznym. Za to, że chcę i pragnę tego Pokarmu. I, że mogę przyjmowac.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-24, 09:08


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: Andej » 2023-04-25, 08:52

pom pisze: 2023-04-25, 04:29Także modlitwę wstawienniczą o uwolnienie lepiej zostawić kapłanom.
A z tym się nie zgadzam. Zapewne dlatego, że codziennie wstawiam się modlitewnie za innymi. Także za Tobą. Wstawiam się też w intencjach które Ty zanosisz do Boga (nie znając ich). Wszyscy forumowicze są objęci moimi modlitwami wstawienniczymi, pomimo tego, że nie wiem czy modlą się o uwolnienie czy nie. Oczywiście, nie tylko oni, czyli Wy.
Jedni drugich brzemiona noście. Wstawiajcie się u Boga w intencjach innych. Wspierajcie się modlitewnie.

Natomiast ograniczenie intencji wydaje mi się być czymś dziwnym. Nie rozumiem dlaczego spośród intencji z którymi zwracam się do Boga miałbym wykreślić prośby o uwolnienie. Zapewne czegoś nie rozumiem. Bo zdanie, że modlitwy o uwolnienie powinny prowadzić osoby przygotowane do tego. Ja tego nie rozumiem. Modlę się we wszelkich intencjach, które uważam za potrzebne i właściwe.

Na czym polega specyfika, która skłaniałaby do ograniczania intencji? Dlaczego ograniczać możliwość modlitwy tylko do osób wybranych? Chciałbym zrozumieć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-25, 09:59

Warto by sprecyzować, co rozumiemy w tej rozmowie przez "modlitwę wstawienniczą".

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: pom » 2023-04-25, 12:05

Cytat z mojej wypowiedzi nie jest kategoryczny. Sam w poście powyżej dopuszczam taką możliwość. Ale są pewne niebezpieczeństwa. Więc piszę po to by chronić, a nie narażać.

Także ludzie żyjący w świecie mogą wykonywać egzorcyzmy proste. Najprostszy egzorcyzm prosty to znak Krzyża Świętego. Moim zdaniem jak ktoś mocno dąży do świętości to nawet nic nie musi mówić w danej intencji tylko zwróci się w myślach do Pana Jezusa i już jest reakcja jeżeli jest zgodna z Wolą Bożą.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: pom » 2023-04-25, 15:29

Należy też rozważyć w sercu Łk 11, 24-26. Czyli postawą jest nawrócenie i życie w stanie łaski Uświęcającej.
Ostatnio zmieniony 2023-04-25, 15:36 przez pom, łącznie zmieniany 1 raz.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: pom » 2023-04-26, 07:49

Andej pisze: 2022-06-24, 08:56 Ale tylko u osób, którymi rządzi podświadomość.

W przypadku homo sapiens świadomość pełni funkcję nadrzędną.
Jak to jest ze snami? Jeżeli mam sen, w którym nie grzeszę, ale wchodzi w obszary, które mnie nie dotyczą to czy to znaczy, że szwankuje moja podświadomość, czy świadomość?
Ostatnio zmieniony 2023-04-26, 07:54 przez pom, łącznie zmieniany 1 raz.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: Andej » 2023-04-26, 08:43

pom pisze: 2023-04-26, 07:49 Jak to jest ze snami? Jeżeli mam sen, w którym nie grzeszę, ale wchodzi w obszary, które mnie nie dotyczą to czy to znaczy, że szwankuje moja podświadomość, czy świadomość?
Zaskakujące pytanie. Niestety niewiele już pamiętam, bo sny interesowały mnie kilkadziesiąt lat temu. I to też raczej jako ciekawostka, ciekawe i tajemnicze zjawisko, niż jako konkretna wiedza, którą chciałem przestudiować.
Krótkie pytanie, ale wielowątkowe.
1. Czy można grzeszyć przez sen? Uważam, że nie da się. Nawet, jeśli jest to półsen. Jest to stan, jakby to prawnicy określili niepełnej poczytalności albo pomroczności jasnej, szarej lub ciemnej. Conditio sine qua non, aby zaistniał grzech jest poczytalność, świadomość, możliwość wyboru. Wydaje mi się, że dotyczy to także snów na jawie (jawa z małej litery, ale w sumie może być i z wielkiej). Bo jest to też jakiś rodzaj nieświadomości, tj. oderwania od rzeczywistości. Grzech rozpocząć się może od momentu uświadomienie sobie sytuacji, oceny jej i decyzji o kontynuowaniu lub zaprzestaniu.
2. Czy podświadomość może szwankować? Zapewne tak, kłopot tylko z tym, jak to zdefiniować. I jak zdefiniować poprawne działanie? Uważam, że relacja między świadomością a podświadomością jest ważna. Jak prawią psychomagicy, można świadomie kształtować i przekształcać podświadomość w taki sposób, aby racjonalnie stymulowała ona naszą świadomość. Jednak teza zawarta w poprzednim zdaniu, acz nie pozbawiona jakichś racji, wydaje mi się być pseudopsychologicznym bełkotem. Nie wiem, czy powinniśmy wpływać na nasza podświadomość inaczej niż świadomymi wyborami w realu. Doborem uznawanych wartości. A przede wszystkim naszą wiarą. Uważam, że podświadomość jest kształtowana przez świadomość. I jest takim sprzężeniem zwrotnym (dla młodych: feedbackiem). Dodatnim lub ujemnym.
Podświadomość zawsze dotyczy swojego właściciela. Tego, kto ją ma.
3. Czy podświadomość jest związana ze snami? Nie wiem. Jestem przekonany, że sny są raczej związane z naszą świadomością. A ew. rola podświadomości może ograniczać się roli schowka pewnych przeżyć, doznawanych jak też wytłumionych emocji. Sen jest też, chyba, wentylem bezpieczeństwa.
4. Sen nie jest kierowalny nasza pełną świadomością. Nie ma znaczenia, czy dotyczy nas samych, innych osób, czy zupełnie czegoś innego. Nic nie wiem na temat tego, aby tematyka snów była czymś ograniczona. Zastanawia mnie to, czy poziom naszej inteligencji wpływa na tematykę snów.
5. Jeśli masz sen, który dotyczy lub nie dotyczy czegokolwiek, to znaczy, że jesteś zdrowy psychicznie. Oraz, że zdrowo sypiasz. Dopóki nie zaczynasz się fascynować onejromancją, to jest wszystko w porządku i na swoim miejscu. Sen, jako ze jest procesem nieświadomym, nie powinien kształtować życia w realu.
6. Sny prorocze. Nie potrafię wierzyć w te, które nie zostały opisane w Biblii. Ale też nie wykluczam, że to co zostało tam opisane, nie może zdarzyć się w życiu każdego z nas. Ale trzeba wielkiej rozwagi, doskonałego rozeznanie, aby oddzielić ziarno od plew. Aby odróżnić przekaz od Boga, od przekazów szatana lub nieświadomych obrazów.

Tyle napisałem, a w sumie nic nie napisałem. Nic mądrego. Ale nie przeskoczę samego siebie. To są moje refleksje, a nie wiedza. Zwłaszcza tajemna.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13793
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2202 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: sądzony » 2023-04-26, 10:00

pom pisze: 2023-04-26, 07:49
Andej pisze: 2022-06-24, 08:56 Ale tylko u osób, którymi rządzi podświadomość.
W przypadku homo sapiens świadomość pełni funkcję nadrzędną.
Jak to jest ze snami? Jeżeli mam sen, w którym nie grzeszę, ale wchodzi w obszary, które mnie nie dotyczą to czy to znaczy, że szwankuje moja podświadomość, czy świadomość?
Nic Ci nie szwankuje.
To, że śni mi się smok w żaden sposób nie stanowi o "patologii" osobowości.
Ważniejsze jest raczej "co to Ci robi".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: pom » 2023-04-26, 10:31

Ciężko nie można na 100% grzeszyć przez sen. Ale jeżeli jest sen, który mi się skrajnie nie podoba to proszę swego Aniołka Stróża o interwencję. I jest skuteczna do tego stopnia, że mam wymazany dany sen z pamięci. Zastanawiam się, czy to nie jest np naleciałość treści z innych życiorysów z informacji pozyskanych w realu?

Dodano po 17 minutach 27 sekundach:
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo nawet nocami upomina mnie serce
, czyli jakiś wpływ na to chyba mam i Aniołek mój też ma do tego dostęp.
Ostatnio zmieniony 2023-04-26, 10:38 przez pom, łącznie zmieniany 1 raz.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13793
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2202 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: sądzony » 2023-04-26, 11:03

pom pisze: 2023-04-26, 10:48 Ciężko nie można na 100% grzeszyć przez sen. Ale jeżeli jest sen, który mi się skrajnie nie podoba to proszę swego Aniołka Stróża o interwencję. I jest skuteczna do tego stopnia, że mam wymazany dany sen z pamięci. Zastanawiam się, czy to nie jest np naleciałość treści z innych życiorysów z informacji pozyskanych w realu?

Dodano po 17 minutach 27 sekundach:
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo nawet nocami upomina mnie serce
, czyli jakiś wpływ na to chyba mam i Aniołek mój też ma do tego dostęp.
Można zgrzeszyć we śnie świadomym, ale nie o tym mówimy.
To, że czegoś nie pamiętasz, zapomniałeś nie oznacza, że nie jest w tobie.
Zwykle pamiętamy jedynie sen, po którym się budzimy, a każdej nocy mamy ich chyba koło 7.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
pom
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 775
Rejestracja: 21 mar 2023
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 131 times
Been thanked: 88 times

Re: Rozumienie rozumienia

Post autor: pom » 2023-04-26, 11:08

A czy sny nie są `poligonem` na którym Bóg bada serce człowieka (jaka będzie jego reakcja w hipotetycznej sytuacji)?
Ostatnio zmieniony 2023-04-26, 11:18 przez pom, łącznie zmieniany 2 razy.
1J, 4, 16
Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”