Katolicy w pracy

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Rak

Re: Katolicy w pracy

Post autor: Rak » 2022-08-14, 09:55

Viridiana-rozumiem o co Ci chodzi w tym poście. Wyraziłam jedynie swoją opinię i czekam na inne :) . Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 846 times
Been thanked: 1404 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: abi » 2022-08-14, 10:49

sa takie zachowania ktore tylko w pracy np czy ladujemy w pracy telefon, albo wyjatkowo slamazarnie jemy sniadanie, albo nie sluchamy polecen dyrektora ;)
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: sądzony » 2022-08-14, 12:37

Praca jest częścią życia, a życie jest modlitwą. Ciągłą relacją z Bogiem. „(…) nieustannie się módlcie!” 1 Tes 5,17

"Jeżeli praca wejdzie w nurt modlitwy, może stać się modlitwą."
(...)
"Dla chrześcijanina praca jest wielką – ale nie absolutną – wartością. Jest naśladowaniem Boga, uczestnictwem w Jego dziele stworzenia, naśladowaniem Chrystusa. Praca rozwija władze i zdolności człowieka, podtrzymuje jego „byt ekonomiczny”, jest wartością społeczną, bo przez pracę człowiek pomaga innym, (jałmużna). Praca ma też wartość ascetyczną, jako pokuta za grzech, jako osłabienie niebezpiecznych energii wiodących do grzechu. Wiele dobrego można powiedzieć o pracy, ale w żadnym razie nie może ona rodzić zarozumiałości. Została dana człowiekowi, a dziś „ja pracuję” – to tytuł do dumy."
(...)
"Praca nasza powinna być aktem religijnym. Musimy ją ożywiać, żyć życiem duchowym w czasie pracy. Nie można napełniać się duchowo podczas modlitwy, a rozpraszać się w czasie pracy. Praca ma nas zbliżać do Boga, skupiać i uświęcać; taka jest wola Boża."

Piotr Rostworowski OSB / EC, Żyć wiarą w świecie

https://cspb.pl/w-tym-szalenstwie-pracy ... o-duchowe/
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 846 times
Been thanked: 1404 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: abi » 2022-08-14, 13:47

to ladnie brzmi...ale w zestawieniu ze sprzedawca z miesnego ktory tasakiem lup lup, albo straznikiem w wiezieniu jakos wydaje mi sie malo realne...
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: sądzony » 2022-08-14, 15:34

abi pisze: 2022-08-14, 13:47 to ladnie brzmi...ale w zestawieniu ze sprzedawca z miesnego ktory tasakiem lup lup, albo straznikiem w wiezieniu jakos wydaje mi sie malo realne...
Masz rację. Rozumiem to. Wiem co oznacza pracować w "kiepskich" warunkach i za marne pieniądze. Wiem jak to jest gdy każdy dzień w pracy jest męczarnią, a po uświadomieniu sobie rano, że znowu musisz tam być, w nieskończoność przestawiasz budzik co 5 minut, marząc, że coś uratuje cię przed wstaniem z łóżka.

Wydaje mi się jednak, że to o czym piszę jest swego rodzaju "darem, łaską", która sprawia nasze życie radosnym.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Katolicy w pracy

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-15, 13:35

abi pisze: 2022-08-14, 10:49 sa takie zachowania ktore tylko w pracy np czy ladujemy w pracy telefon, albo wyjatkowo slamazarnie jemy sniadanie, albo nie sluchamy polecen dyrektora ;)
Wprawdzie mnie to nie dotyczy (pracuję w domu), ale co jest złego w ładowaniu telefonu w pracy?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: Andej » 2022-08-15, 13:51

Marek_Piotrowski pisze: 2022-08-15, 13:35Wprawdzie mnie to nie dotyczy (pracuję w domu), ale co jest złego w ładowaniu telefonu w pracy?
Kilka lat temu media się rozpisywały o sankcjach wobec pracowników, którzy tak czynili. Jakby nie było jest to okradaniem pracodawcy. Faktem jest, że trzeba wielkiej złośliwości, aby wykorzystać taki fakt przeciw komuś. Tym niemniej, formalnie jest to wzbogacanie się czyimś kosztem. I wielkość tego wzbogacenia (pojedyncze gorsze lub nawet ich ułamki), nie ma znaczenia przy ustalaniu faktu.
Gdym pracował, wszyscy tak robili. Pracodawca nie miał żadnych zastrzeżeń.

Zbyt rygorystyczne podejście jest zwykle szkodliwe dla obu stron. I w tym znaczeniu nie ma niczego złego w ładowaniu. Jak też przychodzeniu do pracy o kwadrans za wcześnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 846 times
Been thanked: 1404 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: abi » 2022-08-15, 14:14

Marek_Piotrowski pisze: 2022-08-15, 13:35
abi pisze: 2022-08-14, 10:49 sa takie zachowania ktore tylko w pracy np czy ladujemy w pracy telefon, albo wyjatkowo slamazarnie jemy sniadanie, albo nie sluchamy polecen dyrektora ;)
Wprawdzie mnie to nie dotyczy (pracuję w domu), ale co jest złego w ładowaniu telefonu w pracy?
no wymienilam rozne drobiazgi na niekorzysc pracodawcy
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

hektolitr
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 302
Rejestracja: 13 maja 2022
Has thanked: 21 times
Been thanked: 157 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: hektolitr » 2022-08-15, 19:27

Ciekawy temat. Tak się zastanawiam. Jak na podejście do pracy wpływa to, kim jestem oraz wyznawana wiara? Do samych obowiązków staram się podchodzić sumiennie. Pracę traktuję jako rozwój, inwestycję w przyszłość. Cieszę się, że dostałem taką szansę. Po części jest ona związana z ukończonymi przeze mnie studiami. Odnośnie do ludzi – tutaj właśnie dochodzi do głębszej analizy. W jakimś stopniu jestem osobą prostolinijną, szczerą czasami sarkastyczną, ironiczną. To jak może mnie to charakteryzować jako chrześcijanina? Przecież ludzie mogą czuć się przeze mnie urażeni? Oczywiście nigdy nie miałem takiego zamiaru. Wiem również, że nad swoimi zachowaniami można pracować, ale nie zmienię natury. Odnośnie do samej pomocy drugiej osobie – zawsze jestem na nią otwarty. Myślę również, że człowiek, który do pracy przychodzi, aby się rozwijać, a nie z obowiązku (w głównej mierze dla zarobków) – może stać się bardzo solidnym pracownikiem, który robi coś z przyjemności, z oddaniem, a nie frustratem pracującym z przymusu, bo życie go nie doceniło (przerost formy nad treścią w ludzkiej skórze). Swoją drogą. Na studiach miałem coś podobnego, że często profesorowie, którzy byli już po drugiej stronie rzeki, okazali się bardziej ludzcy, niż mgr, doktor w kwiecie wieku.
@Viridiana jesteśmy w podobnej sytuacji przez ZA. Co Ty o tym sądzisz?
Ostatnio zmieniony 2022-08-15, 19:35 przez hektolitr, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2479
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1034 times
Been thanked: 934 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: Susanna » 2022-08-15, 19:41

Dziś byl na Facebooku fajny obrazek. Pisało na nim żeby obojętnie czy jesteśmy zwykłą sprzątaczką czy profesorem - okazywać wszystkim należyty szacunek.
I tak samo jest z naszą wiarą.
Nie wstydźmy się jej.

Dodano po 1 godzinie 29 minutach 24 sekundach:
Słowa bł. Ks. Popiełuszko:


"Dzisiaj przyznanie się w pracy czy środowisku do Chrystusa wymaga często więcej odwagi niż przepychanie się między złoczyńcami."
Ostatnio zmieniony 2022-08-15, 21:10 przez Susanna, łącznie zmieniany 2 razy.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

hektolitr
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 302
Rejestracja: 13 maja 2022
Has thanked: 21 times
Been thanked: 157 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: hektolitr » 2022-08-15, 21:27

Dayy pisze: 2022-08-15, 21:10 Dziś byl na Facebooku fajny obrazek. Pisało na nim żeby obojętnie czy jesteśmy zwykłą sprzątaczką czy profesorem - okazywać wszystkim należyty szacunek.
I tak samo jest z naszą wiarą.
Nie wstydźmy się jej.
Dodano po 1 godzinie 29 minutach 24 sekundach:
Słowa bł. Ks. Popiełuszko:
"Dzisiaj przyznanie się w pracy czy środowisku do Chrystusa wymaga często więcej odwagi niż przepychanie się między złoczyńcami."
Nie wstydzę się wiary, ale niestety często muszę wybierać - z kim mogę o niej porozmawiać. Dziś publiczne przyznanie się do Chrystusa często odbierane jest negatywnie oraz definiowane danej osoby jako ciemnej zacofanej, która przynależy do danej partii politycznej. Ludzie, którzy są wrogo nastawieni do KK nie widzą Boga, a zbłądzonego księdza, który zatracił powołanie bądź Ojca z Torunia. Wiem, że powinniśmy odpierać takie ataki. To po prostu byłaby to syzyfowa praca, która mogłaby mieć opłakane skutki.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: sądzony » 2022-08-15, 21:35

Mało kto nie szanuje Chrystusa. Nawet niewierzący widzą w Nim mędrca, mistrza duchowego, autorytet moralny czy super gościa.
Problem tkwi w instytucji kościoła. Nie rozpoczyna się rozmowy z niewierzącym od tego w czym dostrzega "zło".
Abp Ryś mówił, że z kimś kto czułby głód duchowy, nie rozmawiałby na pierwszym spotkaniu, ani na drugim. Może na dziesiątym.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: Andej » 2022-08-15, 21:58

Dayy pisze: 2022-08-15, 21:10"Dzisiaj przyznanie się w pracy czy środowisku do Chrystusa wymaga często więcej odwagi niż przepychanie się między złoczyńcami."
A ja uważam, że ułatwia życie. W Stanie Wojennym wszyscy znali moje poglądy. Dzieki temu nie starano się na mnie niczego wymuszać. A pracownicy mieli do mnie zaufanie.
W ostatnich latach pracy na biurku miałem figurkę Matki Boskiej. Czasem była okazją do rozmowy.

Uważam, że najgorzej jest, gdy człowiek się czai. Jak nie widać po nim, kim jest. Wtedy najtrudniej. Albo, gdy przesadnie akcentuje.

W pracy często rozmawiałem na temat Radia Maryja. Permanentne ataki. Zawsze proponowałem, aby włączyć w momencie rozmowy to radio na pół godziny i przedyskutować nadawane treści. Zawsze wymiękali. Powtarzali antykościelną propagandę. A ja w kółko powtarzałem, że to są kłamstwa, które można łatwo zweryfikować słuchając tego radia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2479
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1034 times
Been thanked: 934 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: Susanna » 2022-08-16, 07:49

Ja w pracy mało z kim rozmawiam (taka praca) ale gdy zdarzyło się rozmawiać o wierze to zawsze otwarcie mowie gdy mnie pytają ze jestem praktykujacą katoliczką, nigdy się tego nie wstydziłam
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5333
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 846 times
Been thanked: 1404 times

Re: Katolicy w pracy

Post autor: abi » 2022-08-16, 08:10

a, tez bylam zapytana przez 8 klasistow -czy pani w to wierzy ale tak na serio, czy mowi bo tak jest w ksiazce od religii ;)
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

ODPOWIEDZ