Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Konwalia

Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: Konwalia » 2022-08-18, 10:30

Dlaczego młodzi ludzie nie umieją podejmować decyzji, zwłaszcza takich na całe życie, które nadają życiu sens, cel i kierunek? Nie umieją wybrać studiów, nie wiedzą, co chcą w życiu robić, jaki stan życia podjąć. A jeśli podejmą decyzję, to potem jej żałują, myślą, że to jednak nie to. Rzucają studia, rozwodzą się, odchodzą z kapłaństwa czy życia zakonnego.

Skąd się to bierze? Ja sama widzę, że nie umiem podejmować żadnych decyzji, nie mam celu, jeśli podejmę jakąś decyzję, to potem żałuję albo się wycofuję, zmieniam zdanie i tak naprawdę nigdy nie wiedziałam, czego chcę. Wiem, że nie jestem jedyna, że to problem wielu współczesnych młodych ludzi, ale właśnie – młodość się kończy, trzeba wiedzieć, po co się żyje, a nawet i młodość powinna być piękna i ukierunkowana, żeby po latach było co wspominać, a nie to, że się człowiek kręcił w kółko.

Do założenia tematu zainspirował mnie dzisiejszy artykuł na stronie głównej Aletei:
https://pl.aleteia.org/2022/08/18/zjedz ... ia-wywiad/ ,
gdzie jest mowa właśnie o nieumiejętności podejmowania decyzji przez ludzi młodych.

Co na nas teraz tak wpływa, że... stoimy w miejscu?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: sądzony » 2022-08-18, 11:47

Konwalia pisze: 2022-08-18, 10:30 Dlaczego młodzi ludzie nie umieją podejmować decyzji, zwłaszcza takich na całe życie, które nadają życiu sens, cel i kierunek? Nie umieją wybrać studiów, nie wiedzą, co chcą w życiu robić, jaki stan życia podjąć. A jeśli podejmą decyzję, to potem jej żałują, myślą, że to jednak nie to. Rzucają studia, rozwodzą się, odchodzą z kapłaństwa czy życia zakonnego.
Skąd się to bierze?
Moim zdaniem to poniekąd natura młodości.
W jaki sposób ktoś niedojrzały ma podjąć dojrzałą decyzję?
Osobiście uważam co zrobisz z tym później, a to z kolei na ile ta decyzja była "błędna", bo z czasem może okazać się jednak właściwa.
Ja kierunki studiów zmieniałem chyba 4 raz. W końcu, można rzec, rzuciłem monetą.
Na dziś uważam, że Bóg był wtedy przy mnie.
Konwalia pisze: 2022-08-18, 10:30 Ja sama widzę, że nie umiem podejmować żadnych decyzji, nie mam celu, jeśli podejmę jakąś decyzję, to potem żałuję albo się wycofuję, zmieniam zdanie i tak naprawdę nigdy nie wiedziałam, czego chcę.
Miałem dokładnie to samo. W zasadzie do około 33-34 roku życia.
Może wynika to z faktu, że chcesz, z jednej strony zbyt wiele kontrolować, a z drugiej, boisz się porażki i konsekwencji.
Ja, obecnie gdy rozeznam sprawę i podejmę decyzję, raczej to co nastąpi zostawiam Bogu. Oczywiście bywają wyjątki, ale to rzadkość.
Przecież, po rozeznaniu, i podjęciu decyzji, fakt czy okaże się właściwa czy nie, w dużej mierze nie zależy od ciebie.
Konwalia pisze: 2022-08-18, 10:30 Wiem, że nie jestem jedyna, że to problem wielu współczesnych młodych ludzi, ale właśnie – młodość się kończy, trzeba wiedzieć, po co się żyje, a nawet i młodość powinna być piękna i ukierunkowana, żeby po latach było co wspominać, a nie to, że się człowiek kręcił w kółko.
Z odpowiedzią na pytanie "po co się żyje?" ludzie często borykają się do śmierci, a inni w ogóle o tym nie myślą, bo to pytanie, zatykają ziemskimi przyjemnościami.

Sensem życia jest relacja z Bogiem.
Mam jednak świadomość, że łatwo się to mówi gdy jesteś (w miarę zdrowy), masz pracę, rodzinę, jakieś zamiłowania, przyjaciół i sporo szczęścia.
Nie wiem jak wyglądałaby moja relacja z Ojcem gdyby zabrał mi to wszystko lub część.
Wydaje mi się, że byłoby ze mną słabo.
Konwalia pisze: 2022-08-18, 10:30 Co na nas teraz tak wpływa, że... stoimy w miejscu?
Ja osobiście, choć mam słabsze okresy, nie uważam, że "stoję w miejscu". Prędzej czasem odnoszę wrażenie, że "kręcę się w kółko".
A dlaczego stoimy ..., może boimy się usiąść i po prostu pobyć ze sobą i z Bogiem.
Nie wiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18905
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4604 times
Kontakt:

Re: Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-18, 12:00

Ja myślę, że to zależy od sztuki. Choć rzeczywiście wśród młodych można spostrzec ten problem jakby mocniej.
Pytanie, czy nie umieją, czy - przynajmniej w pewnych sprawach - nie chcą podejmować decyzji, nie chcąc się wiązać na przyszłość?

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1722
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 353 times

Re: Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: Morkej » 2022-08-18, 12:02

Konwalia pisze: 2022-08-18, 10:30 Dlaczego młodzi ludzie nie umieją podejmować decyzji, zwłaszcza takich na całe życie, które nadają życiu sens, cel i kierunek? Nie umieją wybrać studiów, nie wiedzą, co chcą w życiu robić, jaki stan życia podjąć. A jeśli podejmą decyzję, to potem jej żałują, myślą, że to jednak nie to. Rzucają studia, rozwodzą się, odchodzą z kapłaństwa czy życia zakonnego.
Najważniejsza w tym wszystkim jest odpowiedzialność, z którą młodzi powinni być zaznajamiani przez rodziców od początku, ale również przez system edukacji. Choć wydaje mi się, że odpowiedzialność sama w sobie jest raczej względna.
Pewna odpowiedzialność jest dana młodym bądź dorosłym. Inna zaś jest akceptowana mimo tego, że nie była ona im dana. Stąd niektórzy młodzi ponoszą mniejszą odpowiedzialność niż dorośli, ale niektórzy dorośli ponoszą znacznie mniejszą odpowiedzialność niż niektórzy młodzi.
To właśnie częścią dorastania jest uczenie się, jak radzić sobie z odpowiedzialnością, gdy jest ona dana, i jak brać odpowiedzialność, gdy nie jest dana. Zasadniczo jednak dorośli ponoszą większą odpowiedzialność niż młodzi.
W każdym razie jak pisałem na początku - istotny jest czas, który poświęca się na to, jak akceptować i właściwie radzić sobie z odpowiedzialnością.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: Abstract » 2022-08-18, 13:41

Paradoks tkwi w tym że uczymy się na błędach i bogatsi o owe doświadczenia oceniamy swoją naiwność w podejmowaniu błędnej decyzji która to doświadczenia dała.

Co do związków, idealna kolejność która eliminowałaby wiele problemów a jest niemożliwa:
1. przyjaźń 2. zakochanie/miłość 3. popęd seksualny - czyli popęd nie istnieje, jeśli nie spełniony jest punkt 2, dwa nie istnieje bez 1.

Obecnie jest wstępna znajomość, chemia, szybkie zauroczenia, na przyjaźń nie ma czasu bo już idealizujemy, faszerujemy wyimaginowane opakowania swoimi wyobrażeniami aby finalnie weryfikować zawartość po twardych decyzjach/przysięgach. Wszystko to jest okraszone popędem seksualnym, który realizowany jest również obecnie po paru krótkich wymianach zdań na imprezie, zwłaszcza u młodzieży.
Ostatnio zmieniony 2022-08-18, 13:43 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: Andej » 2022-08-18, 14:00

Konwalia pisze: 2022-08-18, 10:30 Dlaczego młodzi ludzie nie umieją podejmować decyzji, zwłaszcza takich na całe życie, które nadają życiu sens, cel i kierunek?
Dobre pytanie. Niestety, dotyczy nie tylko młodych. Starych też.
Generalnie zależy to od doświadczenia. Ale też odpowiedzialności. Oraz charakteru.
Doświadczenie nabywa się z czasem, czyli wiekiem. Oczywiście bywają osoby, które mają jakąś pasję od dzieciństwa. Ale nie oni są większością. Większość zdaje się na los szczecią lub złudny blask zalet jakiegoś wyboru. też zmieniałem. Porzuciłem studiowanie matematyki (wybór z "miłości"), na rzecz pragmatyzmu. I na Polibudzie przepytywałem koleżanki im kolegów, dlaczego studiują właśnie ten kierunek. Kilka osób kontynuowało po technikum, a wśród nich wyjątki, które były tym szczerze zainteresowane. Dominujące większość, dlatego że brat czy siostra, albo kolega. Inni, bo ktoś powiedział, że można zarabiać. Inni wybrali za namową rodziców. Generalnie niewiele osób było zainteresowanych akurat tą dziedziną. Większość wytrwała. I chyba połowa pracowała w zawodzie. Ale, znów wyjątki, w wyuczonej specjalizacji.
I tu przechodzę do odpowiedzialności. Czyli konsekwentnego trwania w wyborze (nie oceniam, czy dobre to czy złe). Ale zakładając rodzinę, trzeba być stabilnie zakotwiczonym. Poza tym, ile razy można zaczynać od początku. Jednak przyznam tych, którzy porzucili wyuczony zawód dla pasji, którą w sobie odkryli. Ale też wielce szanuję tych, którzy pozostając w zawodzie rozwinęli wiedzę i umiejętności w innych kierunkach. Zwłaszcza humanistycznych w przypadku zawodów technicznych.
No i charakter. Są ludzie święcie wierzący, że mają rację. Zawsze. Konsekwencją tego jest wewnętrzne przekonanie, że dokonali słusznego wyboru. Ale także im zdarzają się wolty.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: adampiotr » 2022-08-19, 11:56

Teraz ludzie przewaznie siedzą w tych internetach i myślą ,ze tu jest życie prawdziwe. Oczywiście tutaj tez zycie sie kręci. Teraz jakoś więcej singli szczególnie to widać na portalach randkowych online.Tam to w ogóle mam wrażenie ,ze nikt się nie spotka. To tak odnosnie dlaczego stoimy w miejscu.
Ostatnio zmieniony 2022-08-19, 11:58 przez adampiotr, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Dlaczego młodzi nie umieją podejmować decyzji?

Post autor: sądzony » 2022-08-19, 14:25

adampiotr pisze: 2022-08-19, 11:56 Teraz ludzie przewaznie siedzą w tych internetach i myślą ,ze tu jest życie prawdziwe.
Myślę, że to nie do końca jest ich świadomy wybór. To również, w jakimś sensie, "wina" pokolenia oczko wyżej, i wyżej. To my stworzyliśmy takie warunki, to my tak ich wychowaliśmy i poniekąd, w jakiejś mierze, pokierowali ich życiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ