Pytanie na temat sprzedaży książek

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
sandy123
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 20 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm

Pytanie na temat sprzedaży książek

Post autor: sandy123 » 2022-08-20, 22:15

Dzień dobry wszystkim. Mam pytanie - mam w domu dużo książek z różnych okresów w moim życiu, na różne tematy. Niektóre ich fragmenty na pewno nie są zgodne z nauczaniem Kościoła. Czy w ogóle powinno się próbować takie książki odsprzedać, czy może powinny być wyrzucone, żeby ktoś inny się nimi nie sugerował? I co z tymi nieprzeczytanymi, czy jeśli wiem, że tematyka może w jakiś sposób wprowadzać w błąd, a przez to doprowadzić do grzechu, to czy w ogóle tracić czas na ich czytanie? Widzę dużo takich treści w książkach psychologicznych.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Pytanie na temat sprzedaży książek

Post autor: Zebra » 2022-08-21, 20:44

Według mnie po prostu wyrzucić książki, które nie są zgodne z nauką Kościoła i tak jak mówisz nie dawać ich dalej w obieg bo po co.

W drugim przypadku sam musisz sobie odpowiedzieć na ile coś będzie szkodliwe. Jak masz książkę, ktora prawie całkowicie jest sprzeczna to też ją po prostu wyrzuć. W tych pozostałych jeśli faktycznie mogą ci się do czegoś przydać omijaj fragmenty, które mogą wywołać grzech. Chociaż nie wiem czy linia nie jest tutaj cienka. Co innego czytać książkę przygodową i najwyżej ominąć fragment o jakiś intymnych relacjach a co innego książkę psychologiczną gdzie może od razu nie będzie wiadomo co jest okej.

Prawda jest taka, że dla komfortu Ducha lepiej ich nie czytać. Jeśli pojawiły Ci się takie wątpliwości może to coś znaczyć. Wiem, że może Ci szkoda teraz pieniędzy ale lepiej już stracić te pieniądze niż karmić się czymś złym.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Pytanie na temat sprzedaży książek

Post autor: AdamS. » 2022-08-22, 15:39

Sprawa nie jest taka łatwa w ocenie, bo z jednej strony rozumiem dylemat (sam go czasem miewam), a z drugiej strony jakoś łyso wyrzucać książkę na śmietnik. Kiedyś pomagałem sąsiadowi rozbierać stara szopę i odkryliśmy skrzynię wypełnioną książkami z hitlerowską propagandą (na kredowym papierze, z wieloma ciekawymi zdjęciami). Wszystkie spaliłem, ale teraz żałuję, że choć jednej nie zostawiłem, bo to jednak jakiś dokument historii. Czy książka, która zawiera błędne nauki lub opisuje grzech nie stanowi takiego swoistego dokumentu upadłej natury człowieka? Oczywiście nie mówię o pornografii, ezoterycznych instruktarzach czy jakichś produktach satanistycznych. Jest wiele pozycji, które z naszej perspektywy wydają się bezwartościowe czy nawet szkodliwe, ale przy innej optyce stają się źródłem neutralnym.

ODPOWIEDZ