Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
Konwalia

Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Konwalia » 2022-08-21, 19:45

Dzisiejsze drugie czytanie...

Bracia:

Zapomnieliście o napomnieniu, z jakim Bóg się zwraca do was jako do synów:

«Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje».

Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?

Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste ślady czyńcie nogami, aby kto chromy, nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony.

Hbr 12, 5-7. 11-13

...wywołuje we mnie złość. Kiedy ktoś kogoś poucza, to go poniża, upokarza... Wiem, że Pan Bóg tak nie działa. Ale nie mogę czytać o zginaniu karków itd. Wszyscy powinni wszystkich głaskać za wszystko po głowie. Powinniśmy być wszyscy wzajemnie dla siebie wyrozumiali, bo inaczej jedynym powodem do unikania zła i czynienia dobra będzie strach przed karą. Nawet mówi się, że żal niedoskonały, ze strachu przed potępieniem, jest wystarczający do odpuszczenia grzechów. Jedynie obawa przed konsekwencjami sprawia, że ludzie powstrzymują się przed czynieniem zła. Jak można chcieć modlić się do Boga, który nie głaszcze wszystkich za wszystko po głowie, tylko upomina?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Andej » 2022-08-21, 19:55

Oczywiście powinien głaskać. Takie bezstresowe wychowanie. I politycznie poprawne. Chyba trzeba wywrzeć jakąś presję na Pana Boga, aby zmienił Biblię.

Masz zupełna rację, że krew zalewa, gdy ktoś kogoś poucza. Zwłaszcza, gdy czyni bezsensownie i bezzasadnie (choć zapewne sam wierzy w celowość). Czyż na Forum brak takich zachowań? Iluż wśród nas takich, którzy muszą pouczać innych? Mają taki imperatyw.
Ale nie są bogami. Możemy ich zignorować lub odpowiedzieć, zaprotestować.
Ale wobec Boga wskazana pokora. Tak jak dziecka wobec rodziców. Relacja miłości nie zakłada równości podmiotów pod każdym względem.
Tak samo wśród nas są mądrzejsi i mający mniejszą wiedzę. Są inteligentniejsi i mniej inteligentni. Czy nie należy pochylić się nad cvzyjąś mądrością?

A jeśli popełniamy błędy, czyż nie powinniśmy ponosić konsekwencji?

Gdy cierpimy, czy nie możemy ofiarować go w jakiejś intencji?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5194
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 820 times
Been thanked: 1373 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: abi » 2022-08-21, 19:56

chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje...no, czuje sie przyjeta :D
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-08-21, 19:56

Nadałaś tytuł: "Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie"
A później napisałaś:
Konwalia pisze: 2022-08-21, 19:45 Jak można chcieć modlić się do Boga, który nie głaszcze wszystkich za wszystko po głowie
Jest tu pewna sprzeczność, która wzbudza pytanie: No to w końcu jak uważasz? Z którym z tych stwierdzeń Ty się utożsamiasz?
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Albertus » 2022-08-21, 20:03

Konwalia pisze: 2022-08-21, 19:45 Dzisiejsze drugie czytanie...

Bracia:

Zapomnieliście o napomnieniu, z jakim Bóg się zwraca do was jako do synów:

«Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje».

Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?

Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste ślady czyńcie nogami, aby kto chromy, nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony.

Hbr 12, 5-7. 11-13

...wywołuje we mnie złość. Kiedy ktoś kogoś poucza, to go poniża, upokarza... Wiem, że Pan Bóg tak nie działa. Ale nie mogę czytać o zginaniu karków itd. Wszyscy powinni wszystkich głaskać za wszystko po głowie. Powinniśmy być wszyscy wzajemnie dla siebie wyrozumiali, bo inaczej jedynym powodem do unikania zła i czynienia dobra będzie strach przed karą. Nawet mówi się, że żal niedoskonały, ze strachu przed potępieniem, jest wystarczający do odpuszczenia grzechów. Jedynie obawa przed konsekwencjami sprawia, że ludzie powstrzymują się przed czynieniem zła. Jak można chcieć modlić się do Boga, który nie głaszcze wszystkich za wszystko po głowie, tylko upomina?
Przepraszam ale czy ty to na poważnie piszesz?

I przemyślałaś to?

Czy jeśli na przykład miałabyś dwoje dzieci a jedno na przykład zacznie bić to drugie słabsze, będzie go poniżać i znęcać się nad nim i nie będzie słuchać tłumaczeń i pouczeń to nie skarcisz go w żaden sposób tylko będziesz go głaskać po główce tak samo jak to nad którym się znęca?

A tak w praktyce życia społecznego - jak przyjdą bandyci i okradną kogoś zgwałcą a potem zabiją to należy ich za to pogłaskać po główce?

A odnośnie czytania to ja widzę w tym czytaniu wielką miłość Boga któremu zależy na swoich dzieciach i który nie chce aby zeszły na drogę prowadzącą do potępienia ale ich prowadzi karceniem na właściwe ścieżki!

Właśnie tak pan Bóg działa i cała Biblia o tym mówi.

Przede wszystkim Pan oczekuje od ludzi pokory i przyjęcia prawdy o sobie i jedno z drugiego wynika.
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 20:15 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.

Konwalia

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Konwalia » 2022-08-21, 20:05

Ktoś, kto poucza, nie kocha. Miłość to jest coś wzniosłego, jest na 100% idealna, bez żadnej rysy w postaci pouczenia. Bo wtedy widać, że jest jakieś „ale”. Nazywajcie to, jak chcecie, może być i bezstresowe wychowanie, ale tak naprawdę mamy się do siebie tylko uśmiechać i latać pod niebiosa z zachwytem, a nie poniżać się, upokarzać, pouczać innych i być pouczanymi.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Albertus » 2022-08-21, 20:13

Konwalia pisze: 2022-08-21, 20:05 Ktoś, kto poucza, nie kocha. Miłość to jest coś wzniosłego, jest na 100% idealna, bez żadnej rysy w postaci pouczenia. Bo wtedy widać, że jest jakieś „ale”. Nazywajcie to, jak chcecie, może być i bezstresowe wychowanie, ale tak naprawdę mamy się do siebie tylko uśmiechać i latać pod niebiosa z zachwytem, a nie poniżać się, upokarzać, pouczać innych i być pouczanymi.
Dalej mam wątpliwość czy ty tak na serio?

Bóg jak najbardziej może poniżać tych którzy się wywyższają, upokarzać pysznych i oczywiście pouczać. I robi to albo jeszcze zrobi. I to jest wspaniała wiadomość. I w niczym nie stoi to w sprzeczności z tym że jest idealną miłością. I właśnie dlatego że taki jest jest prawdziwą miłością.

Bóg może tak postępować dlatego że jest Bogiem a my Bogami nie jesteśmy.

Bogu niech będą dzięki za Jego słowo w liście do Hebrajczyków a szczególnie za to czytanie!

Idealna miłość w nieidealnym świecie jest właśnie taka jak to czytanie nam opisuje.
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 20:17 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-08-21, 20:24

Ale może zacznijmy od punktu wyjścia, czyli od tego, która teza jest Twoja:
1) Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie. Jeśli tak, to czy to:
a) dobrze z Jego strony
b) źle z Jego strony
2) Bóg głaszcze wszystkich po głowie za wszystko, a kto twierdzi inaczej się myli.
3) Bóg głaszcze wszystkich, ale nie za wszystko

Może wybierz tezę albo postaw własną, bo nie rozumiem, jaki jest w tym Twój pogląd.
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 20:25 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5194
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 820 times
Been thanked: 1373 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: abi » 2022-08-21, 20:26

1b ;)

Dodano po 8 minutach 5 sekundach:
Konwalia pisze: 2022-08-21, 19:45 Wszyscy powinni wszystkich głaskać za wszystko po głowie. Powinniśmy być wszyscy wzajemnie dla siebie wyrozumiali, bo inaczej jedynym powodem do unikania zła i czynienia dobra będzie strach przed karą.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Konwalia

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Konwalia » 2022-08-21, 21:45

Andej pisze: 2022-08-21, 19:55 Gdy cierpimy, czy nie możemy ofiarować go w jakiejś intencji?
Gdy brakuje argumentów, pojawia się argument ofiary.
Andej pisze: 2022-08-21, 19:55 A jeśli popełniamy błędy, czyż nie powinniśmy ponosić konsekwencji?
Nie. Powinniśmy dostawać następną szansę, chyba że jest to zagrażające ogółowi. Przykład: ja mogę popełnić błąd, bo komuś powiem coś złego, ktoś musi to zrozumieć i przymknąć na to oko, ale facet po ulicy z nożem nie może latać, bo mi zagraża (i innym też), więc trzeba go wsadzić do więzienia (albo do szpitala psychiatrycznego – choć obie te rzeczy są nieludzkie).
Albertus pisze: 2022-08-21, 20:03 Czy jeśli na przykład miałabyś dwoje dzieci a jedno na przykład zacznie bić to drugie słabsze, będzie go poniżać i znęcać się nad nim i nie będzie słuchać tłumaczeń i pouczeń to nie skarcisz go w żaden sposób tylko będziesz go głaskać po główce tak samo jak to nad którym się znęca?
Oboje wymagaliby głaskania, bo to, które się znęca, jest nieszczęśliwe. Najpewniej ktoś go karcił, doświadczyło krzywdy i wyładowuje to na drugiej osobie. Tak to działa. Ludzie krzywdzą, bo ich nikt nie głaszcze.
Albertus pisze: 2022-08-21, 20:03 A tak w praktyce życia społecznego - jak przyjdą bandyci i okradną kogoś zgwałcą a potem zabiją to należy ich za to pogłaskać po główce?
Niestety, należy ich ukarać dla dobra społecznego, ale dzisiejsze kary są nieludzkie, ponieważ gdyby w więzieniach stosowano jakąś formę głaskania (niekoniecznie dosłownie), to oni by się zmienili w sposób trwały na lepsze.
Albertus pisze: 2022-08-21, 20:13 Idealna miłość w nieidealnym świecie jest właśnie taka jak to czytanie nam opisuje.
Jestem przerażona taką miłością. Nie spełnia ona moich oczekiwań. Wiem, jak to brzmi, ale tak jest. I piszę to wszystko na serio.

Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, że w ten sposób ludzie dążą do dobra tylko pod wpływem strachu przed konsekwencjami? Przecież gdyby nie one, to każdy z radością robiłby złe rzeczy.

@miłośniczka Faustyny
Abi dobrze napisała.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Albertus » 2022-08-21, 22:11

Konwalia pisze: 2022-08-21, 21:45
Andej pisze: 2022-08-21, 19:55 A jeśli popełniamy błędy, czyż nie powinniśmy ponosić konsekwencji?
Nie. Powinniśmy dostawać następną szansę, chyba że jest to zagrażające ogółowi. Przykład: ja mogę popełnić błąd, bo komuś powiem coś złego, ktoś musi to zrozumieć i przymknąć na to oko, ale facet po ulicy z nożem nie może latać, bo mi zagraża (i innym też), więc trzeba go wsadzić do więzienia (albo do szpitala psychiatrycznego – choć obie te rzeczy są nieludzkie).
No ale dlaczego mielibyśmy kogoś wsadzać do wiezienia czy do szpitala psychiatrycznego?

Przecież napisałaś że wszystkich powinno się głaskać za wszystko po głowie. Nie trzeba ich tylko głaskać po głowie?
Albertus pisze: 2022-08-21, 20:03 Czy jeśli na przykład miałabyś dwoje dzieci a jedno na przykład zacznie bić to drugie słabsze, będzie go poniżać i znęcać się nad nim i nie będzie słuchać tłumaczeń i pouczeń to nie skarcisz go w żaden sposób tylko będziesz go głaskać po główce tak samo jak to nad którym się znęca?
Oboje wymagaliby głaskania, bo to, które się znęca, jest nieszczęśliwe. Najpewniej ktoś go karcił, doświadczyło krzywdy i wyładowuje to na drugiej osobie. Tak to działa. Ludzie krzywdzą, bo ich nikt nie głaszcze.

To tak nie działa. Można oczywiście próbować resocjalizacji ale natura ludzka jest skażona i ludzie są egoistami i ich złe działania nie wynikają tylko z tego że ktoś ich karał albo krzywdził.

A w praktyce to jak byś zareagowała w takiej sytuacji? Nie należałoby najpierw takie dziecko skarcić?I Chyba lepiej go skarcić niż izolować od dziecka nad którym się znęca? W szpitalu psychiatrycznym?

Dodano po 10 minutach 22 sekundach:
Konwalia pisze: 2022-08-21, 21:45
Albertus pisze: 2022-08-21, 20:13 Idealna miłość w nieidealnym świecie jest właśnie taka jak to czytanie nam opisuje.
Jestem przerażona taką miłością. Nie spełnia ona moich oczekiwań. Wiem, jak to brzmi, ale tak jest. I piszę to wszystko na serio.

Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, że w ten sposób ludzie dążą do dobra tylko pod wpływem strachu przed konsekwencjami? Przecież gdyby nie one, to każdy z radością robiłby złe rzeczy.
Raz piszesz że każdy jest dobry tylko trzeba go głaskać po głowie a raz piszesz że gdyby nie lęk przed kara to każdy z radością robiłby złe rzeczy.

Nie widzisz tutaj sprzeczności?
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 22:23 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.

Konwalia

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Konwalia » 2022-08-21, 22:21

Albertus pisze: 2022-08-21, 22:11 To tak nie działa. Można oczywiście próbować resocjalizacji ale natura ludzka jest skażona i ludzie są egoistami i ich złe działania nie wynikają tylko z tego że ktoś ich karał albo krzywdził.
A ja myślę, że gdyby jakiś człowiek od dzieciństwa nie doświadczył żadnej krzywdy albo kary, byłby człowiekiem idealnym i nie krzywdziłby nikogo. Złe uczynki biorą się w nas stąd, że jesteśmy zranieni przez innych. Także przez karcenie.
Albertus pisze: 2022-08-21, 22:11 Przecież napisałaś że wszystkich powinno się głaskać za wszystko po głowie. Nie trzeba ich tylko głaskać po głowie?
Terapia przez głaskanie, muzyka uspokajająca, miły głos, dobre słowo, całkowite zrozumienie... Gdyby takie były więzienia i szpitale psychiatryczne, skończyłyby się problemy.

Naprawdę nie widzicie tego, że człowiek musi czynić dobro ze strachu i unikać zła z tego samego powodu?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Andej » 2022-08-21, 22:28

Konwalia pisze: 2022-08-21, 21:45 Powinniśmy dostawać następną szansę,
Ponoszenie konsekwencji daje tę szansę. Jest nauką. Zdobywaniem doświadczenia.
Bez tego nikt nigdy by się niczego nje nauczył.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Konwalia

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Konwalia » 2022-08-21, 22:30

Andej pisze: 2022-08-21, 22:28
Konwalia pisze: 2022-08-21, 21:45 Powinniśmy dostawać następną szansę,
Ponoszenie konsekwencji daje tę szansę. Jest nauką. Zdobywaniem doświadczenia.
Bez tego nikt nigdy by się niczego nje nauczył.
Nauczy się tylko tyle, że musi czegoś nie robić, bo poniesie konsekwencje. Nie będzie to przemiana wewnętrzna, a jedynie strach lub wybór. Serce będzie takie samo. Aż w końcu nie wytrzyma, wybuchnie i zrobi coś gorszego.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Bóg nie głaszcze wszystkich po głowie

Post autor: Albertus » 2022-08-21, 22:31

Konwalia pisze: 2022-08-21, 22:21
Albertus pisze: 2022-08-21, 22:11 To tak nie działa. Można oczywiście próbować resocjalizacji ale natura ludzka jest skażona i ludzie są egoistami i ich złe działania nie wynikają tylko z tego że ktoś ich karał albo krzywdził.
A ja myślę, że gdyby jakiś człowiek od dzieciństwa nie doświadczył żadnej krzywdy albo kary, byłby człowiekiem idealnym i nie krzywdziłby nikogo. Złe uczynki biorą się w nas stąd, że jesteśmy zranieni przez innych. Także przez karcenie.
Nie. Na skutek grzechu pierworodnego rodzimy się egoistami.

Zresztą takie dywagacje są bezprzedmiotowe bo świat jest jaki jest.

A z praktyki życiowej wynika że głaskanie po głowie często przynosi odwrotne skutki.

Albertus pisze: 2022-08-21, 22:11 Przecież napisałaś że wszystkich powinno się głaskać za wszystko po głowie. Nie trzeba ich tylko głaskać po głowie?
Terapia przez głaskanie, muzyka uspokajająca, miły głos, dobre słowo, całkowite zrozumienie... Gdyby takie były więzienia i szpitale psychiatryczne, skończyłyby się problemy.

Naprawdę nie widzicie tego, że człowiek musi czynić dobro ze strachu i unikać zła z tego samego powodu?
Wybacz ale twoje myślenie wydaje mi się bardzo naiwne i wydaje mi sie że wynika z braku doświadczenia życiowego albo jesteś bardzo młoda.
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 22:36 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ