Rzucić wszystko i wyjechać

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Konwalia

Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Konwalia » 2022-08-23, 12:32

Jest takie powiedzenie: „rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady”.

Jakiś czas temu byłam w pewnym miejscu na wsi. Doświadczyłam tam modlitwy, ciszy i przyrody. Choć mieszkam w mieście na spokojnym osiedlu, to jednak aż tak cicho nie jest. A poza tym...

Myślę o zmianie otoczenia. Tak na jakiś czas. Ale to jest niemożliwe. Chciałabym wyjechać na Podlasie, gdzie jest silna wiara wśród ludzi i normalność, choć pewnie to idealizuję. Ale czytając o Podlasiu, zawsze się trochę fascynuję. Podlasie albo Polesie... Nie wiem, gdzieś te strony. Bieszczady to już skrajność. Do kościoła daleko, do cywilizacji daleko, prądu pewnie często nie ma, kanalizacji, a ja mam słabe zdrowie i nie mogłabym wody nosić. No, i wilki, bardzo piękne zwierzęta, ale trochę strach. Piszę oczywiście o takich już bardziej dzikich Bieszczadach, tak je sobie wyobrażam. Dlatego może jednak bardziej Podlasie albo Polesie.

Po prostu żeby uciec, żeby znaleźć inną perspektywę. Wiem, że od siebie się nie ucieknie. Ale byłam ostatnio w pewnym miejscu i już wiem o sobie więcej, niż wiedziałam wcześniej.

Chcę normalności. Przede wszystkim przyrody. Spokoju. Praktyk religijnych. Ale co poza tym? Nawet w szkole nie mogłabym uczyć, bo na niczym się nie znam, więc nie byłabym jak siłaczka Sienkiewicza. Chociaż może i lepiej, bo ona źle skończyła.

Ale po prostu już nie mogę tak jak teraz. Dlatego założyłam ten wątek, by sobie pomarzyć. O takim wyjeździe. Nie na stałe. Na trzy miesiące, może pół roku, rok? Ile trzeba. Żeby zobaczyć świat, przyrodę, żeby doświadczyć. Nie wiem, czego. Już nic nie wiem...
Ostatnio zmieniony 2022-08-23, 12:33 przez Konwalia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2491
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 937 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Susanna » 2022-08-23, 12:52

Myślę ze wiele z nas myśli o takim wyjeździe, o odpoczynku. Ja też miałam taki moment w życiu.
Mi z kolei marzy się obecnie jakiś kilkudniowy pobyt w jakimś cichym klasztorze na odludziu :)
Ostatnio zmieniony 2022-08-23, 12:52 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Konwalia

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Konwalia » 2022-08-23, 13:23

Dayy pisze: 2022-08-23, 12:52 Myślę ze wiele z nas myśli o takim wyjeździe, o odpoczynku.
Mnie nie chodzi o odpoczynek, tylko o normalność, oraz – przede wszystkim – o znalezienie sensu i celu życia, o złapanie innej perspektywy.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Jozek » 2022-08-23, 13:59

Ale ty sie przeciez boisz gdziekolwiek jechac. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Konwalia

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Konwalia » 2022-08-23, 14:10

Jozek pisze: 2022-08-23, 13:59 Ale ty sie przeciez boisz gdziekolwiek jechac. ;)
Pomarzyć zawsze można. :)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Jozek » 2022-08-23, 14:11

Mazac sie a marzyc to dwie rozne rzeczy.

Dodano po 4 minutach 5 sekundach:
A tak w ogole co stoi na przeszkodzie bys zrealizowala swoje marzenia?
Ostatnio zmieniony 2022-08-23, 14:12 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Konwalia

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Konwalia » 2022-08-23, 14:34

Jozek pisze: 2022-08-23, 14:16 A tak w ogole co stoi na przeszkodzie bys zrealizowala swoje marzenia?
Czynniki, na które nie mam wpływu.
I to, że nie wiem, czego chcę, nie mam żadnego celu i nigdy nie miałam. Jestem typowym człowiekiem, który nie wie, czego chce od życia, ale w moim wieku to już ludzie zwykle wiedzą (tylko, proszę, nie bądź kolejną osobą, która upubliczni mój wiek na forum – kto zna, ten zna, reszta nie musi; uprzedzam, bo ostatnio ktoś podał, tyle że błędny).

Ogólnie to marzę o tym, żeby znowu odwiedzić Warszawę (ale na więcej niż jeden dzień, bo z południa Polski nie opłaca mi się jechać 4 godziny w jedną i tyle samo w druga stronę tego samego dnia, już raz tak zrobiłam), potem znowu do Krakowa (w tym po raz pierwszy Łagiewniki), po raz pierwszy Poznań, Białystok i ogólnie wschód Polski oraz takie miejsca, gdzie są ładne widoki i dużo przyrody.

I jeszcze chciałabym być przez pewien czas w jakimś miejscu, gdzie będzie dużo przyrody, gdzie do internetu będę zaglądać tylko po to, by ustawić brewiarz, gdzie będzie modlitwa i jakieś zdobywanie wiedzy, poznanie innej kultury, ale przyzwoicie, nie jakieś festyny.

Chciałabym zobaczyć trochę świata (w Polsce), żeby po prostu spojrzeć na życie z innej perspektywy i zdecydować, co dalej.

No, to tyle z marzeń, czas wrócić do stagnacji i marazmu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Andej » 2022-08-23, 17:10

A może zamiast marzyć, zacząć planować? Decydować?
A nie żyć w zniewoleniu z którego jedyną furtką są mrzonki.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: sądzony » 2022-08-23, 19:22

Konwalia pisze: 2022-08-23, 12:32 Wiem, że od siebie się nie ucieknie.
Ważne, że jesteś tego świadoma.
Drugie pytanie to: "czy jesteś już sobą?".
Bo tylko gdy człowiek jest sobą nie musi już w nic uciekać.

Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6013
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 918 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Albertus » 2022-08-23, 19:51

sądzony pisze: 2022-08-23, 19:22
Konwalia pisze: 2022-08-23, 12:32 Wiem, że od siebie się nie ucieknie.
Ważne, że jesteś tego świadoma.
Drugie pytanie to: "czy jesteś już sobą?".
Bo tylko gdy człowiek jest sobą nie musi już w nic uciekać.

Pozdrawiam
A co to znaczy być sobą?

Bo ja to rozumiem tak:

Nie udawać nikogo kim się nie jest, ani lepszego ani gorszego, być świadomym swoich ograniczeń, słabości i niedoskonałości ale też swoich pewnych zalet i mocnych stron i reflektować swoje wyobrażenia na swój temat z rzeczywistością w relacjach z innymi ludźmi ale też , przede wszystkim widzieć jaki jestem w świetle Słowa Bożego. Nie udawać , nie grać przed innymi i przed samym sobą nawet wtedy gdy na tym możemy stracić a nawet tracimy.

Czyli stanąć w prawdzie o sobie, o naszych relacjach z bliźnimi i Bogiem, i w niej trwać.

Ale może źle to rozumiem?

Czy ktoś ma inne rozumienie tego co to znaczy "być sobą" ?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: sądzony » 2022-08-23, 19:56

Albertus pisze: 2022-08-23, 19:51 A co to znaczy być sobą?
Bo ja to rozumiem tak:

Nie udawać nikogo kim się nie jest, ani lepszego ani gorszego, być świadomym swoich ograniczeń, słabości i niedoskonałości ale też swoich pewnych zalet i mocnych stron i reflektować swoje wyobrażenia na swój temat z rzeczywistością w relacjach z innymi ludźmi ale też , przede wszystkim widzieć jaki jestem w świetle Słowa Bożego. Nie udawać , nie grać przed innymi i przed samym sobą nawet wtedy gdy na tym możemy stracić a nawet tracimy.

Czyli stanąć w prawdzie o sobie, o naszych relacjach z bliźnimi i Bogiem, i w niej trwać.
Ale może źle to rozumiem?
Czy ktoś ma inne rozumienie tego co to znaczy "być sobą" ?
W zasadzie można tak to ująć.

Napisałem to chwilkę temu w innym temacie:
sądzony pisze: 2022-08-23, 19:32 Bo zasadniczo jedynie będąc w Chrystusie, poprzez Ducha Świętego odnajdujesz Boga i stajesz się (rodzisz na nowo) Sobą.
Bycie sobą to nie stan, a paradoksalny proces śmierci i narodzin, w nieustającym Tu i Teraz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Andej » 2022-08-23, 20:01

A może tak wyjść z siebie i stanąć obok?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: sądzony » 2022-08-23, 22:03

poniekąd:
„(...) niech się zaprze samego siebie, (...) kto straci swe życie (...) ten je zachowa.” Łk 9,23-24
„(...) nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus.” Ga 2,20
„(...) niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się (...).” 2 Kor 4,16
"(...) Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu.” Rz 6,6
"Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu.” Kol 3,4
„(…) trzeba porzucić dawnego człowieka, (...) i przyoblec człowieka nowego (...)” Ef 4, 22-24
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: Andej » 2022-08-24, 07:34

Ciekawy obraz przedstawiony cytatami. Podoba mi się.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13803
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Rzucić wszystko i wyjechać

Post autor: sądzony » 2022-08-24, 08:37

Andej pisze: 2022-08-24, 07:34 Ciekawy obraz przedstawiony cytatami. Podoba mi się.
Sam już nie wiem czy to na poważnie czy ironicznie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ