Płeć genetyczna a zaimki on/ona u osób z zespołem niewrażliwości na androgeny

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Płeć genetyczna a zaimki on/ona u osób z zespołem niewrażliwości na androgeny

Post autor: Albertus » 2022-08-28, 12:14

abi pisze: 2022-08-28, 12:10
Albertus pisze: 2022-08-28, 11:42

Są na przykład ludzie którzy na skutek wad rozwojowych noszą w swoim ciele część ciała swojego nierozwiniętego brata lub siostry bliźniaka.

Cieleśnie i genetycznie są więc to dwie osoby w jednym ciele.

'Jakoś jednak nie stawiamy pytania czy zwracać się do takiej osoby per "wy" albo przyznawać jej podwójne świadczenia socjalne
Obrazek
henselowny maja dwie pensje jako nauczycielki
No i co w związku z tym?

A jak jakaś osoba ma na przykład tylko macicę swojej siostry to też będzie dostawać dwie m pensje?

I czy fakt który przytoczyłaś zmienia ogólną zasadę że ludzie są jednostkowymi bytami?

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5314
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 840 times
Been thanked: 1402 times

Re: Płeć genetyczna a zaimki on/ona u osób z zespołem niewrażliwości na androgeny

Post autor: abi » 2022-08-28, 12:16

nic w zwiazku z tym
w ogole nie musisz czytac co pisze
Ostatnio zmieniony 2022-08-28, 12:17 przez abi, łącznie zmieniany 1 raz.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Płeć genetyczna a zaimki on/ona u osób z zespołem niewrażliwości na androgeny

Post autor: Jozek » 2022-08-28, 12:18

Albertus, ciekawy przypadek podales z ta macica, bo czyje wtedy beda grzechy nieczystosci? ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Płeć genetyczna a zaimki on/ona u osób z zespołem niewrażliwości na androgeny

Post autor: Albertus » 2022-08-28, 12:23

abi pisze: 2022-08-28, 12:16 nic w zwiazku z tym
w ogole nie musisz czytac co pisze
Abi!
Ależ ja chcę czytać to co ty piszesz i po to wchodzę na forum dyskusyjne.
Mam wrażenie że odbierasz zbyt emocjonalnie i osobiście moje wypowiedzi a ja po prostu staram się prowadzić dyskusję w celu dojścia do jakichś wniosków i staram się uzasadniać mój pogląd i oczekuję uzasadniania poglądów od innych dyskutantów. Może nie zawsze wykazuję się odpowiednią delikatnością ale nic do ciebie osobiście nie mam.

Wiem że niektóre osoby nadwrażliwie reagują na mój sposób dyskutowania ale bardzo proszę o wybaczenie , o wyrozumiałość i tolerancję do mojej osoby. :D
Ostatnio zmieniony 2022-08-28, 12:27 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Płeć genetyczna a zaimki on/ona u osób z zespołem niewrażliwości na androgeny

Post autor: Andej » 2022-08-28, 13:08

Albertus pisze: 2022-08-28, 12:23 Mam wrażenie że odbierasz ... osobiście moje wypowiedzi
To częsty problem. Nie rozumiem tego, dlaczego wiele osób odnoszenie się do problemu czy postawy jest interpretowane jako wypowiedź skierowana do konkretnej osoby (po forumowemu: ad personam).
Zauważyłem, że taki sposób odbioru dotyczy głównie osób, które często zwracają się w postach do osób, a rzadziej do problemów. A w szczególności osób uszczęśliwiających swoimi złośliwostkami innych. Wydaje mi się, że same cierpią z tego powodu. Można się im odszczekiwać lub modlić się w ich intencji. Każdy wybiera to, co uważa za właściwsze.

Dotyczy to także stosunku do osób dystroficznych. Primum non nocere. Jak postępować, aby nie szkodzić? Aby pomóc. Ale też nie ulegać poprawności politycznej. To, że lewactwo coś nakazuje wcale nie znaczy, że każdy ma się z tym godzić. Szacunek okazywany człowiekowi wcale nie musi polegać na akceptacji, a tym bardziej afirmacji jego odmienności. Uważam, że winniśmy innym tolerancję. Z oczekiwaniem na to, że i oni tolerować nas będą. Nie chcę ranić, ale sam czułbym sie podle, gdybym musiał widząc mężczyznę, zwracać się do niego jak do kobiety. Byłoby to przymuszaniem do fałszu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”