Bóg surowy
Bóg surowy
Przedstawia tak Boga dla Niektórych z nas Biblia. Był surowy bo ludzie byli nieposłuszni, mocno grzeszyli( Sodoma i Gomora) musiał więc też postępować twardo jak obecni wtedy ludzie, tak rozumiem z tego co przeczytałam.Tylko stworzył nas jako ludzi wszystkich,od początku ludzkości z emocjami, rozumem. I już instyktownie czujemy co jest "dobre" co "złe" dlaczego zatem kiedyś ludzie byli jakby mniej poukładani moralnie?Były ciągłe walki między ludami, Sam Bóg nakazywał zabijać, gdy widział, że Jakiś naród za bardzo grzeszy i nie chce się nawrócić.Jak to rozumieć, że kiedyś ludzie byli mniej posłuszni później bardziej z jakich powodów tak się działo? Wszyscy pochodzimy od Boga czyli jesteśmy Tacy sami? A wychodzi na to że się zmienialiśmy?
Jeśli Ktoś może mi coś napisać będzie mi miło
Jeśli Ktoś może mi coś napisać będzie mi miło
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Bóg surowy
Nie odnosisz czasem wrażenia, że przez całe życie mimo, że wciąż się zmieniasz pozostajesz taki sam ...MożeZapytam pisze: ↑2022-08-29, 23:08 Wszyscy pochodzimy od Boga czyli jesteśmy Tacy sami? A wychodzi na to że się zmienialiśmy?
Moim zdaniem tak samo jest z ludzkością.
Jak śpiewa Artur Rojek: "Składam się z ciągłych powtórzeń".
Do czasu gdy w Chrystusie, poprzez Ducha odnajdziemy Ojca.
Do czasu gdy "umrzemy", by się prawdziwie narodzić.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Bóg surowy
Dlaczego więc jeśli jesteśmy Tacy sami, na początku ludzie ciągle ze sobą walczyli, nie słuchali Boga. Dopiero z czasem staliśmy się bardziej Mu posłuszni, jakbyśmy dojrzeli do tego. Jak były ciężkie grzechy że Bóg zniszczył Sodomę i Gomorę. Przez to Bóg jest badziej surowy w S.T, w N.T bardziej lagodny. Nie mogło być od początku tak samo, nie byłoby też różnic w postrzeganiu Boga między Starym i Nowym Testamentem. A to czasem zastanawia i chyba nie tylko mnie Bóg miłosierny,łagodny a w S.T surowy.?
A to też mnie zastanawia o jaki inne owce chodziło Jesusowi? Jako ludzie jesteśmy jedną owczarnią to Kto jest drugą owczarnią?
A to też mnie zastanawia o jaki inne owce chodziło Jesusowi? Jako ludzie jesteśmy jedną owczarnią to Kto jest drugą owczarnią?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Bóg surowy
Dla mnie (możliwe, że błędnie) biblijna historia człowieka, ludu wybranego to wewnętrzna historia każdego z nas. Każdy, moim zdaniem, "musi" na drodze zbawienia, zerwać jabłko, zostać wygnany, "ukarany", każdy "musi" cierpieć, wiele "stracić", niezrozumieć, wędrować, "walczyć", mylić się, błądzić, by w końcu "umrzeć" i się narodzić.MożeZapytam pisze: ↑2022-08-30, 11:01 Dlaczego więc jeśli jesteśmy Tacy sami, na początku ludzie ciągle ze sobą walczyli, nie słuchali Boga. Dopiero z czasem staliśmy się bardziej Mu posłuszni, jakbyśmy dojrzeli do tego. Jak były ciężkie grzechy że Bóg zniszczył Sodomę i Gomorę. Przez to Bóg jest badziej surowy w S.T, w N.T bardziej lagodny. Nie mogło być od początku tak samo, nie byłoby też różnic w postrzeganiu Boga między Starym i Nowym Testamentem. A to czasem zastanawia i chyba nie tylko mnie Bóg miłosierny,łagodny a w S.T surowy.?
MożeZapytam pisze: ↑2022-08-30, 11:01 A to też mnie zastanawia o jaki inne owce chodziło Jesusowi? Jako ludzie jesteśmy jedną owczarnią to Kto jest drugą owczarnią?
Dobre pytanie. Jak widzisz cytat mam w stopce.
Najważniejsze są dla mnie słowa Ewangelii, których nie pojmuję.
Wydaje mi się, że Jezusowi chodziło o tych wszystkich, o których my twierdzimy, że "nie znają Chrystusa".
Ale to jedynie moje gadanie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Bóg surowy
Sądzony, nie każdy musi zerwać jabłko. Grzech nie jest potrzebny do duchowego rozwoju natomiast potrzebna jest możliwość jego popełnienia aby móc się jej przeciwstawić i w ten sposób wybrać Boga. Maryja nie zerwała jakiegokolwiek jabłka grzechu podobnie jak Jezus a oboje są na szczytach rozwoju duchowego ludzkości.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Bóg surowy
A co robią teraz? Popatrz na mapkę:
Walczą, tylko bardziej brutalnie i wykorzystują nowszą technikę.
Słusznie zauważasz
, że to nie Bóg się zmienił, że nie był surowy a stał się łagodniejszy, ale że zmieniło się nasze spostrzeganie Boga.nie byłoby też różnic w postrzeganiu Boga między Starym i Nowym Testamentem
Bóg nie zniszczył Sodomy i Gomory. To ludzie nie słuchając Boga nie skorzystali z możliwości ratunku. Kataklizm był nieuchronny. Ale gdyby posłuchali, to uszliby z życiem.
Troszkę dziwi mnie tylko przekomarzanie się
Dlaczego żartujesz?Jako ludzie jesteśmy jedną owczarnią to Kto jest drugą owczarnią?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Bóg surowy
1. Napisałem, że "może błędne" i, że to "moje zdanie".Nenderen pisze: ↑2022-08-30, 11:25 Sądzony, nie każdy musi zerwać jabłko. Grzech nie jest potrzebny do duchowego rozwoju natomiast potrzebna jest możliwość jego popełnienia aby móc się jej przeciwstawić i w ten sposób wybrać Boga. Maryja nie zerwała jakiegokolwiek jabłka grzechu podobnie jak Jezus a oboje są na szczytach rozwoju duchowego ludzkości.
2. Nie jestem ani Jezusem, ani Maryją.
4. Wydaje mi się, że jest potrzebny tak samo jak "błąd" do jakiegokolwiek rozwoju.
5. Grzech jest naszą "staroczłowieczą" naturą. Rodzimy się z jego "jarzmem".
6. "Paradoks polega na tym, że grzech jest jedyną drogą do Jezusa." abp. G. Ryś.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Bóg surowy
Walczymy ciągle to fakt tylko nie giniemy za grzechy jak w Sodomie czyli jakby się nasza moralność zmieniła od czasów S.T.Mamy uczucia, emocje I zdolność myślenia od początku dlaczego w tamtych czasach grzeszyliśmy jakby bardziej. Źle być może napisałam że Boga tak postrzagamy, jest tak przedstawiany. Najpierw jako surowy,później jako lagodny. Nie chcę się przekomarzać tylko jak widać niezrozumiale jest to dla mnie. Z owczarni nie żartuje też tego nie rozumiem. Właśnie wręcz przeciwnie poważnie rozważam moje dylematy dlatego tutaj się znalazłam.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Bóg surowy
"Tło" było nieco inne.MożeZapytam pisze: ↑2022-08-30, 12:41 Mamy uczucia, emocje I zdolność myślenia od początku dlaczego w tamtych czasach grzeszyliśmy jakby bardziej.
Zabijanie myślą nadal pozostaje zabijaniem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
Re: Bóg surowy
Jezus mówił to do Żydów. Drugą częścią ludzkości była dla Żydów całą reszta, nie uznająca Dekalogu i w ogóle Prawa.A to też mnie zastanawia o jaki inne owce chodziło Jesusowi? Jako ludzie jesteśmy jedną owczarnią to Kto jest drugą owczarnią?
Ef 2:11-16 BT5 "Dlatego pamiętajcie, że niegdyś wy - poganie co do ciała, zwani „nieobrzezanymi” przez tych, którzy zowią się „obrzezanymi” od znaku dokonanego ręką na ciele - w owym czasie byliście poza Chrystusem, obcy względem społeczności Izraela i bez udziału w przymierzach obietnicy, nie mający nadziei ani Boga na tym świecie.
Ale teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa.
On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części [ludzkości] uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur - wrogość.
W swym ciele pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch [rodzajów ludzi] stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i [w ten sposób] jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem, w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. "
Oczywiście, bywa (i to często), że terminy w Biblii mają kilka znaczeń. Niektórzy np. stosują przytoczony przez Ciebie werset do (ewentualnych) kosmitów.
Re: Bóg surowy
Sądzony Ci co nie znają Chrystusa ? Tzn Kto? Z tym, że każdy musi zgrzeszyć aby się na nowo narodzić też do końca się nie zgadzam jak Nenderen. Kuszeni jesteśmy I to Każdy bez wyjątku wg mnie ale można się przeciwstawiać tym pokusom. Tylko Komu to się udaje ale szanse mamy.
Dodano po 8 minutach 6 sekundach:
Hmm czyli niewierzący? Tak to zrozumiałam,tyle że Ten kto nie wierzy,sam odrzuca Boga nie będzie zbawiony. Dlaczego Jezus by nazywał niewierzących inną owczarnią czyli należąca do Niego. O kosmitach też coś słyszałam może... dziękuję za odpowiedzi. Nie wiem jak często będę tutaj zaglądać na pewno prędzej czy później będę czytać ewentualne odpowiedzi.
Dodano po 8 minutach 6 sekundach:
Hmm czyli niewierzący? Tak to zrozumiałam,tyle że Ten kto nie wierzy,sam odrzuca Boga nie będzie zbawiony. Dlaczego Jezus by nazywał niewierzących inną owczarnią czyli należąca do Niego. O kosmitach też coś słyszałam może... dziękuję za odpowiedzi. Nie wiem jak często będę tutaj zaglądać na pewno prędzej czy później będę czytać ewentualne odpowiedzi.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Bóg surowy
Nie musisz się zgadzać. Rozumiem to. To jedynie moje zdanie. Nie znam jednak nikogo kto nie grzeszy. Nawet święci i papieże.MożeZapytam pisze: ↑2022-08-30, 13:37 Sądzony Ci co nie znają Chrystusa ? Tzn Kto? Z tym, że każdy musi zgrzeszyć aby się na nowo narodzić też do końca się nie zgadzam jak Nenderen. Kuszeni jesteśmy I to Każdy bez wyjątku wg mnie ale można się przeciwstawiać tym pokusom. Tylko Komu to się udaje ale szanse mamy.
Nie chodzi mi o gloryfikacje grzechu, a fakt, iż grzechem, moim zdaniem, wygrywa Bóg, nie my.
Nie każdy niewierzący w pełni świadomie odrzuca Chrystusa, nie każdy wierzący wierzy w Boga świadomie.MożeZapytam pisze: ↑2022-08-30, 13:37 Hmm czyli niewierzący? Tak to zrozumiałam,tyle że Ten kto nie wierzy,sam odrzuca Boga nie będzie zbawiony.
Bo jest Bogiem?MożeZapytam pisze: ↑2022-08-30, 13:37 Dlaczego Jezus by nazywał niewierzących inną owczarnią czyli należąca do Niego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Bóg surowy
Grzech nie jest jedyną drogą do Jezusa. Święty Michał archanioł jest generałem armii Chrystusa a nie zgrzeszył. Dusze abortowanych dzieci idą do nieba a nie zgrzeszyły. Słowa biskupa Rysia są bluźniercze i tylko potwierdzają moją opinię o nim i jego powiązaniach z pseudokatolickim i wykonującym krecią robotę wobec kościelnej nauki społecznej tygodnikiem powszechnym.
Oczywiście bardzo możliwe że biskup Ryś jest bardzo dobrym i pokornym człowiekiem a ja sam nigdy nie zdołam być tak życzliwy jak on. Nie czuję się od niego lepszym tylko to co ma w swoich słowach jako pseudokatolickie ja nazywam po imieniu.
Ostatnio zmieniony 2022-08-30, 13:59 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Bóg surowy
Gadaj z biskupem.
A czy to ludź?
Też w to wierzę. Nie mają jednak ani ego, ani woli, ani osobowości ....
Napisz do watykanu.
Napisz do watykanu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Bóg surowy
Michał archanioł nie jest człowiekiem ale też odbył kiedyś moralną próbę którą przeszedł pomyślnie. Nie dołączył do buntu Lucyfera wybierając Boga zamiast grzechu.
Abortowane dzieci w chwili śmierci nie mają osobowości ale nabywają ją w niebie. Myślę że można mówić o szczątkowej woli na pewnych etapach życia płodowego gdy np. nienarodzone dziecko czuje sympatię do jakiejś melodii słuchanej przez matkę.
Abortowane dzieci w chwili śmierci nie mają osobowości ale nabywają ją w niebie. Myślę że można mówić o szczątkowej woli na pewnych etapach życia płodowego gdy np. nienarodzone dziecko czuje sympatię do jakiejś melodii słuchanej przez matkę.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)