Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Czy jest jakieś oficjalne stanowisko Kościoła w tej sprawie? Pewien zaprzyjaźniony ze mną ksiądz uważa je za dopuszczalne powołując się na słowa z Biblii mówiące o tym by człowiek czynił sobie ziemię poddaną.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Problem w tym ze samo klonowanie nie jest do niczego potrzebne w rozmnazaniu zwierzat, bo i po co jesli zwierzeta same moga sie rozmnazac.
Problemem jest mieszanie genow ludzkich ze zwierzecymi, a pozniej klonowanie takich zwierzat.
Problemem jest mieszanie genow ludzkich ze zwierzecymi, a pozniej klonowanie takich zwierzat.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Jeśli tak, to czemu nie pójść dalej. Nie wiem, czy to prawda, ale kiedyś czytałem, że jakiś miliarder sfinansował sklonowanie siebie (w Ameryce Południowej rzekomo to przeprowadził). Jeśli w klonowaniu roślin nie ma niczego złego, a jest to szeroko stosowane, to cóż złego w klonowaniu zwierząt? Powtarzalność, ujednolicenie. Same zalety. A jeśli klonowanie zwierząt jest dobre, to cóż stoi na przeszkodzie uznania za tokowe klonowania ludzi? Wszyscy byliby piękni, mądrzy. A przede wszystkim dostosowani do swoich ról. Po prostu huxleyowski nowy cudowny świat.
Czyńcie ja sobie poddana. Przecież cud życia, dar człowieczeństwa i tak pochodzi od Boga. Zatem nie ma znaczenia czy połączą się gamety w celu utworzenia kompletnego genomu czy zostanie on pobrany od dawcy i podmieniony w komórce jajowej? Zatem mozna będzie wytłumaczyć, że to Bóg działa, a człowiek jedynie wykonuje polecone zadanie. Zamiast w akcie płciowym czyni to laboratorium.
Najpierw inseminacja (o czym niedawno wspominał Józek), potem klonowanie. Od rzemyczka do koniczka.
A do tego jeszcze dołożymy sztuczne macice i seks zostanie wyzwolony całkowicie z prokreacji. Będzie służyć wyłącznie zaspokojeniu potrzeb, chuci, popędu czy do rozładowywania napięć. Piękny cudowny świat przyszłości?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Andej, mala poprawka, bo klonowanie roslin nie polega na manipulacjach genetycznych, tylko na naturalnym u wiekszosci roslin rozmnazaniu wegetatywnym, czyli poprzez naturalne dla roslin wlasciwosci.
Chocby na przykladzie ziemniaka, ktory ma dookola sporo kielkow, z ktorych wyrastaja lodygi ziemniaka.
Aby takiego ziemniaka sklonowac, kroisz go tak by na kazdym kawalku byl chocby jeden kielek.
Z kaktusami jest tak samo, kroisz na odpowiednie kawalki i z jednego kaktusa masz kilkanascie o identycznym DNA. Trzeba tylko wiedziec w jaki sposob kroic i jakie warunki zachowac.
Np. agrest czy pozeczki klonuje sie metoda odkladania, czyli przysypywania ziemia fragmentow dolnych galazek z uspionymi oczkami z ktorych na wiosne wyrosna mlode pedy, ale z uwagi na przysypanie ziemia, wypuszcza takze korzenie, a wtedy rozcinasz taka galazke na ilka czesci zaleznie od tego ile nowych pedow wyroslo i masz nowe rosliny o identycznym DNA.
To tak w skrocie o co chodzi w klonowaniu roslin, w porownaniu z klonowaniem zwierzat, bo to kompletnie rozne dzialania, a uzywanie istnienia klonowania roslin jako argumentu do klonowania zwierzat, jest po prostu absurdem, bo jedno z drugim nie ma totalnie nic wspolnego.
Chocby na przykladzie ziemniaka, ktory ma dookola sporo kielkow, z ktorych wyrastaja lodygi ziemniaka.
Aby takiego ziemniaka sklonowac, kroisz go tak by na kazdym kawalku byl chocby jeden kielek.
Z kaktusami jest tak samo, kroisz na odpowiednie kawalki i z jednego kaktusa masz kilkanascie o identycznym DNA. Trzeba tylko wiedziec w jaki sposob kroic i jakie warunki zachowac.
Np. agrest czy pozeczki klonuje sie metoda odkladania, czyli przysypywania ziemia fragmentow dolnych galazek z uspionymi oczkami z ktorych na wiosne wyrosna mlode pedy, ale z uwagi na przysypanie ziemia, wypuszcza takze korzenie, a wtedy rozcinasz taka galazke na ilka czesci zaleznie od tego ile nowych pedow wyroslo i masz nowe rosliny o identycznym DNA.
To tak w skrocie o co chodzi w klonowaniu roslin, w porownaniu z klonowaniem zwierzat, bo to kompletnie rozne dzialania, a uzywanie istnienia klonowania roslin jako argumentu do klonowania zwierzat, jest po prostu absurdem, bo jedno z drugim nie ma totalnie nic wspolnego.
Ostatnio zmieniony 2022-08-30, 09:54 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Słusznie, ale istotą nie jest metoda techniczna, ale strona etyczna. I nasz stosunek do tegoż ukształtowany wiarą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Tak, chodzi o strone etyczna i moralna, a w klonowaniu roslin nie ma mowy o nieetycznych dzialaniach, bo rosliny w naturze w ten sposob sie rozmnazaja, tak je Bog stworzyl.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
I jak się domyślam, same się przy tym modyfikują. A na dodatek chronią patentami. Sprytne bestie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Moim zdaniem klonowanie ludzi to odrębne zagadnienie moralne bo mają duszę a zwierzęta i rośliny nie. W klonowaniu bytów bez duszy martwi mnie min. teoretyczne zagrożenie efektami ubocznymi w genach tych klonów. Ludzi wogóle bym nie klonował.
Ostatnio zmieniony 2022-08-30, 10:32 przez Nenderen, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Nie rosliny nie maja potrzeby sie modyfikowac i sie nie modyfikuja. Po prostu takie sa i tak sie rozmnazaja.
Natomiast zwierzeta nie rozmnazaja sie przez podzial cial.
Domyslam sie ze nawiazujesz do genetycznych manipulacji DNA roslin i wprowadzanie wytwarzania pestycydow, herbicydow przez rosliny.
To tez nie ma nic wspolnego z klonowaniem roslin.
Jest to tym samym co kazda ingerencja w naturalnie powstale kombinacje DNA, tak roslin jak i zwierzat i tu wlasnie powstaja problemy etyczne i moralne.
Dodano po 5 minutach 2 sekundach:
Niektorzy pod pretekstem pomocy medycznej mieszaja DNA zwierzat i czlowieka by np. krowy dawalu krew, czy mleko takie jak czlowieka.
Swinie ktorych narzady wewnetrzne sa genetycznie identyczne z ludzkimi, by uzywac ich do przeszczepow.
Lista jest dosc dluga, a jeszcze dluzsza lista problemow etycznych i moralnych.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Ale taka krowa to dalej zwierzę.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
No wlasnie, ale posiada DNA czlowieka.
Jak to moralnie rozstrzygniesz?
Nie masz nawet najmniejszej mozliwosci sprawdzic choby np. co sie dzieje w mozgu takiego zwierzecia, czy w pewnych sytuacjach, okolicznosciach i kombinacji genow taka krowa nie mysli tak jak czlowiek, tylko z uwagi na budowe nie jest w stanie zakomunikowac tego co czuje.
Powstaje pytanie czy jest to zwierze z genami czlowieka, czy czlowiek z genami zwierzecia?
Jak to moralnie rozstrzygniesz?
Nie masz nawet najmniejszej mozliwosci sprawdzic choby np. co sie dzieje w mozgu takiego zwierzecia, czy w pewnych sytuacjach, okolicznosciach i kombinacji genow taka krowa nie mysli tak jak czlowiek, tylko z uwagi na budowe nie jest w stanie zakomunikowac tego co czuje.
Powstaje pytanie czy jest to zwierze z genami czlowieka, czy czlowiek z genami zwierzecia?
Ostatnio zmieniony 2022-08-30, 11:00 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Odlot.
Bez dalszego ciągu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Wiesz, u wielu roslin nadlamana galazka to jedynie rozwoj nowej rosliny, oddzielnej od swojej macierzystej, ale genetycznie identycznej.
Gdybys rozumial zasady i wiedze ogrodnicza, to spojzal bys na to innaczej.
Sam kiedys pisales, zadales pytanie, kto pierwszy zastosowal prawo Mendla.
Widzisz, Bog tak to wszystko stworzyl, ze normalny czlowiek nie potrzebuje stosowania jakichs nienaturalnych metod i mieszania genetyki roslin i zwierzat w jedna.
To tylko pycha i pazernosc niektorych ludzi prowadzi do tego by kreowac siebie na Boga i go wyeliminowac ze swojego zycia.
Nawet choroby moga byc wyeliminowane. Jezus powiedzial do kobiety ktora dotknela rogu jego plaszcza, "twoja wiara cie uzdrowila". Czy wierzysz w te slowa?
Niepotrzebne nam swinskie narzady do przeszczepow, tylko wiara.
To wlasnie Wiara lamie wszelkie zasady rzadzace tym materialnym swiatem. To caly czas Jezus podkreslal, nauczajac i napominajac Apostolow.
Po grzechu pierworodnym, prawa materialnej fizyki po prostu musiale stac sie stalymi zasadami, prawami, by czlowiek ktory porzucil Boga, mogl w ogole egzystowac.
Egzystowac po to by Bogl mogl go zbawic i z nich wyzwolic.
Gdybys rozumial zasady i wiedze ogrodnicza, to spojzal bys na to innaczej.
Sam kiedys pisales, zadales pytanie, kto pierwszy zastosowal prawo Mendla.
Widzisz, Bog tak to wszystko stworzyl, ze normalny czlowiek nie potrzebuje stosowania jakichs nienaturalnych metod i mieszania genetyki roslin i zwierzat w jedna.
To tylko pycha i pazernosc niektorych ludzi prowadzi do tego by kreowac siebie na Boga i go wyeliminowac ze swojego zycia.
Nawet choroby moga byc wyeliminowane. Jezus powiedzial do kobiety ktora dotknela rogu jego plaszcza, "twoja wiara cie uzdrowila". Czy wierzysz w te slowa?
Niepotrzebne nam swinskie narzady do przeszczepow, tylko wiara.
To wlasnie Wiara lamie wszelkie zasady rzadzace tym materialnym swiatem. To caly czas Jezus podkreslal, nauczajac i napominajac Apostolow.
Po grzechu pierworodnym, prawa materialnej fizyki po prostu musiale stac sie stalymi zasadami, prawami, by czlowiek ktory porzucil Boga, mogl w ogole egzystowac.
Egzystowac po to by Bogl mogl go zbawic i z nich wyzwolic.
Ostatnio zmieniony 2022-08-30, 11:44 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Katolicyzm wobec klonowania zwierząt
Myślę że przeszczep tkanki że świni do człowieka w celach medycznych jest etycznie poprawny podczas gdy klonowanie ludzi już nie.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)