"Ateiści są ateistami bo chcą"

[Marek_Piotrowski]

Marku, spokojnie, w KK nie ma żadnego nazisty:)

Napisałaś o swoim problemie, że Ci sumienie nie pozwala iść do nazisty do spowiedzi. Więc napisz, który to nazista, od którego konfesjonału się cofnęłaś.

[CiekawaXO]

To jest sytuacja hipotetyczna przecież.
Poszedłbyś do spowiedzi do nazisty?
Pytanie retoryczne. Ja bym nawet nie chodziła do takiego Kościoła, bo to przyzwolenie na nazizm.

[marcin]

Wiec nie podawaj takich bezsensownych przykladow z nazista w konfesjonale.
Poza tym nikt nikogo nie przymusza chodzic do jakiegos wyznaczonego spowiednika, wiec argument z konfesjonalem totalnie bez sensu.

[CiekawaXO]

Dlaczego nie? Nie ma głupich pytań.
Poszedłbyś do pedofila się spowiadać?
Ja nie.

[Marek_Piotrowski]

Dlaczego nie? Nie ma głupich pytań.

Ale są takie, które są insynuacją. Jak to.

[marcin]

Dlaczego nie? Nie ma głupich pytań.
Poszedłbyś do pedofila się spowiadać?
Ja nie.

A co zrobisz jak sie zawsze u niego spowiadalas, a dopiero po latach dowiedziala bys sie ze byl pedofilem?
Czy to ma wplyw na odbyte spowiedzi?
Przeciez to ty sie spowiadasz przed Bogiem, a nie przed ksiedzem.
To tylko twoja wyobraznia ci miesza rozumienie tego co robisz.
Pomyslalas o tym ze sklepikarz u ktorego sie zaopatrujesz w zywnosc to moze byc pedofil?
Co wtedy zrobisz, wyrzucisz zakupy, lub oddasz je do sklepu zadajac zwrotu.
A moze powinnas wszystkich ludzi wokol siebie sprawdzic prowadzac dochodzenia i sprawdzajac ich kartoteki?

[sądzony]

Jest. Ale nie chcę aby nazista mi mówił o dobru i miłości. Sumienie mi nie pozwala iśc do takiej osoby po rady i rozgrzeszenie.
Ale ty możesz iść, ja ci nie bronię.

Nie interesują mnie grzechy spowiednika, a moje. Jeżeli jest duchownym - jest duchownym.
Oczywiście zawsze można iść do innego spowiednika jeżeli np. sepleni i go nie rozumiemy.

[Repart]

Ale co mam cytować? Właśnie napisałem, że ograniczyłaś się tylko do PL, jakby to było jedyne miejsce obecności KK. Stwierdzenie, że KK potrafi obrzydzić wiarę w PL oznacza, że ci wielu co tak ponoć mówią są także zorientowani o podejściu KK poza PL i uznają ją za lepsze od tego u nas w kraju. Lepsze w sensie nie tak obrzydza wiarę. No chyba że nie mają pojęcia jak jest za granicą i powtarzają to co usłyszą od innych, dla swojego wytłumaczenia.

[CiekawaXO]

Nie, nie wiem co jest poza PL i się na ten temat nie wypowiadałam. Wypowiadam się o Polsce.
Nie wiem też czy oni to wiedzą.
Napisz jak jest poza PL jak wiesz. Ja nie wiem, więc ograniczam się do PL.

[Marek_Piotrowski]

Takie rytualne narzekanie „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie..."

[CiekawaXO]

Tak, to na pewno to

[Arek]

To chyba co innego niż to.

[Pompieri]

Ciekawe, ale ja czyli glupi sikawkowy dumnie Pompieri zwanym zakochalem/zauroczylem sie w Bogu podanym w Kosciele i wytlumaczonym przez Kosciol.
Co mi zbrzydlo - koszmarny, niestrawny i trocinami nadziewany ateizm ... z pobocznymi, ktorych nawet wspominac nie warto, bo smrodu sie nie podziwia.

[Efezjan]

Ateistą byłem kiedyś. Potem się nawróciłem, zarejestrowałem na tym forum, jako osoba wierząca. A teraz znowu jestem ateistą.

Cześć. A czy przed nawróceniem byłeś szczęśliwy? Byłeś już gejem? Dlaczego się nawróciłeś?

Byłem. Się nawróciłem, bo uważałem, że to słowa, są słowami Boga /nie tylko o Biblii piszę/, a było to takie pragnienie. Iluzja, z której teraz sobie zdaję sprawę.

Owszem byłem już gejem i nadal nim jestem. No i pozostanę.

[Pompieri]

No coz ...
Proponuja Tobie rybe, Ty wybierasz stare osci, ryby nie tknawszy ...
Ateizm to najwieksze zludzenie ...