I wspaniale Wielu wystarcza disco polo.
"Ateiści są ateistami bo chcą"
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4439
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1079 times
- Been thanked: 1149 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Ależ konserwo najdroższy, dlaczego Ty ciągle tak samego siebie krytykujesz? Przecież to, co sobie zarzucasz, to nie jest prawda. Czasem mam wrażenie, że może żartujesz tylko w ten sposób. Ale już nie wiem, czy to żarty, czy to może tak na poważnie. W każdym razie, nie myśl o sobie tak źle.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Co w tym wspaniałego?
Co bardziej utrudnia zbawienie? Disco polo, czy agnostycyzm?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
To była ironia... Miałam na myśli to, że raczej miałkie jest opieranie swojego światopoglądu w tak kluczowym jego obszarze jak kwestie wieczne, na prostym "może i słaby to argument, ale mi pasi".
Ostatnio zmieniony 2023-03-06, 14:20 przez Ate, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
No to dominuje błędne przekonanie. Ateizm to kwestia wiary lub niewiary, a nie możesz wybrać tego w co wierzysz. Albo jesteś przekonany do czegoś albo nie. To nie jest kwestia "chcenia".
Wielu ateistów chciałoby wierzyć ale nie mają powodów by wierzyć
Czyli żeby przedstawić "perspektywę ateistyczną" cytujesz chrześcijan?Zatem przyjrzyjmy się zaledwie kilku cytatom obrazującym tę "wspaniałość", jaką oferuje perspektywa ateistyczna:
"Kiedy ateiści, agnostycy, naturaliści czy niewierzący wszelakiej maści usuwają ze świata Boga, wszystko traci sens. Bez Boga jesteśmy sami, w umierającym wszechświecie, który nie ma planu ani celu (...) Bez Boga, istnienie ludzkości jest pozbawione sensu, a ludzka sytuacja jest beznadziejna" - Josh McDowell (chrześcijanin o ateizmie)
"Jaki zatem sens ma wszechświat, który czeka zapomnienie? Im bardziej zaczynam rozumieć wszechświat, tym bardziej męczy mnie to pytanie. Nie znajdujęna nie odpowiedzi poza garścią wspomnień, które pozostaną" - Rick Gore
"Jeśli ten świat fizyczny jest wszystkim, co istnieje, jest to piekło, w którym wszyscy zostaliśmy zamknięci, jak to ujął kiedyś Pascal, na podosbieństwo więźniów skutych łańcuchami, skazanych na to, by oglądać, jak zabija się ich towarzyszy" - John Updike
Tak - to jest przykład kogoś kto chciał wierzyć w Boga ale nie mógł, bo nie widział powodów by w niego wierzyć. I wśród ateistów jest to dość powszechne. Zwłaszcza u ateistów którzy byli wcześniej wierzący często występuje poczucie że coś tracą.Chyba najbardziej dobitny w tej serii cytatów:
"Nie wstydzę się przyznać, że wraz z faktyczną negacją Boga, wszechświat utracił dla mnie swoją duszę piękna; ...kiedy czasami myślę, a nie da się tego uniknąć, o przerażającym kontraście pomiędzy świętą chwałą wiary, która kiedyś była moim udziałem, a samotną tajemnicą egzystencji, którą teraz odkrywam - w takich chwilach zawsze dosięga mnie najdotkliwsze uczucie bólu, na jaki podatna jest moja natura" - George John Romanes
I to jest właśnie główny problem z religiami. Składają one obietnice bez pokrycia: życie wieczne, sprawiedliwość po śmierci, poczucie że ktoś potężny o nas dba. A kiedy ludzie odkrywają że to nieprawda, a przynajmniej niema podstaw by w to wierzyć to przez jakiś czas mają poczucie straty.
Wyobraźcie sobie kogoś kto wierzy że ma skuteczny system na Totolotka. Że jeśli będzie kupował losy za 200 zł miesięcznie to w ciągu 10 lat na 100% trafi główna wygraną. Żyje z pewnością że te miliony to w zasadzie są już jego. Wtedy przychodzi ktoś kto pokazuje mu prawdziwe prawdopodobieństwo wygranej. Wtedy ten pierwszy może przez jakiś czas mieć poczucie straty ale generalnie to zyskał.
Tak samo jest z ateizmem. Odbiera jedynie złudzenia. Czy świadomość, że nie będę żył wiecznie jest przykra? Trochę. Ale z drugiej strony świat istniał beże mnie przez miliardy lat i wtedy nie było mi z tego powodu ani trochę przykro. Będzie też istnieć miliardy lat po mnie. Świadomość tego że życie jest krótkie i tylko jedno, pozwala je bardziej docenić.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
@Tomek_T chyba nie spodziewałeś się że jako ateista uznasz że ktoś zabrał ci Boga, a nie złudzenie.
Jeśli zabrałby ci Boga to uznajesz jego istnienie.
Potwierdzanie postrzegania Boga jako złudzenia nie jest argumentem za ateizmem, lecz owocem ateizmu, interpretacją świata jako bezcelowego, przypadkowego.
Jeśli zabrałby ci Boga to uznajesz jego istnienie.
Potwierdzanie postrzegania Boga jako złudzenia nie jest argumentem za ateizmem, lecz owocem ateizmu, interpretacją świata jako bezcelowego, przypadkowego.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Z wiarą jest troszkę tak, że "powody" pojawiają się gdy zaczynasz wierzyć.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Odrzucając Boga szukasz motywów u innych które niejako są głównym motorem wiary, a więc strach przed śmiercią, ogólna niesprawiedliwość, a więc to co płynie z wiary, czyli obietnica jest dla ciebie słabością, czymś co daje ci poczucie wzniesienia się ponad to, a więc świadomość swojej przypadkowej roli w przyrodzie i akceptację okoliczności.
Wszystko to kwestia interpretacji.
Dla ciebie motorem jest uniesienie się ponad słabość/obietnicę.
Dla wierzących motorem jest obietnica, a więc nadanie nadnaturalnego celu.
Wszystko to kwestia interpretacji.
Dla ciebie motorem jest uniesienie się ponad słabość/obietnicę.
Dla wierzących motorem jest obietnica, a więc nadanie nadnaturalnego celu.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
@Abstract ty to jesteś jednak @Abstract
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2524
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 403 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
@sądzony tutaj ciągle przebija się próba określenia wiary czy też niewiary jako zjawiska leżącego poza wolą, dla mnie to jedynie różnica interpretacji świata i roli człowieka w tym wszystkim, a więc celowość vs bezcelowość.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Zgadzam się, iż jest to kwestia decyzji. Musi być jednak coś jeszcze. Myśląc o sobie, coś musiało się zadziać, że podjąłem decyzję ku Bogu.
Czym to było?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6249
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 871 times
- Been thanked: 705 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Potrzebą. Wydaje mi się, że u ateistów jest to bardziej postawa niż decyzja, że nie chcą wierzyć w nic czego nie można udowodnić. Albo wielość religii uważają za argument, iż to zwykłe mity, i ta religia też upadnie, jak np starożytnych Greków. Nie dyskutuję nigdy z tymi dwoma argumentami, gdyż nie są głupie.
Ostatnio zmieniony 2023-03-25, 16:38 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
hmmm ... wiesz potrzebę miłości odczuwałem całe życie, a decyzję podjąłem myślę, że około 8 lat temu i trwało to b. powoli.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
A można podjąć decyzję bez łaski?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20