"Ateiści są ateistami bo chcą"
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2516
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 401 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
@Ate ja to odczytuje tak. Pytanie o powstanie życia. Jak z materii nieożywionej powstała materia ożywiona?
Odnośnie kobiety, to sama strzeliła sobie gola ponieważ relatywizm moralny sprowadziła do jednej osoby, a nie społeczeństwa w danym czasie na danym obszarze. Wówczas wrzuca się do worka ze skrajnymi deterministami. Obalasz ich teorie poprzez zabranie im portfela... albo "wypłacenie" policzka.
Od siebie polecam pierwszy rozdział książki "Chrześcijaństwo po prostu" C.S. Lewisa o naturalnym prawie moralnym.
Odnośnie kobiety, to sama strzeliła sobie gola ponieważ relatywizm moralny sprowadziła do jednej osoby, a nie społeczeństwa w danym czasie na danym obszarze. Wówczas wrzuca się do worka ze skrajnymi deterministami. Obalasz ich teorie poprzez zabranie im portfela... albo "wypłacenie" policzka.
Od siebie polecam pierwszy rozdział książki "Chrześcijaństwo po prostu" C.S. Lewisa o naturalnym prawie moralnym.
Ostatnio zmieniony 2022-09-12, 16:00 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
To jak ty to sformułowałeś, to jest dobrze postawiony problem. Ale nie prostactwo, jakiego dokonuje tu Varghese. Przecież wiadomo, że konfiguracja materii w marmurze czy tam innym materiale jest czymś niesłychanie mniej skomplikowanym od konfiguracji materii w choćby najprostszym organizmie żywym.
Ja to rozumiem i "Chrześcijaństwo po prostu" również czytałam. Zgadzam się z tą argumentacją na poziomie czysto filozoficznym, ale nie widzę potrzeby, by dokopywać się na siłę do jakichś absolutów, podczas gdy najzupełniej użyteczne wyjaśnienia są na poziomie dużo mniej abstrakcyjnym.Abstract pisze: ↑2022-09-12, 15:57 Odnośnie kobiety, to sama strzeliła sobie gola ponieważ relatywizm moralny sprowadziła do jednej osoby, a nie społeczeństwa w danym czasie na danym obszarze. Wówczas wrzuca się do worka ze skrajnymi deterministami. Obalasz ich teorie poprzez zabranie im portfela... albo "wypłacenie" policzka.
Od siebie polecam pierwszy rozdział książki "Chrześcijaństwo po prostu" C.S. Lewisa o naturalnym prawie moralnym.
Nie wiem, może dam prostszy przykład: jednym z grzechów głównych (kategoria moralna) jest nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. Jak można to uzasadnić bez odwoływania się do Boga? Cóż, taka zasada mogła utrwalić się w populacji dlatego, że grupy, której członkowie kierowali się taką skłonnością do nieumiarkowania nie gospodarowali efektywnie wątłymi wówczas zasobami jedzenia, część osobników otrzymywała niepotrzebny nadmiar i była np. ociężała, rozleniwiona, reszta zaś była osłabiona niedożywieniem - i dlatego te grupy nie przetrwały w rywalizacji ewolucyjnej, w których taka preferencja do zasady umiarkowania się wykształciła.
Ostatnio zmieniony 2022-09-12, 17:49 przez Ate, łącznie zmieniany 1 raz.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2516
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 401 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
@Ate uzasadnienie bez odwoływania się do Boga nie jest przesłanką do eliminacji Boga. Tu nie ma sprzeczności.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2516
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 401 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Pojęcie abstrakcyjności jest umowne pomiędzy stronami dyskusji. Możesz usilnie doszukiwać się przesłanek aby jak to tylko możliwe wyeliminować Boga, niestety pozostaje np aspekt powstania praw fizyki które działają i kształtują wszechświat, czy też pojawienie się życia w tak ekstremalnych warunkach do przetrwania.
Możesz doszukiwać się działania Boga we wszystkim co jest dobre, jeśli wierzysz.
Jeśli porzuciłaś wiarę, oczywistą drogą będzie eliminacja Boga wszędzie tam gdzie doszukiwałaś się Jego obecności wcześniej.
Inną kwestią jest, czy jesteś w stanie zaakceptować to że obok ciebie są ludzie którzy będą doszukiwać się Boga tam gdzie ty go chcesz wyeliminować?
Czy potrafisz rozwijać swój ateizm w sobie bez potrzeby eliminacji przesłanek wiary u innych? Być może traktujesz tą potrzebę jako niezbędny element do odrzucenia Boga u siebie.
Ostatnio zmieniony 2022-09-13, 13:38 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Znowu odwracasz kolejność - najpierw zobaczyłam, że to, gdzie widziałam Jego obecność wcześniej, jest tłumaczone spójniej bez odwołania się do Boga, a dopiero w konsekwencji tego spostrzeżenia wiarę nie porzuciłam tylko wbrew swojej woli utraciłam. To nie był jakiś tam mój wybór tylko konieczność na podstawie tego, co się dowiedziałam.
Oczywiście, że akceptuję, że są ludzie, którzy doszukują się Boga - po prostu liczę na to, że w dyskusji się znajdzie w końcu jakiś wartościowy argument, który pozwoli mi inaczej spojrzeć na te tematy. Tak trudno to zrozumieć? Znowu sobie tworzysz bajkę o mnie jako o walczącej z wiarą i wierzącymi, choć od samego początku mojego pobytu na forum jasno i wyraźnie pisałam o moim celu pisania tutaj.Abstract pisze: ↑2022-09-13, 13:36 Inną kwestią jest, czy jesteś w stanie zaakceptować to że obok ciebie są ludzie którzy będą doszukiwać się Boga tam gdzie ty go chcesz wyeliminować?
Czy potrafisz rozwijać swój ateizm w sobie bez potrzeby eliminacji przesłanek wiary u innych? Być może traktujesz tą potrzebę jako niezbędny element do odrzucenia Boga u siebie.
Ostatnio zmieniony 2022-09-13, 14:24 przez Ate, łącznie zmieniany 1 raz.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2516
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 401 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Opuściłaś mój wpis odnośnie pierwszej przyczyny.Ate pisze: ↑2022-09-13, 14:24 Znowu odwracasz kolejność - najpierw zobaczyłam, że to, gdzie widziałam Jego obecność wcześniej, jest tłumaczone spójniej bez odwołania się do Boga, a dopiero w konsekwencji tego spostrzeżenia wiarę nie porzuciłam tylko wbrew swojej woli utraciłam. To nie był jakiś tam mój wybór tylko konieczność na podstawie tego, co się dowiedziałam.
Kryteria do oceny spójności przyjęłaś na własnych przesłankach. A więc ciężko tu o konieczność, możesz jedynie w nią wierzyć. Natomiast dla ciebie łatwiej jest to przyjąć jako konieczność, coś niezależnego od ciebie, ponieważ eliminujesz w pewnym stopniu wątpliwości co do słuszności obranej drogi, dodatkowo twierdząc że ty jej nie wybierałaś.
Jak wyjaśnisz, dlaczego są ateiści którzy zaczynają wierzyć, a także osoby które szły twoją drogą?
To nie działa tak, że jak ja nie wierzę to wierzący muszą się mylić, a jeśli nie to proszę o wartościowy argument. Jeśli muszą zamienisz na mogą wówczas uznasz wybór, jeśli nie, będziesz się trzymać tego że jesteś determinowana do niewiary.
Tu całkowicie nie o to chodzi. Ja zadałem ci pytanie do refleksji. Nie twierdzę że wojujesz, natomiast stronniczość w obsmarowaniu ludzkiej natury była zauważalna. Odnośnie wiary, wartość argumentu nie jest sprawą oczywistą, dotyczy metafizyki.Ate pisze: ↑2022-09-13, 14:24 Oczywiście, że akceptuję, że są ludzie, którzy doszukują się Boga - po prostu liczę na to, że w dyskusji się znajdzie w końcu jakiś wartościowy argument, który pozwoli mi inaczej spojrzeć na te tematy. Tak trudno to zrozumieć? Znowu sobie tworzysz bajkę o mnie jako o walczącej z wiarą i wierzącymi, choć od samego początku mojego pobytu na forum jasno i wyraźnie pisałam o moim celu pisania tutaj.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Dla świadomych ateistów, zastanawiających się nad tematem egzystencjalnym, ateizm może wiązać się z bólem, poczuciem bezsensu życia, utratą nadziei. Z jednej strony rozum nie pozwala przyjąć systemów religijnych w takiej formie w jakiej są podane, z drugiej pojawia się ta obawa, że jesteśmy tylko przypadkowym zlepem komórek, a życie nie ma głębszego sensu. Czasami ludzie wyrywani są z tego stanu mocą Ducha Świętego, jakby wbrew rozumowi, czasami dochodzą do wiary rozumowo, jak poniżej:Ate pisze: ↑2022-09-09, 15:56 "Nie wstydzę się przyznać, że wraz z faktyczną negacją Boga, wszechświat utracił dla mnie swoją duszę piękna; ...kiedy czasami myślę, a nie da się tego uniknąć, o przerażającym kontraście pomiędzy świętą chwałą wiary, która kiedyś była moim udziałem, a samotną tajemnicą egzystencji, którą teraz odkrywam - w takich chwilach zawsze dosięga mnie najdotkliwsze uczucie bólu, na jaki podatna jest moja natura" - George John Romanes
Od "naukowego" ateizmu do chrześcijaństwa
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2516
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 401 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Wpływa na to fengshui materialistycznego pokoju który sam umeblował.
Ostatnio zmieniony 2022-09-17, 18:31 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Właśnie tak, ja za nic w świecie nie dojdę do wiary rozumowo, a Duch Święty mnie widocznie nie chce.Hildegarda pisze: ↑2022-09-17, 05:14 Dla świadomych ateistów, zastanawiających się nad tematem egzystencjalnym, ateizm może wiązać się z bólem, poczuciem bezsensu życia, utratą nadziei. Z jednej strony rozum nie pozwala przyjąć systemów religijnych w takiej formie w jakiej są podane, z drugiej pojawia się ta obawa, że jesteśmy tylko przypadkowym zlepem komórek, a życie nie ma głębszego sensu. Czasami ludzie wyrywani są z tego stanu mocą Ducha Świętego, jakby wbrew rozumowi, czasami dochodzą do wiary rozumowo, jak poniżej:
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3052
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 318 times
- Been thanked: 466 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Abstrakt - nie wiem, czy na powaznie to napisales, czy sie droczysz?
Ate - do wiar chesz dojsc przez takie dyskusje? To chyba moze siwdczyc, iz Duch Swiety najwidoczniej moze chciec Ciebie, ale na razie sie jeszcze przed Nim zamykasz i nie chcesz Go sluchac.
Ate - do wiar chesz dojsc przez takie dyskusje? To chyba moze siwdczyc, iz Duch Swiety najwidoczniej moze chciec Ciebie, ale na razie sie jeszcze przed Nim zamykasz i nie chcesz Go sluchac.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Może jeszcze da Ci znać o sobie , mnie już od ateizmu dzieliła cienka linia i wtedy doświadczyłam takiego nawrócenia jakby całkowicie wbrew rozumowi i moim ówczesnym poglądom. Gdybym na tamtym etapie miała przyjąć wiarę w Jezusa tylko rozmumowo, to pewnie nic by z tego nie wyszło, bo miałam za dużo argumentów przeciw, żeby się przekonać do chrześcijaństwa.
Dodano po 1 godzinie 26 minutach 45 sekundach:
Ate może Cię zainteresuje wypowiedź nawróconego ateisty, specjalizującego się w tematyce paleolitu
10 Pytań od ateistów
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2516
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 401 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Napisałem całkiem poważnie. Ateista szuka sensu swojej egzystencji gdzie indziej niż w Bogu, również w bezsensie. Kwestia, na jak długo jest w stanie w tym tkwić, odrzucać przeświadczenie że wewnętrznie jednak coś nadal go uwiera. Kamień w bucie.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13688
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
A dla mnie to troszkę tak: podczas gdy rozumowo dochodzisz do granicy, że w kontekście wiary jest on narzędziem zbyt "małym" następuje transgresja. Cały ten proces może być właśnie działaniem Ducha Świętego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: "Ateiści są ateistami bo chcą"
Widziałam chyba na innym forum, że wrzucałaś tego gościa i pochłonęłam cały jego kanał ^.^ Facet czyta ten sam typ literatury co ja i to jest zadziwiające, że po tym wszystkim potrafi jeszcze wierzyć.Hildegarda pisze: ↑2022-09-18, 06:58 Ate może Cię zainteresuje wypowiedź nawróconego ateisty, specjalizującego się w tematyce paleolitu (...)