Hildi ale ty nie rozumiesz, ja od początku tego forum jestem po twojej stronie odnośnie tej kwestii, niestety w świetle wypowiedzi papieży jest jak jestHildegarda pisze: ↑2022-09-17, 09:26 @Abstract ale jak się do tego podejdzie zdroworozsądkowo, biorąc też pod uwagę wspóczesną wiedzę o świecie, o religiach, historię itp., to co jest bardziej prawdopodobne, że zdecydowana większość świata nie należąca fizycznie do KK zostanie potępiona przez Boga, który jest Miłością, czy to, że jednak na poziomie duchowym wszyscy mają szanse na zbawienie?
Dodano po 15 minutach 49 sekundach:
@Andej były już o to dyskusje na forum. Do wyboru dobra i zła mamy dostęp wszyscy, o ile jesteśmy psychicznie zdolni do dokonywania wyborów. Natomiast dostęp do nauki Jezusa mamy w znacznej mierze ograniczony, bardzo często uzależniony od miejsca urodzenia i warunków w jakich żyjemy. Dobro pochodzi od Boga, Bóg jest nieskończonym dobrem, czasami musi wystarczyć tylko to, natomiast w samej wspólnocie Kościoła usłyszymy że jest to tylko "ludzkie życzenie" potrzeba jest o wiele więcej. Dostępność "o wiele więcej" jest często wysoce wątpliwa, stąd dochodzenie do dziwnych wniosków, czy ktoś po chichu dalej hołduje predestynacji.