Hildegarda pisze: ↑2022-09-21, 04:46 Co do religii, widzę to tak, że każda jest dobra w takim stopniu, w jakim prowadzi człowieka do Boga i wypełniania Jego Prawa, które ma być "w sercu i umyśle"
Tak jest. Dobrze napisane: W takim stopniu, w jakim prowadzi do Boga. A zatem, która najlepiej prowadzi do Boga? I dlaczego?
Kryterium sukcesji, wydaje mi się być w tym rozeznawaniu bardzo ważne. Bo jest w tym przekazywanie łaski pierwotnie otrzymanej od Chrystusa. Z pokolenia, na pokolenie.
Kryterium poprawności, świadectwa - tu prym wiodą małe elitarne społeczności, w których każdy na każdego patrzy. I reaguje na błądzenie, czy odstępstwo. Ale niestety wkrada się w to niebezpieczeństwo sekciarstwa, gdy członkowie takiego kościoła sa poddawani presji, praniu mózgu. Którym grożą sankcje
ziemskie za odstępstwo. Nie ma w tym pełnej dobrowolności. Zatem, chyba jednak należy pominąć to kryterium, acz nie do końca. Bo pasterze powinni dążyć do doskonałości i zawsze dawać dobre świadectwo. A źli pasterze powinni być odsuwani od posługi.
Ale jest jeszcze kryterium stadne. Owczarnia. Jedna. Dążenie do jedności owczarni. Zatem każdy ruch odśrodkowy jest niewłaściwy. Zatem kościół nie dążący do zjednoczenie ludu Bożego nie jest dobrym kościołem.
Ale niestety zboczyłem z tematu. Z religii na kościół. Ale, wydaje mi się, że kościół jest wyrazicielem religii.
Czy wystarczy, aby człowiek miał Boże prawa w sercu i umyśle? Jeśli jest eremitą na bezludnej wyspie, to z pewnością, tak. Jeśli żyje na oceanie ateistów, zapewne też. Ale religia spełnia funkcję społeczną. Zbliża ludzi do siebie. Zatem konieczna jest relacja tego człowieka do innych osób. W ten sposób wypełnia się prawo. I w ten sposób znów wracam do kościoła. Bo kościół jest taką wspólnotą. Jest pniem drzewa. Drzewa wyrastającego z Boga. Ale czym są w takim razie samosiejki? Czy też wyrastają z Boga? Czy wyrastają z tego samego ziarna, które rzucił Siewca Bóg?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.