Chrzest a szahada

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Dezerter » 2022-09-29, 20:32

Moniuszka pisze: 2022-09-29, 16:53 Witajcie moi drodzy. Zmartwiona sytuacją mojej koleżanki przyszłam do Was o poradę.

Jest ona w związku małżeńskim cywilnym z muzułmaninem (Turkiem).
Przepraszam za ostrośc, ale muszę by sytuacja była jasna i przejzysta
Koleżanka żyje w grzechu ciężkim
Oboje chcąc być tolerancyjni wobec odmiennych religii postanowili wychowywać swoje dziecko jakby w obu religiach, obchodzić jedne i drugie święta i pokazywać dziecku obie religie a po podrośnięciu dać dziecku wybór, którą ścieżką chce kroczyć.
Pięknie, to da się zrealizować
Dziecko zostało ochrzczone. I tutaj pojawia się problem. Para planuje także odprawienie szahady czyli wyznania wiary, że nie ma Boga prócz Allaha, tak by uszanować to co w dwóch religiach.
Ile dziecko ma lat?, bo musi mieć sporo by spełnić warunki konieczne dla uznania wyznania wiary za ważne:

- mądrość i wiedza o tym, co ta religia potwierdza, a co neguje;
- pewność
więc od chrztu długa droga
Jesli dziecko świadomie i dobrowolnie wyzna wiarę islamską to oczywiście przestaje być chrześcijaninem.
To tak z formalnego punktu widzenia, więc pomysł mieli kiepski, widać, że słabo się orientują w swoich religiach.
Dalej rozważasz sprawę ewentualnej ekskomuniki, a co za różnica, skoro koleżanka żyje w trwałym grzechu ciężkim
ja o dziecko bym się nie martwił, bo trudno tu mówić o świadomym i dobrowolnym działaniu nieletniej.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5202
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 821 times
Been thanked: 1378 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: abi » 2022-09-29, 20:40

to pieknie, czy kiepski pomysl szefie? 8-|
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4387
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-09-29, 20:40

Dezerter pisze: 2022-09-29, 20:32 Koleżanka żyje w grzechu ciężkim
A gdyby weszła w związek sakramentalny i jednak musiała relację zakończyć to co wtedy? Też byłaby w grzechu ciężkim, sytuacja bez wyjścia. A teraz wyjscie ma, jeśli coś pójdzie nie tak, to może odejść z dzieckiem i wrócić do sakramentów.
Dezerter pisze: 2022-09-29, 20:32 Pięknie, to da się zrealizować
Ta "tolerancja" wygląda raczej na podstęp i wykorzystanie braku wiedzy religijnej tej kobiety (skoro pozwala na to wyznanie wiary to po prostu chyba nie orientuje się w żadnej z tych religii, w których mają dziecko wychowywać). Może ostro to trochę napisałam, ale bardzo irytujące są takie zwroty, że coś jest "piękne", chociaż dopiero się zaczęło i nie wiemy, jak się skończy. Lepiej w związek sakramentalny z nim nie wchodzić, bo zwykle to, czy tolerancja jest, okazuje się później i może być wielkie zaskoczenie. Może to zbyt pesymistyczne, ale bądźmy jednak realistami.
Ostatnio zmieniony 2022-09-29, 20:44 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Andej » 2022-09-29, 20:51

miłośniczka Faustyny pisze: 2022-09-29, 20:40 Ta "tolerancja" wygląda raczej na podstęp i wykorzystanie braku wiedzy
Tolerancja zła. Bo złem jest dawanie przykładu nieokreśloności. Braku zasad. Taka "tolerancja" to głupota. To oszukiwanie samego siebie. To całkowita obojętność na Boga i wiarę. Ograniczanie się do pewnych zwyczajów, rytuałów, bez zgłębiania ich treści. Bez zaangażowania. To pójście na łatwizną. Zgniły kompromis.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5202
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 821 times
Been thanked: 1378 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: abi » 2022-09-29, 20:59

chrzescijanstwo i judaizm widze w takim kompromisie
chrzescijanstwo i inne religie nie
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Dezerter » 2022-09-29, 21:41

Dziecko podejmie decyzję jak dorośnie, ja o dziecko w ogóle się nie martwię, ważne, że dostanie religijne wykształcenie
A kobieta teraz świadomie i dobrowolnie żyje w grzechu ciężkim, a nie musi a jeśli kalkuluje na zimno tak jak nasza Miłośniczka, to jeszcze gorzej!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4387
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-09-29, 21:48

Dezerter pisze: 2022-09-29, 21:41 Dziecko podejmie decyzję jak dorośnie, ja o dziecko w ogóle się nie martwię, ważne, że dostanie religijne wykształcenie
No na pewno racja jest w tym, że dziecko nie ponosi odpowiedzialności, musi być świadoma decyzja do tego.
Dezerter pisze: 2022-09-29, 21:41 a jeśli kalkuluje na zimno tak jak nasza Miłośniczka, to jeszcze gorzej!
Ładnie mnie podsumowałeś. Może nawet trafnie. Ale dobrze przynajmniej, że "nasza", bardzo miły zaimek przynależności.
Ostatnio zmieniony 2022-09-29, 21:50 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Andej » 2022-09-29, 21:53

Nie tyle zimno, co uczciwie. Uważam, że doskonale, że nie emocjonalnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 669
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Quinque » 2022-09-29, 23:16

Sam fakt wychowania w dwóch religiach na raz jest sprzeczny na wykładnią KK. A szachada jest traktowana jako wyrzeczenie się wiary katolickiej czyli akt apostazji(ergo, taka osoba zaciąga na siebie ekskomunikę z mocy samego prawa jako apostata)

Albo ryba albo ziemniaki. Nie ma drogi pomiędzy

No chyba że religię traktuje się na zasadzie. Może Bóg jest może nie ma. Na wszelki wypadek będę wyznawać coś. Ale wątpię żeby taka osoba przejmowała się wykładnią konkretnej instytucji religijnej
Ostatnio zmieniony 2022-09-29, 23:20 przez Quinque, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Dezerter » 2022-09-30, 09:49

Quinque pisze: 2022-09-29, 23:16 Sam fakt wychowania w dwóch religiach na raz jest sprzeczny na wykładnią KK. A szachada jest traktowana jako wyrzeczenie się wiary katolickiej czyli akt apostazji(ergo, taka osoba zaciąga na siebie ekskomunikę z mocy samego prawa jako apostata)

Albo ryba albo ziemniaki. Nie ma drogi pomiędzy

No chyba że religię traktuje się na zasadzie. Może Bóg jest może nie ma. Na wszelki wypadek będę wyznawać coś. Ale wątpię żeby taka osoba przejmowała się wykładnią konkretnej instytucji religijnej
Ryba z frytkami to najlepsze z dań ;)
Bóg jest ten sam, Bóg Adama, Abrahama, Izaaka
Allah znaczy Bóg
więc czym dla chrześcijanina jest jakaś tam formuła? dla nas nie ma ona żadnej mocy duchowej,
np czy ja mogę powiedzieć (nawet z przekonaniem)
'nie ma Boga prócz Allaha(w rozumieniu Boga Jedynego), Mahomet jest wysłannikiem Allaha
oczywiście, że tak zgodnie z prawdą nawet
Ostatnio zmieniony 2022-09-30, 09:51 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Andej » 2022-09-30, 11:40

Temat jest mi obcy, zatem wkleję to, com wyczytał w Wiki. Zmienię na wielkie litery to, co jest istotne dla chrześcijanina i muzułmana, a jednocześnie stanowi o różnicy w znaczeniu. A samo znaczenie zaakcentuję większą czcionką.

Szahada (arab. شهادة, šahāda) – muzułmańskie wyznanie wiary, będące jednym z pięciu obowiązków każdego muzułmanina (w islamie sunnickim). Szyici także wiążą szahadę ze swoimi filarami wiary.

Składa się ono ze słów w języku arabskim: „Nie ma boga prócz Allaha, a MAHOMET JEST JEGO PROROKIEM”.

W islamie szyickim wyznanie wiary jest czasem uzupełniane o odniesienie do imama Alego: tzn. „a Ali jest walim Allaha”.

Świadome, szczere i celowe, publiczne jego wypowiedzenie (czyli danie świadectwa wiary) decyduje o przyjęciu islamu przez daną osobę. Po wypowiedzeniu szahady wszystkie grzechy „poprzedniego życia” znikają, a człowiek rodzi się na nowo. Słowa wyznania wiary znajdują się w każdej modlitwie muzułmańskiej i stanowią podstawowy dogmat wiary.


Podsumowując: Złożenie szahady ma decydujące znaczenie. Od tego momentu ojciec dziecka uzna, że jest ono muzułmaninem i że żona dopuszczając do tego aktu zrzekła się praw do wychowywania w wierze katolickiej (czego i tak nie czyniła świadomie odczulając sakrament małżeństwa).

To, co napisał Dez jest piękne. Szlachetne i katolickie. Ale dziecinnie naiwne. Podziwiam taką emocjonalność i uczuciowość, ale niestety trzeba też twardo stąpać po ziemi. Mam świadomość, że przeginam w druga stronę. I zazdroszczę Dezowi tej młodzieńczej spontaniczności. Chciałbym mieć tego troszkę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: AdamS. » 2022-09-30, 12:52

Staram się zawsze być otwarty na ludzi żyjących w różnych kulturach i religiach, ale nie widzę przyszłości przed takimi mieszanymi związkami. Nie dlatego, że nie ufam szczerości muzułmanów, gdy mówią o tolerancji (choć miałbym do tego podstawy) - ale dlatego, że trochę znam już życie i wiem, czym takie zderzenie kultur i religii się kończy. To przecież systemy o diametralnie różnych wartościach!

Najczęściej następuje wtedy albo całkowita rezygnacja z życia duchowego (dotyczy niewielkiej grupy muzułmanów, którzy ulegli silnej sekularyzacji), albo też z czasem narasta konflikt wartości i związek się rozpada, pozostawiając za sobą tragedię rozdzieranych dzieci.

Młode dziewczyny tak często podążają za romantycznym przeświadczeniem, że miłość zwycięży wszystko - nie zdając sobie jednak sprawy, że prawdziwa miłość jest tylko w Chrystusie.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5202
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 821 times
Been thanked: 1378 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: abi » 2022-09-30, 15:26

Dezerter pisze: 2022-09-30, 09:49
Bóg jest ten sam, Bóg Adama, Abrahama, Izaaka
Allah znaczy Bóg
więc czym dla chrześcijanina jest jakaś tam formuła? dla nas nie ma ona żadnej mocy duchowej,
np czy ja mogę powiedzieć (nawet z przekonaniem)
'nie ma Boga prócz Allaha(w rozumieniu Boga Jedynego), Mahomet jest wysłannikiem Allaha
oczywiście, że tak zgodnie z prawdą nawet
wiec moge sie modlic wspolnie z muzułmaninami, piec razy dziennie, podnosic rece na znak ze allah jest wielki?
@Dezerter tys sie chyba pogubil :(
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Tek de Cart » 2022-09-30, 15:44

@Dezerter wg mnie nie możesz uczciwie powiedzieć że Mahomet jest wysłannikiem Boga jeśli nadal chcesz być chrześcijaninem.
Mahomet wprost zwalczał doktrynę Trójcy Świętej (chociaż w sumie raczej jej nie znał ;) ot taki kwiatek do bycia prorokiem...)
wprost głosił że Bóg nie ma syna, i że Jezus nie jest Synem Bożym, oraz że Jezus nie umarł na krzyżu - a co za tym idzie nie mógł zmartwychwstać.

Jeśli to miałby by być słowa przekazane od Boga - to chrześcijaństwo nie ma sensu, za to islam może mieć (wg mnie nawet wtedy nie ma, ale o to można się spierać)
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 669
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Re: Chrzest a szahada

Post autor: Quinque » 2022-09-30, 16:10

Dezerter pisze: 2022-09-30, 09:49
Quinque pisze: 2022-09-29, 23:16 Sam fakt wychowania w dwóch religiach na raz jest sprzeczny na wykładnią KK. A szachada jest traktowana jako wyrzeczenie się wiary katolickiej czyli akt apostazji(ergo, taka osoba zaciąga na siebie ekskomunikę z mocy samego prawa jako apostata)

Albo ryba albo ziemniaki. Nie ma drogi pomiędzy

No chyba że religię traktuje się na zasadzie. Może Bóg jest może nie ma. Na wszelki wypadek będę wyznawać coś. Ale wątpię żeby taka osoba przejmowała się wykładnią konkretnej instytucji religijnej
Ryba z frytkami to najlepsze z dań ;)
Bóg jest ten sam, Bóg Adama, Abrahama, Izaaka
Allah znaczy Bóg
więc czym dla chrześcijanina jest jakaś tam formuła? dla nas nie ma ona żadnej mocy duchowej,
np czy ja mogę powiedzieć (nawet z przekonaniem)
'nie ma Boga prócz Allaha(w rozumieniu Boga Jedynego), Mahomet jest wysłannikiem Allaha
oczywiście, że tak zgodnie z prawdą nawet
No, skoro Bóg jest jeden to również dobrze można być Szatanistą bo w sumie czemu nie. Widocznie dla Boga formuły są ważne skoro założył Kościół i nakazał mu chrzcić w imię Trójcy a inną formuła jest nieważna itd

ODPOWIEDZ