Zastoj na forach chrzescijaskich

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Hildegarda » 2022-10-13, 09:14

sądzony pisze: 2022-10-13, 08:29 W to nie wierzę i nie życzę.
Najważniejsze w naszych poglądach jest to, że one nie mają znaczenia, bo
1. nawet jeżeli istnieje "ja" to poglądy naszego "ja" zawsze pozostają mniej lub bardziej egoistyczne, a co za tym idzie dalekie od miłości;
2. nawet jeżeli poglądy naszego "ja" pozostają jak najmniej egoistyczne to czy należą do mnie czy środowiska, w którym moje ja powstało i tła, na którym się wyświetla;

Poglądy nie są niczym trwałym. Wiemy o tym wszyscy, a co za tym idzie chyba nie mogą być niczym ważnym.

Moim zdaniem, dla chrześcijanina, wystarczyłoby znać Słowo i powtarzać je za Duchem.
Żadnych własnych poglądów.
masz rację, źle się wyraziłam. Jestem oczywiście otwarta na poszukiwanie prawdy i staram się poddawać takiemu Duchowemu prowadzeniu, chodziło mi po prostu o to, że fora czy grupy religijne (czy to katolickie, czy to protestanckie), już niewiele mi dają, a czasami takie rozmowy prowadzą do niepotrzebnej wymiany zdań i tracenia czasu na dyskusje, które nic nie dają ani jednej ani drugiej stronie.
Pisałam już tutaj jakie mam poglądy, na tą chwilę nie jestem w stanie ich zmienić, bo i tak do nich wracam, więc postanowiłam się trzymać tego co jest bardziej przekonujące, a jak mnie kiedyś przypadkiem olśni w inną stronę, to oczywiście jestem otwarta na zmiany.


sądzony pisze: 2022-10-13, 08:29 A to, jeżeli zbliża, popieram.
tak, daje większy spokój wewnętrzny, wyciszenie i chillout dla mózgu :)

Dodano po 11 minutach 44 sekundach:
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 Raczej spodziewam się, że ukierunkowanie na medytację jest jej ucieczka przed odpowiedziami na pytanie, które zadawała.
Przestałam szukać u ludzi, zaczęłam szukać u Źródła, nastawiając się na osobiste doświadczenie i inspiracje z góry :)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Andej » 2022-10-13, 09:29

Do tego konieczny dobry "kompas". Bez niego można...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2197 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: sądzony » 2022-10-13, 11:39

Andej pisze: 2022-10-13, 08:58
sądzony pisze: 2022-10-13, 08:29 Najważniejsze w naszych poglądach jest to, że one nie mają znaczenia,
Dla mnie, to szokujące stwierdzenie. Jeśli tak, to jaki sens ma pisanie czy mówienie czegokolwiek?
Nie wiem, ale się zastanawiam.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 To właśnie nasze poglądy decydują w naszych drogach życie. O naszych wyborach. O tym, kim jesteśmy. Poglądy mają kardynalne znaczenie.
Nie sądzę. Gdyby moje poglądy decydowały o moim postępowaniu byłbym święty.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 Wredne pytanie wynikające z wewnętrznej sprzeczności postu: Jeśli poglądy nie maja sensu, to po co wyjawiasz swoje poglądy (na temat oglądów)?
By je zmieniać w nieskończoność i wciąż dochodzić do wniosku, że to nie ma sensu?
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 Czy jest sens pisać coś, co nie ma znaczenia?
Nie ja decyduję czy coś co napiszę ma znaczenie.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58
sądzony pisze: 2022-10-13, 08:29
Poglądy nie są niczym trwałym. Wiemy o tym wszyscy, a co za tym idzie chyba nie mogą być niczym ważnym.
Z pierwszym zdanie całkowicie się zgadzam. Ale wniosek zawarty w drugim jest fałszywy.
Skoro tak twierdzisz.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 Poglądy decydują o naszym życiu, zatem są bardzo ważne.
Nie o moim.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 A jeśli to, co nie jest niezmienne nie ma znaczenia, to bez sensu jest żyć …
Bóg jest niezmienny, bo zawsze jest prawdziwy i tylko dlatego warto żyć. Nic więcej się nie liczy.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 … (bo życie jest zmienne), pracować (bo praca się zmienia, chyba, że na taśmie), żenić się, a zwłaszcza mieć dzieci, bo one codziennie się zmieniają. To co jest zmienne jest najważniejsze, bo prowadzi do wieczności. Całe nasze życie to jedno pasmo zmian.
Zgadzam się i dlatego nie ma większego znaczenia. Jako chrześcijanin winieneś to wiedzieć. To chwila.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58
sądzony pisze: 2022-10-13, 08:29 Moim zdaniem, dla chrześcijanina, wystarczyłoby znać Słowo i powtarzać je za Duchem.
Absolutnie nie. Sama mantra, choćby mądrymi słowami to za mało.
Nie piszę o mantrze, a odczytywaniu życia Słowem.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 Trzeba rozumieć.
„Najdalsza droga to ta z głowy do serca”
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 Trzeba tak modyfikować swoje życie, aby było zgodne ze Słowem. Samo bezmyślne powtarzanie niewiele daje. Mt 7.21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Tak, ale to nie ten kontekst.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58
sądzony pisze: 2022-10-13, 08:29 Żadnych własnych poglądów.

Czyli, innymi słowy, niewolnictwo i bezmyślność. Bo po to, aby przyjąć czyjeś poglądy (jak nie ma się własnych) to też trzeba mieć jakieś rozeznanie i jakiś podgląd na na to, co ktoś głosi. Aby przyjąć Słowo Boże, trzeba mieć chrześcijańskie poglądy. Bez tego nigdy nie przyjmie się Słowa.

A skąd masz te swoje poglądy? Kupiłeś na bazarku?
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58
sądzony pisze: 2022-10-13, 08:29
Hildegarda pisze: 2022-10-13, 05:07 ... postanowiłam wrócić do medytacji i na to poświęcać wolne chwile ...
A to, jeżeli zbliża, popieram.
Ino do czego zbliża?
Do Boga, do siebie, do prawdy, do miłości, do pokory, pokoju, spokoju, radości, jasności umysłu, ….
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 Źle jest popierać zło.
Raczej.
Andej pisze: 2022-10-13, 08:58 A bez rozeznania, bez poglądów, na pewno nie może prowadzić do czegoś dobrego.
Lubię te słowa „na pewno”.

Dodano po 3 minutach 50 sekundach:
Hildegarda pisze: 2022-10-13, 09:26 masz rację, źle się wyraziłam. Jestem oczywiście otwarta na poszukiwanie prawdy i staram się poddawać takiemu Duchowemu prowadzeniu, chodziło mi po prostu o to, że fora czy grupy religijne (czy to katolickie, czy to protestanckie), już niewiele mi dają, a czasami takie rozmowy prowadzą do niepotrzebnej wymiany zdań i tracenia czasu na dyskusje, które nic nie dają ani jednej ani drugiej stronie.
Pisałam już tutaj jakie mam poglądy, na tą chwilę nie jestem w stanie ich zmienić, bo i tak do nich wracam, więc postanowiłam się trzymać tego co jest bardziej przekonujące, a jak mnie kiedyś przypadkiem olśni w inną stronę, to oczywiście jestem otwarta na zmiany.
Rozumiem. Też tak miewam. :)

Hildegarda pisze: 2022-10-13, 09:26 Przestałam szukać u ludzi, zaczęłam szukać u Źródła, nastawiając się na osobiste doświadczenie i inspiracje z góry :)
:-bd
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Andej » 2022-10-13, 12:02

sądzony pisze: 2022-10-13, 11:43 A skąd masz te swoje poglądy? Kupiłeś na bazarku?
Złośliwość? Chamstwo? Żart? Czy bezradność?
Domyślam się ino, że napisane "z miłością". Ale chyba ino własną.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2197 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: sądzony » 2022-10-13, 12:05

Andej pisze: 2022-10-13, 12:02
sądzony pisze: 2022-10-13, 11:43 A skąd masz te swoje poglądy? Kupiłeś na bazarku?
Złośliwość? Chamstwo? Żart? Czy bezradność?
Domyślam się ino, że napisane "z miłością". Ale chyba ino własną.
To poważne pytanie. Skąd masz poglądy?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Hildegarda » 2022-10-13, 12:43

Andej pisze: 2022-10-13, 09:29 Do tego konieczny dobry "kompas". Bez niego można...
Trudno, "kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana" :)

Wiem, że ryzykowną drogę sobie wybrałam, ale póki co będę się jej trzymać, bo na tą chwilę dla mnie to najlepsze co znalazłam :)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Andej » 2022-10-13, 13:02

Hildegarda pisze: 2022-10-13, 12:43 Trudno, "kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana"
Jak też: w kozie nie siedzi.
Hildegarda pisze: 2022-10-13, 12:43 Wiem, że ryzykowną drogę sobie wybrałam, ale póki co będę się jej trzymać, bo na tą chwilę dla mnie to najlepsze co znalazłam
Z tego wnoszę, że wciąż szukasz. Słusznie. Albowiem napisano: Szukajcie, a znajdziecie. Najgorsza jest bierność. Bezpoglądowość. Nijakość. Wzgl. tworzenie sztucznych makiet zastępujących świadome wybory życiowe.

Mam taką ulubiona tautologię: Jeśli ALFA, to BETA lub NIEBETA (nie użyłem funktorów logicznych idąc na łatwiznę). Co na język potoczny przekłada się na zdanie: Niezależnie od tego z jakich przesłanek wychodzisz, stosując prawidłowe (tj. uczciwe, logiczne) rozumowanie, dojdziesz do prawdziwych wniosków.
Zatem wierzę, że uczciwie kierując własnym życiem, kiedyś dojdziesz do Prawdy. Nie ma znaczenia jak trudną i długą drogą. Finis coronat opus.

Sądzę jednak, że wyruszając w inną drogę, nie musisz odcinać tutejszych korzeni. A trochę ich tu zapuściłaś. Podlej je co jakiś czas. Zobacz, czy coś nie wyrasta.
Może to nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia, ale dopóki jesteś tu, bywasz na Forum, otaczam Cię swoją modlitwą. Inaczej zapomnę. Bom sklerotyk.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Hildegarda » 2022-10-13, 14:47

Andej pisze: 2022-10-13, 13:02 Sądzę jednak, że wyruszając w inną drogę, nie musisz odcinać tutejszych korzeni. A trochę ich tu zapuściłaś. Podlej je co jakiś czas. Zobacz, czy coś nie wyrasta.
Może to nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia, ale dopóki jesteś tu, bywasz na Forum, otaczam Cię swoją modlitwą. Inaczej zapomnę. Bom sklerotyk.
Dziękuję :)

Oczywiście, jak widać, co jakiś czas tu zaglądam, poczytam tematy, ale już bez takiego nastawienia poszukiwania prawdy w KK. Niestety widzę, że to nie moja bajka i już chyba nie wrócę, choć jak to mówią "nigdy nie mów nigdy" :).
Mam swoją KU, medytacje zaczerpnięte jeszcze z czasów gdy bliski był mi buddyzm i na tą chwilę to mi wystarczy do szczęścia :).

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1722
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 353 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Morkej » 2022-10-13, 18:25

@Hildegarda, @Jozek, wasze posty o medytacji, nie związane z wątkiem, zostały przeniesione do tego wątku:
viewtopic.php?t=735&start=870#p302336
Ostatnio zmieniony 2022-10-13, 18:26 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Jozek » 2022-10-13, 18:35

Morkej pisze: 2022-10-13, 18:25 @Hildegarda, @Jozek, wasze posty o medytacji, nie związane z wątkiem, zostały przeniesione do tego wątku:
viewtopic.php?t=735&start=870#p302336
Mysle ze kazdy temat tu pasuje, bo wlasnie o to chodzi by znalesc sedno problemu, a usuwanie wpisow rzekomo nie pasujacych nie bedzie mialo pozytywnego wplywu na znalezienie sedna problemu.
Czy zdajesz sobie sprawe z tego ze to co przenosisz do innego tematu moze sie okazac sednem problemu poruszanego w tym temacie?
Ostatnio zmieniony 2022-10-13, 18:40 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1722
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 353 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Morkej » 2022-10-13, 19:00

Jozek pisze: 2022-10-13, 18:35 Mysle ze kazdy temat tu pasuje, bo wlasnie o to chodzi by znalesc sedno problemu, a usuwanie wpisow rzekomo nie pasujacych nie bedzie mialo pozytywnego wplywu na znalezienie sedna problemu.
Warto zaznaczyć, że nic nie zostało usunięte, a przeniesione, więc nie pisz Jozku o sytuacji, która nie miała miejsca.
Natomiast jeżeli KAżdy temat pasuje do tego wątku, to znaczy, że dyskusja będzie tak naprawdę o niczym. Nie wiem, w jaki sposób Twoim zdaniem dyskutowanie tutaj z Hildegardą o medytacjach wschodnich i chrześcijańskich, technikach, ma mieć pozytywny wpływ na znalezienie sedna problemu. Śmiem twierdzić, że żaden. Posty przeniosłem, więc uważam kwestię za zamkniętą.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Jozek » 2022-10-13, 19:04

Przeniesienie do innego tematu to to samo co usuniecie z tego tematu i to stanowi opisany przeze mnie problem, a nie samo przeniesienie.
Po prostu lepszym rozwiazaniem bylo by skopiowanie wpisow i wstawienie tych kopii tam gdzie chciales by byly, a nie usuniecie ich z tego konkretnego tematu. Po prostu przenoszac te wpisy zubozyles ten temat.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Abstract » 2022-10-14, 22:24

Jeśli komuś brakuje poważnych tematów niech zakłada dane wątki i przedstawi problematykę w nadziei na rozwinięcie tematu. Jeśli dyskusja często staje się w czyichś oczach jałowa można spróbować rozwinąć dany wątek na innym forum. Temat o tematach to często strata czasu i pisanie oczywistości.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Andej » 2022-10-15, 09:07

Abstract pisze: 2022-10-14, 22:24 Jeśli komuś brakuje poważnych tematów niech zakłada dane wątki i przedstawi problematykę w nadziei na rozwinięcie tematu. Jeśli dyskusja często staje się w czyichś oczach jałowa można spróbować rozwinąć dany wątek na innym forum. Temat o tematach to często strata czasu i pisanie oczywistości.
1. Niestety, te poważne wątki dość szybko usychają lub stają się monologami.
2. Można oczywiście zmienić forum, ale jesteśmy tu i na tym forum. I troszczymy się ot o forum, a nie inne konkurencyjne fora.
3. Szukanie sposobów przemiany na lepsze nie wydaje mi się być stratą czasu. Natomiast przerzucanie się słowem, to i owszem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Zastoj na forach chrzescijaskich

Post autor: Abstract » 2022-10-15, 10:44

@Andej wszystko zależy od wielu zmiennych, ilości użytkowników, stopnia zaangażowania tych użytkowników w uszczelnianie swojego światopoglądu, czyli potrzeba konfrontacji z innymi, wyjście ze swojej bańki, czasu jaki jesteśmy w stanie poświęcić w danym czasie w danym wątku.
Nie musisz rezygnować z danego forum, siejesz na różnych i patrzysz gdzie kiełkuje. Zmorą dyskusji jest często offtopowe przepychanie się dwóch osób które zapychają wątki niepotrzebnymi wpisami. Ocierają się o temat ale tylko na granicy wywalenia wątku przez moderację. Też się na tym łapię. Mea Culpa.
Czy mógłbyś z ciekawości dać przykłady szybko usychających wątków?
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

ODPOWIEDZ