Zachęcając protestanta do Różańca

Matka Kościoła świętego, Matka Jezusa Chrystusa, nasza Matka. Panna Najświętsza. Rozmowy na temat Maryi.
Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 570
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 34 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Pytający » 2022-12-12, 16:44

Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-11, 18:18
Słownik języka polskiego PWN" pisze:orędownik «ten, kto wstawia się za kimś lub za czymś»
Słownik języka polskiego PWN" pisze:wspomożyciel daw. «osoba pomagająca innym, wspierająca ich»
Co tu jest do "udowadniania"?
Jeśli Paweł pisze „ Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę się za nimi do Boga.” /Rz 10,1/ to przedstawia siebie jako orędownika.
Jeśli pisze:
„Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” /1 Tm 2,1/
...to namawia do orędownictwa, do wstawiania się.

Jeśli w Księdze Zachariasza 1,12 anioł wstawia się do Boga za Jerozolimą i miastami Judy, to jest on orędownikiem. Podobnie jak archanioł Michał:
„W owym czasie powstanie Michał, wielki książę, który jest orędownikiem synów twojego ludu” /Dan 12,1a/

Doprawdy, nie masz już chyba, @Pytający , do czego się przyczepić. Twoja argumentacja opiera się na fałszywym mniemaniu, że jeśli w jakiś sposób nazwano Jezusa, to nie można tak nazwać nikogo innego (dobrze, że nie napisano literalnie że Jezus był mężczyzną... ;) )

Jeśli czytamy „Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej /świątyni/, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga”/Hbr 9,24/ to zupełnie bzdurnym jest mniemanie, że werset ten wyklucza możliwość wstawiennictwa mojego czy Twojego. Tekst ani słowem nie mówi o wyłączności wstawiennictwa Jezusa, a jedynie że takie wstawiennictwo istnieje (choć niewątpliwie wskazuje na Jego pierwszeństwo i wyjątkowość – patrz Hbr 7,25)
Modlić się za...nie jest "godnością" istnienia jako "orędownik". Zostania ustanowionym do "wstawiania się za kimś lub za czymś". A o to idzie w dyskusji. Czy matka naszego zbawiciela została ustanowiona do "wstawiania się za nami"?
Modlitwa "za wszystkich" nie jest zadaniem istnienia jako "parakletos".
W istocie nad starożytnymi izraelitami czuwał ustanowiony, wyznaczony "archanioł", który był: "orędownikiem synów ludu". dosł."który jest tym, który stoi nad synami swojego ludu". I został okr. jako "opiekun" izraelitów.

Nikt poza yios nie ma zajmuje jednak pozycji "parakleton" tzn. "orędownika", który wstawia się za nami, gdy zgrzeszymy. patrz. 1 J 2:1-2 On jest naszym orędownikiem, gdy zgrzeszymy, ponieważ jestprzebłaganiem za grzechy nasze, nie za nasz zaś jedynie, ale i grzechy całego świata
Nie wiem, czy Heb.9:24 wyklucza innych w ich stawiennictwie za nami. Jedno jest pewne, że poszedł do nieba, żebywstawiać się za nami przed samym theos
I nie znam drugiego przypadku, że czyni, lub może czynić to ktoś inny. Jak czytamy w Rz 8:34 kto? yios umarł, więcej zmartwychwstał, jest po prawicy swego ojcaI co? (o n)przecież wstawia się za namiI jak wynika z 1 J 1:1-2 wciąż pozostaje naszym orędownikiem. On.
I jemu przypisane jest zadanie wstawiania się za nami. patrz. Heb.7:24-25Ten przez swoje trwanie na wieki, sprawuje kapłaństwo niezmienne. Dlatego może na zawsze zbawić...ponieważ na zawsze żyjepo co?aby wstawiać się za nami
Jest to zgodne z zapowiedzią z Iz 53:12on poniósł grzech wielu i wstawił się za przestępcamiczy "za ich przestępstwami" patrz. Heb.7:24-28
Tak to nie myl modlitwy za kimś, ze wstawiennictwem za nasze grzechy, gdy zgrzeszymy. Jedno nie jest drugim. Oczywiście widząc upadek wierzących, mamy się o nich, i za nich modlić. Nie jest to jednak wstawiennictwem za nimi na podstawie istnienia jako przebłagania za ich grzechy. Jak czytamy w 1 J 5:16-17 mamy się modlić za tymi , którzygrzeszą grzechem nie na śmierć i nie powinniśmy za tymi, którzy dopuszczają sięgrzechu na śmierć

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-12, 17:01

Bzdurzenia ciąg dalszy. Patrz odpowiedź poprzednią viewtopic.php?p=308350#p308350
Do wstawiania się nie trzeba żadnego "tytułu". Czyżbyś nie słyszał o modlitwie wstawienniczej?
Już doprawdy plączesz się w tych zarzutach. Całkowity brak refleksji w stosunku do zborowych broszurek.
Ostatnio zmieniony 2022-12-12, 17:03 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 570
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 34 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Pytający » 2022-12-12, 17:08

Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-12, 16:25 Zabawny zabieg - spośród wielu tłumaczeń słowa "παρακλητον" (wezwany na pomoc, adwokat, obrońca, orędownik, wspomożyciel, pocieszyciel, wezwany do obrony świadek, rzecznik, opiekun) wybierasz sobie jedno ze znaczeń, które "wstecz" łączysz z określeniem wobec Maryi "orędowniczka" i robisz z tego zarzut :) :) :)
Równie dobrze (a raczej: równie bez sensu) mógłbyś twierdzić, że nie powinniśmy używać słów "adwokat" czy "obrońca" bo... παρακλητον zostało w Pismie użyte wobec Jezusa i Ducha Świętego (w którego, nawiasem mówiąc, nie wierzysz).
Doprawdy, Twoje wpisy zaczynają być groteskowe...

Przyjmij do wiadomości, że παρακλητον nie jest jakiś tytułem, którego nie wolno użyć w stosunku do nikogo prócz Jezusa i Ducha Świętego - jest określeniem powszechnym (np. w Didache 5:2 mamy wśród tych, co kroczą po drodze potępienia wyrażenie "πλουσιων παρακλητοι" czyli "opiekunowie bogatych").
Nie idzie o to, co ty chcesz, czy, co j a chcę udowodnić szukając dowodów za i przeciw. Zwyczajnie wykaż, że okr. parakletos, parakleton, natchnione słowo odnosi do kogoś poza Duchem Świętym, lub yios. Odnosi, czy nie? Jeśli tego nie czyni, ja uczynię podobnie. I nie zamierzam iść po swojemu, wbrew nowotestamentowemu nauczaniu.
Tak mamy przypadki użycia podanego rzeczownika "parakleton"w bierniku w liczbie pojedynczej, jako rodzaj męski w 1 J 2:1-2 oraz J 14:16. I nie idzie, że nie ma przypadku zastosowania parakletos jako "pociechy" "paraklesin" itp.
Jak nie ma przypadku zastosowania parakletos, podobnie jak wyżej tylko w mianowniku, poza J 14:26, 15:26 i 16:7
Tak to nieprawdą jest, że okr. "parakletos - on" użyto w innych niż podałem miejscach. O tym napisałem w innym miejscu. Teraz masz sposobność wykazać, że jest inaczej. Jeśli nie, to nie i okr. parakletos zastosowano tylko do...I nie ma zastosowania do matki naszego...
Nie, chyba, że...to udowodnisz.

Dodano po 3 minutach 1 sekundzie:
Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-12, 17:01 Bzdurzenia ciąg dalszy. Patrz odpowiedź poprzednią viewtopic.php?p=308350#p308350
Do wstawiania się nie trzeba żadnego "tytułu". Czyżbyś nie słyszał o modlitwie wstawienniczej?
Już doprawdy plączesz się w tych zarzutach. Całkowity brak refleksji w stosunku do zborowych broszurek.
Zacznij przyjacielu udowadniać zamiast pisać.
Ostatnio zmieniony 2022-12-13, 14:00 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-12, 17:29

NIe muszę nic udowadniać. "Wstawiennik" to słowo powszechnie używane. To, co próbujesz tu wykręcić to absurd na absurdzie.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3053
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: konserwa » 2022-12-12, 21:16

Pytajacy jest po prostu ignorantem w sprawach jezykowych.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-12, 22:10

Ciekawy jestem ilu dyskutantów przekonaliście takim stylem rozmowy? 😉
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3053
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: konserwa » 2022-12-12, 23:22

Szanowny ojcze: dlaczegoz to nie podoba sie Tobie stawianie argumentow opartych na fakcie, a nie na manipulacji? Dlaczegoz to prawdama byc niemile widziana?
Ciekawy jestem, ile (...)obrażasz i to bezpodstawnie- nie czyń tego więcej! - Dezerter czy samozwanczych autorytetow sprobujesz uzyc, aby nas przekonac?
Ostatnio zmieniony 2022-12-13, 22:03 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-13, 08:31

Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-12, 22:10 Ciekawy jestem ilu dyskutantów przekonaliście takim stylem rozmowy? 😉
Przekonujemy kogoś, kto występuje z rozmową, zagadnieniem, dialogiem. Propagandę demaskujemy.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 570
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 34 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Pytający » 2022-12-13, 11:11

Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-13, 08:31
Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-12, 22:10 Ciekawy jestem ilu dyskutantów przekonaliście takim stylem rozmowy? 😉
Przekonujemy kogoś, kto występuje z rozmową, zagadnieniem, dialogiem. Propagandę demaskujemy.
Jak zwykle uciekasz człowieku od rozmowy. Nie posiadasz wiedzy w poruszonym temacie, a udajesz, że jest inaczej. Nie odnosisz się do wywodów, tylko od nich odwracasz. Nie odpowiedziałeś na proste zarzuty. A tak naprawdę swoimi odpowiedziami, podcinasz gałąź na której siedzisz.
Nic nie udowodniłeś poza zdeprecjonowaniem tematu. Poza pozbawieniem znaczenia "parakleta". Bagatelizujesz argumenty sprzeczne z twoim obrazem i nie dostarczasz nic w zamian.
A prawda jest, jaka jest. Uciekasz od odpowiedzi na niewygodne sobie pytania. Tak czynisz zawsze. A wystarczy ustalić kilka rzeczy, żeby mieć prawdziwy obraz "parakleta".

Po pierwsze, czy rzeczownik "paraklet" gr. parakletos, jest określeniem natury, czy funkcji? Odpowiedz.
Po drugie, kto zgodnie z nowotestamentowym nauczaniem pełni zadanie naszego rzecznika [parakleta] u pateros=ojca?
Po trzecie, kto pełni zadanie rzecznika [parakleta] w zadaniu objawiania syna wiernym, oraz brania go w obronę?
Inaczej mówiąc, komu natchnione słowo, przypisuje zadanie "parakleta", tzn. kto spełnia funkcję "parakleta"? Kto i tylko, kto?
I nie pisz: "nie muszę nic udowadniać". To dziecinna ucieczka przed zadaniem do wykonania. "Nie muszę przecież odrabiać lekcji". Jeśli chcesz uchodzić za autorytet, musisz odrobić lekcję w temacie "parakleta".
Już wykazałeś swoją nieznajomość tematu. Teraz odrób zadanie. :ymapplause:

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-13, 11:45

Na pierwsze już odpowiedziałem - to rzeczownik pospolity. Owszem, może być używany jako określenie jakiejś osoby (np. Ducha Świętego) i jej funkcji, ale niekoniecznie każde użycie jest takie.

Na drugie też odpowiedziałem - słowo παρακλητον to ma wiele znaczeń, i w żadnym wypadku nie oznacza wyłącznie funkcji Ducha Świętego (jak każdy rzeczownik pospolity). Przykład: słowo "przeciwnik" (αντιδικος) bywa używane w Piśmie jako tytuł diabła. Jednak absurdalną byłaby teza, że jak powiesz, że ktoś jest twoim przeciwnikiem, to znaczy, że twierdzisz, ze jest diabłem.

Na trzecie sam sobie odpowiedziałeś, określając, w jakim sensie Duch Święty został nazwany παρακλητον - co oznacza, że w innym sensie można tak nazwać kogoś innego.

A najbardziej groteskowe jest, że Ty akurat nie wierzysz w Ducha Świętego.

I doprawdy, podtrzymuję: nie muszę udowadniać (choć, jak widzisz, jest to banalnie proste), że stawiana przez Ciebie, absurdalna i będąca nowinką teza jest fałszywa. Obowiązek "udowadniania" czegokolwiek leży na tym, kto wyjeżdża z absurdalnymi nowinkami.

Czy naprawdę myślisz, że uciekając się do starej, oklepanej sztuczki, polegającej na ponownym zadaniu pytania, na które dostałeś już odpowiedź z zakończeniem "Odpowiesz?", na kimś tu zrobisz wrażenie? ;)
Widzieliśmy tu już nie takich manipulantów.
Ostatnio zmieniony 2022-12-13, 11:46 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 570
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 34 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Pytający » 2022-12-13, 12:52

Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-13, 11:45 Na pierwsze już odpowiedziałem - to rzeczownik pospolity. Owszem, może być używany jako określenie jakiejś osoby (np. Ducha Świętego) i jej funkcji, ale niekoniecznie każde użycie jest takie.

Na drugie też odpowiedziałem - słowo παρακλητον to ma wiele znaczeń, i w żadnym wypadku nie oznacza wyłącznie funkcji Ducha Świętego (jak każdy rzeczownik pospolity). Przykład: słowo "przeciwnik" (αντιδικος) bywa używane w Piśmie jako tytuł diabła. Jednak absurdalną byłaby teza, że jak powiesz, że ktoś jest twoim przeciwnikiem, to znaczy, że twierdzisz, ze jest diabłem.

Na trzecie sam sobie odpowiedziałeś, określając, w jakim sensie Duch Święty został nazwany παρακλητον - co oznacza, że w innym sensie można tak nazwać kogoś innego.

A najbardziej groteskowe jest, że Ty akurat nie wierzysz w Ducha Świętego.

I doprawdy, podtrzymuję: nie muszę udowadniać (choć, jak widzisz, jest to banalnie proste), że stawiana przez Ciebie, absurdalna i będąca nowinką teza jest fałszywa. Obowiązek "udowadniania" czegokolwiek leży na tym, kto wyjeżdża z absurdalnymi nowinkami.

Czy naprawdę myślisz, że uciekając się do starej, oklepanej sztuczki, polegającej na ponownym zadaniu pytania, na które dostałeś już odpowiedź z zakończeniem "Odpowiesz?", na kimś tu zrobisz wrażenie? ;)
Widzieliśmy tu już nie takich manipulantów.
No to piszesz niedorzeczności. R z e c z o w n i k "parakletos" [parakleton]w natchnionym słowie został użyty na określenie nie natury, t y l k o funkcji.
Po drugie rzeczownik parakletos to nie rzeczownik sam w sobie pospolity, tylko w tym przypadku jest to rzeczownik w rodzaju męskim. I o takie jego użycie w natchnionym słowie pytam.
I jak to wykazałem na podstawie podanych miejsc jego występowania, występuje on tylko w podanych wersetach. Pierwszy w 1 J 2:1-2, oraz J 14:16. Drugi J 14:26;15:26 oraz 16:7. Podany rzeczownik w bierniku i mianowniku, występuje t y l k o w podanych miejscach.
I gdy szukamy danych o paraklecie, odnajdujemy je w podanych wersetach. Tam i tylko tam. I nigdzie indziej.
Tak to przyjacielu, nie piszesz prawdy.

Ja się nie pytam o znaczenie okr. parakletos. Samemu podałem pięć znaczeń tego słowa. Ja się pytam, kto został okr. rzeczownikiem parakletos, w sensie [obrońca tzn. adwokat].
Odpowiadam! Jedynie Duch Święty i yios =Syn. Ponieważ spotkane rzeczowniki, mamy tam i tylko tam. Pokaż inne miejsca.
I tylko Duchowi Świętemu przypisano zadanie rzecznika [obrońcy] yios z wykorzystaniem rzeczownika parakletos i parakleton. A jemu samemu zadanie naszego obrońcy przed pateros=Ojcem.
Tak to tylko i wyłącznie zadanie parakleta w natchnionym słowie spełnia po swoim wywyższeniu yios=Syn, gdy wstawia się u niego za tymi, którzy przy nim trwają. Jak i Duch Święty, który na ziemi zajął miejsce Syna pośród jego naśladowców, po to, żeby dać im moc poznania prawdy, jej pamiętania i wytrwania.
I jedynymi wersetami w których występuje podany rzeczownik w obu przypadkach to J 14:16 i 26, oraz 15:26, plus 16:7, jak i J 2:1
Nic ponad to.
Oczywiście w natchnionym słowie spotykamy jedenaście razy rzeczownik "parakleseos". On to jednak nie "parakletos" i jest tłumaczony jako "zachęta" [pociecha].
Tak to przyjacielu wypaczasz obraz "Obrońcy" jakim jest tylko Duch Święty stojący w obronie yios=Syna. A on sam, jako nasz obrońca przed pateros=Ojcem.
I zanim napiszesz, że jest inaczej, daj chociaż jeden dowód. =))
Ostatnio zmieniony 2022-12-13, 14:17 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-13, 14:07

No cóż, po raz kolejny powtarzasz te same błędne tezy.
Nie widzę powodu powtarzać mojej odpowiedzi - przeczytaj sobie poprzednią ;)

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 570
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 34 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Pytający » 2022-12-13, 15:27

Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-13, 14:07 No cóż, po raz kolejny powtarzasz te same błędne tezy.
Nie widzę powodu powtarzać mojej odpowiedzi - przeczytaj sobie poprzednią ;)
A ja wiem jedno. Niestety w tym przypadku, nic co p. napisał nie znajduje uzasadnienia. Przypadki użycia jednego gr. rzeczownika na okr. "zachęty", czy "pocieszenia", nic nie maja wspólnego z zadaniem istnienia jako "orędownik". I p. wywód nic nie wnosi do istnienia różnicy pomiędzy wykorzystywania jednego rzeczownika w jednym zakresie. Innych w innych. Nigdy gr. rzeczownika prototokos, protokon, nie odniesiono do nikogo innego poza "Duchem św." i "Synem". Nigdy nikt w nowotestamentowych wersetach, nie został tak określony. I nic tego nie zmieni, że zadanie "orędownika" natchnione słowo przypisuje, tylko i wyłącznie podanym postaciom. I wszystko co napisałem to potwierdza. I nic co p. napisał, temu nie zaprzecza.
Tyle, pozdrawiam. L-)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14813
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: Dezerter » 2022-12-13, 22:16

Panowie, temat uważam za wyczerpany, wyczerpaliście argumenty, wszystko zostało napisane w temacie p(P)arakleta
Wracamy więc do zachęcania protestantów do różańca
Ostatnio zmieniony 2022-12-13, 22:31 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3053
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Zachęcając protestanta do Różańca

Post autor: konserwa » 2022-12-13, 23:50

Oszustwa i klamstwa na nich oparte stawiane przez niekatolikow wierze katolickiej glosza, ze : Chrystus nie jest Bogiem, ze Duch Swiety nie jest osoba Boza, ze Kosciol katolicki jest balwochwalczy itd . w tym stylu nie moga byc wciaz tolerowane w imie nie wiadomo jakich racji. Na pewno nie ekumenicznych, bo ekumenizm nie polega na falszu.
Jezeli zas celem tychze oszukanczych i klamliwych zarzutow stawianych przez grono sanozwanczych i pozaapostolskich "prorokow" czy "nauczycieli" , ktorzy sami siebie mianowali,( a ktorych ani Bog nie poslal, ani Apostolowie nie wybrali, ani Kosciol nie ustanowil ) ...wobec wiary katolickiej, mialoby byc oczekiwanie, iz Apostolskie nauczanie powinno zostac odrzucone, to jedyna odpowiedz brzmi: idz precz.
To wszystko.
Ostatnio zmieniony 2022-12-13, 23:54 przez konserwa, łącznie zmieniany 1 raz.

Zablokowany