Pytanie dot. prywatności konta na tym portalu

[Rak]

A ja na taki temat, w rozmowach o Darmowe e-booki katolickie. LINKI., w dziale Książki.
Ostatnią wypowiedzią w tej dyskusji z 22 października 2022 r. jest wpis użytkownika "targer123", a pod postem tego użytkownika jest coś takiego:
Ostatnio zmieniony 23 paź 2022, 09:36 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

I tu moje zdziwienie i pytanie-ktoś pisze post a ktoś inny może go zmienić? Czy to oznacza, że mój post może zmienić inny użytkownik? coś do niego dodać? coś ująć? czyli może wejść na moje konto? Niech mi to ktoś wytłumaczy, bo jeżeli tak jest to byłoby bardzo źle.

[sądzony]

Jeżeli są błędy lub niepożądane treści typu: reklamy, przekleństwa, kłamstwa, coś obrażającego ... itd. to może zostać zmienione (poprawione) przez moderatora.

[Morkej]

Taka informacja występuje, gdy rzeczywiście moderator lub admin dokona edycji czyjegoś postu. Powody mogą być różne, sądzony tutaj wymienił najważniejsze. Można do tego dodać też poprawienie cytowania, a właśnie to było przedmiotem edycji, którą zrobiła Miłośniczka.

[Rak]

Czyli moderator może wejść na moje konto? czy tylko na post ? bo to dla mnie różnica. Nieważne jakie i gdzie to konto jest, ale jest moje, więc mam prawo do poszanowania prywatności. Jeżeli jak mówisz, są przekleństwa, reklamy i temu podobne, to chyba najlepszą opcja jest usunięcie takiego postu, napisanie do właściciela konta informacji i prośby o właściwe zamieszczanie treści, ale poprawianie tego co napisałam, to jednak uważam za niewłaściwe.
Chcę tylko wiedzieć, jak to wygląda, jak to jest, nikogo o nic rzecz jasna nie oskarżam.

[Morkej]

Czyli moderator może wejść na moje konto?

Nie.

czy tylko na post ?

Tak, moderator ma możliwość wejść w panel edycji każdego postu.

ale poprawianie tego co napisałam, to jednak uważam za niewłaściwe.

Co masz na myśli pisząc o poprawianiu? Nikt potajemnie nie chce zmieniać sensu Twoich wypowiedzi. A poprawienie cytowania, które komuś nie wyszło podczas pisania postu, to rzecz właściwa. Wtedy treść postu jest bardziej czytelniejsza.

[Andej]

Czyli moderator może

Może. Dla dobra Forum.
Administrator może jeszcze więcej.

Ale nie uważam, aby naruszało to twoja prywatność. Choć czasem, przyznam, że może wyglądać na cenzurę, albo nią być. Ale od dawna nie zaobserwowałem takich sytuacji.
Tu wyznam, że dla administrujących i moderujących jestem czasem jak wrzód na siedzeniu. Bywa, że wykłócam się, i to dość ostro. Ale sam ich szanuję, a oni odpłacają mi tym samym. Także wtedy, gdy mamy diametralnie różne spojrzenia na niektóre tematy i sprawy. Doceniam to, choć nie powstrzymuje mnie to od wyrażania krytyki, gdy uważa ja za stosowną.

----------------------
Moderatorzy nigdy nie zmieniają sensu wypowiedzi. Mogą pomóc w ortografii, interpunkcji, gramatyce. Musza usuwać treści sprzeczne z założeniami Forum. Mają obowiązek pilnowania przestrzegania Regulaminu.
Czy znasz treść Regulaminu? Warto dokładnie przestudiować. Bo to taki Kodeks Drogowy Forum.

[miłośniczka Faustyny]

Jeżeli jak mówisz, są przekleństwa, reklamy i temu podobne, to chyba najlepszą opcja jest usunięcie takiego postu, napisanie do właściciela konta informacji i prośby o właściwe zamieszczanie treści, ale poprawianie tego co napisałam, to jednak uważam za niewłaściwe.
Chcę tylko wiedzieć, jak to wygląda, jak to jest, nikogo o nic rzecz jasna nie oskarżam.

Na prawie wszystkich forach tak jest, że moderatorzy mają opcję edycji postów. Poprawiłam tylko cytowanie, a to ważne, bo błędne cytowanie może zmylić w kwestii tego, kto jest autorem danej treści i trzeba to poprawiać, jeśli się zauważy. Czasem poprawiam też błędy ortograficzne, to nic szczególnego, nie ma się czego obawiać.
A gdyby trzeba było wyciąć fragment posta, to zostawiamy po tym ślad na czerwono, wraz z informacją, więc nie ma żadnych tajemniczych ingerencji.

[Rak]

Dziękuję Wam wszystkim za wyjaśnienia.

[Dezerter]

Nie czytamy waszych wzajemnych pw ;
z zasady nie piszemy na forum o tym co ktoś pisze do nas na pw (są szczególne wyjątki, gdy to robimy) ;
nie zdradzamy pod żadnym pozorem waszego emalia czy lokalizacji, (jeśli w ogóle znamy przybliżoną) ;
Nie mieliśmy chyba nigdy żadnego zgrzytu, czy zarzutu na forum w tej sprawie od początku działalności forum, uważam więc, że jest u nas i dyskretnie i bezpiecznie i jeśli ktoś sobie życzy może zachować prywatność i anonimowość ;
często się zdarzało, że jak ktoś w emocjach napisał za dużo i za szczerze to usuwaliśmy dane wrażliwe, zawsze można o to prosić mnie czy wybranego moderatora.
Jeśli coś usuwamy, to
cały post
albo część wypowiedzi np. (...) [nie pisz takich rzeczy, bo obrażasz innych - Dezerter]

Jeśli na forum dzieję się coś niepokojącego, lub niewłaściwego - zawsze możecie zgłosić post, lub napisać na pw.

[abi]

albo "nie uzywaj lekkich wulgaryzmow"
(tak mialam )

[Rak]

Już wszystko wiem, moderatorzy,nie obrażajcie się na mnie, bo nie był to wyrzut, oskarżenie, czy coś w tym brzydkim rodzaju . Zaniepokoiło mnie i zaciekawiło, gdy zwróciłam uwagę na to co napisałam na początku. Ale teraz jestem już mądrzejsza i bardzo wszystkim dziękuję za wyjaśnienia.

[miłośniczka Faustyny]

moderatorzy,nie obrażajcie się na mnie, bo nie był to wyrzut

Wyluzuj, z pewnością nikt się nie obraża, nie ma o co nawet.

[Dezerter]

moderatorzy,nie obrażajcie się na mnie, bo nie był to wyrzut

Wyluzuj, z pewnością nikt się nie obraża, nie ma o co nawet.

Popieram,
a dałaś nam okazję, by opisać jak jest za kulisami