Zmartwychwstanie
Zmartwychwstanie
Witam,
Mam pytanie Zmartwychwstanie co oznacza w naszej religii, bo ci co umierają idą do czyśćca tam przechodzą przemianę i idą do nieba i w raju jesteśmy tylko duszami.
Które wyglądają jak my za życia ale bez ciała a dopiero przy sądzie najwyższym Zmartwychwstaniemy i będziemy duszami w naszym zmarłym lecz już wtedy ożywionym ciele czy jak mam to rozumieć.
A drugie pytanie jeżeli przejdziemy przez czyściec i dostaniemy się do raju to wtedy już nie przechodzimy sądu.
Bo ja już czytam i czytam i z każdym tekstem wchodzę w las u już nie umiem z niego wyjść
Mam pytanie Zmartwychwstanie co oznacza w naszej religii, bo ci co umierają idą do czyśćca tam przechodzą przemianę i idą do nieba i w raju jesteśmy tylko duszami.
Które wyglądają jak my za życia ale bez ciała a dopiero przy sądzie najwyższym Zmartwychwstaniemy i będziemy duszami w naszym zmarłym lecz już wtedy ożywionym ciele czy jak mam to rozumieć.
A drugie pytanie jeżeli przejdziemy przez czyściec i dostaniemy się do raju to wtedy już nie przechodzimy sądu.
Bo ja już czytam i czytam i z każdym tekstem wchodzę w las u już nie umiem z niego wyjść
Re: Zmartwychwstanie
Odpowiem Ci tekstem O. D. Kowalczyka SJ ze strony przemiana.biblia.pl
"Zmartwychwstanie wszystkich zmarłych, „sprawiedliwych i niesprawiedliwych”, poprzedzi Sąd Ostateczny. Będzie to „godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny – na zmartwychwstanie potępienia”. Wówczas Chrystus „przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim... Zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie... I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego”. W obliczu Chrystusa, który jest prawdą, zostanie ostatecznie ujawniona prawda o relacji każdego człowieka z Bogiem. Sąd Ostateczny ujawni to, co każdy uczynił dobrego, i to, czego zaniechał w czasie swego ziemskiego życia, łącznie z wszystkimi tego konsekwencjami."
Warto przeczytać cały, długi artykuł zatytułowany Ciała zmartwychwstanie. Mam go wydrukowany i często do niego wracam.
"Zmartwychwstanie wszystkich zmarłych, „sprawiedliwych i niesprawiedliwych”, poprzedzi Sąd Ostateczny. Będzie to „godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny – na zmartwychwstanie potępienia”. Wówczas Chrystus „przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim... Zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie... I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego”. W obliczu Chrystusa, który jest prawdą, zostanie ostatecznie ujawniona prawda o relacji każdego człowieka z Bogiem. Sąd Ostateczny ujawni to, co każdy uczynił dobrego, i to, czego zaniechał w czasie swego ziemskiego życia, łącznie z wszystkimi tego konsekwencjami."
Warto przeczytać cały, długi artykuł zatytułowany Ciała zmartwychwstanie. Mam go wydrukowany i często do niego wracam.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
Re: Zmartwychwstanie
Zmartwychwstanie ciała
Owszem, tak przynajmniej to wygląda z punktu widzenia nas, żyjących w doczesności. Tak naprawdę nie potrafimy sobie wyobrazić Rzeczywistości Nieba: wiemy prawie na pewno, że jest ona wolna od ograniczeń czasu, więc trudno mówić o jakimś okresie życia w takim charakterze; prawdopodobne jest, że nie ma "czasowego odstępu" pomiędzy naszą śmiercią a Paruzją., bo ci co umierają idą do czyśćca tam przechodzą przemianę i idą do nieba i w raju jesteśmy tylko duszami.
Wątpię, by dusze w ogóle jakoś "wyglądały". To są byty duchowe, więc raczej z definicji nie wyglądają w żaden sposób.Które wyglądają jak my za życia ale bez ciała
Zgadzam się z Twoją myślą, jednak tak bym tego nie sformułował: to nie są oddzielne byty: dusza i ciało. Człowiek pełny, integralny jest całością: dusza to pewien jego "aspekt". Dusza to nie "wkład do ciała". Dusza to ten aspekt człowieka, który uzdalnia go do relacji ze Stwórcą. Szerzej o tym napisałem tu viewtopic.php?p=7014#p7014a dopiero przy sądzie najwyższym Zmartwychwstaniemy i będziemy duszami w naszym zmarłym lecz już wtedy ożywionym ciele czy jak mam to rozumieć.
Każdy zaraz po śmierci /w momencie śmierci (zależy jak to definiować) przechodzi sąd szczegółowy (właściwie decydujący). Tu są jego uczynki i jego decyzja gdzie spędzić wieczność.A drugie pytanie jeżeli przejdziemy przez czyściec i dostaniemy się do raju to wtedy już nie przechodzimy sądu.
Po Paruzji nastąpi Sąd Ostateczny.
Choć w momencie śmierci "wszystko już wiadomo" w sprawie naszego zbawienia - bowiem nie jesteśmy w stanie wpłynąć na nasze zbawienie po zakończeniu ziemskiego życia - to P sąd szczegółowy dotyczy winy -czynów, motywacji itd. Jednak skutki naszych działań w momencie naszej śmierci nie są jeszcze przeszłością. Powiedzmy że napisaliśmy książkę która zmieniła na lepsze (lub na gorsze....) życie osób, które ją przeczytają w całe lata po naszej śmierci...
Zresztą nie trzeba uciekać się do książki - skutki naszego życia trwają choćby w tym, jak wychowaliśmy nasze dzieci...
Wydaje się, że wszystko rozstrzyga się co do winy na sądzie szczegółowym - w momencie śmierci. Sąd Ostateczny to raczej "uroczyste ogłoszenie wyników" (stosując analogię sportową, sąd szczegółowy to pomiar czasu biegaczy na mecie, zaś Sąd Ostateczny to dekoracja na podium)
Bardzo podoba mi się to, co zacytował @Rak
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Zmartwychwstanie
Zastanawiające w tym to, że wszystkie objawienie dotyczące czyśćca są obrazami materialnymi. Wiem, tak działa wyobraźnia. Bo nie da się inaczej przekazać. Ale czy można tego wnioskować, że dusze czyśćcowe posiadają ciała?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
Re: Zmartwychwstanie
Nie. Skąd by miały mieć?
Inna sprawa, czy pytanie ma sens fizyczny. Bo nie wiemy nawet czy w ogóle Czyściec trwa w czasie.
Inna sprawa, czy pytanie ma sens fizyczny. Bo nie wiemy nawet czy w ogóle Czyściec trwa w czasie.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14805
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4115 times
- Been thanked: 2906 times
- Kontakt:
Re: Zmartwychwstanie
Na stan mojej wiedzy o Chrześcijaństwie i nauce Kościoła - NIE
Marek i Rak dobrze tłumaczą
zabrakło mi jednak waznej sprawy
po Paruzji i zmartwychwstaniu (ludzi) mamy ciała przemienione/uduchowione, bo przemienione zostaje Niebo i Ziemia
Bardzo mnie cieszy jedno zdanie Marka, on wie czemu i co bardziej uważni forumowicze również
Choć w momencie śmierci "wszystko już wiadomo" w sprawie naszego zbawienia - bowiem nie jesteśmy w stanie wpłynąć na nasze zbawienie po zakończeniu ziemskiego życia
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Zmartwychwstanie
https://pio.lublin.pl/21-stamtad-przyjd ... -umarlych/
Myśle ze tu jest wszystko wytłumaczone co do sądów przez Boga jak i Jezusa
Lecz jest to zastanawiające z tym zmartwychwstanie, ze do momentu sądu najwyższego będziemy bytami w raju, które przeszły czyściec i sąd u Boga a dopiero tak jakby Jezus zadecyduje czy będziemy w raju czy będziemy potępieni, lecz jedno jest pewne ze wszyscy przy sądzie najwyższym wzmartywstaniemy
Myśle ze tu jest wszystko wytłumaczone co do sądów przez Boga jak i Jezusa
Lecz jest to zastanawiające z tym zmartwychwstanie, ze do momentu sądu najwyższego będziemy bytami w raju, które przeszły czyściec i sąd u Boga a dopiero tak jakby Jezus zadecyduje czy będziemy w raju czy będziemy potępieni, lecz jedno jest pewne ze wszyscy przy sądzie najwyższym wzmartywstaniemy
-
- Dyskutant
- Posty: 289
- Rejestracja: 12 lut 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 87 times
Re: Zmartwychwstanie
Skąd taki pomysł? Po śmierci trafimy albo do nieba, piekła albo do czyśćca i nie ma potem zmiany. Nie trafimy z nieba do piekła bo Jezus tak nagle zdecyduje i na sądzie ostatecznym zmieni zdanie.mrpompa pisze: ↑2022-10-26, 21:05
Lecz jest to zastanawiające z tym zmartwychwstanie, ze do momentu sądu najwyższego będziemy bytami w raju, które przeszły czyściec i sąd u Boga a dopiero tak jakby Jezus zadecyduje czy będziemy w raju czy będziemy potępieni, lecz jedno jest pewne ze wszyscy przy sądzie najwyższym wzmartywstaniemy
Re: Zmartwychwstanie
Czyli jeszcze raz teraz jak u umieramy sądzi nas Bóg i czyściec a jak dojdzie do dnia sądu ostatecznego to będzie nas sadził Jezus i od razy trafimy albo do raju już zmartwychwstani albo będziemy potępieni na wieki i tez zmartwychwstani
No bo tu już tak jest naplatane w tym wątku i tyle opcji ze ciężko to zrozumieć
Moim zdaniem na tak trudne pytanie trzeba odpowiadać prosto np 5+5 to 10 a nie dodawanie jeszcze ze 7+3, 6+4 itp trzeba najpierw zrozumieć pierwsza ścieżkę
No bo tu już tak jest naplatane w tym wątku i tyle opcji ze ciężko to zrozumieć
Moim zdaniem na tak trudne pytanie trzeba odpowiadać prosto np 5+5 to 10 a nie dodawanie jeszcze ze 7+3, 6+4 itp trzeba najpierw zrozumieć pierwsza ścieżkę
Ostatnio zmieniony 2022-10-27, 07:02 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
Re: Zmartwychwstanie
To pytanie nie jest trudne.
Po śmierci/w momencie śmierci następuje tzw. sąd szczegółowy. W tym momencie wiadomo, gdzie "spędzimy wieczność".
Sąd Ostateczny jest pewnego rodzaju podsumowaniem, następuje po zmartwychwstaniu ciał.
Trudne są inne pytania, na które nie została nam objawiona odpowiedź:
Po śmierci/w momencie śmierci następuje tzw. sąd szczegółowy. W tym momencie wiadomo, gdzie "spędzimy wieczność".
Sąd Ostateczny jest pewnego rodzaju podsumowaniem, następuje po zmartwychwstaniu ciał.
Trudne są inne pytania, na które nie została nam objawiona odpowiedź:
- czy czyściec trwa w czasie?
- czy pomiędzy sądem szczegółowym a Ostatecznym z punktu widzenia osoby zmarłej istnieje odstęp czasowy?
- czy w ogóle mówienie o czasie w perspektywie "tamtej strony" ma jakikolwiek sens?
- na czym polega sąd szczegółowy - na arbitralnej decyzji Boga czy na naszej decyzji wynikającej z tych decyzji (i czynów) jakie podjęliśmy za życia?
- itd itp
Ostatnio zmieniony 2022-10-27, 08:31 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zmartwychwstanie
Czyli reasumując jak Bóg podejmie na sądzie szczegółowym ze jesteśmy godni jego osoby i raju to Jezus nie ma prawa podważyć jego decyzji na sądzie ostatecznym i po zmartwychwstaniu z ciałem idziemy znowu do raju do miejsca skąd bas Jezus wziął na Chwile na sąd ostateczny i wracamy już jako ciało z dusza a nie tylko dusza jak to miało miejsce przed sądem ostatecznym
Ostatnio zmieniony 2022-10-27, 10:57 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt:
Re: Zmartwychwstanie
Pierwsza sprawa: Nie bardzo kumam Twojego rozróżnienia pomiędzy Bogiem a Jezusem.
Druga sprawa: Nasze wyobrażenia, budowane przez analogię do życia doczesnego, prowadzić nas mogą na manowce. Nie ma żadnego przemieszczania "pomiędzy miejscami".
Czy próbowałeś uporządkować sobie te pojęcia przez lekturę odpowiednich ustępów Katechizmu?
Druga sprawa: Nasze wyobrażenia, budowane przez analogię do życia doczesnego, prowadzić nas mogą na manowce. Nie ma żadnego przemieszczania "pomiędzy miejscami".
Czy próbowałeś uporządkować sobie te pojęcia przez lekturę odpowiednich ustępów Katechizmu?
Re: Zmartwychwstanie
Uporządkować jeszcze nie próbowałem bo dopiero zaczynam czytać Biblie mam taki cel czytać i najważniejsze rzeczy notować.
Nie rozróżniam Boga i Jezusa, tylko tutaj w wątku było pisane ze najpierw będzie weryfikacja przez Boga a później na sądzie ostatecznym Jezus Brdzie powtórnie sadził żywych i umarłych, wiec albo ktoś tutaj złe tłumaczy albo ja jestem tępy aby pojąć to dlatego pytam
Nie rozróżniam Boga i Jezusa, tylko tutaj w wątku było pisane ze najpierw będzie weryfikacja przez Boga a później na sądzie ostatecznym Jezus Brdzie powtórnie sadził żywych i umarłych, wiec albo ktoś tutaj złe tłumaczy albo ja jestem tępy aby pojąć to dlatego pytam
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14805
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4115 times
- Been thanked: 2906 times
- Kontakt:
Re: Zmartwychwstanie
Jak poczytasz Biblię, to sprawa wcale ci się nie uprości, bo to my upraszczamy dla ciebie i to bardzo
W Biblii znajdziesz jeszcze 1000 letnie królestwo Jezusa na ziemi, Nowe Jeruzalem, Armagedon, porwanie wybranych i kilka innych wydarzeń, które pominęliśmy.
Jedna uwaga z mojej strony do ciebie
ja jako członek Ludu Bożego, wybrany, święty, odkupiony i umiłowany wybieram się do nieba i tobie też polecam takie myślenie
myślenie o piekle, czy o czyśćcu to skazywanie się mentalnie i akceptowanie grzechu i grzesznego życia
tak naprawdę nie znamy % ludzi, którzy po śmierci idą do nieba
więc , kto ze mną?
W Biblii znajdziesz jeszcze 1000 letnie królestwo Jezusa na ziemi, Nowe Jeruzalem, Armagedon, porwanie wybranych i kilka innych wydarzeń, które pominęliśmy.
Jedna uwaga z mojej strony do ciebie
ja jako członek Ludu Bożego, wybrany, święty, odkupiony i umiłowany wybieram się do nieba i tobie też polecam takie myślenie
myślenie o piekle, czy o czyśćcu to skazywanie się mentalnie i akceptowanie grzechu i grzesznego życia
tak naprawdę nie znamy % ludzi, którzy po śmierci idą do nieba
więc , kto ze mną?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Zmartwychwstanie
Będę się starał dezerter iść twoja myślą ale dla spokoju ducha potwierdzicie moja interpretacje tego wątku mianowicie
Wszystko teraz będzie się działo przed dniem sądu ostatecznego czyli umieramy 27.10.2022 i teraz Bóg nas sądzi weryfikuje i widzi czy jesteśmy z nim czy odchodzimy od niego. Tu następuje albo czyściec albo wieczne potępienie i świadome niszczeje odstawienie Boga.
Po czym jak wybieramy Boga małym czyściec raj i jak już jest sąd ostateczny to tak jak tu było pisane w wątku to tylko formalność nadana przez Jezusa i tyle
A jeżeli ww. akcja ma się dziać np 28.10.2022 a np wtedy jest koniec święta to sądzi nas Jezus na dniu sądu ostatecznego i on decyduje to co decydował wcześniej Bóg Ojciec ? I wtedy jak jesteśmy z Bogiem Ojcem Synem Bożym to idziemy czyściec i raj
Dobrze to rozumiem ze przed dniem sądu ożywczego wszystko sądzi i załatwia Bóg a w trakcie dnia ostatecznego Jezus
Wszystko teraz będzie się działo przed dniem sądu ostatecznego czyli umieramy 27.10.2022 i teraz Bóg nas sądzi weryfikuje i widzi czy jesteśmy z nim czy odchodzimy od niego. Tu następuje albo czyściec albo wieczne potępienie i świadome niszczeje odstawienie Boga.
Po czym jak wybieramy Boga małym czyściec raj i jak już jest sąd ostateczny to tak jak tu było pisane w wątku to tylko formalność nadana przez Jezusa i tyle
A jeżeli ww. akcja ma się dziać np 28.10.2022 a np wtedy jest koniec święta to sądzi nas Jezus na dniu sądu ostatecznego i on decyduje to co decydował wcześniej Bóg Ojciec ? I wtedy jak jesteśmy z Bogiem Ojcem Synem Bożym to idziemy czyściec i raj
Dobrze to rozumiem ze przed dniem sądu ożywczego wszystko sądzi i załatwia Bóg a w trakcie dnia ostatecznego Jezus
Ostatnio zmieniony 2022-10-27, 19:32 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.