Kiedy spowiadałem się przed bierzmowaniem pół roku temu miałem powiedzieć jeden grzech ale go nie powiedziałem. Nie powiedziałem go bo nie byłem do końca pewien czy to grzech. Do dziś nie jestem pewien, ale wydaje mi się że tak. Czy spowiedź byla ważna ? Czy muszę powtarzać bierzmowanie?
Naprawdę proszę o odpowiedź.
Wątpliwości w sprawie mojej spowiedzi i bierzmowania
Wątpliwości w sprawie mojej spowiedzi i bierzmowania
Ostatnio zmieniony 2022-10-27, 17:26 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Wątpliwości w sprawie mojej spowiedzi i bierzmowania
Nie kierowałes się intencją celowego zatajenia grzechu bo po prostu nie byłeś pewny czy to grzech więc moim zdaniem Bóg widział Twoją dobrą wolę i spowiedź jest ważna. Na przyszłość polecam książeczki że szczegółowym rachunkiem sumienia, być może okażą się Tobie pomocne w stwierdzeniu czy coś było grzechem czy nie.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2491
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1047 times
- Been thanked: 937 times
Re: Wątpliwości w sprawie mojej spowiedzi i bierzmowania
Gdybyś kiedyś znów miał taki dylemat czy ów grzech jest nim lub nie jest, to polecam jednak powiedzieć go w Spowiedzi. bo potem ta nieświadomość jednak męczy.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Wątpliwości w sprawie mojej spowiedzi i bierzmowania
Tak, jak Nenderen napisał - spowiedź jest ważna. Radaw Dayy właściwa.
Ale sumienie dręczy? Jedyny sposób, to powiedzieć o tym na najbliższej spowiedzi. Będziesz mieć całkowitą pewność.
Sakrament przyjęty niegodnie, jeśli dobrze pamiętam, jest tak samo ważny, jak przyjęty właściwie. Chyba, że nastąpiła przeszkoda, która uniemożliwiła przyjęcie sakramentu bierzmowania (pomimo wszelkich zewnętrznych przejawów następowanie tegoż).
Żadne internety nie rozwieją do końca wątpliwości Właściwą instancją jest spowiednik. Nie czkaj. Idź już jutro. Najpóźniej w niedzielę.
Ale sumienie dręczy? Jedyny sposób, to powiedzieć o tym na najbliższej spowiedzi. Będziesz mieć całkowitą pewność.
Sakrament przyjęty niegodnie, jeśli dobrze pamiętam, jest tak samo ważny, jak przyjęty właściwie. Chyba, że nastąpiła przeszkoda, która uniemożliwiła przyjęcie sakramentu bierzmowania (pomimo wszelkich zewnętrznych przejawów następowanie tegoż).
Żadne internety nie rozwieją do końca wątpliwości Właściwą instancją jest spowiednik. Nie czkaj. Idź już jutro. Najpóźniej w niedzielę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.