Utrzymywanie wszechświata przez Jezusa w łonie Maryi i jako małe dziecko

[Zuben Ninja]

Zastanawia mnie kwestia, czy Jezus będąc w łonie Maryi oraz w swoich wczesnych dziecięcych latach życia na ziemi kontrolował cały wszechświat razem z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym? Czy to było tak, że w czasie ziemskiego życia Jezusa szczególnie w jego dziecięcym okresie życia odpowiedzialność za utrzymanie wszechświata w istnieniu spoczywała tylko na Bogu Ojcu i Duchu Świętym? A może jako niemowlę Jezus też miał w tym swój udział?

[Andy72]

Bóg może być w wielu miejscach na raz, jako Bóg być pozaczasowo i uniżony jako człowiek.

[Nenderen]

Boska natura Jezusa cały czas kontrolowała i kontroluje wszechświat natomiast w przypadku Jego ludzkiej natury myślę że od jej powstania (tj. ludzkiej natury) na tym etapie rozwoju płodowego gdy Jezus nie miał jeszcze mózgu Jego człowieczeństwo rządziło wszechświatem decyzjami duszy. Potem obok duszy jako ośrodka decyzyjnego ludzkiej natury Jezusa pojawił się ośrodek decyzyjny w formie mózgu działający w jedności z duszą. To są te dwa ośrodki decyzyjne ludzkiej natury Chrystusa bo w przypadku Jego boskiej natury było i jest odwiecznie ośrodkiem decyzyjnym Jego niematerialne, boskie istnienie.
Nie musi to jednak oznaczać, że człowieczeństwo Jezusa było od razu świadome Jego boskości. Możliwe, że ludzka natura korzystała z atrybutów boskiej natury nie od razu będąc świadomą złączenia z nią w ramach jednej i tej samej Osoby. Nie wiem kiedy pojawił się moment uświadamienia Jezusa ale biblijna wzmianka o Nim jako dwunastolatku mówiącym w Świątyni o swoim Ojcu sugeruje że w tym czasie był już świadom siebie jako Syna Bożego. Wydaje mi się że ta świadomość zaczęła się u Jezusa około czwartego roku życia ale to spekulacja (notabene wyrażana przez niektórych teologów).

[Zuben Ninja]

Czyli wynika z tego, że Jezus jako dziecko w 7 miesiącu ciąży w swojej ludzkiej naturze był całkowicie nieświadomy otaczającego go świata a jednocześnie w swojej boskiej naturze utrzymywał cały wszechświat w istnieniu świadomie?

[Nenderen]

Tak.
Kiedy Osoba Jezusa przez wieki istniejąca wyłącznie w boskiej naturze postanowiła dodać do siebie drugą, stworzoną nagle naturę czyli ludzką naturę, to ta pierwsza boska natura nie porzuciła nagle Nieba i nie przestała kierować wszechświatem z perspektywy boskości. Tak zwane w teologii Wcielenie nie oznacza zmiany w naturze boskiej Jezusa bo akurat ta natura jest niezmienna ale dołączenie do niej w jedności Osoby Jezusa ludzkiej natury stworzonej w odpowiedzi na "tak" Maryi wyrażone w czasie zwiastowania.
Z Biblii wynika że ludzka natura Jezusa nie była sama z siebie wszechwiedząca, bo np. Jezus bywał zdumiony albo czuł że wyszła z niego na skutek czyjejś wiary uzdrawiająca moc i zastanawiał się kogo uzdrowiła. Jeżeli w tamtym czasie Jezus wszystko wiedział o jakimś grzeszniku to chyba dlatego, że Jego ludzka natura w jedności Jego Osoby odwoływała się do mocy Jego boskiej natury. Myślę że ludzka natura Jezusa stała się równie wszechwiedząca jak była zawsze wszechwiedzącą Jego boska natura wtedy gdy Jezus zmartwychwstał i wstąpił potem do Ojca co zapowiedział przy grobie Marii Magdalenie.
To dlatego zarzut świadków Jehowy że w Biblii są słowa Jezusa że nie zna daty końca świata nie są argumentem podważającym Jego boskość choć oni tak myślą. Jezus miał wtedy na myśli przejściowy stan wiedzy jego ludzkiej natury. Teraz natomiast Jego ludzka natura jest wszechwiedząca podobnie jak wszechwiedzącą była zawsze Jego boska natura.

[Dezerter]

Każda pewna (TAK, NIE) odpowiedź w tym temacie jest dla mnie czymś zdumiewającym
bo tak naprawdę nikt z ludzi nie ma najmniejszego pojęcia jak to było w rzeczywistości 2000 lat temu

[Nenderen]

Moje przekonanie wynika bardziej z wiary niż pewności, nie jest moją intencją przypisywanie sobie posiadania bezwzględnej, absolutnej racji. Jeżeli wyraziłem się w sposób prowadzący do innego odebrania moich słów, to przepraszam
To trochę jak z indywidualnymi przekonaniami, czy Maryja zdaniem kogoś została wniebowzięta w Jerozolimie, Efezie czy w innej miejscowości. Ile ludzi, tyle przekonań co nie wyklucza konstruktywnego dialogu poglądów.

[Marek_Piotrowski]

Zadziwia mnie, jakie sztuczne problemy niektórzy potrafią sobie wymyślić

[Nenderen]

Wiara to na tyle ciekawe i szerokie zagadnienie, że może skłaniać ku formułowaniu pytań będących specyficznymi i udzielania na nie specyficznych odpowiedzi

[Zuben Ninja]

Zadziwia mnie, jakie sztuczne problemy niektórzy potrafią sobie wymyślić

Umiesz odpowiedzieć na moje pytanie czy tym razem jest jednak zbyt trudne ?

[Albertus]

Zastanawia mnie kwestia, czy Jezus będąc w łonie Maryi oraz w swoich wczesnych dziecięcych latach życia na ziemi kontrolował cały wszechświat razem z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym? Czy to było tak, że w czasie ziemskiego życia Jezusa szczególnie w jego dziecięcym okresie życia odpowiedzialność za utrzymanie wszechświata w istnieniu spoczywała tylko na Bogu Ojcu i Duchu Świętym? A może jako niemowlę Jezus też miał w tym swój udział?

nie bardzo rozumiem jaka jest roznica miedzy "kontrolowaniem wszechswiata" przez Jezusa w lonie Matki a "kontrolowaniem wszechswiata" przez Jezusa doroslego.

Na czym mialaby polegac ta roznica?

przeciez zaden czlowiek na zadnym etapie rozwoju nie moglby tego robic nie bedac Bogiem

[Andej]

Zastanawia mnie kwestia, czy Jezus będąc w łonie Maryi oraz w swoich wczesnych dziecięcych latach życia na ziemi kontrolował cały wszechświat razem z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym? Czy to było tak, że w czasie ziemskiego życia Jezusa szczególnie w jego dziecięcym okresie życia odpowiedzialność za utrzymanie wszechświata w istnieniu spoczywała tylko na Bogu Ojcu i Duchu Świętym? A może jako niemowlę Jezus też miał w tym swój udział?

Nie podoba mi robienie sobie jej z Jezusa i Maryi.

[Dezerter]

Andeju przesadzasz! ja tego tak nie odbieram, i piszący wcześniej też nie

Nenderen - pisząc zdecydowanie TAK, piszesz jak byś miał pewność, więc odezwałem się by inni nie zostali (być może) wprowadzeni w błąd

[Andej]

Andeju przesadzasz! ja tego tak nie odbieram, i piszą cy wcześniej też nie

In personam! Nie mam wątpliwości, że inaczej odbierasz. W szczególności dlatego, że emocjonalnie.
Ad rem. Wydaje mi się, że niektórzy piszący z rezerwą odnoszą się pod sztucznego kreowania dziwacznych problemów.
Takie pytanie jest podważaniem istoty Trójcy świętej. Wiem, że nie jestem w stanie ogarnąć.
Zastanów się na pierwszym zdaniem tego wątku! Zawiera ono wątpliwość w to, czy Jezus po zwiastowaniu trwał w w pełnej jedności Trójcy świętej. Sugeruje, że człowieczeństwo Jezusa pozbawiało Go boskości.

[Dezerter]

Zurben zastanawia się

Zastanawia mnie kwestia, czy Jezus będąc w łonie Maryi oraz w swoich wczesnych dziecięcych latach życia na ziemi kontrolował cały wszechświat razem z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym?

widzisz pytajnik na końcu wspomnianego przez ciebie zdania?
od kiedy na naszym forum nie wolno zadawać pytań i się zastanawiać?
powtórzę się
Andeju przesadzasz
A czy trwał w pełnej jedności? skoro
On, istniejąc w postaci* Bożej, nie skorzystał ze sposobności*, aby na równi* być z Bogiem, 7 lecz ogołocił* samego siebie, przyjąwszy postać sługi*, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, 8 uniżył samego siebie,
to już sam sobie odpowiedz