Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5353
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 852 times
Been thanked: 1404 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: abi » 2022-11-02, 10:57

@Ilonka157 przeprowadzke tym bardziej odradzam, nie doczytałam
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Viridiana » 2022-11-06, 09:35

Ilonka157 pisze: 2022-11-01, 10:59 Siostry i bracia!
Już nie wiem, gdzie mam się zgłosić o słowa wsparcia. Otóż: jestem w ciąży. Przed ślubem.
Dowiedziałam się niedawno, mimo swojego wieku (jestem przed 30) nie czuje, żebym miała wsparcie w swojej rodzinie, bardziej w rodzinie chłopaka. Oczywiście, że pobierzemy się, ślub cywilny jest dla nas nieważny, chcemy ślubu kościelnego, jednak nie teraz, na szybko bo dziecko w drodze. Całe życie marzyłam o tym, że będę mamą. Dla mnie to dziecko jest największym cudem, traktuje go jako dar od Boga, czuje się wspaniałe w roli przyszłej mamy. Pomijam fakt rodziców, którzy nie podejmują ze mną tematu dziecka, mówią o tym, jakby to było coś bardzo tragicznego, czuje się, że ich zawiodłam. Dlatego też chce zamieszkać ze swoim chłopakiem, by dać naszemu dziecku prawdziwy dom. Całe życie chciałam być również chrzestną i osoba, która od małego dziecka mówiła mi, że gdy tylko zostanie mamą to ja będę mamą chrzestną.
Nadmieniam, że jestem osobą wierzącą a co za tym idzie - oczywiście praktykującą, nie wyobrażam sobie życia bez wiary i Boga. Tak wiem - współżycie przed ślubem jest grzechem.
Wobec tego mam kilka pytań.
1. Czy uważacie, że fakt zamieszkania z chłopakiem, biorąc pod uwagę odrzucenie ze strony moich rodziców i chęć ofiarowania naszemu dziecku prawdziwego domu jest naprawdę czymś złym? Znam te wszystkie historie o mieszkaniu przed ślubem, jednak to nie jest nasz wymysł, bo wspólnie twierdzimy, że gdyby nie nasze dziecko nie mieszkalibysmy razem.
2. Jak już urodzę, mogę w jakiś sposób przystąpić do sakramentu Komunii Świętej? I oczywiście do sakramentu pokuty, czy faktycznie nie dostanę rozgrzeszenia?
3. Czy mogę zostać chrzestną? Jestem w zaawansowanej ciąży, moja przyjaciółka rodzi 4 miesiące po mnie. Do tego momentu nie będę po ślubie.

Dziękuje za każdą odpowiedz,
Pozdrawiam - zmęczona swoim życiem.
Na początek chciałabym Ci powiedzieć, że jeżeli będziesz miała jakiekolwiek trudności na tej drodze, pamiętaj, że nie jesteś sama. Jeżeli będziesz potrzebowała jakiegoś wsparcia psychologicznego w tym czasie, to są takie organizacje jak np. Stowarzyszenie Dwie Kreski, które prowadzi telefon zaufania dla kobiet w ciąży, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej. Link tutaj:
https://dwiekreski.pl/
Odnosząc się do Twoich pytań:
1. Z tym mieszkaniem przed ślubem to jest bardziej skomplikowana sytuacja. Kościół nie zachęca do tego typu rozwiązań, ale warto wiedzieć, że właściwie to mieszkanie przed ślubem samo w sobie grzechem nie jest. Oczywiście, nie oznacza to, że to wspaniały pomysł pozbawiony wad, raczej nie zachęcałabym takiej przeciętnej pary, żeby to robiła, ale akurat wy jesteście w specyficznej sytuacji - dziecko jest w drodze, a i tak macie zamiar wziąć ślub kościelny. Zakładając, że nie będziecie zbyt długo odwlekali ślubu, a przed nim będziecie zachowywali czystość, uznaję, że jest to rozwiązanie do przyjęcia. Tak mi się wydaje przynajmniej.
2. Możesz przystąpić do Komunii, co więcej, nie musisz z tym czekać do porodu. Warunkiem jest oczywiście uprzednie przystąpienie do spowiedzi. Czynniki, które uniemożliwiałyby otrzymanie rozgrzeszenia, to brak żalu za grzechy i postanowienia poprawy, ale biorąc pod uwagę, że jesteś osobą wierzącą, zakładam, że nie jest to nie do przeskoczenia. Ciąża sama w sobie nie jest powodem do odmówienia rozgrzeszenia.
3. Przyznam szczerze, że nie jestem do końca pewna, jak to wygląda.
Niech Ci Bóg błogosławi Ilonko. @};- I oczywiście maleństwu też. ;)
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Andej » 2022-11-06, 10:52

Viridiana pisze: 2022-11-06, 09:35 Kościół nie zachęca do tego typu rozwiązań, ale warto wiedzieć, że właściwie to mieszkanie przed ślubem samo w sobie grzechem nie jest.
Nie tyle nie zachęca, ale wręcz zakazuje.
Brak zachęty byłby cicha aprobatą. Zniechęcanie było faktycznym tolerowaniem Ale Kościół sprzeciwia się grzeszeniu. Ostro i wyraźnie (nie wszędzie tak jest). Grzech zgorszenia publicznego jest poważnym grzechem. Bo tu nie chodzi tylko w naszą czystość, ale też o przykład, jaki dajemy innych.
mieszkając bez ślubu dajemy świadectwo odrzucenia nauki Kościoła. I to trwałego trwania w grzechu. To jest demonstracyjnym okazywaniem lekceważenia dla Kościoła.

A odkładać ślub można. Teraz, bo ciąża. Potem, bo nie ma terminów. Później, kasa potrzebna na mieszkanie. Kolejne dziecko. A może decyzja o antykoncepcji. Praca. Ciekawy wyjazd. Aby w końcu stwierdzić, skoro już tyle lat, to po co...

Każdy musi sobie zadawać pytanie, co jest najważniejsze w życiu. Czy Bóg czy wygoda? Kasa czy wiara? Ludzie czy Jezus?
Dręczy Cie sumienie. Chcesz je uciszyć. Jaką drogą? Zamierzasz je wytłumić? Czy usunąć rozterki? Na zawsze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-11-06, 11:39

Kościół nie zachęca do tego typu rozwiązań, ale warto wiedzieć, że właściwie to mieszkanie przed ślubem samo w sobie grzechem nie jest.
Polemizowałbym. Chyba, że jest jakaś skrajna konieczność bytowa.

Awatar użytkownika
itsjustmemichelle1
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 794
Rejestracja: 17 sty 2021
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 140 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: itsjustmemichelle1 » 2023-10-30, 22:57

I jak się sprawy potoczyły?
za dużo dzieci nie ma już swoich tatusiów i swoich mam

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14942
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4186 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Dezerter » 2023-10-30, 23:34

Też jestem ciekaw
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Abstract » 2023-10-30, 23:47

Ostatnio aktywny:
2022-11-01, 20:18

powodzenia.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

recki
Bywalec
Bywalec
Posty: 193
Rejestracja: 11 kwie 2023
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 16 times
Been thanked: 122 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: recki » 2023-10-31, 11:56

Andej pisze: 2022-11-06, 10:52 Nie tyle nie zachęca, ale wręcz zakazuje.
Wskaż gdzie dokładnie zakazuje. Poproszę konkret (paragraf, przepis, prawo kanoniczne albo punkt katechizmu).
mieszkając bez ślubu dajemy świadectwo odrzucenia nauki Kościoła. I to trwałego trwania w grzechu.
W jakim grzechu? Jeśli para żyje w czystości, to gdzie jest grzech? Robisz chyba zbyt wiele założeń.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Andej » 2023-10-31, 17:22

Np. art. 2284 i 2285 Katechizmu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arletta Bolesta
Bywalec
Bywalec
Posty: 102
Rejestracja: 11 cze 2019
Has thanked: 79 times
Been thanked: 47 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Arletta Bolesta » 2023-11-01, 04:35

Ilonka157 pisze: 2022-11-01, 10:59 Siostry i bracia!
Już nie wiem, gdzie mam się zgłosić o słowa wsparcia. Otóż: jestem w ciąży. Przed ślubem.
Dowiedziałam się niedawno, mimo swojego wieku (jestem przed 30) nie czuje, żebym miała wsparcie w swojej rodzinie, bardziej w rodzinie chłopaka. Oczywiście, że pobierzemy się, ślub cywilny jest dla nas nieważny, chcemy ślubu kościelnego, jednak nie teraz, na szybko bo dziecko w drodze. Całe życie marzyłam o tym, że będę mamą. Dla mnie to dziecko jest największym cudem, traktuje go jako dar od Boga, czuje się wspaniałe w roli przyszłej mamy. Pomijam fakt rodziców, którzy nie podejmują ze mną tematu dziecka, mówią o tym, jakby to było coś bardzo tragicznego, czuje się, że ich zawiodłam. Dlatego też chce zamieszkać ze swoim chłopakiem, by dać naszemu dziecku prawdziwy dom. Całe życie chciałam być również chrzestną i osoba, która od małego dziecka mówiła mi, że gdy tylko zostanie mamą to ja będę mamą chrzestną.
Nadmieniam, że jestem osobą wierzącą a co za tym idzie - oczywiście praktykującą, nie wyobrażam sobie życia bez wiary i Boga. Tak wiem - współżycie przed ślubem jest grzechem.
Wobec tego mam kilka pytań.
1. Czy uważacie, że fakt zamieszkania z chłopakiem, biorąc pod uwagę odrzucenie ze strony moich rodziców i chęć ofiarowania naszemu dziecku prawdziwego domu jest naprawdę czymś złym? Znam te wszystkie historie o mieszkaniu przed ślubem, jednak to nie jest nasz wymysł, bo wspólnie twierdzimy, że gdyby nie nasze dziecko nie mieszkalibysmy razem.
2. Jak już urodzę, mogę w jakiś sposób przystąpić do sakramentu Komunii Świętej? I oczywiście do sakramentu pokuty, czy faktycznie nie dostanę rozgrzeszenia?
3. Czy mogę zostać chrzestną? Jestem w zaawansowanej ciąży, moja przyjaciółka rodzi 4 miesiące po mnie. Do tego momentu nie będę po ślubie.

Dziękuje za każdą odpowiedz,
Pozdrawiam - zmęczona swoim życiem.
Do Komunii zawsze można przystąpić, jeśli nie pozostaje się chociażby w wolnym związku czy cywilnym
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny
(kościelne procesy o nieważność małżeństwa)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: Andej » 2023-11-01, 09:31

Arletta Bolesta pisze: 2023-11-01, 04:35 Do Komunii zawsze można przystąpić, jeśli nie pozostaje się chociażby w wolnym związku czy cywilnym
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny
(kościelne procesy o nieważność małżeństwa)
Niestety, nie. To, co podałaś jest jeno warunkiem koniecznym, ale nie dostatecznym.
Jednak biorąc pod uwagę wypowiedzi Franciszka, to właściwie wszystko staje się subiektywne i niepodlegającego żadnej jednoznacznej ocenie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6249
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 871 times
Been thanked: 706 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: CiekawaXO » 2023-11-01, 11:39

Podlega ocenie właśnie, jak najbardziej. Ale kapłana i zainteresowanego, razem.
Wiec zgorszenie się, że ktoś podchodzi od Komunii a żyje z kimś innym po rozwodzie, nie może być obiektem twoich ocen jego postępowania itd., bo nie wiesz jak wygląda jego sytuacja i może być czysty przed Bogiem.
W końcu to zostało jasno napisane, zdefiniowane, i została postawiona kropka nad,, i,,.
Ostatnio zmieniony 2023-11-01, 11:40 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

recki
Bywalec
Bywalec
Posty: 193
Rejestracja: 11 kwie 2023
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 16 times
Been thanked: 122 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: recki » 2024-03-14, 19:55

Andej pisze: 2023-10-31, 17:22 Np. art. 2284 i 2285 Katechizmu.
Mówimy o mieszkaniu osób, które nie współżyją ze sobą! Więc jakie więc według Ciebie zło i zgorszenie popełniają? Czym grzeszą?

Jeśli ktoś z boku zakłada, że para w mieszkaniu obok współżyje, to zalecałbym najpierw przyjrzeć się własnemu sumieniu, jeśli w taki sposób ocenia kogoś, kogo nie zna.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6249
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 871 times
Been thanked: 706 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: CiekawaXO » 2024-03-15, 04:31

Aż sobie screena zrobiłam bo odpowiedź taka,że buty spadają. Dobra,w punkt,i w końcu rozprawiajaca się z kłamstwami, że jak się nie współżyje, to i tak nie można ze sobą mieszkać.
Widzę niektórzy mają swoją ewangelię i na chama wciskają swoje ,,prawdy,,byle wyszło na ich. Strach się bać co ludziom którzy wiedzy nie zweryfikują opowiadają o nauce KK.

Dodano po 6 minutach 11 sekundach:
Życzyłabym sobie z 10ciu takich Reckich na forum jeszcze-spodziewałabym się wielu nawróceń po jego sposobie pisania oraz treści.
Ostatnio zmieniony 2024-03-15, 04:37 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 4 razy.

marcin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 105 times
Been thanked: 54 times

Re: Dziecko przed ślubem, i co dalej?

Post autor: marcin » 2024-03-15, 04:56

To jest nagminne, zwlaszcza na forach wszyscy chca innych nawracac, a sami sie jeszcze dobrze nie nawrocili i chcieli by wszystkim dookola zycie ukladac wedlug wlasnych wyobrazen Nauki Kosciola. Brakuje tylko sprawdzania przed Komunia Sw. czy sasiad byl u spowiedzi i z czego sie spowiadal.
To tak jak z obrazami nagich postaci, jeden widzi piekno ciala , a drugi jedynie narzady seksualne i jest tym zgorszony.
Ostatnio zmieniony 2024-03-15, 04:59 przez marcin, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”