Oszustwa -projekty,rysunki i ich ocena moralna

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Oszustwa -projekty,rysunki i ich ocena moralna

Post autor: random1414 » 2022-11-02, 18:58

Czy zło( i jego materia) takich grzechów jak oszukiwanie w szkole/na studiach(sciąganie,czy wykonanie projektu przez inną osobe) trzeba patrzeć także przez pryzmat tego że najprawdopodobniej inni studenci/uczniowie na wykonaniu projektu/nauczenie się na sprawdzian itp poświęcili x godzin a my nie ?

A i czy wtedy trzeba to rozliczać jak kradzież gdzie moralisci grzech ciężki jest okreslany jako wysokosc wynagrodzenia za dzień pracy-czyli że materia cięzka tego typu to około 8h spędzenia czasu nad rysunkiem(w skupieniu) ?

A jeśli tak to czy zmienia coś tą sprawe to że sporo próbowaliśmy(trochę czasu nad tym spędzilismy) wykonać te projekty/rysunki ale bardzo słabo wychodziło tym bardziej że z powodów od nas niezależnych(choroba) niebyliśmy na zajęciach kiedy było najpewniej to tłumaczone jak to wykonać ?

Jak wygląda sprawa zadoscuczynienia tego typu grzechów - czy jest konieczne przyznawanie się;czy wystarczy nauczenie się tego,albo wykonanie podobnego projektu ;albo nawet tylko odmowienie pokuty zadanej przez spowiednika?


KKK 1459 Wiele grzechów przynosi szkodę bliźniemu. Należy uczynić wszystko, co możliwe, aby ją naprawić (na przykład oddać rzeczy ukradzione, przywrócić dobrą sławę temu, kto został oczerniony, wynagrodzić krzywdy). Wymaga tego zwyczajna sprawiedliwość. Ponadto grzech rani i osłabia samego grzesznika, a także jego relację z Bogiem i z drugim człowiekiem. Rozgrzeszenie usuwa grzech, ale nie usuwa wszelkiego nieporządku, jaki wprowadził grzech (Por. Sobór Trydencki: DS 1712). Grzesznik podźwignięty z grzechu musi jeszcze odzyskać pełne zdrowie duchowe. Powinien zatem zrobić coś więcej, by naprawić swoje winy: powinien "zadośćuczynić" w odpowiedni sposób lub "odpokutować" za swoje grzechy. To zadośćuczynienie jest nazywane także "pokutą".

KKK 2484 Ciężar kłamstwa mierzy się naturą prawdy, którą ono zniekształca, zależnie od okoliczności, intencji jego autora, krzywd doznanych przez tych, którzy są jego ofiarami. Kłamstwo samo w sobie stanowi jedynie grzech powszedni; staje się ono jednak grzechem śmiertelnym, gdy poważnie narusza cnotę sprawiedliwości i miłości.

KKK 2485 Kłamstwo jest ze swej natury godne potępienia. Jest profanacją słowa, które ma za zadanie komunikować innym poznaną prawdę. Dobrowolny zamiar wprowadzenia bliźniego w błąd przez wypowiedzi sprzeczne z prawdą narusza sprawiedliwość i miłość. Wina jest jeszcze większa, gdy intencja oszukania może mieć zgubne skutki dla tych, których odwraca od prawdy.

KKK 2487 Wszelkie wykroczenie przeciw sprawiedliwości i prawdzie nakłada obowiązek naprawienia krzywd, nawet jeśli jego sprawca otrzymał przebaczenie. Jeśli jest rzeczą niemożliwą naprawienie szkody publicznie, należy to zrobić w sposób ukryty; jeśli ten, kto doznał krzywdy, nie może zostać wynagrodzony bezpośrednio, powinien otrzymać zadośćuczynienie moralne w imię miłości. Obowiązek naprawienia krzywd dotyczy również przewinień popełnionych wobec dobrego imienia drugiego człowieka. Naprawienie krzywd – moralne, a niekiedy materialne – powinno być ocenione na miarę wyrządzonej szkody. Jest ono obowiązkiem sumienia.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Oszustwa -projekty,rysunki i ich ocena moralna

Post autor: Andej » 2022-11-02, 19:19

random1414 pisze: 2022-11-02, 18:58 Czy zło( i jego materia) takich grzechów jak oszukiwanie w szkole/na studiach(sciąganie,czy wykonanie projektu przez inną osobe) trzeba patrzeć także przez pryzmat tego że najprawdopodobniej inni studenci/uczniowie na wykonaniu projektu/nauczenie się na sprawdzian itp poświęcili x godzin a my nie ?
Najpierw zastanów się, kogo oszukujesz? Prowadzącego przedmiot, kolegę czy siebie? Gdy to ustalisz, to można rozważać dalej.
Sądzę, że najbardziej oszukujesz siebie. Jeśli efektem jest brak wiedzy. Zadość uczynić można przyswajając sobie tę wiedzę.
Jeśli kolega cos udostępnia, to nie jest on osoba oszukaną.
A prowadzący zajęcia? To trudne do określenia. Na pewno jest to łamaniem reguł. Ale nie ponosi on żadnej straty.
Zatem najważniejsze jest to, co sam tracisz.
Ale przewrotnie uważam, że większość materiału, którego uczyłem się w szkołach i na uczelni służyła tylko temu, aby uzyskać świadectwo, dyplom. Prawdziwa nauka zaczęła się dopiero w pracy. Nauka ukierunkowana na to, co jest potrzebne. Uczelnie nauczyła mnie zdobywania wiedzy. Szukania źródeł. Znajdowania rozwiązań. Czasem wymagało to, wręcz, wydzierania wiedzy. I umiejętności.
Ale też prawdą jest, że zdarzały się sytuacje, że musiałem się uczyć tego, co olałem na uczelni. Kosztowało więcej. Bo bez niczyjej pomocy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Oszustwa -projekty,rysunki i ich ocena moralna

Post autor: Viridiana » 2022-11-06, 09:56

Muszę przyznać, że trudno mi się czyta Twój post, ale postaram się odpowiedzieć na tyle, na ile potrafię.
random1414 pisze: 2022-11-02, 18:58 Czy zło( i jego materia) takich grzechów jak oszukiwanie w szkole/na studiach(sciąganie,czy wykonanie projektu przez inną osobe) trzeba patrzeć także przez pryzmat tego że najprawdopodobniej inni studenci/uczniowie na wykonaniu projektu/nauczenie się na sprawdzian itp poświęcili x godzin a my nie ?
To na pewno jest powód, który sprawia, że to grzech, ale warto zauważyć, że to nie jedyny powód. Jeżeli oszukujesz na studiach przy wykonywaniu zadań, to nie tylko jest to nieuczciwe w stosunku do osób, które wykonały to zadanie bez żadnych matactw, ale też jest to nieuczciwe w stosunku do osób, które kiedyś mają korzystać z kompetencji, które wypracowujesz na studiach.
Podam przykład, żeby trochę rozjaśnić, o co mi chodzi. Załóżmy, że studiujesz architekturę. Jeżeli na zajęcia masz wykonać projekt jakiegoś budynku, to oszustwo przy tym projekcie jest nieetyczne nie tylko dlatego, że pracujesz mniej niż inni na tę samą ocenę, ale też dlatego, że ludzie, którzy w przyszłości będą korzystać z Twoich usług (dość istotna jest tutaj kwestia tego, czy masz zamiar przełożyć to, czego się uczysz na np. pracę zawodową) zasługują na to, aby robota, którą Tobie zlecają, była wykonana porządnie. Jeżeli nie wypracujesz odpowiednich kompetencji przy wykonywaniu zadań, nie będziesz potrafił później tworzyć budynków o dobrej jakości (bezpiecznych, ergonomicznych etc.).
random1414 pisze: 2022-11-02, 18:58 A i czy wtedy trzeba to rozliczać jak kradzież gdzie moralisci grzech ciężki jest okreslany jako wysokosc wynagrodzenia za dzień pracy-czyli że materia cięzka tego typu to około 8h spędzenia czasu nad rysunkiem(w skupieniu) ?
Chyba nie do końca rozumiem pytanie. Czy mógłbyś rozwinąć swoją myśl?
random1414 pisze: 2022-11-02, 18:58 A jeśli tak to czy zmienia coś tą sprawe to że sporo próbowaliśmy(trochę czasu nad tym spędzilismy) wykonać te projekty/rysunki ale bardzo słabo wychodziło tym bardziej że z powodów od nas niezależnych(choroba) niebyliśmy na zajęciach kiedy było najpewniej to tłumaczone jak to wykonać ?
Braki z zajęć, na których było się nieobecnym, można nadrobić. Trzeba poprosić kogoś o notatki z zajęć i dokładnie je przestudiować, a jeżeli nie masz kogo poprosić albo same notatki Ci nie wystarczą, warto umówić się z wykładowcą na konsultację, podczas której wytłumaczy Ci on zagadnienie, które sprawiło, że nie potrafiłeś wykonać zadania (notabene moim zdaniem to dobry pomysł na zadośćuczynienie za grzech).
random1414 pisze: 2022-11-02, 18:58 Jak wygląda sprawa zadoscuczynienia tego typu grzechów - czy jest konieczne przyznawanie się;czy wystarczy nauczenie się tego,albo wykonanie podobnego projektu ;albo nawet tylko odmowienie pokuty zadanej przez spowiednika?
Odmówienie pokuty zadanej przez spowiednika jest zadośćuczynieniem Bogu, ale oszustwo często wymaga też zadośćuczynienia bliźniemu. Pomysł na naprawienie szkód podałam wyżej.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Oszustwa -projekty,rysunki i ich ocena moralna

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-11-06, 11:33

Andej pisze: 2022-11-02, 19:19 Najpierw zastanów się, kogo oszukujesz? Prowadzącego przedmiot, kolegę czy siebie? Gdy to ustalisz, to można rozważać dalej.
Sądzę, że najbardziej oszukujesz siebie. Jeśli efektem jest brak wiedzy.
To argument obosieczny.
A co, jesli to jest wiedza kompletnie zbędna, której ktoś nie chce mieć?
Co więcej - jesli jest to bzdura sama w sobie (pamiętam, na studiach był przedmiot polityczny - ewidentna agitacja komunistyczna ówczesnego reżimu).

random1414
Bywalec
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 23 lis 2019
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Oszustwa -projekty,rysunki i ich ocena moralna

Post autor: random1414 » 2022-11-11, 14:13

Moraliści zwykle za grzech ciężki kradzieży uznają wartość dnia pracy słabo zarabiającego robotnika.W związku z tym narodziła mi się wątpliwosc czy w przypadku grzechu oszustwa za grzech ciężki trzabyło by uznać że jeśli te rysunki inne osoby wykonywały średnio przez np 10 godzin to trzeba to uznac przez ten fakt za materię poważną,choć jeśli tak to mamnadzieje ze można uznac okolicznosc łągodzącą taką żę starałem się i trochę spędziłem przy tych rysunkach starając się je rysować czy chocby poprawiając niektóre linie na grubszą linie ołówkiem itp

random1414 pisze: 2022-11-02, 18:58 A i czy wtedy trzeba to rozliczać jak kradzież gdzie moralisci grzech ciężki jest okreslany jako wysokosc wynagrodzenia za dzień pracy-czyli że materia cięzka tego typu to około 8h spędzenia czasu nad rysunkiem(w skupieniu) ?
Chyba nie do końca rozumiem pytanie. Czy mógłbyś rozwinąć swoją myśl?
random1414 pisze: 2022-11-02, 18:58 A jeśli tak to czy zmienia coś tą sprawe to że sporo próbowaliśmy(trochę czasu nad tym spędzilismy) wykonać te projekty/rysunki ale bardzo słabo wychodziło tym bardziej że z powodów od nas niezależnych(choroba) niebyliśmy na zajęciach kiedy było najpewniej to tłumaczone jak to wykonać ?

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4447
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Oszustwa -projekty,rysunki i ich ocena moralna

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-11-11, 14:48

Jeśli chcesz zadośćuczynić względem innych, bo spędzili więcej czasu nad projektem, to wystarczy, że im udostępnisz swoje notatki przed sesją. Będzie z tego większy pożytek niż z tych skrupulatnych obliczeń i z przyporządkowywania do wyników materii moralnej. Widać, że Cię to męczy, skoro aż tworzysz z tego równania, więc może po prostu wyznaj to na spowiedzi i zapomnij, bo już nic na przeszłość nie poradzisz, a zadręczanie się czymś takim totalnie nie ma sensu.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

ODPOWIEDZ