Śmierć
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Śmierć
Odkąd przybliżyłem się do Boga, a nawet mogę powiedzieć, że do Niego wróciłem uważam, że śmierć nie jest niczym złym. Co o tym sądzicie? Myślę, że tak jak Chrystus tak i my jesteśmy na tym świecie, mamy tutaj swoją drogę, aby poprzez śmierć dostąpić zmartwychwstania. To jest pełnia naszej wiary, żyć w Nim i przez Niego. Czuję, że mamy oddawać się na Krzyżu Zbawienia. I czuję, że nie ma innej drogi. Gdy tego doświadczymy, zrozumiemy i ujrzymy co jest gdy dopełni się nasze życie na Krzyżu. Mówię o Życiu Wiecznym. Tajemnica, jak wielkiej wiary Bóg od nas pragnie. Pragnie bo Kocha Wielka Miłością, której nie da się pojąć. Pragnienie i chęć życia wg Chrystusa pomoże odczytać szept warg Jego Ust. Sam Jego wizerunek mówi idę do Was jestem dla Was, i pyta czy jeszcze mnie potrzebujecie i Jego Matka Maryja pełna współczucia, nadziei mówi dzieci moje jakiej miłości szukacie. Nie ma innej jak przez Moje Serce, pragnę być z Wami, pragnę Was przytulić, wszystkich bez wyjątku, moja Miłość jest bezwarunkowa. Czy możesz otworzyć serce?
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Śmierć
To, przynajmniej dla mnie, skomplikowane, ale tak. Wiara "zaprzęga" śmierć i cierpienie w sens. Oswaja je i nadaje im celowości. Niweluje lęk i oplata w łaskę to wydaje się naturalne. Nadaje właściwego piękna umieraniu i cierpieniu.
Jerze Skawroń OCarm
Jerze Skawroń OCarm
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Śmierć
Co o tym sądzimy, pisaliśmy wielokrotnie.
Bo w istocie nie rozumiem, dlaczego ludzie się jej boją. A może i ja się boję? Na pewno boję się umierania. Samego procesu bezpośrednio poprzedzającego umieranie. Tego okresu, gdy organizm jeszcze chce walczyć o życie. I jeszcze czuje ból. Fizyczny i psychiczny. Bo jest to trudne. Ciągłe ocenianie szans, możliwości.
Boję się tego wszystkiego, za co będę musiał zapłacić. Tego, czy zasłużę na pranie moich brudów? Czy też dostane kopa w dół. Wierzę, że Bóg uszanuje moje ostatnie pragnienie, ostatnia decyzję. Wybór nieba. Taką droga, jaka zostanie mi wyznaczona. Pragnienie i głód, które zostaną po oczyszczeniu zaspokojone.
Sądzimy też, że śmierć jest progiem, drzwiami między jednym stanem a kolejnym. Nie wiemy co za drzwiami, choć wiemy, że miłość.
Sądzimy, wierzymy, że śmierć jest wyzwoleniem. Ze wszystkich słabości. Z bólu i niezaspokojenia. Śmierć jest wrotami do doskonałości. Pan powiedział: Będziecie jak anioły (nie będziecie aniołami, ale tak jak anioły). Jak to jest dowiemy się.
Na koniec. Śmierć jest miła. Przyjemna. Gdy już obejmuje ramieniem czuje się przytulne ciepło, jakąś beztroskę. Optymizm. Nawet określiłbym to błogostanem. Ale dziwnym, bo pozbawionym satysfakcji, płomiennych uczuć. Miłe dobro. Spokój. Wydaje mi się, że jest w tym coś z dziecinnego świata beztroski. Takie radosne wbiegania=e na ukwieconą łąkę, albo z plaży do ciepłej wody jeziora.
Jeszcze się tego nie wie, nie czuje, ale to już jest zagłębianiem się w Łasce Bożej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Śmierć
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2493
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1048 times
- Been thanked: 938 times
Re: Śmierć
Samej śmierci się nie boję tylko tego w jaki sposób umrę... widziałam jak mój tata się męczył i cierpiał przed śmiercią. Zmarł na raka.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Śmierć
Mi się wydaje, że się nie boję, ale gdy sobie przypominam jak o tym pisałaś, to czuję lęk.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Śmierć
Już w tym momencie nic nie można zmienić z przeszłości
chyba
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2493
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1048 times
- Been thanked: 938 times
Re: Śmierć
Można się modlić o spokojną śmierć na przykład do św. Józefa:
O Święty Józefie, mój dobry Ojcze, któryś miał niewymowną pociechę umierania w objęciach Jezusa i Maryi, ratuj mnie zawsze zwłaszcza w tej chwili, kiedy dusza moja będzie blisko opuszczenia ciała. Wyjednaj mi łaskę oddania ducha podobnie jak Ty, w objęciach Jezusa i Maryi. Jezu, Maryjo, Józefie Święty, teraz i w godzinę śmierci w ręce Wasze oddaję duszę moją.
Amen.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1923
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 188 times
- Been thanked: 268 times
Re: Śmierć
Wyborcza przekonuje nas że przed śmiercią żałuje się tego że ... nie było się bezczelnym , że nie rozpychało się łokciami.
Śmiem wątpić.
(niestety cały artykuł jest niedostępny)
Dodano po 9 minutach 58 sekundach:
A to z bardziej wiarygodnych źródeł niż Wyborcza:
Śmiem wątpić.
(niestety cały artykuł jest niedostępny)
Dodano po 9 minutach 58 sekundach:
A to z bardziej wiarygodnych źródeł niż Wyborcza:
https://szukajacboga.pl/blog/czego-ludz ... -smiercia/Dawno temu przeczytałam artykuł, który opisywał 5 najpopularniejszych rzeczy, których ludzie żałują przed śmiercią. Jego autorka, Bronnie Ware, opiekunka paliatywna, zawarła w nim swoje doświadczenia z zajmowania się umierającymi osobami, i nauki, które wyciągnęła z rozmów ze swoimi podopiecznymi. Tak oto określiła 5 rzeczy, których jej pacjenci żałowali najbardziej, co więcej – tekst zyskał taką popularność, że Bronnie zdecydowała się poświęcić temu całą książkę.
Ostatnio zmieniony 2022-11-11, 22:14 przez Andy72, łącznie zmieniany 1 raz.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2493
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1048 times
- Been thanked: 938 times
Re: Śmierć
Ja żałuję że kiedyś byłam gorszym człowiekiem ale teraz staram się jak mogę być dobra. Przebaczać. Jest to ciężkie ale chciałabym w chwili śmierci mieć świadomość że starałam się jak mogłam nawrócić
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"
Psalm 42.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2544
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 412 times
Re: Śmierć
przeczekiwanie to już coś, niektórzy mają kilka minut na "życie"
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.