Jak się z tym pogodzić?

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jak się z tym pogodzić?

Post autor: Andej » 2022-11-10, 08:53

Arek pisze: 2022-11-10, 06:59 Dziś jest ważniejsze od jutra.
Nie mam pewności. Jeśli dziś nie jest ukierunkowane na jutro, to nie wiem, czy warte zachodu. Jezus mówiąc: Idź i nie grzesz więcej! miał na myśli przyszłość. Czy jutro zaczynające się tej chwili.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Jak się z tym pogodzić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-11-10, 09:12

Arek pisze: 2022-11-10, 06:59 Ci, którzy wytrwale będą szli do końca ujrzą Boga twarzą w twarz. Wiem, że to jest jedyny sens mojego życia. Dziś jest ważniejsze od jutra.
Rozwiniesz? Bo na pierwszy rzut oka zdanie pierwsze i drugie są w sprzeczności z trzecim...

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2167
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 276 times
Been thanked: 306 times

Re: Jak się z tym pogodzić?

Post autor: Arek » 2022-11-10, 09:32

Chodzi o to, że mam dziś, jestem tu i teraz i muszę w swojej walce o Miłość zabiegać wytrwale z nadzieją na lepsze jutro. Jeśli dziś przegrałem w różnym stopniu to jest to dla mnie sygnał, aby naprawić moje upadki i zawalczyć o to by choć małymi krokami być świadomym tej walki dostrzegając swoją ułomność. Jeśli lekceważę swój grzech to poddaję się bez walki. Przez to nie zasługuję na Wieczność. Dlatego moje dziś pokazuje jakie będzie jutro. Dzisiejsze nieefektywne wpływa na brak nadziei dla jutra to zależy wyłącznie od nas czy chcemy walczyć ze swoimi słabościami. Trzeba wychodzić z błędu.

Dodano po 2 minutach 55 sekundach:
Tak bardzo troszczymy się o jutro, a nie doceniamy wagi dzisiejszego dnia, Czy dzisiejszy dzień przynosi dla nas owoc duchowy?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jak się z tym pogodzić?

Post autor: Andej » 2022-11-10, 10:26

Arek pisze: 2022-11-10, 09:35 Tak bardzo troszczymy się o jutro, a nie doceniamy wagi dzisiejszego dnia, Czy dzisiejszy dzień przynosi dla nas owoc duchowy?
Tak, troszczymy się, gdyż dzisiaj jest fundamentem jutra. Jeśli myślimy o przyszłości w wieczności (wyszedł oksymoron, ale usprawiedliwiony), musimy budować dziś z myślą o jutrze.
Błędem jest jedynie ograniczenie się do przemijającego dziś. Do doraźnych doznań, przyjemności.

Dygresja. Wydaje mi się, że podobnie uważamy, ale zupełnie inaczej to artykułujemy, werbalizujemy. Dziś w trosce o jutro, zwłaszcza rozumiane transcendentnie. Bo nasze jutro to zbawienie. A o zbawienie trzeba walczyć dziś. Dziś ma zasadnicze znaczenie dla jutra.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Jak się z tym pogodzić?

Post autor: AdamS. » 2022-11-10, 10:28

wXlfX pisze: 2022-11-09, 00:56 Jak się pogodzić z tym, że na świecie co minutę z głodu umiera średnio 11 osób, w tym te których najbardziej szkoda, czyli dzieci?
Tymczasem wszędzie jedzenie jest marnowane na potęgę. (...)
Jak z takimi rzeczami się pogodzić?
Pytanie ma sens tylko i wyłącznie wtedy, gdy stawiamy je samemu sobie. To ja sam muszę zapytać się w głębi serca, czy nie żyję ponad stan? Czy nie marnuję ofiarowanych mi dóbr? Jeśli wyrzucam jedzenie, to może mniej powinienem go kupować, a pieniądze przeznaczać na misje? Jeśli moja szafa pęka w szwach, to może czas skończyć przesadnie dbać o swój wygląd, a zaangażować się w działania na rzecz ubogich?

Szatan jest naczelnym oskarżycielem, a zarazem to on potrafi doskonale uśpić nasze sumienia. To on wlewa w nas pokusę zdejmowania z siebie odpowiedzialności, pokazując jaskrawą niesprawiedliwość na świecie i mówiąc: "patrz, jacy oni są źli - i zobacz, jaki ty jesteś naprzeciw nich sprawiedliwy".

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Jak się z tym pogodzić?

Post autor: sądzony » 2022-11-10, 10:32

AdamS. pisze: 2022-11-10, 10:28 Pytanie ma sens tylko i wyłącznie wtedy, gdy stawiamy je samemu sobie.
:-bd
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Jak się z tym pogodzić?

Post autor: Drwal » 2022-11-27, 13:54

Andej pisze: 2022-11-09, 09:27
wXlfX pisze: 2022-11-09, 00:56 Jak się pogodzić z tym, że na świecie co minutę z głodu umiera średnio 11 osób, w tym te których najbardziej szkoda, czyli dzieci?
Szokujące jest dla mnie takie postawienie sprawy.
Nie widzę najmniejszych przyczyn, dla których miałbym się na to godzić. Nie mam zamiaru akceptować takie stanu rzeczy. Uważam, ze normalny człowiek nie powinien i nie może się pogodzić z takim stanem rzeczy. Dlatego jestem zdania, że właściwszym pytaniem byłoby, jak walczyć z takim stanem rzeczy. Jak się sprzeciwiać? Jak nie godzić się z tym złem?

A przykłady. Zastanów się, kto karmi patocelebrytów? Kto karmi te królowe życia? Kto daje pieniądze gwiazdom TVN, np. Wojewódzkiemu? Czy nie ci, którzy masowo to oglądają? Reklamodawcy najwięcej płaca tym, którzy mają dużą oglądalność. Oglądasz telewizyjne "kabarety", burdelwyspy, googleboxy? Jeśli tak, to przyczyniasz się do rozwoju patologii, które krytykujesz.
Marnujesz jedzenie, wyrzucasz je, marnujesz czas i energie, to tez przyczyniasz się do patologii. Sam nie pojedziesz "karmić" głodnych, choć wolontariat możliwy. Ale zamiast wyrzucać. marnować żyj oszczędnie, a uzyskane środki przekazuj potrzebującym. W ten sposób, zamiast szukać sposobu jak się pogodzić z niesprawiedliwością, zacznij z nią walczyć. Na miarę swoich możliwości.
Taki program jak googlebox sam w sobie może nie jest zły ale np. opinie niektórych komentatorów mogą nie być dobre , ale to jak w świecie nie wszyscy mają rację , a może o tym nawet nie wiedzą.

Dodano po 2 minutach :
Ci wszyscy ludzie są Dziećmi Boga , a to największy skarb , którego żaden przywódca , czy głód nie zabierze , jednak naprawdę niesprawiedliwośc tego świata jest smutna w przeciwieństwie do sprawiedliwości Boga , która jest najlepsza.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

ODPOWIEDZ