Bierzmy pod uwagę nie tylko gramatykę, ale - ważniejszą w tym przypadku - bardzo wyrazistą retorykę żydowską (wzmocnioną przez dynamiczny i wyrazisty charakter św.Pawła), która nieraz posługuje się mocnymi określeniami sugerującymi współczesnemu czytelnikowi ostateczne czy też kategoryczne kryterium, by wskazać na jakąś wartość.
To jest obecne w całym Piśmie.
Weźmy taką parę wersetów:
"Każdy, kto wzywać będzie imienia Pańskiego, będzie zbawiony."/Dz 2,21/
"Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego(...)"/MAt 7,21/
W naszej współczesnej, "greckiej" retoryce są to zdania sprzeczne.
W retoryce żydowskiej - nie. Mówią bardzo mocno o dwu różnych zagadnieniach.
Jak rozumieć te trudne słowa świetego Pawła?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19048
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2620 times
- Been thanked: 4633 times
- Kontakt:
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Jak rozumieć te trudne słowa świetego Pawła?
Choć wychowałem się w kulturze „greckiej” nie identyfikuję się z nią.
Oczywiście. Zdania nie są sprzeczne lecz tak jak piszesz odnoszą się do różnych spraw.
1. Kontekst
a) Dzieje Apostolskie, słowa św. Piotra. Zesłanie Ducha. Czas przyszły.
b) Ewangelia Mateusza, słowa Jezusa. Odniesienie do Woli Bożej. Czas teraźniejszy ze skutkiem w przyszłości.
2. Różnica „wezwania”
a) „wzywać imię Pańskie” kojarzy mi się z Modlitwą Jezusową: „Panie Jezu zmiłuj się nade mną.”
b) mówić Panie, Panie ma wydźwięk „pozorności”.
3. różnica celu
a) „będzie zbawiony”
b) „wejdzie do królestwa niebieskiego”.
Sam nie wiem czy można to różnicować.
Generalnie tak jak piszesz Marku to różne, a nie sprzeczne, zdania.
Oczywiście. Zdania nie są sprzeczne lecz tak jak piszesz odnoszą się do różnych spraw.
1. Kontekst
a) Dzieje Apostolskie, słowa św. Piotra. Zesłanie Ducha. Czas przyszły.
b) Ewangelia Mateusza, słowa Jezusa. Odniesienie do Woli Bożej. Czas teraźniejszy ze skutkiem w przyszłości.
2. Różnica „wezwania”
a) „wzywać imię Pańskie” kojarzy mi się z Modlitwą Jezusową: „Panie Jezu zmiłuj się nade mną.”
b) mówić Panie, Panie ma wydźwięk „pozorności”.
3. różnica celu
a) „będzie zbawiony”
b) „wejdzie do królestwa niebieskiego”.
Sam nie wiem czy można to różnicować.
Generalnie tak jak piszesz Marku to różne, a nie sprzeczne, zdania.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5387
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1408 times
Re: Jak rozumieć te trudne słowa świetego Pawła?
mi sie wydaje, ze sw augustyn musial byc jako dziecko wierzacy i potem w koncu znow sie nawrocilByli święci jak Jan Paweł II i Mała Tereska, którzy się nie odwrócili, byli tacy jak św.Franciszek i św. Maria Magdalena, którzy najpierw prowadzili życie światowe, tacy jak św. Paweł, który przed nawróceniem walczył z Bogiem, myśląc że służy Bogu.
czy był choć jeden święty, który najpierw był blisko wiary, potem się odwrócił, ale w końcu się nawrócił?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4447
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Jak rozumieć te trudne słowa świetego Pawła?
Błogosławiony Bartolo Longo był początkowo wierzący, później został wojującym ateistą, później satanistą, później się cudownie nawrócił, a jeszcze później trafił do Nieba (skoro nazywamy go błogosławionym).abi pisze: ↑2022-11-20, 16:31mi sie wydaje, ze sw augustyn musial byc jako dziecko wierzacy i potem w koncu znow sie nawrocilByli święci jak Jan Paweł II i Mała Tereska, którzy się nie odwrócili, byli tacy jak św.Franciszek i św. Maria Magdalena, którzy najpierw prowadzili życie światowe, tacy jak św. Paweł, który przed nawróceniem walczył z Bogiem, myśląc że służy Bogu.
czy był choć jeden święty, który najpierw był blisko wiary, potem się odwrócił, ale w końcu się nawrócił?
https://bartolo-longo.pl/zycie/
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"