Miłosierdzie
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2545
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 412 times
Re: Miłosierdzie
niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa.
Z miłosierdziem związana jest jeszcze inna kwestia, satysfakcja. Skutek zaspakajania satysfakcji jest ten sam, ale klarowna przyczyna naszych działań może być troszkę rozmyta. Kwestia czy satysfakcja jest skutkiem ubocznym szczerych bezinteresownych intencji pomocy, czy też staje się ukradkiem naszym motorem do działania.
Tak czy tak, kluczowy jest skutek!
Z miłosierdziem związana jest jeszcze inna kwestia, satysfakcja. Skutek zaspakajania satysfakcji jest ten sam, ale klarowna przyczyna naszych działań może być troszkę rozmyta. Kwestia czy satysfakcja jest skutkiem ubocznym szczerych bezinteresownych intencji pomocy, czy też staje się ukradkiem naszym motorem do działania.
Tak czy tak, kluczowy jest skutek!
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13815
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłosierdzie
Wydaje mi się, że wymiarem miłosierdzia jest radość, a dla mnie ona często jest "dana".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Miłosierdzie
Nie można kochać zła.
Dodano po 16 minutach 53 sekundach:
Sądzony pisze
Dodano po 16 minutach 53 sekundach:
Sądzony pisze
Kocham nie oznacza chyba "popieram".
Miłosierne kochanie złego ni wydaje mi się niewłaściwe, ale możliwe, że się mylę.
Ostatnio zmieniony 2022-11-15, 21:36 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 3 razy.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Miłosierdzie
Niestety, można kochać zło. Mamy wiele przykładów takiej postawy. Gdyby ludzie nienawidzili zło, niemal nie byłoby zła na ziemi. A szatan byłby na całkowicie straconej pozycji.
Ale czy nie myli się coś z kochaniem złego człowieka. On też jest naszym bliźnim. Ten kochający zło zasługuje na kochanie. Miłością bliźniego, której uczył Chrystus.
Ale czy nie myli się coś z kochaniem złego człowieka. On też jest naszym bliźnim. Ten kochający zło zasługuje na kochanie. Miłością bliźniego, której uczył Chrystus.
Ostatnio zmieniony 2022-11-15, 21:58 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Miłosierdzie
Arku, z pism świętej Katarzyny z Genui wynika, że Bóg kocha mieszkańców piekła i dlatego chociaż ich cierpienia są wieczne to jednak Bóg zmniejsza ciężar tego ich wiecznego bólu na mniejszy od tego na jaki sobie zasłużyli gdyż - jak pisze ta święta - wyroki Boże nacechowane są miłosierdziem i łagodnością także wobec potępionych. Więc nawet istoty które już pozostaną na wieczność złymi są obdarzane przejawami miłosierdzia i miłości Boga.
Prawdą jest Arku stwierdzenie, że nie można kochać zła, ale można kochać złe istoty.
Prawdą jest Arku stwierdzenie, że nie można kochać zła, ale można kochać złe istoty.
Ostatnio zmieniony 2022-11-15, 21:57 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Miłosierdzie
Wg mnie nie można kochać zła. Czasem człowiek jest zniewolony, w taki sposób, że nie widzi, że to co robi jest złe. Kochać człowieka trzeba, ale zło? Trzeba walczyć ze złem, a nie je kochać. Wydaje mi się, że jest tutaj jakieś nieprawidłowe zrozumienie rzeczy. Ale każdy rozumie na ile jest mu to dane. My możemy być miłosierni w stosunku człowieka, który się pogubił, bo niejednokrotnie sami byliśmy w błędzie. Kochamy człowieka, nie zło w człowieku.
Dodano po 3 minutach 31 sekundach:
Nie znam tej Świętej, ale chętnie poznam jej poglądy, więc zapoznam się z jej świadectwem. Kochać złe istoty co to znaczy? Kochać diabła?
Dodano po 3 minutach 31 sekundach:
Nie znam tej Świętej, ale chętnie poznam jej poglądy, więc zapoznam się z jej świadectwem. Kochać złe istoty co to znaczy? Kochać diabła?
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Miłosierdzie
Tak, diabła też należy kochać co powinno się przekładać na utrudnianie mu jego działania poprzez odbieranie mu dusz grzeszników w wyniku uproszenia na modlitwie ich nawrócenia
Samą duchowość świętej Katarzyny z Genui bardzo polecam natomiast kiedyś natrafiłem na polski wydruk niektórych jej myśli gdzie w przypisach były polecane kontrowersyjne objawienia innych ludzi a w posłowiu jakieś kontrowersyjne książki nie mające nic wspólnego z samą świętą (nie pamiętam jakie tytuły)
Samą duchowość świętej Katarzyny z Genui bardzo polecam natomiast kiedyś natrafiłem na polski wydruk niektórych jej myśli gdzie w przypisach były polecane kontrowersyjne objawienia innych ludzi a w posłowiu jakieś kontrowersyjne książki nie mające nic wspólnego z samą świętą (nie pamiętam jakie tytuły)
Ostatnio zmieniony 2022-11-16, 00:16 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Miłosierdzie
Poddaję w wątpliwość Wasze opinie, czy na tym forum jest ksiądz katolicki, który może odwołać się do tak formułowanych wypowiedzi. Czy może dochodzi tutaj do herezji, która jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
Dodano po 33 minutach 33 sekundach:
Definicja kochać: "kochać «darzyć kogoś uczuciem miłości albo bardzo lubić kogoś lub coś; też: żywić do drugiej osoby gorące uczucie połączone z pożądaniem».
Dodano po 33 minutach 33 sekundach:
Definicja kochać: "kochać «darzyć kogoś uczuciem miłości albo bardzo lubić kogoś lub coś; też: żywić do drugiej osoby gorące uczucie połączone z pożądaniem».
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13815
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłosierdzie
Nie kochamy idei, a osobę.
Nie kocham religii, a Boga; nie kocham "żony" (jako elementu układu małżeństwa), a konkretną osobę; nie kocham poglądów, a człowieka.
Tak mi się wydaje.
Miłość jest relacją pomiędzy osobami; somfing lajk w Trójcy Św.
Ponoć nie wypada sądzić ludzi. Wg mnie nie ma "złych ludzi". Są złe czyny.
Dodano po 1 minucie 54 sekundach:
Zgadzam się. Zło czy dobro są "ideami, pojęciami", a miłość tyczy się osoby.
Dodano po 7 minutach 11 sekundach:
Ta definicja w pierwszej kolejności "kochać" wyjaśnia pojęciem "miłować", i do tego nazywa miłowanie "uczuciem". To mało chrześcijańskie. W miłości mogą występować uczucia, ale nie są podstawą.Arek pisze: ↑2022-11-16, 07:14 Poddaję w wątpliwość Wasze opinie, czy na tym forum jest ksiądz katolicki, który może odwołać się do tak formułowanych wypowiedzi. Czy może dochodzi tutaj do herezji, która jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
Definicja kochać: "kochać «darzyć kogoś uczuciem miłości albo bardzo lubić kogoś lub coś; też: żywić do drugiej osoby gorące uczucie połączone z pożądaniem».
Ale faktycznie, może zakrawać to na herezje.
Miłość, moim zdaniem, jest relacją, a co za tym idzie, kochanie "złego" wymagałoby podjęcia próby utrzymywania z nim takowej.
Sam już nie wiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Miłosierdzie
Cytowałem słownik języka polskiego, tak by odwołać się do ogółu tego pojęcia i dla ateistów i wierzących.
Dodano po 20 minutach 29 sekundach:
A zatem pytam każdego z Was. Czy wyrzekasz się grzechu, aby żyć w wolności dzieci Bożych?
W: Wyrzekam się.
K: Czy wyrzekasz się wszystkiego, co prowadzi do zła, aby cię grzech nie opanował?
W: Wyrzekam się.
K: Czy wyrzekasz się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu?
W: Wyrzekam się.
Dodano po 20 minutach 29 sekundach:
A zatem pytam każdego z Was. Czy wyrzekasz się grzechu, aby żyć w wolności dzieci Bożych?
W: Wyrzekam się.
K: Czy wyrzekasz się wszystkiego, co prowadzi do zła, aby cię grzech nie opanował?
W: Wyrzekam się.
K: Czy wyrzekasz się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu?
W: Wyrzekam się.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Miłosierdzie
Wy nie kochacie. Ale są ludzie, którzy uwielbiają wypić. Są tacy, którzy kochają palenie. Są tacy, którzy kochają zadawanie bólu innym. Są tacy, którzy kochają się kłócić. Są kochający komunizm. Są kochający nazizm. I w imię komunizmu czy nikotynizmu zabijają innych lub samych siebie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Miłosierdzie
Bóg jest miłosierny dla Swoich stworzeń. Nawet dla szatana. Ale szatan nie chce korzystać z Miłosierdzia Bożego. Oby człowiek nigdy nie wątpił w miłosierdzie i aby pragnął Miłosierdzia Boga w Trójcy Jedynego. Dziękuję Wam, dzięki Wam ćwiczę swego ducha. Dużo się tutaj pisze. Dobrze, że jest tutaj nas trochę to jest szansa na kierunek w stronę Boga. Dobrego dnia.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13815
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Miłosierdzie
To nie jest miłość, a jej brak.Andej pisze: ↑2022-11-16, 09:14Wy nie kochacie. Ale są ludzie, którzy uwielbiają wypić. Są tacy, którzy kochają palenie. Są tacy, którzy kochają zadawanie bólu innym. Są tacy, którzy kochają się kłócić. Są kochający komunizm. Są kochający nazizm. I w imię komunizmu czy nikotynizmu zabijają innych lub samych siebie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19129
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Miłosierdzie
- Należy odróżnić "kochanie/miłowanie" (w dalszej części będę używał "kochanie") zła (w sensie: dzieła szatana lub skłonności do ich czynienia) od kochania złego (w sensie: szatana jako takiego, osoby, stworzenia Bożego).
. - Herezją byłoby powiedzieć, że istnieje ktoś, kogo Bóg nie kocha. Właściwie wszystko tłumaczy fragment: 1J 4:8 "Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością."
Miłość nie jest "cechą" Boga, ale Jego istotą. Stąd wiemy, że nie ma osoby (w tym szatana), której by nie kochał.
. - Nie chodzi tu o uczucia, ale nawet gdyby chodziło (co jest trochę antropomorfizmem) to też sprawa byłaby jasna: katechizm definiuje za św.Tomaszem z Akwinu: „Kochać znaczy chcieć dla kogoś dobra” (pkt 1766), a nie ma wątpliwości, iż Bóg nie pragnie zła w stosunku do żadnego ze swoich stworzeń.
. - Księga Mądrości przynosi nam istotny tekst na ten temat:
"Miłujesz bowiem wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał
coś w nienawiści, byłbyś tego nie uczynił. Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie
chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko
Twoje, Panie, miłośniku życia!" (Mdr 11, 24-26).
Istotnie: gdyby Bóg przez ułamek sekundy przestał kogoś "stwarzać" (podtrzymywać w istnieniu), ten ktoś przestałby istnieć.
. - Można podejść do sprawy z odwrotnej strony, tj. niezmienności Boga. Gdyby Bóg "przestał" kochać szatana (albo, jeśli już o tym mowa, grzesznika) z powodu jego decyzji/postępowania, znaczyłoby to, że grzech zmienia cokolwiek w Bogu. Otóż nie: grzech zmienia grzeszącego, a miłość Boża jest bezwarunkowa.
. - Również Katechizm stwierdza skrótowo: "Bóg kocha wszystkie swoje stworzenia" (342) powołując się na Psalm 145: "(9)Pan jest dobry dla wszystkich i Jego miłosierdzie ogarnia wszystkie Jego dzieła."
. - Powyższe trudno niekiedy przyjąć, ale pewnie, gdybym CIę spytał, czy Bóg przestaje kochać grzesznika , odpowiedziałbyś zapewne słusznie, że nie (św.Augustyn: „Pan Bóg kocha grzesznika, ale nienawidzi grzechu”), Również Katechizm pkt 1648 wskazuje, iż prawda "Bóg nas kocha miłością trwałą i nieodwołalną" jest istotną częścią Dobrej Nowiny (patrz też pkt 2778). Dlaczego miałby postępować inaczej w stosunku do szatana?
. - Są w Piśmie (zwłaszcza w ST) fragmenty pozornie sprzeczne z tym przesłaniem NT:
Oz 9,15 BT5 "Cała ich złość dokonała się w Gilgal, tam też zacząłem ich nienawidzić z powodu czynów nieprawych. Wyrzucę ich z mego domu, nie będę ich więcej miłował. Wszyscy ich książęta są buntownikami."
Ps 5,6 BT5 "Nieprawi nie ostoją się przed Tobą. Nienawidzisz wszystkich złoczyńców,"
itd.
Nie trzeba chyba wielkiej egzegezy, by zorientować się, że jest to retoryka żydowska, mówiąca o sprzyjaniu - lub nie sprzyjaniu - ludziom w zależności od ich postępowania - początkowo przestrzeganie przykazań owocowało powodzeniem doczesnym (np. Pwt 5:16 "Czcij swego ojca i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój."), Niebo i Piekło nie były od razu objawione).
ST nie był jeszcze pełnią Objawienia (w końcu czytamy w Nim, wyraźnie inne niż w Ewangelii, polecenie i rozbieżność tę Pan Jezus podkreśla: Mt 5:43-45 "Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. ) A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych."
A jednak i w ST są już wskazówki co do bezwarunkowej miłości Boga. Na przykład w tej samej księdze Ozeasza, którą cytowałem powyżej ("nie będę ich więcej miłował") znajdujemy takie oto słowa:
"(1) Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu. (2) Im bardziej ich wzywałem, tym dalej odchodzili ode Mnie, składali ofiary Baalom i bożkom palili kadzidła. (3) A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że przywracałem im zdrowie. (4) Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je. (5) Nie wróci do ziemi egipskiej, Aszszur będzie mu królem, bo się nie chciał nawrócić. (6) Miecz będzie szalał w ich miastach, wyniszczy ich dzieci, a nawet pożre ich twierdze. (7) Mój lud jest skłonny odpaść ode Mnie - wzywa imienia Baala, lecz on im nie przyjdzie z pomocą. (8) Jakże cię mogę porzucić, Efraimie, i jak opuścić ciebie, Izraelu? Jakże cię mogę równać z Admą i uczynić podobnym do Seboim? Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności. (9) Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu, i Efraima już więcej nie zniszczę, albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać. (10) Pójdą śladami Pana, który zagrzmi, jak [ryczy] lew. A kiedy zagrzmi, zbiegną się Jego synowie z zachodu, (11) jak ptactwo przylecą z Egiptu, i z asyryjskiej ziemi jak gołębie; sprawię, że wrócą do swoich siedzib - wyrocznia Pana.
Oczywiście, jest to perspektywa Ludu Wybranego (jak to w ST), ale niezwykle wymowna.
Myślę, że można zakończyć słowami z Księgi Izajasza:
Iz 49, 15 BT5 "Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie."