Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"

Post autor: Nenderen » 2022-11-16, 17:07

Ostatnimi czasy z niepokojem stwierdzam, że wiele osób mówiąc o dewocji nie ma na myśli synonimu pojęcia pobożności (jak było to dawniej) ale chodzi im o nadużycia i kult na wyrost. A jeśli chodzi o słowo dewotki to już niemal u wszystkich ma zabarwienie negatywne. To smutne że tak piękna terminologia przechodzi z dobrej na pojmowaną jako złą. Proponowałbym powrót do pierwotnego znaczenia. A czy Wy spotkaliście się z jakimś odbiorem tych słów a jeśli tak, to z jakim?
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4435
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-11-16, 17:36

Za późno. Słowo "dewocja", w powszechnym użyciu, już dawno zmieniło swoje znaczenie w kierunku zabarwienia pejoratywnego. Próby przywrócenia mu pierwotnego znaczenia są jak reanimacja zmarłego.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"

Post autor: Nenderen » 2022-11-16, 17:38

Jeszcze w publikacjach o kulcie Serca Jezusa czasami pojawia się określenie że jak na początkowe czasy tego nabożeństwa była to nowa forma dewocji.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"

Post autor: Andej » 2022-11-16, 17:42

Obawiam się, że słowo dewocja, choć nie zawsze było tak pejoratywne jak teraz, zawsze wiązało się z przesadą. Biskup Krasicki używa go podobnie, jak teraz się rozumie. A minęło parę wieków.
Wydaje mi się, że określenie związane było, bardziej z zewnętrznymi przejawami, niż duchowością czy zasadami życia. Kochanowski w sławnej fraszce nie użył tego słowa. Zapewne go nie znał z tej prostej przyczyny, że "Pochodzenie słowa bigot w języku angielskim datuje się na co najmniej 1598 rok, poprzez język francuski. Zaczęło się od znaczenia "religijny hipokryta", zwłaszcza kobieta.".

Ale jako ciekawostkę podam info na temat słowa budzącego dzis szacunek. A często i uwielbienie.
Na taki mniej więcej grunt trafiło do polszczyzny lub zrodziło się na tym gruncie słowo kobieta, poświadczone w tekstach od XVI wieku. Najbardziej znany polski etymolog Aleksander Brückner (pierwodruk słownika w roku 1927) wywodzi kobietę od koby ‘kobyły’ albo od kobu ‘chlewu’ i przypisuje temu słowu znaczenie bardzo obraźliwe: niemoralne myśli i czyny, także nierząd. Tym samym tropem idzie Andrzej Bańkowski (2000). Franciszek Sławski (1952-1982), a za nim Krystyna Długosz-Kurczabowa (2008) proponowali etymologię rodzimą od psł. *kobь ‘wróżba z lotu ptaków’ i *vĕta ‘wróżka’, ale dopuszczali też inne obce źródła – starowysokoniem. gambetta ‘nałożnica’ czy nawet fińskie kabe lub estońskie kave ‘kobieta’.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"

Post autor: Nenderen » 2022-11-16, 17:46

Słowo kobieta może pochodzić od k'obie czyli kierować "ku obu" cząstkach - i kości Adama i ciele Ewy
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5325
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 844 times
Been thanked: 1403 times

Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"

Post autor: abi » 2022-11-16, 18:12

sjp definuje dewocje jako powierzchowna, manifestacyjna poboznosc

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
dla mnie to osoba dwulicowa - modli się pod figurą, a diabła ma za skórą.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

ODPOWIEDZ