Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"
Ostatnimi czasy z niepokojem stwierdzam, że wiele osób mówiąc o dewocji nie ma na myśli synonimu pojęcia pobożności (jak było to dawniej) ale chodzi im o nadużycia i kult na wyrost. A jeśli chodzi o słowo dewotki to już niemal u wszystkich ma zabarwienie negatywne. To smutne że tak piękna terminologia przechodzi z dobrej na pojmowaną jako złą. Proponowałbym powrót do pierwotnego znaczenia. A czy Wy spotkaliście się z jakimś odbiorem tych słów a jeśli tak, to z jakim?
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4435
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1078 times
- Been thanked: 1149 times
Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"
Za późno. Słowo "dewocja", w powszechnym użyciu, już dawno zmieniło swoje znaczenie w kierunku zabarwienia pejoratywnego. Próby przywrócenia mu pierwotnego znaczenia są jak reanimacja zmarłego.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"
Jeszcze w publikacjach o kulcie Serca Jezusa czasami pojawia się określenie że jak na początkowe czasy tego nabożeństwa była to nowa forma dewocji.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"
Obawiam się, że słowo dewocja, choć nie zawsze było tak pejoratywne jak teraz, zawsze wiązało się z przesadą. Biskup Krasicki używa go podobnie, jak teraz się rozumie. A minęło parę wieków.
Wydaje mi się, że określenie związane było, bardziej z zewnętrznymi przejawami, niż duchowością czy zasadami życia. Kochanowski w sławnej fraszce nie użył tego słowa. Zapewne go nie znał z tej prostej przyczyny, że "Pochodzenie słowa bigot w języku angielskim datuje się na co najmniej 1598 rok, poprzez język francuski. Zaczęło się od znaczenia "religijny hipokryta", zwłaszcza kobieta.".
Ale jako ciekawostkę podam info na temat słowa budzącego dzis szacunek. A często i uwielbienie.
Na taki mniej więcej grunt trafiło do polszczyzny lub zrodziło się na tym gruncie słowo kobieta, poświadczone w tekstach od XVI wieku. Najbardziej znany polski etymolog Aleksander Brückner (pierwodruk słownika w roku 1927) wywodzi kobietę od koby ‘kobyły’ albo od kobu ‘chlewu’ i przypisuje temu słowu znaczenie bardzo obraźliwe: niemoralne myśli i czyny, także nierząd. Tym samym tropem idzie Andrzej Bańkowski (2000). Franciszek Sławski (1952-1982), a za nim Krystyna Długosz-Kurczabowa (2008) proponowali etymologię rodzimą od psł. *kobь ‘wróżba z lotu ptaków’ i *vĕta ‘wróżka’, ale dopuszczali też inne obce źródła – starowysokoniem. gambetta ‘nałożnica’ czy nawet fińskie kabe lub estońskie kave ‘kobieta’.
Wydaje mi się, że określenie związane było, bardziej z zewnętrznymi przejawami, niż duchowością czy zasadami życia. Kochanowski w sławnej fraszce nie użył tego słowa. Zapewne go nie znał z tej prostej przyczyny, że "Pochodzenie słowa bigot w języku angielskim datuje się na co najmniej 1598 rok, poprzez język francuski. Zaczęło się od znaczenia "religijny hipokryta", zwłaszcza kobieta.".
Ale jako ciekawostkę podam info na temat słowa budzącego dzis szacunek. A często i uwielbienie.
Na taki mniej więcej grunt trafiło do polszczyzny lub zrodziło się na tym gruncie słowo kobieta, poświadczone w tekstach od XVI wieku. Najbardziej znany polski etymolog Aleksander Brückner (pierwodruk słownika w roku 1927) wywodzi kobietę od koby ‘kobyły’ albo od kobu ‘chlewu’ i przypisuje temu słowu znaczenie bardzo obraźliwe: niemoralne myśli i czyny, także nierząd. Tym samym tropem idzie Andrzej Bańkowski (2000). Franciszek Sławski (1952-1982), a za nim Krystyna Długosz-Kurczabowa (2008) proponowali etymologię rodzimą od psł. *kobь ‘wróżba z lotu ptaków’ i *vĕta ‘wróżka’, ale dopuszczali też inne obce źródła – starowysokoniem. gambetta ‘nałożnica’ czy nawet fińskie kabe lub estońskie kave ‘kobieta’.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"
Słowo kobieta może pochodzić od k'obie czyli kierować "ku obu" cząstkach - i kości Adama i ciele Ewy
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5325
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 844 times
- Been thanked: 1403 times
Re: Nie pozwólmy demonizować słowa "dewocja"
sjp definuje dewocje jako powierzchowna, manifestacyjna poboznosc
Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
dla mnie to osoba dwulicowa - modli się pod figurą, a diabła ma za skórą.
Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
dla mnie to osoba dwulicowa - modli się pod figurą, a diabła ma za skórą.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати