No co Wy nie potraficie rozmawiać???
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2165
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 276 times
- Been thanked: 305 times
Re: No co Wy nie potraficie rozmawiać???
Zagłębiamy się w toń morza, a tu po wodzie trzeba chcieć chodzić. Powiem Wam tak w cichości, gdy moje życie nabierało jasności, pewnego pięknego wieczoru stanąłem u brzegu dużego jeziora. To światło, które mnie oświecało było bardzo jasne, przyszła do mnie myśl by sprawdzić moją wiarę. Oto moja stopa zmoczyla się w wodzie i niestety nie mogłem chodzić po tym jeziorze. Wtedy to dotarło do mnie, że to co mam w tamtej chwili jest tylko życiem bez grzechu ciężkiego i od zawsze co najmniej tak moje życie powinno wyglądać. Wiara jest nadzieją, że kiedyś będzie Ona we mnie tak wielka, że będę mógł iść wpatrując się niezachwianie w Jezusa, po tafli tego jeziora. Czy wierzycie, że to jest możliwe? Ja wierzę.
Ostatnio zmieniony 2022-11-17, 14:33 przez Arek, łącznie zmieniany 2 razy.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2165
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 276 times
- Been thanked: 305 times
Re: No co Wy nie potraficie rozmawiać???
Tak, wierzę, że Bóg jest Wszechmogący, nie trochę mogący, albo coś jest dla Niego niemożliwe. Każdego dnia we mnie to potęguje. Uwierzmy w Jego Moc, a wszystko będzie w zasięgu naszej ręki. I zdrowy duch i zdrowe ciało. Jeśli uwierzymy dostąpimy Królestwa Bożego, czy coś jest ważniejsze? Jeśli On jest z nami, którz przeciwko nam.
Dodano po 24 minutach 11 sekundach:
Dodano po 24 minutach 11 sekundach:
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: No co Wy nie potraficie rozmawiać???
Przytaknę chętnie arkowym słowom o potrzebie uwierzenia w Moc Boga. Warto wyobrażać sobie, że Jezus wpatruje się teraz w nas z takim samym żarem dobroci i życzliwości z jakimi wpatrywał się w Apostołów w Wieczerniku gdy obmywał im stopy. Jednym z popularnych dawniej pobożnych ćwiczeń było stawianie we własnym pokoju krzesła i wyobrażanie sobie, że Jezus na nim siedzi wpatrując się w nas wzrokiem łagodnego Króla miłosierdzia. W sumie może naprawdę siedzieć na naszym krześle jeśli tylko zechce to uczynić w sposób niedostrzegalny dla naszej percepcji i zmysłów bo On jest wszechmocny w swych dziełach łaskawości.
Ostatnio zmieniony 2022-11-18, 16:28 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)