Po śmierci

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andej » 2022-11-18, 10:34

Nie uciekł. Po śmierci - tytuł wątku. W niebie nie ma miejsca na blokady i leki. A tak już na marginesie, nie ma też odniesień do seksu. Proponuję lekturę Mk 12.18-25.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Po śmierci

Post autor: sądzony » 2022-11-18, 13:51

Andej pisze: 2022-11-18, 10:34 Nie uciekł. Po śmierci - tytuł wątku. W niebie nie ma miejsca na blokady i leki. A tak już na marginesie, nie ma też odniesień do seksu. Proponuję lekturę Mk 12.18-25.
Dokąd Ty lecisz ...
Po śmierci (tytuł wątku) nie oznacza w niebie, a tym bardziej w seksie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andej » 2022-11-18, 14:12

sądzony pisze: 2022-11-18, 13:51 Dokąd Ty lecisz ...
Mam nadzieję, że lecę do nieba. Lecę, choć jeszcze nie oderwałem się od ziemi. Ale takie mam aspiracje.
sądzony pisze: 2022-11-18, 13:51 Po śmierci (tytuł wątku) nie oznacza w niebie, a tym bardziej w seksie.
Dla mnie po śmierci oznacza alternatywę: niebo (via czyściec) lub piekło (do którego nie aspiruję). A skoro odrzucam piekło, to znaczy, że po śmierci oznacza w niebie (finalnie).

Ale masz rację w tym, że po śmierci na pewne nie oznacza, że w seksie (jakkolwiek rozumieć to sformułowanie).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Po śmierci

Post autor: Abstract » 2022-11-18, 21:21

sądzony pisze: 2022-11-18, 07:48 1. A jeżeli ktoś uważa, że miłość między mężczyzną, a kobietą możliwa jest jedynie w triadzie z Bogiem to co z lękami?
2. Czyż przyjaźń nie jest najwyższą formą miłości - tak niektórzy twierdzą?
1. Pisałem już wcześniej, jesteśmy tylko wyborem, niczym więcej, dobro które "płynie od nas" jest odbiciem Stwórcy, miłość również. Triada mi się źle kojarzy, bardziej korzystanie z darów Stwórcy. Odnośnie lęku, chodzi mi o wszelkie bariery do stworzenia związku tutaj i teraz.
2. Miłość między kobietą i mężczyzną to przyjaźń + "to coś".
Ostatnio zmieniony 2022-11-18, 21:23 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andy72 » 2022-11-19, 12:59

Abstract pisze: 2022-11-17, 20:50 Najśmieszniejsze są czasem opisy niejako "zbiorowego haju" patrząc na oblicze Boga i nic nie robiąc innego ;)
A co będzie do roboty?
Mnie natomiast śmieszą wyobrażenia nieba jako drugiej ziemi, gdzie będą bloki i drogie samochody.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Po śmierci

Post autor: Nenderen » 2022-11-19, 17:07

Po zmartwychwstaniu będziemy mogli mieszkać na naszej przemienionej planecie i innych planetach więc w sumie czemu miałoby nie być samochodów lub bloków jak ktoś je lubi? Misja Jezusa polega na przywróceniu nas do harmonii Edenu a w Edenie Adam był aktywny jako ogrodnik co zakłada że w odmienionym świecie możemy realizować się poprzez pasje i hobby. Jak ktoś teraz lubi tworzyć modele samochodów to może w odnowionym świecie będzie tworzył prawdziwe supernowoczesne auta samym błyskiem swej myśli. Samochody same w sobie są darem Ducha Świętego, tylko związane z nimi nadużycia są złe ale przecież w Nowym Jeruzalem nie będzie grzechu.
Ostatnio zmieniony 2022-11-19, 17:08 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andy72 » 2022-11-19, 17:21

Nenderen pisze: 2022-11-19, 17:07 Po zmartwychwstaniu będziemy mogli mieszkać na naszej przemienionej planecie i innych planetach
Myślałem że zbawieni będą mieszkać w Niebie a nie na innych planetach ;-)
Nenderen pisze: 2022-11-19, 17:07 Jak ktoś teraz lubi tworzyć modele samochodów to może w odnowionym świecie będzie tworzył prawdziwe supernowoczesne auta samym błyskiem swej myśli. Samochody same w sobie są darem Ducha Świętego, tylko związane z nimi nadużycia są złe ale przecież w Nowym Jeruzalem nie będzie grzechu.
Ktoś we wczesnej młodości lubił bawić się klockami Lego, potem jednak w dorosłym życiu już do tego nie ciągnęło.
Czy będziemy zajmowali się ziemskimi przyzwyczajeniami czy wielbieniem Boga? Może będzie muzyka, bo "ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało"

Kiedyś u Ewy Drzyzgi był facet zajmujący się malowaniem Presleya.
Pytanie - jak sobie wyobraża niebo ? Będę siedział przy sztalugach , Presley obok mnie i będę go malował
A co z Bogiem? kochasz Boga czy Presleya?
Boga - bo stworzył mi Presleya bym mógł go malować

Niebo zbyt podobne do ziemi, byłoby niezbyt dobrym miejscem na spędzenie w nim nie trylionów lat a wieczności.
Na filmiku spirytystów wierzących w reinkarnację, było przedstawione bardzo nieciekawe "niebo", w którym była nawet biurokracja
Ostatnio zmieniony 2022-11-19, 17:26 przez Andy72, łącznie zmieniany 1 raz.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Po śmierci

Post autor: Nenderen » 2022-11-19, 17:34

Ale samochody byłyby jedną z licznych opcji przyszłej rzeczywistości i na pewno nie opowiadam się za Jezusem ze względu na samochody w przeciwieństwie do osoby kochającej Boga za danie powodu do malowania :)
Po zmartwychwstaniu będzie można mieszkać na naszej odmienionej planecie przywróconej do doskonałości z czasów Edenu, przynajmniej tak to rozumiem
Ostatnio zmieniony 2022-11-19, 17:36 przez Nenderen, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andy72 » 2022-11-19, 17:43

Nenderen pisze: 2022-11-19, 17:34 Ale samochody byłyby jedną z licznych opcji przyszłej rzeczywistości i na pewno nie opowiadam się za Jezusem ze względu na samochody w przeciwieństwie do osoby kochającej Boga za danie powodu do malowania :)
Niebo jest niewyobrażalne
Jeśli chodzi o sposób poruszania wyobrażam sobie
- na nogach
- na skrzydłach
- konno
- ewentualnie rowerem
Natomiast co do samochodów to akurat mi nie są potrzebne do szcześcia, nie sądze aby była w ogóle technologia, komputery,internet
Kiedyś pisałem
Nie wiadomo jakie będzie Niebo, wiadomo raczej czego nie będzie:
- nie będzie samochodów
- nie będzie seksu
- nie będzie komputerów
- nie będzie internetu
- nie będzie techniki
- nie będzie kryptowalut
- nie będzie polityki
- nie będzie pieniędzy
I dlatego będzie dobrze ;-)

Ale może będzie mam nadzieję, to przez co dana rzecz się podoba
na przykład może być coś z atmosfery hackersko, open sourcowej studentów czy pracowników zainteresowanych zgłębianiem programowania
zamiast pieniędzy - poczucie bezpieczeństwa
może coś będzie z tego, czemu podobają się samochody
Ostatnio zmieniony 2022-11-19, 17:48 przez Andy72, łącznie zmieniany 1 raz.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Po śmierci

Post autor: Nenderen » 2022-11-19, 18:48

Gdyby jednak samochody były, czy byłoby coś w tym niewłaściwego? ;)
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andej » 2022-11-19, 19:47

Nenderen pisze: 2022-11-19, 18:48 Gdyby jednak samochody były, czy byłoby coś w tym niewłaściwego? ;)
Nie. Nic złego. I nic dobrego. Takie duchowe samochody.
A mi się wydaje, że jedyną potrzebą zbawionych jest miłość. Miłość do Boga i ludzi. Zbawionych, na pewno. I myślę, że i do tych potępionych. Choć w tym wypadku nie potrafię sobie tego wyobrazić. Bo świadomość istnienie potępionych sprawiać będzie ból. Ale może suma miłości zbawionych wyjedna jakąś łaskę dla potępionych? Wierzę we wszechmoc i miłosierdzie Boże. Wierzę, że ta miłość zbawionych nie będzie w niczym ograniczona, ani zakłócona. Jak Bóg to zrobi? Nie mam pojęcia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Po śmierci

Post autor: Abstract » 2022-11-19, 22:16

Andy72 pisze: 2022-11-19, 12:59 A co będzie do roboty?
Mnie natomiast śmieszą wyobrażenia nieba jako drugiej ziemi, gdzie będą bloki i drogie samochody.
Bóg pracował i odpoczywał. Jest Stwórcą, my na Jego podobieństwo również, tworzymy na miarę swoich możliwości, spełniamy się, realizujemy. Człowiek stworzony jest do poznawania, tworzenia, do ruchu. Jak najbardziej może to być druga ziemia bez całego zła i wydmuszek - iluzji szczęścia w postaci drogich samochodów.
Zbiorowy haj można mieć teraz w jakiejś spelunie, jedynie kończy się szybko, ale nie ma on nic wspólnego z tym co jest istotą naszego bytowania, celowości jaka daje nam energię i motywację.

Dodano po 1 godzinie 6 minutach 5 sekundach:
Andy72 pisze: 2022-11-19, 17:43 Nie wiadomo jakie będzie Niebo, wiadomo raczej czego nie będzie:
Logiczna sprzeczność.
Wiadomo tylko że nie będzie zła resztą możemy się przerzucać bez żadnych podstaw
Ostatnio zmieniony 2022-11-19, 23:24 przez Abstract, łącznie zmieniany 2 razy.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andy72 » 2022-11-19, 23:23

to będą np. pieniądze?
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2524
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 403 times

Re: Po śmierci

Post autor: Abstract » 2022-11-19, 23:31

Andy72 pisze: 2022-11-19, 23:23 to będą np. pieniądze?
monety jako artystyczny wyrób do kolekcjonowania jak najbardziej. Jako nośnik wartości już nie. Jeśli robisz to co lubisz nie musisz nigdy pracować. Nie widzę nic złego w tym że będziemy coś robić, co lubimy, nie widzę też problemu w zachowaniu przyjemności jakie czerpiemy tutaj.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Po śmierci

Post autor: Andy72 » 2022-11-19, 23:52

Na przykład trudno wyobrazić sobie bym wyszukiwał algorytm robiący coś w krótszym czasie, skoro nie będzie czasu, a jedyne komputery jakie można sobie by wyobrazić to te działające nieskończenie szybko ;-)
Podobnie jak dzis nie ma sensu w laptopie z 20 GB ram optymalizować funkcję by zajmowała 5 bajtów mniej i była nieczytelna.
Wiele rzeczy przestanie mieć sens, bo będzie zastąpiona lepszymi
Wiele , mam nadzieje , choć rzeczy nie będzie, to będzie to co z nich dobre, choć nie będzie pieniędzy, to będzie bezpiezeństwo i nie martwienie się o przyszłość, jaką daje nawet niewielka ilość pieniędzy, a nie będzie tej dominacji nad biedniejszym.
Przypuszczam że będzie świetna muzyka, ale nawet najlepszy utwór nie będzie za tobą "chodził" tak jak czasem trudno się pozbyć z głowy utworu.
Przede wszystkim będziemy wielbic Boga, Niebo to nie wieczne wczasy, to coś więcej, nie możemy sobie wyobrazić.
Dominik Chmielewski mówił kiedyś, że o ile w Starym Testamencie wielbiło się Boga tańcem, to w Apokalipsie pada się na twarz przed Jego Świętością,
Przede wszystkim dlatego że Bóg w Jezusie umarł i zmartwychwstał i wtedy będziemy widzieli , że jeśli nawet nasze życie wydawało nam się ciężkie. to zobaczymy że On cierpiał dużo więcej niż my i to z naszego powodu,
Choć to nie mają być wczasy, to będziemy doskonale szczęśliwi
Ostatnio zmieniony 2022-11-19, 23:53 przez Andy72, łącznie zmieniany 1 raz.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”