Nie wiem czy to grzech, pomóżcie
-
- Przybysz
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 lis 2022
- Has thanked: 2 times
Nie wiem czy to grzech, pomóżcie
Dziś obudziłem się z uczuciem że się masturbowałem. Po lekkim przebudzeniu uświadomiłem sobie że rzeczywiście chyba tak było bo jeszcze to czułem (było to jeszcze przed wytryskiem). Po takim nie do końca się przebudzeniu walczyłem z tym czy dokończyć, zacząłem nawet rozważać modlitwe aby tego nie zrobić ale jakoś automatycznie to zrobiłem i popełniłem grzech masturbacji. Dość dawno już tego nie robiłem i poczułem jakby coś mnie do tego zmusiło. Nie chciałem tego robić a teraz okropnie tego żałuje i nie moge się z tym pogodzić. Byłem uzależniony, ale od około miesiąca tego nie robiłem, a więc to dla mnie ogromna strata, oraz świadomość tego jaki jestem słaby bo nie miałem na tyle silnej woli aby to przezwyciężyć. Teraz kiedy opisałem już historię to nasuwa mi się pytanie czy to na pewno było dobrowolnie? Świadomie? Wydawało mi się że jeszcze nie do końca jestem przebudzony ale może sie tylko tak tłumacze... Tak samo to uczucie że nie chce tego robić i ogromny żal do tej pory po tym. Proszę, aby ktoś się na ten temat wypowiedział i pomógł.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Nie wiem czy to grzech, pomóżcie
Nie rozkminiaj. Każdy upada.
Z tego co piszesz było to "pomiędzy" jawą, a snem, a co za tym idzie nie do końca świadome.
Tak bywa. Człowiek bywa skomplikowany.
Wyspowiadaj się, nie poddawaj i walcz dalej.
W duchu i miłości.
Z tego co piszesz było to "pomiędzy" jawą, a snem, a co za tym idzie nie do końca świadome.
Tak bywa. Człowiek bywa skomplikowany.
Wyspowiadaj się, nie poddawaj i walcz dalej.
W duchu i miłości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1419
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 545 times
- Been thanked: 785 times
Re: Nie wiem czy to grzech, pomóżcie
Widzisz, Szatan zawsze będzie nas skłaniał do takich myśli, że nie jesteśmy w stanie wygrać ze swoją słabością - że i tak upadniemy, że już po uszy jesteśmy w grzechu ciężkim, więc po co z tym walczyć... Nie mam władzy nad Twoim sumieniem, ale według mnie to nie był grzech ciężki. Decydują o tym trzy czynniki: 1) brak pełnej świadomości, 2) pragnienie i postawa prowadząca do powstrzymania się od tego, 3) wcześniejsze uzależnienie (ono też zmniejsza wagę grzechu).Patryk2763 pisze: ↑2022-11-19, 09:24 Nie chciałem tego robić a teraz okropnie tego żałuje i nie moge się z tym pogodzić. Byłem uzależniony, ale od około miesiąca tego nie robiłem, a więc to dla mnie ogromna strata, oraz świadomość tego jaki jestem słaby bo nie miałem na tyle silnej woli aby to przezwyciężyć. Teraz kiedy opisałem już historię to nasuwa mi się pytanie czy to na pewno było dobrowolnie?
Drogi Bracie, nie poddawaj się i nie czuj się przez to potępiony. Twoje pragnienie życia w czystości jest tutaj decydujące! Przyjęcie Komunii gładzi grzech lekki - również grzech fizjologicznej nieczystości (a w Twoim przypadku taki grzech ma ewidentne podłoże w fizjologii - z czasem to osłabnie). Najważniejsze to nie rezygnować z walki duchowej - a w tej walce nie koncentrować się na samym grzechu, lecz na radości, jaką możemy czerpać z czystych relacji z drugim człowiekiem.
Spotykaj się z rówieśnikami, również z dziewczynami - aby w duchu czystego serca realizować się emocjonalnie i duchowo (bo rozmowy na tematy duchowe mogą tu również wiele pomóc - oczywiście poza osobistą modlitwą, która jest tutaj kluczowa).