Serial „Wednesday”

[hortensja]

Witam,
ostatnio na Netflixa wszedł nowy serial pt.: „Wednesday” o postaci z rodzinki Addamsów. Chciałabym go obejrzeć, jednak nie jestem do końca pewna czy jako katoliczka mogę? Pojawiają się w nim wątki mocy czy magii. Wiem, że „Harry Potter” jest dość popularny i wiele księży na jego temat się wypowiadało. Nie wiem też zbytnio jak podchodzić do gatunku fantasy? Bo przecież wiele produkcji jest związanych z jakąś magią, mocami, mitologią. Jak powinnam do tego podejść?

[Nenderen]

Każde popkulturowe dzieło fantasy trzeba rozpatrywać osobno. Czy obecna w nim magia stosowana przez dobre postacie fabularne ma charakter baśniowy czyli dozwolony dla katolika (np. Władca pierścieni, Opowieści z Narnii, Gar Ingawi Wyspa Szczęśliwa itp.) czy raczej okultystyczny a więc dla katolika zakazany? Warto też pamiętać że Karol Wojtyła w czasach młodości występował w przedstawieniach teatralnych osadzonych w świecie mitologii greckiej.

[sądzony]

Włączyłem ten serial z 8 letnią córką. Obejrzała do momentu wpuszczenia piranii do basenu, w którym chłopaki mieli trening. Córka kazała wyłączyć.
To chyba ma być taki mroczno-młodzieżowy serial.
Nie wiem ile masz lat.

[Kg1231]

Właśnie też się zastanawiam. Juz zobaczyłem wszystkie odcinki i szczerze mówiąc, nawet wydaje się fajne. Są wątki które powodują chęć wyłączenia, ale ogólna moja ocena to nawet ok. A co inni myślą? Jest to może grzech oglądnięcie tego? Bo szczerze się zastanawiam i nie wiem.

[Ojciec.Pablito]

Każde popkulturowe dzieło fantasy trzeba rozpatrywać osobno. Czy obecna w nim magia stosowana przez dobre postacie fabularne ma charakter baśniowy czyli dozwolony dla katolika (np. Władca pierścieni, Opowieści z Narnii, Gar Ingawi Wyspa Szczęśliwa itp.) czy raczej okultystyczny a więc dla katolika zakazany? Warto też pamiętać że Karol Wojtyła w czasach młodości występował w przedstawieniach teatralnych osadzonych w świecie mitologii greckiej.

Ten wątek mnie zaciekawił. Co masz na myśli pisząc o okultyzmie w filmach? I dlaczego oglądanie akurat takiego rodzaju filmów jest zakazane?

[Nenderen]

Okultyzm czyli magia nie w sensie baśniowym ale tym skupionym na prawdziwych praktykach okultystycznych takich jak numerologia lub tarot. Nie powinno się oglądać takich filmów (z wyjątkiem oglądu na rzecz apologetycznej analizy) bo reklamują obóz diabła jakim jest okultyzm.

[Ojciec.Pablito]

Okultyzm czyli magia nie w sensie baśniowym ale tym skupionym na prawdziwych praktykach okultystycznych takich jak numerologia lub tarot. Nie powinno się oglądać takich filmów (z wyjątkiem oglądu na rzecz apologetycznej analizy) bo reklamują obóz diabła jakim jest okultyzm.

wybacz, że jeszcze dopytam. To jest oficjalnie zakazane w kościele katolickim? Jakimś przykazaniem albo dekretem konferencji episkopatu? Czy to po prostu takie "niepisane prawo" "niepisany zwyczaj" wynikający z pobożności ludzi? I czy to dotyczy jakichś regionów w świecie czy całego kościoła katolickiego?

Wybacz te szczegółowe pytania, ale to mnie naprawdę mocno zaintrygowało.

[Nenderen]

Nie wiem jak to jest w prawie kanonicznym ale czasami coś jest przedmiotem wiary (lub ostrożności) katolików zanim zostanie oficjalnie ogłoszone (pochwalone lub skrytykowane) przez Kościół. Wiara w bezgrzesznośc Maryi była wśród katolików przez stulecia ale Kościół potwierdził ją w xix wieku.

[AdamS.]

ostatnio na Netflixa wszedł nowy serial pt.: „Wednesday” o postaci z rodzinki Addamsów. Chciałabym go obejrzeć, jednak nie jestem do końca pewna czy jako katoliczka mogę?

Paweł Apostoł pisał: "Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę." (1 Kor 6,12) Stąd płynie nauka, że i do współczesnego kina możemy podchodzić w tym duchu. Jeśli film nasycony jest erotyzmem, brutalnością, nienawiścią, ezoteryką itp. - warto rozważyć, czy nie wejdziemy tym samym w oddziaływanie mocy zniewalających. Jednak istota grzechu nie tkwi w samym filmie, lecz w naszej reakcji na oglądane obrazy czy słuchane słowo. Na pewno warto wykazać tu pewną ostrożność i nie zaśmiecać swej duszy, jeśli treści są odległe od wrażliwości chrześcijańskiej.