Szczęść Boże,
Mam pytanie. Jeśli byłem w spowiedzi i wyznałem grzechy szczerze te które pamiętałem, ale nie robiłem rachunku sumienia raczej z lenistwa ale tez czasami po prostu z braku czasu. To te spowiedzi są ważne? Albo gdy jeszcze nie zadośćuczyniłem za moje grzechy do tej pory, to spowiedź jest nie ważna? A jeśli teraz będę starał się zadośćuczynić to będzie ważna spowiedź?
Dodano po 46 minutach 41 sekundach:
W sensie jest to spowiedź świętokradcza jeśli np ukradłem coś komuś, wyznałem to w spowiedzi i nie zadośćuczyniłem za to bliźniemu, ale teraz dotarło to do mnie i chce to oddać, to ta spowiedź była świętokradcza?
Dodano po 20 sekundach:
Pokutę od księdza zawsze odmawiam
Pytanie, pilne
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Pytanie, pilne
Czemu spowiednika nie spytasz?
Co do zadośćuczynienie, to jestem przekonany, że z chwilą, gdy to uczynisz będzie ok.
Jeśli zupełnie nie zastanawiałeś się nad tym co wyznałeś, co wyznawałeś? Przypadkowe grzechy, które przyszły na myśl? Czy te, których popełnienie Cię dręczyło?
Lenistwo jest grzechem. Ale często to co nazywany lenistwem nie ma z nim nic wspólnego. Np. prokrastynacja. Albo jakieś fobie.
Co do zadośćuczynienie, to jestem przekonany, że z chwilą, gdy to uczynisz będzie ok.
Jeśli zupełnie nie zastanawiałeś się nad tym co wyznałeś, co wyznawałeś? Przypadkowe grzechy, które przyszły na myśl? Czy te, których popełnienie Cię dręczyło?
Lenistwo jest grzechem. Ale często to co nazywany lenistwem nie ma z nim nic wspólnego. Np. prokrastynacja. Albo jakieś fobie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2360
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 298 times
- Been thanked: 317 times
Re: Pytanie, pilne
Cześć. Ważne jest by rachunek sumienia był robiony w skupieniu, trzeba przeznaczyć na to wystarczająco czasu, by przygotować listę grzechów podczas spowiedzi. Chodzi o to by faktycznie wszystko wyznać. Można skorzystać ze szczegółowego rachunku sumienia i wtedy jest większa pewność, że przygotowanie do tej spowiedzi jest odpowiednie. Proponuję zapoznać się szerzej z pięcioma warunkami dobrej spowiedzi. Staraj się przeznaczyć odpowiednio czasu, by te przygotowania były konsekwencją do dobrych owoców tj. naprawie i tym samym nie popełniania stałych grzechów. Zobaczysz jak będzie działała w Tobie Łaska Boża. Poprostu spokojnie, bez emocji, konsekwentnie zrób to tak jak uważasz za najlepsze. Nie martw się, że czasem coś nie wyszło, poprawisz to następnym razem. Spokojnie rób Swoje, nawet małymi krokami, a zobaczysz jak będziesz się zmieniać. Ważne jest, abyś stanął przed Bogiem w prawdzie o sobie ze świadomością, że On wie o Tobie wszystko, więc wystarczy, że Ty się tylko przyznasz do Swoich błędów czyli grzechów i zaniedbań. Czasem jest strach na spowiedzi w postaci niepokoju, myśli, pytań, zamętu to zły działa, aby odwieść nas od solidnej spowiedzi. Trzeba się także modlić o dobrą spowiedź i spowiednika. To dobrze, że zadajesz pytania i tym samym szukasz drogi. Ufaj Bogu, nie bój się On krzywdy nie robi, to my Go obrażamy, to nasz Ojciec pełen Miłości i Miłosierdzia. Daj Jezusowi swoją dłoń, a On poprowadzi Ciebie jak dziecko. Powodzenia masz moje wsparcie duchowe tylko szczerze otwórz swoje serce a Bóg Ciebie uleczy.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1408
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 541 times
- Been thanked: 779 times
Re: Pytanie, pilne
Chyba każda spowiedź odbyta z intencją zawierzenia Jezusowi i oddania mu swych grzechów z postanowieniem poprawy jest ważna. Inną kwestią jest niedbałość (która i mnie się zdarza). Uświadomienie sobie zbyt pośpiesznego rachunku sumienia czy też braku zadośćuczynienia powinno być dla mnie impulsem, aby to uczynić (zadośćuczynienie jak najszybciej, a rzetelny rachunek przy kolejnej spowiedzi). Nie można jednak żyć w lęku, że czegoś tam nie dopełniliśmy, bo Jezus nie jest urzędnikiem. On ma wgląd w szczerość Twej intencji - i to jest najważniejsze. Rób wszystko z miłości do Niego, a nie będzie Ci sumienie niczego wyrzucać.Kg1231 pisze: ↑2022-12-01, 22:28 Jeśli byłem w spowiedzi i wyznałem grzechy szczerze te które pamiętałem, ale nie robiłem rachunku sumienia raczej z lenistwa ale tez czasami po prostu z braku czasu. To te spowiedzi są ważne? Albo gdy jeszcze nie zadośćuczyniłem za moje grzechy do tej pory, to spowiedź jest nie ważna?