Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Andej » 2022-12-04, 21:29

Apiać to samo. Wiążąca interpretacja jest wyłącznie w konfesjonale. W bezpośredniej rozmowie ze spowiednikiem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

targer123
Bywalec
Bywalec
Posty: 74
Rejestracja: 13 sty 2022
Has thanked: 11 times
Been thanked: 2 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: targer123 » 2022-12-06, 17:09

Andej pisze: 2022-12-04, 21:29 Apiać to samo. Wiążąca interpretacja jest wyłącznie w konfesjonale. W bezpośredniej rozmowie ze spowiednikiem.

W sobotę chcę się z tego wyspowiadać i wyjaśnić to księdzu w konfesjonale, choć się jeszcze zastanowię, bo moja spowiedź raczej i tak była ważna.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Andej » 2022-12-06, 17:22

Cieszę się, że podjąłes właściwa decyzję. W sobote dowiesz się, czy zastrzeżenia miał podstawy, czy były błędne. Niezależnie od tego odejdziesz wolny i spokojny. To najważniejsze. A refleksje, które przychodziły do głowy w czasie tej dyskusji wzbogacają Cię.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-12-06, 17:34

targer123 pisze: 2022-12-06, 17:09
Andej pisze: 2022-12-04, 21:29 Apiać to samo. Wiążąca interpretacja jest wyłącznie w konfesjonale. W bezpośredniej rozmowie ze spowiednikiem.
W sobotę chcę się z tego wyspowiadać i wyjaśnić to księdzu w konfesjonale, choć się jeszcze zastanowię, bo moja spowiedź raczej i tak była ważna.
Lepiej wyznaj to na spowiedzi i wyjaśnij wszystko. Po prostu to zrób i się nie zadręczaj wątpliwościami, bo są te wątpliwości uzasadnione. Bo wcale to nie jest takie oczywiste, czy ta spowiedź była ważna. Jest to dość skomplikowane. Z tego, co napisałeś wynika, jakbyś świadomie zataił (nie znałeś warunków spowiedzi, ale jednak miałeś świadomość, że tego nie wyznajesz, celowo mówiąc tak, żeby ksiądz nie usłyszał).
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

targer123
Bywalec
Bywalec
Posty: 74
Rejestracja: 13 sty 2022
Has thanked: 11 times
Been thanked: 2 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: targer123 » 2022-12-06, 20:14

miłośniczka Faustyny pisze: 2022-12-06, 17:34
targer123 pisze: 2022-12-06, 17:09
Andej pisze: 2022-12-04, 21:29 Apiać to samo. Wiążąca interpretacja jest wyłącznie w konfesjonale. W bezpośredniej rozmowie ze spowiednikiem.
W sobotę chcę się z tego wyspowiadać i wyjaśnić to księdzu w konfesjonale, choć się jeszcze zastanowię, bo moja spowiedź raczej i tak była ważna.
Lepiej wyznaj to na spowiedzi i wyjaśnij wszystko. Po prostu to zrób i się nie zadręczaj wątpliwościami, bo są te wątpliwości uzasadnione. Bo wcale to nie jest takie oczywiste, czy ta spowiedź była ważna. Jest to dość skomplikowane. Z tego, co napisałeś wynika, jakbyś świadomie zataił (nie znałeś warunków spowiedzi, ale jednak miałeś świadomość, że tego nie wyznajesz, celowo mówiąc tak, żeby ksiądz nie usłyszał).


Grzech ciężki według mnie nie zaszedł i czułem, że każda moja komunia i spowiedź była ważna.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 330
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Gojandek » 2022-12-07, 15:53

miłośniczka Faustyny pisze: 2022-12-06, 17:34
targer123 pisze: 2022-12-06, 17:09
Andej pisze: 2022-12-04, 21:29 Apiać to samo. Wiążąca interpretacja jest wyłącznie w konfesjonale. W bezpośredniej rozmowie ze spowiednikiem.
W sobotę chcę się z tego wyspowiadać i wyjaśnić to księdzu w konfesjonale, choć się jeszcze zastanowię, bo moja spowiedź raczej i tak była ważna.
Lepiej wyznaj to na spowiedzi i wyjaśnij wszystko. Po prostu to zrób i się nie zadręczaj wątpliwościami, bo są te wątpliwości uzasadnione. Bo wcale to nie jest takie oczywiste, czy ta spowiedź była ważna. Jest to dość skomplikowane. Z tego, co napisałeś wynika, jakbyś świadomie zataił (nie znałeś warunków spowiedzi, ale jednak miałeś świadomość, że tego nie wyznajesz, celowo mówiąc tak, żeby ksiądz nie usłyszał).

Hej, jestem autorem pytania. Tamto konto zostanie mi usunięte i piszę do ciebie z tego. Widzę, że jesteś miłośniczką Siostry Faustyny. Wiesz co jej powiedział Jezus o niedowiarstwie, o wątpliwościach, czy moja spowiedź była ważna itd.? Pewna Siostra zakonna powiedziała do św. Faustyny, że ma wątpliwości na to, czy jej spowiedzie były ważne i czy Jezus jej przebaczył, a św. Faustyna w duszy usłyszała Jezusa mówiącego: "Powiedz jej, że bardziej rani mnie jej niedowiarstwo, niż jej wszystkie grzechy."

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-12-07, 17:11

Gojandek pisze: 2022-12-07, 15:53 Pewna Siostra zakonna powiedziała do św. Faustyny, że ma wątpliwości na to, czy jej spowiedzie były ważne i czy Jezus jej przebaczył, a św. Faustyna w duszy usłyszała Jezusa mówiącego: "Powiedz jej, że bardziej rani mnie jej niedowiarstwo, niż jej wszystkie grzechy."
Pamiętam ten fragment. Ale to była całkowicie inna sytuacja, bo ona się bała po prostu, że jej Bóg nie wybaczył grzechów, z których została rozgrzeszona. I w tej sprawie ją Jezus uspokajał. Nie miała uzasadnionych wątpliwości odnośnie ważności spowiedzi. Rób jak chcesz, ja Ci napisałam, co myślę, że naprawdę warto, żebyś to omówił ze spowiednikiem.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 330
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Gojandek » 2022-12-07, 17:41

miłośniczka Faustyny pisze: 2022-12-07, 17:11
Gojandek pisze: 2022-12-07, 15:53 Pewna Siostra zakonna powiedziała do św. Faustyny, że ma wątpliwości na to, czy jej spowiedzie były ważne i czy Jezus jej przebaczył, a św. Faustyna w duszy usłyszała Jezusa mówiącego: "Powiedz jej, że bardziej rani mnie jej niedowiarstwo, niż jej wszystkie grzechy."
Pamiętam ten fragment. Ale to była całkowicie inna sytuacja, bo ona się bała po prostu, że jej Bóg nie wybaczył grzechów, z których została rozgrzeszona. I w tej sprawie ją Jezus uspokajał. Nie miała uzasadnionych wątpliwości odnośnie ważności spowiedzi. Rób jak chcesz, ja Ci napisałam, co myślę, że naprawdę warto, żebyś to omówił ze spowiednikiem.

Ale ten fragment wciąż mówi o tym, żeby ufać Jezusowi, także według mnie wychodzi trochę na to samo. Może się mylę, ale ja tak uważam.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 330
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Gojandek » 2022-12-10, 22:01

Andej pisze: 2022-12-04, 12:46 Napisałem swoją opinię. swoje wątpliwości. Nie ma prawa ani kompetencji, aby oceniać grzech lub orzekać o jego braku.

Wiem, że spowiednik rozwiąże tan problem najwłaściwiej. I kompetentnie.

Dzisiaj spytałem spowiednika. Powiedział, że nie trzeba ponawiać spowiedzi, skoro nie wiedziałem...

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Andej » 2022-12-10, 22:24

I bardzo dobrze. Teraz już nie masz wątpliwości. Teraz wiesz. O to chodziło. Masz spokojne sumienie. Chwała Bogu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 330
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Gojandek » 2022-12-11, 22:01

Andej pisze: 2022-12-10, 22:24 I bardzo dobrze. Teraz już nie masz wątpliwości. Teraz wiesz. O to chodziło. Masz spokojne sumienie. Chwała Bogu.

Chwała Bogu. Skoro tak, to już nie muszę się bać, że niektóre moje spowiedzie były nieważne, bo to wymaga świadomości. Jeżeli z twoją spowiedzią było coś nie tak, ale tego nie widzisz, to można mówić o okolicznościach łagodzących. . Jeśli np. po 5 latach zorientowałeś się, że przyjmowałeś Komunię Św. w grzechu ciężkim, to świętokradztwo zaszło, ale nie pociągnęło za sobą grzechu ciężkiego przez brak pełnej świadomości tego, że ją przyjmowałeś w grzechu ciężkim. Ze świętokradzką spowiedzią jest podobnie.

Dodano po 7 minutach 4 sekundach:
Andej pisze: 2022-12-10, 22:24 I bardzo dobrze. Teraz już nie masz wątpliwości. Teraz wiesz. O to chodziło. Masz spokojne sumienie. Chwała Bogu.

Poza tym doświadczyłem coś nietypowego, bo często przed spowiedzią mam stres, a w tej spowiedzi dosyć dużo mówiłem i jakoś się nie jąkałem i w ogóle się nie stresowałem. Bóg mi pomógł.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy mam obowiązek się z tego spowiadać?

Post autor: Andej » 2022-12-12, 08:30

Gojandek pisze: 2022-12-11, 22:08 Jeśli np. po 5 latach zorientowałeś się, że przyjmowałeś Komunię Św. w grzechu ciężkim, to świętokradztwo zaszło, ale nie pociągnęło za sobą grzechu ciężkiego przez brak pełnej świadomości tego, że ją przyjmowałeś w grzechu ciężkim. Ze świętokradzką spowiedzią jest podobnie.
Jeśli czarne to białe, to jak jest czarne, to jest białe, bo chociaż jest czarne tio jest białe. Tak zrozumiałem to, co powyżej zacytowałem.

Jeśli np. po 5 latach zorientowałem się, że przyjmowałem Komunię Św. w grzechu ciężkim, to świętokradztwo zaszło. Czyli był to stan grzechu ciężkiego. Nieznajomość prawa może być uznana za okoliczność łagodzącą. Czasem. Jeśli w trakcie katechezy byłem nauczany, że coś jest grzechem ciężkim, to nie będę udawał, że nie wiedziałem. Mogło do mnie nie dotrzeć, ale to wcale nie uwalnia mnie od winy.
To taj, jakby ktoś został poinstruowany, aby nie odpalać petard przy stacji benzynowej. I odpalał je kilka razy bez negatywnych skutków. Ale za którymś razem spowodowałby pożar, śmierć ludzi, czy też nieświadomość zwolni go z odpowiedzialności?

Polemizowałbym z tą nieświadomością. Bo ona tkwiła, ino gdzieś upchnięta w najdalszym zakamarku pamięci. Ale teraz nie ma sensu rozdzielać włosa na czworo. Dostałeś rozgrzeszenie, otrzymałeś naukę - to powinno wystarczyć, aby już nigdy więcej w życiu nie popełnić takiego czynu. Aby już nigdy niegodnie nie przystępować do komunii świętej. Liczy się to, co jest teraz przed nami. Jezus mówił: Idź i nie grzesz więcej.
Wykreśl z pamięci przeszłość. Żyj przyszłością w łasce Bożej. Nie szukaj usprawiedliwień, ale okazuj skruchę i postanawiaj poprawę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ