Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 337
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 139 times
Been thanked: 23 times

Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Gojandek » 2022-12-11, 00:28

No bo Kościół Katolicki nikogo oficjalnie nie ogłosił potępionym i można się modlić za każdego, czyli za Hitlera również mogę się pomodlić? Tak pytam z ciekawości, choć i tak się boję... No bo nie wiadomo, gdzie trafił. Może przed śmiercią dokonał akt żalu doskonałego, bądź miał chorobę, przez którą dopuścił się tyle zła.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14983
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4207 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Dezerter » 2022-12-11, 00:33

Gojandek pisze: 2022-12-11, 00:28 No bo Kościół Katolicki nikogo oficjalnie nie ogłosił potępionym i można się modlić za każdego, czyli za Hitlera również mogę się pomodlić? Tak pytam z ciekawości, choć i tak się boję... No bo nie wiadomo, gdzie trafił. Może przed śmiercią dokonał akt żalu doskonałego, bądź miał chorobę, przez którą dopuścił się tyle zła.
Nudzi ci się najwyraźniej i to bardzo
A po co chcesz się pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?
Nie masz innych mądrzejszych intencji?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: konserwa » 2022-12-11, 01:52

Nie wiemy dokad trafil tenze czlowiek, chco mozemy sie pewnych wskazowek spodziewac. Ale to wie tylko Bog.
Dezerter zadal madre pytanie: czy nie masz innych intencji? Sprawy zalezne od Boga pozostaw Bogu.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2384
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 320 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Arek » 2022-12-11, 07:27

Za zmarłych powinniśmy się modlić. Wielu było, którzy zabijali ludzi i nawet świętymi zostali. Wg mnie to pytanie ma sens, bo odpowiedź pokazuje jakimi jesteśmy ludźmi i czy naprawdę potrafimy wybaczać. A ja się dziś pomodlę i za Putina i za duszę Stalina i Hitlera. Niech Bóg ma ich dusze w pokoju. Czy zrobię tym coś złego? Tych naszych kamieni rzucających w ludzi jest tyle, że to prosi o pomstę do Nieba. To miłosierdzie Boże musi być niewyobrażalne dla nas skoro jeszcze ten świat istnieje. W kwestiach wybaczenia musimy jeszcze wiele zrobić.

Dodano po 1 minucie 50 sekundach:
Modlitwa zawsze trafia tam, gdzie jest potrzebna :-h
Ostatnio zmieniony 2022-12-11, 07:29 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-12-11, 08:12

Dezerter pisze: 2022-12-11, 00:33
Gojandek pisze: 2022-12-11, 00:28 No bo Kościół Katolicki nikogo oficjalnie nie ogłosił potępionym i można się modlić za każdego, czyli za Hitlera również mogę się pomodlić? Tak pytam z ciekawości, choć i tak się boję... No bo nie wiadomo, gdzie trafił. Może przed śmiercią dokonał akt żalu doskonałego, bądź miał chorobę, przez którą dopuścił się tyle zła.
Nudzi ci się najwyraźniej i to bardzo
A po co chcesz się pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?
Nie masz innych mądrzejszych intencji?
A dlaczego nie?
Przecież można modlić się w kilku intencjach jednocześnie (a nawet może być kilkadziesiąt czy jeszcze więcej). Nie ma ograniczeń. Więc można tę intencję po prostu dodać do reszty. Mam wiele stałych intencji, których już nawet nie pamiętam, nawet tych osób, których dotyczą niektóre intencje już nie pamiętam, ale Jezus pamięta. Polecam taki sposób, dołączania różnych próśb na stałe do modlitwy, bo Bóg wykorzysta każdy pretekst, żeby okazywać łaskę. Co będzie chciał to spełni, a co nie, to nie, ale przecież poprosić nie zaszkodzi.
A czasem wzbudzam taką intencję, że tylko mówię Jezusowi "we wszystkich intencjach, w których chciałbyś, żebym się pomodliła". I w ten sposób wiem, że modlitwa dotyczy wielu spraw, o których istnieniu nawet nie mam pojęcia, bo to Bóg wybiera wtedy.

Myślę, że to dobry pomysł z tą intencją, a może jest w czyśćcu i się przyda?
Ostatnio zmieniony 2022-12-11, 08:24 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2537
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 152 times
Been thanked: 411 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Abstract » 2022-12-11, 08:34

oczywiście ze można
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Andej » 2022-12-11, 10:23

Gojandek pisze: 2022-12-11, 00:28 czyli za Hitlera również mogę się pomodlić?
Nie tylko można, ale należy. Przecież to tacy ludzie najbardziej potrzebują Bożego miłosierdzia.
Żaden człowiek nie powinien być pozbawiony modlitw w jego intencji. W intencji jego zbawienia.
Należy się modlić w intencji zbawienie wszystkich, którzy zmarli, którzy żyją i tych, którzy dopiero będą żyć. Na tym polega miłość, którą głosił Chrystus.
Kiedyś Jezus powiedział: Nikt Cię nie potępił? I ja ciebie nie potępiam. Sadzę, gdyby jednak ktoś potępił, to Jezus by tego nie uczynił. Zamiast tego potępiłby potępianie człowieka. Dlatego, że zawsze kierował się miłością.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 337
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 139 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Gojandek » 2022-12-11, 11:47

Dezerter pisze: 2022-12-11, 00:33
Gojandek pisze: 2022-12-11, 00:28 No bo Kościół Katolicki nikogo oficjalnie nie ogłosił potępionym i można się modlić za każdego, czyli za Hitlera również mogę się pomodlić? Tak pytam z ciekawości, choć i tak się boję... No bo nie wiadomo, gdzie trafił. Może przed śmiercią dokonał akt żalu doskonałego, bądź miał chorobę, przez którą dopuścił się tyle zła.
Nudzi ci się najwyraźniej i to bardzo
A po co chcesz się pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?
Nie masz innych mądrzejszych intencji?

Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc "Nie masz innych mądrzejszych intencji?"

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14983
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4207 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Dezerter » 2022-12-11, 11:56

Ale którego słowa nie rozumiesz w tym krótkim zdaniu?

Andeju - ja Hitlera potępiam (w pierwszym znaczeniu 1.1)
potępiać (język polski)
(1.1) nie pochwalać, ganić kogoś, uznawać kogoś winnym
(1.2) rel. skazywać na potępienie, skazywać na piekło
Ostatnio zmieniony 2022-12-11, 11:59 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-12-11, 12:03

Dezerter pisze: 2022-12-11, 11:56 Andeju - ja Hitlera potępiam (w pierwszym znaczeniu 1.1)
potępiać (język polski)
(1.1) nie pochwalać, ganić kogoś, uznawać kogoś winnym
(1.2) rel. skazywać na potępienie, skazywać na piekło
No pewnie, wszyscy potępiamy w pierwszym znaczeniu. Ale rozmowa jest o modlitwie za zbawienie, więc oczywistym jest, że dyskusja dotyczy drugiej definicji tego słowa, a nie pierwszej.
Dezerter pisze: 2022-12-11, 11:56 Ale którego słowa nie rozumiesz w tym krótkim zdaniu?
Ja też tego zdania nie rozumiem, ani trochę.
Ostatnio zmieniony 2022-12-11, 12:43 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Gojandek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 337
Rejestracja: 6 gru 2022
Lokalizacja: Księżyc
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 139 times
Been thanked: 23 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Gojandek » 2022-12-11, 12:16

Dezerter pisze: 2022-12-11, 11:56 Ale którego słowa nie rozumiesz w tym krótkim zdaniu?

Andeju - ja Hitlera potępiam (w pierwszym znaczeniu 1.1)
potępiać (język polski)
(1.1) nie pochwalać, ganić kogoś, uznawać kogoś winnym
(1.2) rel. skazywać na potępienie, skazywać na piekło
No nie rozumiem, co masz na myśli mówiąc "...mądrzejszych intencji". Mam takie wrażenie, że według ciebie ten człowiek nie zasługuje na modlitwę, bo modlitwa w jego intencji to niemądra intencja.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14983
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4207 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Dezerter » 2022-12-11, 12:17

"Nie masz innych mądrzejszych intencji?"
Intencje nasze mogą być mądre, mądrzejsze i niemądre
Przykłady
nie mądre, - środa, mecz Polska-Argentyna - Panie Boże niech Polska wygra ten mecz
mądre - Panie Boże proszę o zdrowie mojej rodziny - mamy taty i brata
mądrzejsze - Panie Boże proszę o zbawienie dla mojej rodziny - mamy, taty i brata

Namawiam naszego forumowicza, do wybierania tych ważnych, realnych i mądrzejszych intencji a nie ...
Ostatnio zmieniony 2022-12-11, 12:18 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-12-11, 12:22

Po pierwsze, dlaczego ta intencja jest "niemądra"? Uważam ją za bardzo mądrą, bo nigdy nie wiemy, czy ktoś jest potępiony, czy może jest w czyśćcu. Jeśli miał wielkie szczęście trafić do czyśćca, to na pewno przyda mu się nasza modlitwa. Może i nie zasługuje, ale co z tego? Za zmarłych można się modlić, niezależnie od tego, jakich zbrodni dokonali. Porównanie tego do meczu jest bardzo nietrafne.
Po drugie, powtórzę się: można modlić się w wielu intencjach jednocześnie, więc taka modlitwa nie oznacza zaniedbania innych intencji.

Dodano po 33 minutach 16 sekundach:
O ile czymś dobrym jest potępianie konkretnych czynów i zbrodni, to jednak trzeba pamiętać, że dla każdego jest szansa na zbawienie, nawet jeśli niewielka. Kościół o nikim konkretnym nie orzeka, że jest potępiony, bo to wie tylko Bóg.

Poza tym, były osoby, które, nawet po strasznych zbrodniach, się nawracały przed śmiercią. Przykładem tego jest Rudolf Hoess, komendant obozu koncentracyjnego. Przeczytaj, @Dezerter:
Prof. Batawia, który miał z Hoessem kontakt jeszcze po jego skazaniu, zapytał go, czy nie chciałby porozmawiać z księdzem. Zaraz po przywiezieniu go do więzienia w Wadowicach, 4 IV 1947 r., były komendant obozu prosił o spotkanie z księdzem katolickim. Ponieważ na prośbę tę od razu nie zareagowano, powtórzył ją na piśmie, w którym prawdopodobnie podał nazwisko o. Władysława Lohna. Człowiek, który zabił dziesiątki tysięcy ludzi, sięga teraz po Boże Miłosierdzie. Potrzebuje księdza, bo próby "niezależnego dogadania się z Bogiem" nie powiodły się. Potrzebuje pomocy, która będzie mu dana przez Opatrzność poprzez posługę kapłana. Jest nim jezuita o. Władysław Lohn, prowincjał z lat wojny, którego on nie zastrzelił, gdy spotkali się po raz pierwszy. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią (Mt 5,7).
Gdy w maju 1945 r. zakończyła się II wojna światowa, Rudolf Hoess znalazł się w więzieniu. Miał czas na przemyślenia. Uderzyło go - jak sam później wyznał - ludzkie traktowanie przez polskie służby więzienne. Uwierzył w człowieka. To umożliwiło mu znalezienie drogi do Boga, dało dostęp łasce nawrócenia. Gdy więc szukano spowiednika dla Rudolfa Hoessa, on sam prawdopodobnie podał nazwisko księdza w prośbie złożonej na piśmie lub nazwisko to podał Książę Metropolita, gdy właściwy prokurator zwrócił się do miejscowego proboszcza, ks. prałata Leonarda Prochownika, który za pośrednictwem metropolity Adama Sapiehy nawiązał kontakt z o. Władysławem Lohnem SJ. W ten sposób doszło do drugiego spotkania księdza i Hoessa.
Dwa razy - 10 i 11 kwietnia 1947 r. - samochód służbowy przysyłany z Wadowic podjeżdżał do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, gdzie do dnia 14 kwietnia 1947 roku były prowincjał jezuitów pełnił obowiązki kapelana.
Dnia 10 kwietnia o. Lohn odbył z Hoessem wielogodzinną rozmowę - pisze ks. Deselaers - po której Hoess złożył katolickie wyznanie wiary i wyspowiadał się, powracając w ten sposób na łono Kościoła. Następnego dnia o. Lohn przyniósł z kościoła parafialnego Wiatyk i udzielił Hoessowi Komunii świętej. Obecny przy tym kościelny Karol Leń opowiadał później, że Hoess, przyjmując Komunię, ukląkł na środku celi i płakał. Tego samego dnia napisał listy pożegnalne.
W archiwum parafii wadowickiej zachowały się ważne dokumenty dotyczące konwersji Rudolfa Hoessa. Kronikarz krakowski ojców jezuitów mówi to samo. W dzień po napisaniu listów pożegnalnych skazaniec wręczył prokuratorowi "oświadczenie", sporządzone z własnej inicjatywy celem opublikowania. Hoess po raz pierwszy uznał swoją odpowiedzialność za to, co się działo w Auschwitz, nie tylko w wymiarze prawnym, ale także moralnym:
"Sumienie zmusza mnie do złożenia jeszcze następującego oświadczenia:
W osamotnieniu więziennym doszedłem do gorzkiego zrozumienia, jak ciężkie popełniłem na ludzkości zbrodnie. Jako komendant obozu zagłady w Oświęcimiu urzeczywistniałem część straszliwych planów Trzeciej Rzeszy - ludobójstwa. W ten sposób wyrządziłem ludzkości i człowieczeństwu najcięższe szkody. Szczególnie Narodowi polskiemu zgotowałem niewysłowione cierpienia. Za odpowiedzialność moją płacę życiem. Oby mi Bóg wybaczył kiedyś moje czyny. Naród polski proszę o przebaczenie. Dopiero w polskich więzieniach poznałem, co to jest człowieczeństwo. Mimo wszystko, co się stało, traktowano mnie po ludzku, czego nigdy bym się nie spodziewał i co mnie najgłębiej zawstydzało. Oby obecne ujawnienia i stwierdzenia tych potwornych zbrodni przeciwko człowieczeństwu i ludzkości doprowadziły do zapobieżenia na całą przyszłość powstawaniu założeń, mogących stać się podłożem tego rodzaju okropności."
Żródło: https://deon.pl/po-godzinach/historia/j ... essa,91506
Ostatnio zmieniony 2022-12-11, 12:59 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 5 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Nenderen » 2022-12-11, 13:33

Jezus wezwał do miłowania każdego jak siebie samego a więc należy obejmować swoimi modlitwami całą ludzkość wszystkich czasów podobnie jak czyniła to święta Faustyna powierzając ją całą Miłosierdziu Bożemu. Więc za Hitlera też należy się modlić aby w chwili umierania okazał skruchę i żal za swoje gigantyczne zbrodnie.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy można pomodlić się za duszę np. Adolfa Hitlera?

Post autor: Andej » 2022-12-11, 15:40

W intencji każdego. Judasz, Annasza, Kajfasza, Dżyngis Chana, Mao, PolPota, Hitlera, Lenina, Stanina, Kimów i wielu innych.
Cieszę się, bo to bardzo budujące, że tak wielu z nas potrafi kochać bliźniego niezależnie od jego czynów. I modlić się w intencji nie tylko tych, którzy nam byli bliscy, ale i w intencji tych, którzy nas nienawidzili.
Nie sądzę, aby rozmiar zbrodni miał znaczenie przed Sądem. Sądzę, że raczej intencje i świadomość.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ