Do Hildegardy :)

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Ate
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 351
Rejestracja: 4 sie 2022
Has thanked: 82 times
Been thanked: 60 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Ate » 2022-12-15, 22:51

Nie rozumiem, dlaczego ateiści obawiają się przyznać, że brak wiary to też wiara. Ja gdy byłam ateistką, nie miałam z tym żadnego problemu. Ostatecznie dochodzimy w rozumowaniu do punktu, gdzie po prostu trzeba już przyjąć jedno z dwóch założeń a priori.

A mi po prostu taki (że raczej nie ma Boga) sposób patrzenia na świat wydawał mi się wówczas w większym stopniu odpowiadający otaczającej mnie bezpośrednio rzeczywistości. Takie były moje subiektywne odczucia i interpretacje, teraz odczuwam to nieco inaczej. Z tego powodu dyskusje teistów z ateistami są problematyczne, bo niby toczą się w warstwie intelektualno- rozumowo - argumentowej, a w rzeczywistości jest tam bardzo dużo tej warstwy odczuć, indywidualnego sposobu reagowania na te same dane wejściowe itd.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: konserwa » 2022-12-15, 23:38

Tudziez prawde rzeklas :)

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Hildegarda » 2022-12-16, 03:56

Ate pisze: 2022-12-15, 22:51 Nie rozumiem, dlaczego ateiści obawiają się przyznać, że brak wiary to też wiara.
Bo jest to niezgodne z definicją ateizmu i jest mieszaniem pojęć, poza tym prowadzi do różnych absurdów, ateista może zapytać o wiarę w krasnoludki, elfy czy wierzenia animistyczne. Oczywiście mam tu na myśli świadomych, naukowych, materialistycznych ateistów, a nie agnostyków, którzy dopuszczają możliwość istnienia jakiegoś Boga, jakkolwiek rozumianego.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2581
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 160 times
Been thanked: 420 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Abstract » 2022-12-16, 08:23

Hildegarda pisze: 2022-12-16, 03:56
Ate pisze: 2022-12-15, 22:51 Nie rozumiem, dlaczego ateiści obawiają się przyznać, że brak wiary to też wiara.
Bo jest to niezgodne z definicją ateizmu i jest mieszaniem pojęć, poza tym prowadzi do różnych absurdów, ateista może zapytać o wiarę w krasnoludki, elfy czy wierzenia animistyczne.
Hildi żeby móc porównać wiarę w chrześcijańskiego Boga do wiary w krasnoludki należy najpierw wskazać cechy wspólne. Czy 2 mld ludzi na ziemi wierzy w krasnoludki i buduje swój sens istnienia na podstawie tych wierzeń?
To porównanie które stosują ateiści ma za zadanie nic innego jak ośmieszenie wiary w Boga, stąd im dalej infantylne porównanie tym taki antyteista śpi spokojniej "ale im dokopałem"...
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 08:23 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4674 times
Kontakt:

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-16, 08:24

Hildegarda pisze: 2022-12-16, 03:56 Bo jest to niezgodne z definicją ateizmu i jest mieszaniem pojęć, poza tym prowadzi do różnych absurdów, ateista może zapytać o wiarę w krasnoludki, elfy czy wierzenia animistyczne. Oczywiście mam tu na myśli świadomych, naukowych, materialistycznych ateistów, a nie agnostyków, którzy dopuszczają możliwość istnienia jakiegoś Boga, jakkolwiek rozumianego.
Trudno o lepszy zestaw przesądów, niż właśnie wymieniłaś. Ani w ateiźmie nie ma niczego "naukowego", ani nie wynika z czego innego jak - dość irracjonalna - wiara w samostworzenie, ani odniesienie do krasnoludków nie jest tu żadnym argumentem. To, ż ateiści wzdragają się przed przyznaniem iż ich pogląd jest wiarą nie wynika z żadnej "definicji ateizmu" lecz z chęci zaprezentowania ateizmu jako poglądu rzekomo wynikającego z ustaleń naukowych. Coś jak kiedyś "socjalizm naukowy".
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 08:26 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2581
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 160 times
Been thanked: 420 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Abstract » 2022-12-16, 08:41

Ate pisze: 2022-12-15, 22:51 Z tego powodu dyskusje teistów z ateistami są problematyczne, bo niby toczą się w warstwie intelektualno- rozumowo - argumentowej, a w rzeczywistości jest tam bardzo dużo tej warstwy odczuć, indywidualnego sposobu reagowania na te same dane wejściowe itd.
Najgorsza grupa która ma wiele cech wspólnych pomimo znajdowania się po dwóch stronach barykady, to u ateistów, wszyscy ci dla których motorem do ateizmu jest wyśmiewanie wiary i ciągła potrzeba dowartościowania się poprzez takie działanie, a od strony wierzących wszyscy ci którzy osądzają za Boga z góry, strasząc każdego napotkanego ateistę piekłem.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Hildegarda » 2022-12-16, 09:12

Abstract pisze: 2022-12-16, 08:23 Hildi żeby móc porównać wiarę w chrześcijańskiego Boga do wiary w krasnoludki należy najpierw wskazać cechy wspólne. Czy 2 mld ludzi na ziemi wierzy w krasnoludki i buduje swój sens istnienia na podstawie tych wierzeń?
To porównanie które stosują ateiści ma za zadanie nic innego jak ośmieszenie wiary w Boga, stąd im dalej infantylne porównanie tym taki antyteista śpi spokojniej "ale im dokopałem"...
Abstract ja nie mówię o jakimś gimboateiźmie. Popatrz na to oczami ateisty, a nie swoimi, jako osoby wierzącej. Czy jesteś w stanie udowodnić istnienie Boga i to, że akurat Twoja religia przekazuje jakąś uniwersalną prawdę duchową? Wiara zawsze jest czymś subiektywnym, wynika z osobistego przekonania i subiektywnego doświadczenia, to nie jest coś co można jakoś obiektywnie udowodnić i rozumowo przekazać komuś kto nie wierzy. Dlatego dla ateisty wiara w Boga może być tak samo absurdalna jak wiara w krasnoludki, bo nie widzi on podstaw ku temu żeby taką wiarę, nie mówiąc już o konkretnej religii, przyjmować.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4674 times
Kontakt:

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-16, 09:30

Hildegarda pisze: 2022-12-16, 09:12 Abstract ja nie mówię o jakimś gimboateiźmie.
To ciekawa deklaracja, biorąc pod uwagę, że argument "na krasnoludki" to niemal ikona gimboateizmu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4222 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Andej » 2022-12-16, 09:50

To dość infantylne, aby wierzenie w nieistnienie czegoś, nazywać nauką.
Ja osobiście nie wierzę w nieistnienie Boga Stwórcy.

Nie rozumiem, jak ktoś może wierzyć w temperaturę jądra ziemi, czarne dziury, elektrony skoro analogicznie, jak się to ma z wiarą w Boga, można obserwować jedynie efekty. Dla mnie dostępne są efekty działania Boga, stykam się z tym, co On stworzył, natomiast nigdy nie zauważałem pojedynczego elektronu, ani neutrino. Być może nie ma ich w mojej okolicy. Zdaję sobie sprawę z dziecinności tego wywodu, ale staram się dostosować do poziomu argumentów. Z nadzieją, że dzięki temu może zostanę lepiej zrozumiany.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Hildegarda » 2022-12-16, 09:53

Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-16, 09:30 To ciekawa deklaracja, biorąc pod uwagę, że argument "na krasnoludki" to niemal ikona gimboateizmu.
Czyżby? Niestety ciężar dowodu leży po stronie wierzących i ja to przyjęłam do wiadomości. Dopóki Bóg nie zostanie naukowo udowodniony, zawsze wiara będzie tylko subiektywnym przekonaniem wierzących


Czajniczek Russella

https://pl.wikipedia.org/wiki/Czajniczek_Russella

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2581
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 160 times
Been thanked: 420 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Abstract » 2022-12-16, 09:58

@Hildegarda
kiedyś tu pięknie koleżanka wyłożyła
viewtopic.php?p=203533&hilit=dow%C3%B3d ... ie#p203505
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 09:58 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4222 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Andej » 2022-12-16, 10:00

Hildegarda pisze: 2022-12-16, 09:53 Dopóki Bóg nie zostanie naukowo udowodniony, zawsze wiara będzie tylko subiektywnym przekonaniem wierzących
Dopóki Xxxxxxxxx nie zostanie naukowo udowodniony, zawsze wiara będzie tylko subiektywnym przekonaniem wierzących

Xxxxxxxxx - można wpisać tu cokolwiek, co jest jeno hipotezą. Czego jedynie skutki można obserwować. Czego nie da się pomierzyć, albo zważyć.

Cała nauka przestaje istnieć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2581
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 160 times
Been thanked: 420 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Abstract » 2022-12-16, 10:02

@Hildegarda poczytaj najpierw trochę w dziale viewforum.php?f=31
bez sensu jest od nowa wałkować wszystko. Czajniczek też znajdziesz.
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 10:03 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4674 times
Kontakt:

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-16, 10:04

Hildegarda pisze: 2022-12-16, 09:53
Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-16, 09:30 To ciekawa deklaracja, biorąc pod uwagę, że argument "na krasnoludki" to niemal ikona gimboateizmu.
Czyżby? Niestety ciężar dowodu leży po stronie wierzących i ja to przyjęłam do wiadomości.
Po pierwsze, niby dlaczego?
Po drugie - takie dowody wielokrotnie zostały przedstawione.
Czajniczek Russella
Czajniczek Russella jest dokładnie tym, czym argument z krasnoludków. Czyli gimboateizmem.

Dodano po 1 minucie 4 sekundach:
Abstract pisze: 2022-12-16, 10:02 @Hildegarda poczytaj najpierw trochę w dziale viewforum.php?f=31
bez sensu jest od nowa wałkować wszystko. Czajniczek też znajdziesz.
Słusznie, niepotrzebnie dałem się ponieść.
Ile można?

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Do Hildegardy :)

Post autor: Hildegarda » 2022-12-16, 10:18

Abstract pisze: 2022-12-16, 10:02 @Hildegarda poczytaj najpierw trochę w dziale viewforum.php?f=31
bez sensu jest od nowa wałkować wszystko. Czajniczek też znajdziesz.
Ateista mówi, że Bóg nie został udowodniony, więc nie można potwierdzić Jego istnienia. To nie jest wiara, że Bóg nie istnieje, więc ateista nie musi niczego udowadniać.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”