Do Hildegardy :)
Re: Do Hildegardy :)
Nie rozumiem, dlaczego ateiści obawiają się przyznać, że brak wiary to też wiara. Ja gdy byłam ateistką, nie miałam z tym żadnego problemu. Ostatecznie dochodzimy w rozumowaniu do punktu, gdzie po prostu trzeba już przyjąć jedno z dwóch założeń a priori.
A mi po prostu taki (że raczej nie ma Boga) sposób patrzenia na świat wydawał mi się wówczas w większym stopniu odpowiadający otaczającej mnie bezpośrednio rzeczywistości. Takie były moje subiektywne odczucia i interpretacje, teraz odczuwam to nieco inaczej. Z tego powodu dyskusje teistów z ateistami są problematyczne, bo niby toczą się w warstwie intelektualno- rozumowo - argumentowej, a w rzeczywistości jest tam bardzo dużo tej warstwy odczuć, indywidualnego sposobu reagowania na te same dane wejściowe itd.
A mi po prostu taki (że raczej nie ma Boga) sposób patrzenia na świat wydawał mi się wówczas w większym stopniu odpowiadający otaczającej mnie bezpośrednio rzeczywistości. Takie były moje subiektywne odczucia i interpretacje, teraz odczuwam to nieco inaczej. Z tego powodu dyskusje teistów z ateistami są problematyczne, bo niby toczą się w warstwie intelektualno- rozumowo - argumentowej, a w rzeczywistości jest tam bardzo dużo tej warstwy odczuć, indywidualnego sposobu reagowania na te same dane wejściowe itd.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Do Hildegardy :)
Bo jest to niezgodne z definicją ateizmu i jest mieszaniem pojęć, poza tym prowadzi do różnych absurdów, ateista może zapytać o wiarę w krasnoludki, elfy czy wierzenia animistyczne. Oczywiście mam tu na myśli świadomych, naukowych, materialistycznych ateistów, a nie agnostyków, którzy dopuszczają możliwość istnienia jakiegoś Boga, jakkolwiek rozumianego.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 420 times
Re: Do Hildegardy :)
Hildi żeby móc porównać wiarę w chrześcijańskiego Boga do wiary w krasnoludki należy najpierw wskazać cechy wspólne. Czy 2 mld ludzi na ziemi wierzy w krasnoludki i buduje swój sens istnienia na podstawie tych wierzeń?Hildegarda pisze: ↑2022-12-16, 03:56Bo jest to niezgodne z definicją ateizmu i jest mieszaniem pojęć, poza tym prowadzi do różnych absurdów, ateista może zapytać o wiarę w krasnoludki, elfy czy wierzenia animistyczne.
To porównanie które stosują ateiści ma za zadanie nic innego jak ośmieszenie wiary w Boga, stąd im dalej infantylne porównanie tym taki antyteista śpi spokojniej "ale im dokopałem"...
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 08:23 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Do Hildegardy :)
Trudno o lepszy zestaw przesądów, niż właśnie wymieniłaś. Ani w ateiźmie nie ma niczego "naukowego", ani nie wynika z czego innego jak - dość irracjonalna - wiara w samostworzenie, ani odniesienie do krasnoludków nie jest tu żadnym argumentem. To, ż ateiści wzdragają się przed przyznaniem iż ich pogląd jest wiarą nie wynika z żadnej "definicji ateizmu" lecz z chęci zaprezentowania ateizmu jako poglądu rzekomo wynikającego z ustaleń naukowych. Coś jak kiedyś "socjalizm naukowy".Hildegarda pisze: ↑2022-12-16, 03:56 Bo jest to niezgodne z definicją ateizmu i jest mieszaniem pojęć, poza tym prowadzi do różnych absurdów, ateista może zapytać o wiarę w krasnoludki, elfy czy wierzenia animistyczne. Oczywiście mam tu na myśli świadomych, naukowych, materialistycznych ateistów, a nie agnostyków, którzy dopuszczają możliwość istnienia jakiegoś Boga, jakkolwiek rozumianego.
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 08:26 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 420 times
Re: Do Hildegardy :)
Najgorsza grupa która ma wiele cech wspólnych pomimo znajdowania się po dwóch stronach barykady, to u ateistów, wszyscy ci dla których motorem do ateizmu jest wyśmiewanie wiary i ciągła potrzeba dowartościowania się poprzez takie działanie, a od strony wierzących wszyscy ci którzy osądzają za Boga z góry, strasząc każdego napotkanego ateistę piekłem.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Do Hildegardy :)
Abstract ja nie mówię o jakimś gimboateiźmie. Popatrz na to oczami ateisty, a nie swoimi, jako osoby wierzącej. Czy jesteś w stanie udowodnić istnienie Boga i to, że akurat Twoja religia przekazuje jakąś uniwersalną prawdę duchową? Wiara zawsze jest czymś subiektywnym, wynika z osobistego przekonania i subiektywnego doświadczenia, to nie jest coś co można jakoś obiektywnie udowodnić i rozumowo przekazać komuś kto nie wierzy. Dlatego dla ateisty wiara w Boga może być tak samo absurdalna jak wiara w krasnoludki, bo nie widzi on podstaw ku temu żeby taką wiarę, nie mówiąc już o konkretnej religii, przyjmować.Abstract pisze: ↑2022-12-16, 08:23 Hildi żeby móc porównać wiarę w chrześcijańskiego Boga do wiary w krasnoludki należy najpierw wskazać cechy wspólne. Czy 2 mld ludzi na ziemi wierzy w krasnoludki i buduje swój sens istnienia na podstawie tych wierzeń?
To porównanie które stosują ateiści ma za zadanie nic innego jak ośmieszenie wiary w Boga, stąd im dalej infantylne porównanie tym taki antyteista śpi spokojniej "ale im dokopałem"...
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Do Hildegardy :)
To ciekawa deklaracja, biorąc pod uwagę, że argument "na krasnoludki" to niemal ikona gimboateizmu.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Do Hildegardy :)
To dość infantylne, aby wierzenie w nieistnienie czegoś, nazywać nauką.
Ja osobiście nie wierzę w nieistnienie Boga Stwórcy.
Nie rozumiem, jak ktoś może wierzyć w temperaturę jądra ziemi, czarne dziury, elektrony skoro analogicznie, jak się to ma z wiarą w Boga, można obserwować jedynie efekty. Dla mnie dostępne są efekty działania Boga, stykam się z tym, co On stworzył, natomiast nigdy nie zauważałem pojedynczego elektronu, ani neutrino. Być może nie ma ich w mojej okolicy. Zdaję sobie sprawę z dziecinności tego wywodu, ale staram się dostosować do poziomu argumentów. Z nadzieją, że dzięki temu może zostanę lepiej zrozumiany.
Ja osobiście nie wierzę w nieistnienie Boga Stwórcy.
Nie rozumiem, jak ktoś może wierzyć w temperaturę jądra ziemi, czarne dziury, elektrony skoro analogicznie, jak się to ma z wiarą w Boga, można obserwować jedynie efekty. Dla mnie dostępne są efekty działania Boga, stykam się z tym, co On stworzył, natomiast nigdy nie zauważałem pojedynczego elektronu, ani neutrino. Być może nie ma ich w mojej okolicy. Zdaję sobie sprawę z dziecinności tego wywodu, ale staram się dostosować do poziomu argumentów. Z nadzieją, że dzięki temu może zostanę lepiej zrozumiany.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Do Hildegardy :)
Czyżby? Niestety ciężar dowodu leży po stronie wierzących i ja to przyjęłam do wiadomości. Dopóki Bóg nie zostanie naukowo udowodniony, zawsze wiara będzie tylko subiektywnym przekonaniem wierzącychMarek_Piotrowski pisze: ↑2022-12-16, 09:30 To ciekawa deklaracja, biorąc pod uwagę, że argument "na krasnoludki" to niemal ikona gimboateizmu.
Czajniczek Russella
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czajniczek_Russella
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 420 times
Re: Do Hildegardy :)
@Hildegarda
kiedyś tu pięknie koleżanka wyłożyła
viewtopic.php?p=203533&hilit=dow%C3%B3d ... ie#p203505
kiedyś tu pięknie koleżanka wyłożyła
viewtopic.php?p=203533&hilit=dow%C3%B3d ... ie#p203505
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 09:58 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Do Hildegardy :)
Dopóki Xxxxxxxxx nie zostanie naukowo udowodniony, zawsze wiara będzie tylko subiektywnym przekonaniem wierzącychHildegarda pisze: ↑2022-12-16, 09:53 Dopóki Bóg nie zostanie naukowo udowodniony, zawsze wiara będzie tylko subiektywnym przekonaniem wierzących
Xxxxxxxxx - można wpisać tu cokolwiek, co jest jeno hipotezą. Czego jedynie skutki można obserwować. Czego nie da się pomierzyć, albo zważyć.
Cała nauka przestaje istnieć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2581
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 160 times
- Been thanked: 420 times
Re: Do Hildegardy :)
@Hildegarda poczytaj najpierw trochę w dziale viewforum.php?f=31
bez sensu jest od nowa wałkować wszystko. Czajniczek też znajdziesz.
bez sensu jest od nowa wałkować wszystko. Czajniczek też znajdziesz.
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 10:03 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Do Hildegardy :)
Po pierwsze, niby dlaczego?Hildegarda pisze: ↑2022-12-16, 09:53Czyżby? Niestety ciężar dowodu leży po stronie wierzących i ja to przyjęłam do wiadomości.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-12-16, 09:30 To ciekawa deklaracja, biorąc pod uwagę, że argument "na krasnoludki" to niemal ikona gimboateizmu.
Po drugie - takie dowody wielokrotnie zostały przedstawione.
Czajniczek Russella jest dokładnie tym, czym argument z krasnoludków. Czyli gimboateizmem.Czajniczek Russella
Dodano po 1 minucie 4 sekundach:
Słusznie, niepotrzebnie dałem się ponieść.Abstract pisze: ↑2022-12-16, 10:02 @Hildegarda poczytaj najpierw trochę w dziale viewforum.php?f=31
bez sensu jest od nowa wałkować wszystko. Czajniczek też znajdziesz.
Ile można?
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Do Hildegardy :)
Ateista mówi, że Bóg nie został udowodniony, więc nie można potwierdzić Jego istnienia. To nie jest wiara, że Bóg nie istnieje, więc ateista nie musi niczego udowadniać.Abstract pisze: ↑2022-12-16, 10:02 @Hildegarda poczytaj najpierw trochę w dziale viewforum.php?f=31
bez sensu jest od nowa wałkować wszystko. Czajniczek też znajdziesz.