Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Luteranie, Adwentyści, Baptyści, Zielonoświątkowcy, itd. Rozmowy na temat protestantów, czy rzeczywiście, to co mówi protestantyzm jest biblijne.
Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-16, 10:03

Taki ciekawy artykuł na czasie na Christianity Today dzisiaj zobaczyłem.
Dzieki niemu możemy troche poczuć klimat religijny protestanckich Stanów Zjednoczonych.

https://www.christianitytoday.com/ct/20 ... eated.html

Co prawda przeglądarki już same tłumaczą na polski, ale może ktoś by chciał to przeczytać tutaj (automatyczne tłumaczenie przez DeepL)


Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie
Ale ewangelikalni chrześcijanie słusznie uczynili je bardziej skoncentrowanym na Ewangelii.
Daniel K. Williams|14 grudnia 2022 r.

Konserwatywni chrześcijanie ewangeliczni bywali niekiedy gorliwymi orędownikami współczesnej kampanii "keep Christ in Christmas" i zachowania tradycyjnego, religijnego znaczenia świąt.

Z tą kampanią jest jeden poważny problem: Pierwotne przesłanie religijne stojące za amerykańskimi świętami wcale nie było dziełem ewangelikalnych chrześcijan.

Zamiast tego było to dzieło unitarian, episkopalian i innych liberalnych protestantów, którzy nie byli zainteresowani kluczowymi dogmatami ewangelicznego rozumienia ewangelii.

Ci z nas, którzy są ewangelicznie wierzący, nadal mogą mieć wesołe święta. Ale jeśli chcemy to zrobić w sposób, który wysuwa na pierwszy plan Ewangelię, być może będziemy musieli odkryć nowe podejście do świąt, które nie tylko zachowa stare.

Oto historia.

Wśród XVII- i XVIII-wiecznych amerykańskich kolonistów chrześcijanie, którzy najbardziej przypominali współczesnych ewangelików, jednolicie odmawiali obchodzenia Bożego Narodzenia. Purytanie z Nowej Anglii byli zdecydowanymi przeciwnikami Bożego Narodzenia, nie tylko z powodu jego związków z rzymskim katolicyzmem, ale także dlatego, że w XVII-wiecznej Anglii stał się on dniem znanym bardziej z nadmiernego picia i grania w gry niż z jakiejkolwiek religijnej obserwancji.

Nawet na początku XIX wieku, długo po tym, jak purytański zapał religijny w dużej mierze rozwiał się w Nowej Anglii, kongregacjonaliści w regionie kontynuowali purytańską praktykę nieprzestrzegania Bożego Narodzenia w swoich domach i kościołach. Massachusetts, które w czasach purytańskich karało tych, którzy ośmielili się obchodzić Boże Narodzenie, nie uznało go za święto państwowe aż do 1855 roku.

Choć może nieco mniej wrogo nastawione do świąt niż purytanie, główne amerykańskie denominacje ewangeliczne końca XVIII i początku XIX wieku również nie wykazywały zainteresowania świętami. Kościoły baptystów, metodystów, a zwłaszcza prezbiterian z początku XIX wieku stroniły od idei świątecznych nabożeństw.

Obchodzenie świąt pozostawiono więc episkopalianom, co też z dumą uczynili. Na Południu obchodzili je w taki sam sposób, jak większość świąt: pijąc duże ilości alkoholu i strzelając z pistoletów. A na północnym wschodzie robili to, chodząc do kościoła.

Jak opisuje Penne Restad w Christmas in America: A History, wczesne XIX-wieczne dzieci z Nowej Anglii, których rodzice ignorowali Boże Narodzenie, podziwiały, gdy Episkopalni w ich miastach owijali swoje budynki kościelne w girlandy zieleni i zbierali się, by śpiewać w świąteczny poranek. Niektóre z nich wyraziły tęsknotę za odrobiną tej świątecznej radości. Tęsknota ta stała się bardziej dotkliwa, gdy niemieccy imigranci luterańscy przynieśli do Ameryki nowe tradycje świąteczne - zwłaszcza choinkę i Świętego Mikołaja.

W tym momencie antykalwiniści z północnego wschodu uznali, że nadszedł czas, aby wprowadzić do swoich społeczności trochę świątecznej wesołości, unikając przy tym nadmiernego picia i głośnego biesiadowania, które towarzyszyło obchodom świąt w innych miejscach. Innymi słowy, nadszedł czas, aby wymyślić nową, przyjazną rodzinie, wyraźnie religijną tradycję - ale w sposób, który kalwiniści i inni ewangelicy niekoniecznie uznaliby za uspokajający.

Prawie wszyscy propagatorzy Bożego Narodzenia na początku XIX wieku byli episkopalianami lub unitarianami, którzy widzieli w tym święcie antidotum na rzekomo ponury kongregacjonalizm, który utożsamiali z purytańskim kalwinizmem. Błogosławieństwa Bożego Narodzenia, jak sądzili, muszą być uniwersalne, tak jak wierzyli w Bożą ofertę zbawienia. I Boże Narodzenie musi być czasem radości, a nie momentem refleksji nad grzesznym stanem ludzkości.

Niektórzy amerykańscy propagatorzy świąt Bożego Narodzenia byli pod wpływem popularnego brytyjskiego pisarza Charlesa Dickensa, którego opowiadanie A Christmas Carol przedstawiało święta jako czas, w którym cantanker, skąpiec Ebenezer Scrooge odkrył radość z hojności.

Dickens, który został wychowany jako nominalny anglikanin, ale jako dorosły dołączył do kaplicy unitariańskiej, wierzył w humanitarne nauki Jezusa. Wykorzystał swoją fikcję, aby promować ideę Bożego Narodzenia jako dnia dla wszystkich ludzi, aby podążali za swoimi lepszymi impulsami, stali się trochę mniej samolubni i przyjęli miłosierne usposobienie wobec wszystkich.

Unitarianie, jedni z najbardziej antykalwińskich protestantów z początku XIX wieku, byli optymistami co do możliwości reformy moralnej poprzez ludzki wysiłek. Wyobrażali sobie Boże Narodzenie jako dzień, który zjednoczy chrześcijan w całym spektrum teologicznym i zachęci do kochających postaw, które poprawią społeczeństwo.

W "Opowieści wigilijnej" Dickensa Scrooge doświadcza czegoś, co można nazwać unitarnym nawróceniem na Boże Narodzenie: Staje się lepszym człowiekiem. Jeśli Jezus jest potrzebny do takiego nawrócenia, to tylko jako inspirujący moralny przykład ludzkich możliwości, a nie jako odkupieńczy zbawiciel.

Unitarianie nie akceptowali przecież idei zastępczego zadośćuczynienia, podobnie odrzucali ideę boskości Jezusa i wszystkie aspekty teologii trynitarnej. Mimo to wielu z nich stało się gorącymi orędownikami Bożego Narodzenia w połowie XIX wieku, ponieważ widzieli w tym święcie historię miłości Boga do świata i optymistyczną nadzieję na powszechne ludzkie braterstwo.

Najbardziej znane XIX-wieczne pieśni bożonarodzeniowe napisane przez unitarian stały się ukochanymi klasykami, ponieważ odwołują się do naszej tęsknoty za światem miłości, piękna, pokoju i sprawiedliwości.

"O Holy Night", przetłumaczone z francuskiego na angielski przez liberalnego unitarianina z Massachusetts i zwolennika antyniewolnictwa Johna Sullivana Dwighta w 1855 roku, honoruje Jezusa jako wielkiego nauczyciela etyki społecznej i emancypacji - temat popularny wśród abolicjonistów z Nowej Anglii w latach poprzedzających wojnę secesyjną.

Podobnie inny XIX-wieczny unitarny hymn bożonarodzeniowy z Nowej Anglii, "I Heard the Bells on Christmas Day" Henry'ego Wadswortha Longfellow'a, wyraża optymizm w środku wojny domowej, że Boży pokój i sprawiedliwość ostatecznie zwyciężą.

Pieśni bożonarodzeniowe napisane przez dziewiętnastowiecznych episkopalian w znacznie większym stopniu uznawały boskość i moc zbawczą Jezusa niż kolędy unitariańskie. Ale zamiast podkreślać zbawcze dzieło Jezusa na krzyżu (jak chcieli ewangelicy), przedstawiały bardziej spokojny, cichy obraz śpiącego Jezusa, którego można było spotkać poprzez spokojną kontemplację.

Takie było przesłanie "O Little Town of Bethlehem", napisanego przez bostońskiego rektora episkopalnego Phillipsa Brooksa w 1868 r., oraz "Silent Night", które zostało przetłumaczone na język angielski przez nowojorskiego pastora episkopalnego w 1859 r.

Dla porównania, wczesne dziewiętnastowieczne ewangelickie hymny protestanckie skupiały znacznie więcej uwagi na odkupieńczej śmierci Jezusa niż na Jego narodzinach. A te nieliczne pieśni, które poruszały temat Jego narodzin - takie jak "Hark the Herald Angels Sing" Charlesa Wesleya - szeroko traktowały o zbawczej misji Chrystusa, Jego królewskiej władzy i "drugim narodzeniu", które przyniesie ludzkości.

Jednak pod koniec XIX wieku wielu ewangelików, którzy nie obchodzili Bożego Narodzenia w swoich kościołach, zaczęło śpiewać bożonarodzeniowe hymny episkopalne tak chętnie, jak wszyscy inni. Do 1870 r., kiedy Boże Narodzenie oficjalnie stało się federalnym świętem w Stanach Zjednoczonych, kościoły protestanckie w całym spektrum teologicznym obchodziły ten dzień przynajmniej z bożonarodzeniowym kazaniem - jeśli nie z całym nabożeństwem.

Nie zdając sobie z tego sprawy, wielu ewangelików wchłonęło wiele z teologii dziewiętnastowiecznych unitarian i episkopalian, ponieważ przenikała ona większość tradycyjnych hymnów i świątecznych czytań, które zaczęli uwielbiać.

Jednak w ciągu XX wieku "duch Bożego Narodzenia" coraz bardziej oddzielał się od historycznego Jezusa w amerykańskim życiu publicznym.

W połowie XIX wieku nawet unitarianie potwierdzali nauki historycznego Jezusa i wierzyli, że doprowadzą one do szczęśliwszego, bardziej wyemancypowanego społeczeństwa. Jednak w połowie XX wieku niektóre osoby publiczne, które z zadowoleniem przyjęły możliwość mówienia o "duchu Bożego Narodzenia", unikały jakichkolwiek konkretnych odniesień do Jezusa.

Na przykład w licznych orędziach świątecznych prezydenci USA powtarzali echem frazę "pokój na ziemi i dobra wola dla ludzi". Ale często było to całkowicie oddzielone od jakiejkolwiek wzmianki o Jezusie Chrystusie.

Dziś nawet najstarsi Amerykanie nie pamiętają czasów, kiedy publiczne wyrażanie "Wesołych Świąt" było oparte na czymś bardziej merytorycznym niż ahistoryczne, niejasno unitariańskie życzenie uniwersalnego "świątecznego ducha" pokoju i dobrej woli.

Ewangelicy, którzy wierzą w ewangelię Wcielenia, nie mogą zatem znaleźć zbyt wiele pociechy w publicznych kampaniach na rzecz zastąpienia "Wesołych świąt" "Wesołym Bożym Narodzeniem" lub zakładania żłobków na miejskich rynkach. Tym, czego potrzebujemy, nie jest powrót do lat 50. czy nawet epoki wiktoriańskiej, ale raczej odzyskanie zachwytu nad wcielonym Bogiem, który przyszedł na ziemię w postaci dziecka, aby zbawić ludzkość.

Na dobre i na złe, ewangeliczni chrześcijanie nie odegrali zbyt dużej roli w tworzeniu amerykańskiego Bożego Narodzenia, a w rezultacie forma świąt nie jest zbyt ewangeliczna. Ale to dobrze, bo i tak wskazuje na Ewangelię - nie przez to, co mówi, ale przez to, czego brakuje.

Dziewiętnastowieczni unitarianie, którzy pragnęli świąt Bożego Narodzenia, ponieważ tęsknili za lepszymi stosunkami społecznymi, mieli rację, gorąco pragnąc tego aspektu królestwa Bożego. Ale jak wiedzą ewangelicy, aby to się udało, ludzie potrzebują Jezusa, który był tak samo boski jak i ludzki, i potrzebują jego odkupieńczej śmierci.

Wiktoriańscy episkopaliści, którzy z sentymentem oddawali się refleksji nad śpiącym Dzieciątkiem Chrystusa, mieli rację, że zgięli kolano przed Dzieciątkiem w żłobie. Ale może noc, w której wkroczył w świat bólu i grzechu, była o wiele mniej cicha, niż sobie wyobrażali.

A dwudziestowieczni liberalni protestanci, którzy próbowali odwołać się do uniwersalnego "ducha Bożego Narodzenia", mieli rację co do niewidzialnej mocy działającej w tym dniu. Ale może lepiej byłoby ją zidentyfikować jako Ducha Świętego, a nie jako jakąś uniwersalną ludzką dobroczynność, która mogłaby zbawić świat poza Jezusem.

W te Święta Bożego Narodzenia wierzący w Ewangelię zgromadzą się razem. Będą podziwiać wcielonego Syna Bożego, którego przyjście na świat umożliwiło powstanie "ducha Bożego Narodzenia", za którym tęskniło wielu ludzi z całego spektrum teologicznego.

Ale narodziny Chrystusa to coś więcej niż projekt humanitarny czy sentymentalna opowieść. Chodzi o ostateczny boski dar dla grzesznego świata - świata, który w XIX wieku, podobnie jak w I i XXI, nie pojmował go.

Daniel K. Williams jest profesorem historii na University of West Georgia i autorem książki Defenders of the Unborn: The Pro-Life Movement Before Roe v. Wade.
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 10:28 przez Ojciec.Pablito, łącznie zmieniany 4 razy.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-16, 10:20

Dodam, że niekatolicka większość w USA przez długi czas nie tylko nie obchodziła Bożego Narodzenia, ale również zabraniała obchodzenia tych świąt katolikom (inna rzecz, że katolicyzm w ogóle był w tym kraju prześladowany).

Z Bożym Narodzeniem walczyli później także komuniści i naziści (którzy jednakże przyjęli inną taktykę: próbowali zmienić znaczenie świąt - zapraszam do artykułu, który kiedyś popełniłem na ten temat http://analizy.biz/opracowania/bn.pdf )

Niestety, dziś niemal przegraliśmy Boże Narodzenie - zostało wchłonięte przez komercję i niemal zeświedczone. Warto byłoby podjąć jakąś zorganizowaną próbę powrotu do ich właściwego znaczenia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Nenderen » 2022-12-16, 12:09

Przykładem bezrefleksyjnego świętowania Bożego Narodzenia jest Hogwart gdzie mimo śpiewania kolęd typu Cicha noc uczniowie uczą się okultystycznych praktyk takich jak tarot lub numerologia. Wogóle Rowling niby jest chrześcijanką ale w tej jej twórczości którą znam jakoś nie widać fascynacji boskością Jezusa.
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 12:10 przez Nenderen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: konserwa » 2022-12-16, 16:34

Anglikanizm rozciagnal sie w XIX wieku niczym guma - od chrzescijanstwa az do okultystycznych praktyk w ramach jednego kosciola o roznych stopniach zaangazowania antykatolickiego. I tak pozostalo do dzis, z tym , ze ... najmniej pozostalo chrzescijanstwa. A w tym chrzescijanstwie o dziwo najzywiej odzywa sie katolicki styl wiary.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-16, 18:45

konserwa pisze: 2022-12-16, 16:34 Anglikanizm rozciagnal sie w XIX wieku niczym guma - od chrzescijanstwa az do okultystycznych praktyk w ramach jednego kosciola o roznych stopniach zaangazowania antykatolickiego. I tak pozostalo do dzis, z tym , ze ... najmniej pozostalo chrzescijanstwa. A w tym chrzescijanstwie o dziwo najzywiej odzywa sie katolicki styl wiary.
Na podstawie czego taka opinia? Szczególnie o tych okultystycznych praktykach?
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: konserwa » 2022-12-16, 19:54

Na podstawie historii anglikanizmu .

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-16, 20:24

Wiele osób sądzi, że Ameryka była od początku oazą wolności religijnej. Tymczasem początki tego kraju charakteryzowały się zajadłym antykatolicyzmem, mającym odzwierciedlenie nawet w prawodawstwie.
Purytanie przywieźli za ocean swoje uprzedzenia antykatolickie (warto pamiętać, że katolicy byli w Zjednoczonym Królestwie ofiarami silnych prześladowań od czasu króla Henryka VIII. W Wielkiej Brytanii katolicy uzyskali równouprawnienie dopiero w 1929 roku).

Katolikom zabraniano wykonywania części zawodów, dziedziczenia gruntów – a wysyłanie za granicę do katolickich szkół było zagrożone grzywną. Faktycznie aż do prezydentury Kennedy’ego, katolicy byli obywatelami drugiej kategorii.
Oto parę dat:
  • 1642 - zakaz osiedlania się katolików w Wirgini
  • 1647 - zakaz osiedlania się katolików w Massachusetts
  • 1654 - Pogromy i plądrowanie własności katolickiej
  • 1692 - Maryland - nałożenie wysokich podatków na katolików, zakaz odprawiania Eucharystii, sprawowania sakramentów i szkolnictwa katolickiego O nastawieniu ówczesnego społeczeństwa protestanckiego fundamentalistycznej Ameryki wymownie swiadczą akta procesu rzekomych „Czarownic z Salem”– w charakterystyce jednej z oskarżonych kobiet znalazł się pełen dezaprobaty zapis, że „uważa się za katoliczkę i sprawnie odmawia Ojcze nasz po łacinie”. Innym świadectwem epoki jest popularna w XVII wieku Massachusetts gra dziecięca o nazwie „złam kark papieża”.
  • 1719 - Rhode Island ogranicza prawa obywatelskie katolików
  • 1732 - Powstaje nowy stan Georgia. Ustanowiono w nim gwarancje wolności religijnej dla wszystkich „z wyjątkiem papistów”
    Niestety, powstanie Stanów Zjednoczonych nie zahamowało tych tendencji – uważa się, że apogeum antykatolicyzmu przypadło na połowę XIX wieku (a więc na lata, które omawiamy w zarzucie)
  • 1834 - Szereg pogromów antykatolickich, podczas których m.in.spalono klasztor sióstr Urszulanek. W procesie sprawców uniewinniono 12 z 13 oskarżonych. Jedyna skazana osoba została ułaskawiona przez gubernatora.
  • 1835 - Kaznodzieja prezbiteriański Lyman Beecher, jeden z przywódców „przebudzenia” wydaje „A Plea for the West” w którym postuluje wykluczenie katolików z zachodnich osiedli.
  • 1836 - wychodzi najsłynniejszy paszkwil antykatolicki „Maria Monk's Awful Disclosures of the Hotel Dieu Nunnery in Montreal ”– rzekome wspomnienia z klasztoru, gdzie siostry miały świadczyć usługi seksualne księżom. Rodzące się w wyniku tych praktyk dzieci miały być chrzczone, a następnie duszone i wrzucane do dołu z wapnem w piwnicy. Książka, mimo udowodnionej fałszywości, jest olbrzymim sukcesem komercyjnym (była najbardziej poczytną pozycją w USA przed pojawieniem się Chaty Wuja Toma) Książka potęguje nienawiść do katolików. Ów paszkwil jest zresztą jest wznawiany do dzisiaj przez takich wydawców jak Jack Chick – znany z jadowicie antykatolickich komiksów). Niektóre jej motywy przeszły (w charakterze urban legends) do literatury popularnej
  • 1840 - Oskarżenie katolików o wrogość wobec wartości republikańskich
  • 1842 - Powstaje antykatolickie Protestanckie Stowarzyszenie Filadelfii. Zostaje zniszczona figura Madonny z St.Mary Church
  • 1842 - Biskup katolicki, Franciszek Kenrick pisze list z prośbą, aby katoliccy uczniowie mogli korzystać z katolickich wydań Biblii podczas jej czytania w szkole. Podanie zostaje propagandowo przedstawione jako dążenia katolików do wyprowadzenia Biblii ze szkół – co doprowadza do gwałtownych ataków na katolików i zamieszek
  • 1854 - Antykatolicka, nacjonalistyczna partia Know-Nothing (nazywana tak od tego, że jej członkowie nie ujawniali niczego na temat jej działalności – „nie wiedzieli”) przejmuje kontrolę nad Waszyngtonem. Zostaje zniszczony kamień węgielny pod budowę katedry, przysłany przez papieża Piusa IX. Co najmniej 20 osób ginie w zamieszkach wznieconych przez Know-Nothing Party w Louisville, próbowano też zamordować nuncjusza bp.Bedini
  • 1855 - Know-Nothing Party usiłuje sfałszować wybory przez kradzież z urn wyborczych
  • 1865 - Powstaje Ku-Klux-Klan – organizacja, którą kultura popularna kojarzy wyłącznie z działaniami przeciw Murzynom – jednak występowała ona gwałtownie również przeciw katolikom i żydom. Organizacja ta odrodzi się w dwudziestoleciu międzywojennym i po II Wojnie Światowej.
    Obrazek
    To drzewo musi runąć – karykatura propagandowa przedstawiająca członków Ku-Klux-Klanu „ścinających” drzewo symbolizujące Kościół Rzymskokatolicki
    .
    Obrazek
  • 1919-1920 - sztucznie wywołana histeria. Gubernator Florydy Sidney Catts objeżdża wybrzeża z głośnymi przestrogami przed... inwazją papieża na Amerykę. Również gubernatorzy stanów Alabama i Arkansas stosują szykany wobec Kościoła. Atmosfera się zagęszcza. W tej psychozie były pastor metodystów Edwin Stephenson, zabija katolickiego księdza Jamesa Coyle'a za udzielenie ślubu jego córce z Portorykańczykiem.Adwokat podsądnego, Hugo Lafayette Black, odwoływał się wprost do religijnych, a także rasowych uprzedzeń, malując portret księdza jako religijnego fanatyka, który sam sprowadził na siebie nieszczęście, i przedstawiając Portorykańczyka Pedro Gusmana jako istotę gorszego gatunku. Proces zamienia się w zamianę ofiary w winnego, morderca zostaje uniewinniony.
    Były gubernator Alabamy, prezbiterianin Emmet O'Neal, w przemowie do studentów stanowego uniwersytetu komentuje wyrok: „Wyrok otwiera sezon zabijania katolików w Alabamie. Nie odeszliśmy daleko od stanu barbarzyństwa".
    Obrazek

    W Columbus w Georgii wysadzono w powietrze dom burmistrza, który nie chciał zwolnić urzędnika katolika, a tego ostatniego zmuszono do wyjazdu z miasta. W Atlancie straszono członków miejscowej rady szkolnej, aby nie zatrudniała katolików. W Missisipi podłożono dynamit pod katolicki kościół
    Obrazek
Antyklerykalna histeria doprowadziła do zerwania przez opanowany przez protestantów rząd stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Owo zerwanie trwało formalnie aż do… 1983 roku (jeszcze Roosevelt mówił, że „USA to kraj protestancki, choć tolerancyjny dla Żydów i Katolików”).

Pytałeś @ojciec.Pablito o okultystyczne ciagoty amerykańskich ewangelików. Warto przypatrzeć się nazwom funkcji w Ku-Klux-Klanie: cyklopi, gobliny, smoki, a na samym czele Wielki Czarownik.Władzę nad Klanem w Indianie sprawował Wielki Smok (Grand Dragon) David Stephenson

Polecam:
http://are.as.wvu.edu/baker.htm
Polecam, mimo że to Wikipedia:
https://en.wikipedia.org/wiki/Anti-Cath ... ted_States
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 20:49 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-16, 20:28

Każda akcja wywołuje reakcję. Amerykański antykatolicyzm nie wziął się z niczego.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-16, 20:33

Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-16, 20:28 Każda akcja wywołuje reakcję. Amerykański antykatolicyzm nie wziął się z niczego.
Coś mi to przypomina. Pewna osoba tłumaczyła, że Żydzi sami są sobie winni...

OK, napisz zatem z czego się wziął.
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 20:34 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-16, 20:43

Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-16, 20:33
Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-16, 20:28 Każda akcja wywołuje reakcję. Amerykański antykatolicyzm nie wziął się z niczego.
Coś mi to przypomina. Pewna osoba tłumaczyła, że Żydzi sami są sobie winni...

OK, napisz zatem z czego się wziął.
Tutaj możesz sobie o tym poczytać.
https://en.wikipedia.org/wiki/Anti-Cath ... ted_States
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19048
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2620 times
Been thanked: 4633 times
Kontakt:

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-16, 20:51

Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-16, 20:43
Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-16, 20:33
Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-16, 20:28 Każda akcja wywołuje reakcję. Amerykański antykatolicyzm nie wziął się z niczego.
Coś mi to przypomina. Pewna osoba tłumaczyła, że Żydzi sami są sobie winni...

OK, napisz zatem z czego się wziął.
Tutaj możesz sobie o tym poczytać.
https://en.wikipedia.org/wiki/Anti-Cath ... ted_States
A Ty czytałeś?
Antykatolicyzm w Stanach Zjednoczonych dotyczy postaw antykatolickich , które po raz pierwszy wniosły do ​​Trzynastu Kolonii przez protestanckich osadników europejskich, składających się głównie z angielskich purytanów , podczas brytyjskiej kolonizacji Ameryki Północnej (XVI – XVII wiek). [1] [2] [3] W społeczeństwie kolonialnym istniały dwa typy retoryki antykatolickiej, które istniały przez następne stulecia. Pierwszy typ, wywodzący się z teologicznego dziedzictwa reformacji protestanckiej i europejskich wojen religijnych (XVI–XVIII w.), składał się z biblijnego antychrystai odmiana nierządnicy babilońskiej , która dominowała w myśli antykatolickiej aż do końca XVII wieku. [1] Drugim typem była odmiana świecka, która częściowo wywodziła się z ksenofobicznych , etnocentrycznych , natywistycznych i rasistowskich nastrojów oraz nieufności wobec rosnących fal imigrantów rzymskokatolickich, zwłaszcza z Irlandii, Włoch, Polski, Kuby i Meksyku. Zwykle koncentrował się na kontroli papieża nad biskupami, kapłanami i diakonami . [4]

Historycy badali motywacje antykatolicyzmu w historii Stanów Zjednoczonych . [1] Historyk Arthur M. Schlesinger senior scharakteryzował uprzedzenia wobec katolików jako „najgłębsze uprzedzenia w historii narodu amerykańskiego ”. [5] Historyk John Higham opisał antykatolicyzm jako „najbardziej bujną, wytrwałą tradycję paranoicznej agitacji w historii Ameryki”. [6]Historyk Joseph G. Mannard mówi, że wojny zmniejszyły antykatolicyzm: „wystarczająca liczba katolików poparła wojnę o niepodległość, aby wymazać wiele starych mitów o z natury zdradzieckiej naturze katolicyzmu. ... Podczas wojny domowej ciężkie pobory Irlandczyków i Niemców do armia Unii pomogła rozwiać wyobrażenia o nielojalności imigrantów i katolików”. [7]

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-16, 20:57

@Marek_Piotrowski I co proponujesz w związku z tym?
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 21:27 przez Ojciec.Pablito, łącznie zmieniany 1 raz.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 835
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 146 times
Been thanked: 197 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: krystian.zawistowski » 2022-12-16, 21:01

@Ojciec.Pablito
Ale świetny artykuł wkleiłeś:

"Historyk John Higham opisał anty-katolicyzm jako najbardziej wybujałą i najbardziej trwałą tradycję paranoicznej agitacji w historii Ameryki".

albo to:
"Many of the English colonists, such as the Puritans and Congregationalists, were themselves victims of religious persecution by the Church of England fleeing from Great Britain, whose doctrines and modes of worship they believed to be firmly rooted in Roman Catholicism. Because of this, much of early American religious culture exhibited the more extreme anti-Catholic bias of these Protestant denominations"

To znaczy, Kościół Anglii, który ich prześladował, miał liturgię i doktrynę wziętą od KK bardziej niż oni sami, więc to jest powód, żeby nienawidzić KK. Całkiem logiczne.

"Ellis noted that a common hatred of the Roman Catholic Church could bring together Anglican and Puritan clergy and laity despite their many other disagreements."

Ten fragment jest chyba nawet lepszy, niż ta "czarownica" wyżej co Ojcze Nasz po łacinie odmawiała. "Wspólna nienawiść do Kościoła Katolickiego mogła pozwolić anglikanom i purytanom zbliżyć się do siebie mimo wielu innych sporów".
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 21:04 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 1 raz.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-16, 21:33

@krystian.zawistowski Co zatem proponujesz?
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Unitarianie i Episkopalni stworzyli amerykańskie Boże Narodzenie

Post autor: konserwa » 2022-12-16, 21:38

Ja czyli ten zapuszkowany konserwa proponuje po prostu pisanie CALEJ PRAWDY, a nie jedynie "antykatolickiej prawdy".
To tyle od mego zakutego glowczyska.
Ostatnio zmieniony 2022-12-16, 21:38 przez konserwa, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ