Prosze o wybaczenie

[konserwa]

Cale zycie moje zanurzone bylo i jest wposrod szorstkich, niekiedy agresywnych czy nieociosanych ludzkich postaw, pogladow i dzialan.
Sam taki jestem, gdyz tylko takie zycie znalem.
Dlatego wylaczam sie co jakis czas z forum, aby nabrac oglady.
Przepraszam za moja ostrosc, zbytnia prostackosc.
Sam ze swej strony gdy napotykam jakas doze czulosci, bardzo zle sie czuje, Nie lubie miekkosci.
Moj zywiol to walka do konca. Ale przy tym kalecze wielu wokol.
przepraszam.

[Nenderen]

Mam nadzieję, że później wrócisz. Będzie mi Ciebie brakowało.

[AdamS.]

Sam ze swej strony gdy napotykam jakas doze czulosci, bardzo zle sie czuje, Nie lubie miekkosci.
Moj zywiol to walka do konca. Ale przy tym kalecze wielu wokol.

Nie odniosłem takiego wrażenia, żebyś kaleczył. A czułość nie zawsze musi być związana z "miękkością" (męska czułość bywa czasem dość twarda). Rozumiem potrzebę krótkiego zdystansowania się do forum - i również liczę, że wrócisz.

[abi]

to juz musial zalozyc osobny watek choc specjalnie taki zalozylam viewtopic.php?t=11566&start=15


zauwazylam ze konserwa ma ostre brzegi i mozna sie zranic
np.jak mial z zona przyjechac i mnie odwiedzic, to poinformowal mnie gdy juz przyjechal tak ze nie mialam szans zorganizowac sobie od reki czasu wolnego na ten cel i ostatecznie stracilam chec ich spotykac

[Albertus]

Cale zycie moje zanurzone bylo i jest wposrod szorstkich, niekiedy agresywnych czy nieociosanych ludzkich postaw, pogladow i dzialan.
Sam taki jestem, gdyz tylko takie zycie znalem.
Dlatego wylaczam sie co jakis czas z forum, aby nabrac oglady.
Przepraszam za moja ostrosc, zbytnia prostackosc.
Sam ze swej strony gdy napotykam jakas doze czulosci, bardzo zle sie czuje, Nie lubie miekkosci.
Moj zywiol to walka do konca. Ale przy tym kalecze wielu wokol.
przepraszam.

Nie zauważyłem abyś był jakoś specjalnie ostry czy prostacki.

[Abstract]

Konserwa żebyś się przed nami otworzył musiałeś naruszyć pokrywę, która z natury po otwarciu jest ostra, ale zawartość tego co w środku rekompensuje wszystko z nawiązką! Choćby ten wątek!

[Susanna]

Ale przy tym kalecze wielu wokol.
przepraszam.

Uwierz ja też nie raz ranie bliskich i nie tylko.
Wracaj, do nas zawsze.
Trzymaj się.
Spokojnej soboty

[Nenderen]

Cale zycie moje zanurzone bylo i jest wposrod szorstkich, niekiedy agresywnych czy nieociosanych ludzkich postaw, pogladow i dzialan.
Sam taki jestem, gdyz tylko takie zycie znalem.
Dlatego wylaczam sie co jakis czas z forum, aby nabrac oglady.
Przepraszam za moja ostrosc, zbytnia prostackosc.
Sam ze swej strony gdy napotykam jakas doze czulosci, bardzo zle sie czuje, Nie lubie miekkosci.
Moj zywiol to walka do konca. Ale przy tym kalecze wielu wokol.
przepraszam.

Nie zauważyłem abyś był jakoś specjalnie ostry czy prostacki.

Ja też. W tych postach które kojarzę widziałem dużo troski o bliźnich.

[Dezerter]

Cale zycie moje zanurzone bylo i jest wposrod szorstkich, niekiedy agresywnych czy nieociosanych ludzkich postaw, pogladow i dzialan.
Sam taki jestem, gdyz tylko takie zycie znalem.
Dlatego wylaczam sie co jakis czas z forum, aby nabrac oglady.
Przepraszam za moja ostrosc, zbytnia prostackosc.
Sam ze swej strony gdy napotykam jakas doze czulosci, bardzo zle sie czuje, Nie lubie miekkosci.
Moj zywiol to walka do konca. Ale przy tym kalecze wielu wokol.
przepraszam.

Dobrze, że przepraszasz, słusznie, że przepraszasz, masz za co
Twój humor i żargon żołnierski nie przystaje do współczesności i do charakteru naszego forum
Pisaliśmy na ten temat wielokrotnie, ale ty brachu jesteś już chyba niereformowalny

[Nenderen]

To może nie czytałem wszystkich postów, często kojarzę czyjeś posty bardzo wybiórczo. Albo o którychś zapomniałem.
Jakkolwiek, Twoja umiejętność przyznania się do błędów bardzo dobrze rokuje, forumowiczu konserwo. Te posty które były Twoje i które do dziś pamiętam zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, więc empatyczny potencjał masz, bo nie jeden raz czułem się podbudowany Twoją dobrocią (np. tym jak chcesz wytrwale pomagać pewnej Osobie ze świata poza wirtualnego). Głowa do góry, nasz szef Jezus bardzo Cię kocha i chętnie Cię podtrzyma, ocali przed upadkiem, pocieszy i uleczy. Idź za jego pasterskimi krokami a będzie dobrze. I wróć tu kiedyś proszę, naprawdę Twój powrót tutaj wielu ucieszy.

[konserwa]

Coz, melduje sie, choc nie przystaje mentalnie. Trzymajcie sie i ... dzieki.

[sądzony]

Cale zycie moje zanurzone bylo i jest wposrod szorstkich, niekiedy agresywnych czy nieociosanych ludzkich postaw, pogladow i dzialan.
Sam taki jestem, gdyz tylko takie zycie znalem.
Dlatego wylaczam sie co jakis czas z forum, aby nabrac oglady.
Przepraszam za moja ostrosc, zbytnia prostackosc.
Sam ze swej strony gdy napotykam jakas doze czulosci, bardzo zle sie czuje, Nie lubie miekkosci.
Moj zywiol to walka do konca. Ale przy tym kalecze wielu wokol.
przepraszam.

Osobiście nie pamiętam byś kiedykolwiek szczególnie mnie zranił. Choć bywało różnie.
Jak dla mnie jesteś wielkim człowiekiem. Mało kto ma takie doświadczenie życia jak Ty.
Jesteś jedynym forumowiczem, którego głos znam.
Trzymaj się brachu, a najlepiej nie odchodź.

[Rak]

Powodzenia, wróć na forum, gdy już dojdziesz do wniosku, że możesz

[Arek]

Myślę, że może Ci się wydawać, ale to dobry znak. Widocznie musisz uważać na to jak zwracasz się do ludzi. Nie rób tego co Tobie niemiłe. Naprawdę można być na codzień życzliwym człowiekiem. Powodzenia.