Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Andy72 » 2022-12-17, 11:30

Słyszałem gdzieś że myśląc o świecie, myślimy nieświadomie na sposób grecki, całkiem odmiennie niż myśleli starożytni Izraelici. Z punktu widzenia greckiego, Księga Rodzaju może wydawać się „dziwna”, gdy tymczasem dla Żydów liczyło się opowiadanie losów ludzkich.

Słońce, Księżyc, gwiazdy, całe fizyczne otoczenie, to jak sceneria w teatrze gdzie rozgrywa się właściwy dramat, nie chodzi, że nie wierzyli w ich realność, chodzi o to, że były dla nich tak samo nieważne jak gwiazdy namalowane w teatrze, wobec relacji międzyludzkich i dramatu który się rozgrywał: oto Kain zabija Abla, oto Abrahamowi objawia się prawdziwy Bóg i Abraham wyrusza z domu rodzinnego w drogę w nieznane. Dalej mamy opisaną życzliwość Boga wobec Abrahama i jego potomków.

W czasach nowożytnych, Blaise Pascal napisał „Ogień. 
Bóg Abrahama, Bóg Izaaka,
Bóg Jakuba, 
a nie filozofów i uczonych.
Pewność. Pewność. Uczucie. Radość. Pokój.
”
https://www.gosc.pl/doc/2249198.Noc-Pascala

Bronisław Wildstein pisał kiedyś we Frondzie Lux, że rodzina bez Boga staje się hordą, (Mroki namiotu Abrahama. Lewacki teatr - Fronda )
(niestety u mnie, może i u innych też, strony FrondaLux pokazują się jako niebezpieczne przez antywirusa, może ktoś specjalnie je zawirusował, bo są tam bardzo wartościowe artykuły?)
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: AdamS. » 2022-12-17, 11:50

Andy72 pisze: 2022-12-17, 11:30 Słyszałem gdzieś że myśląc o świecie, myślimy nieświadomie na sposób grecki, całkiem odmiennie niż myśleli starożytni Izraelici. Z punktu widzenia greckiego, Księga Rodzaju może wydawać się „dziwna”, gdy tymczasem dla Żydów liczyło się opowiadanie losów ludzkich.
Poruszyłeś tu kilka różnych wątków - odniosę się do nich kolejno:

1. Myślenie greckie nie jest jedynym, jakie dominuje w naszej percepcji świata - choć za sprawą filozofii głęboko weszło w naszą kulturę. Bardzo trafnie oddałeś charakter narracji ST, w której nie powłoka faktograficzna czy przyrodnicza pełni główną rolę, lecz istota samej relacji. Całe reszta jest niejako scenerią.

2. Rodzina bez Boga jako horda... Myślę, że to można rozciągnąć na każdą tożsamość plemienną - również tą narodową, a nawet... religijną (!) - tak, to się czuje wtedy, gdy np. katolicy próbują okładać się po głowach Biblią w imię walki o zachowanie "czystości wiary" (w głównej mierze rozumianej jako różne tradycje). Bóg staje się wtedy jakby rzeczywistością oboczną.

3. Fronda z pewnością ma wiele wartościowych artykułów, choć skupia środowisko dość niejednorodne i trochę przeszkadza mi tam (nie u wszystkich) duch nieco zamkniętego integryzmu. Przy tym jest to portal prowadzony mało profesjonalnie. Kiedyś pisałem tam na blogu, ale się wycofałem - właśnie z uwagi na brak profesjonalnych rozwiązań. Trochę szkoda, bo potencjał jest wielki.

Awatar użytkownika
Nenderen
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1590
Rejestracja: 30 maja 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1038 times
Been thanked: 271 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Nenderen » 2022-12-17, 16:51

Andy72 pisze: 2022-12-17, 11:30 Słyszałem gdzieś że myśląc o świecie, myślimy nieświadomie na sposób grecki, całkiem odmiennie niż myśleli starożytni Izraelici. Z punktu widzenia greckiego, Księga Rodzaju może wydawać się „dziwna”, gdy tymczasem dla Żydów liczyło się opowiadanie losów ludzkich.
Jeden z moich nauczycieli religii twierdził coś takiego a tutaj na forum ten pogląd był chyba wspomniany przez Marka (Marek, jak się mylę to mnie popraw x_x )
Bronisław Wildstein pisał kiedyś we Frondzie Lux, że rodzina bez Boga staje się hordą, (Mroki namiotu Abrahama. Lewacki teatr - Fronda )

Ale co miał na myśli pisząc o braku Boga w takiej rodzinie? Jest wiele bardzo ateistycznych rodzin którym jednak z racji ich empatii i szacunku dla sacrum oraz życia nienarodzonych bliżej jest do Boga niż niejednej rodzinie która jest katolicka od wielkiego dzwonu i tableta z okazji Pierwszej Komunii (nie piszę tego złośliwie tylko diagnostycznie) ale częściej od odmówienia dziennej modlitwy woli obejrzeć w TV kabaret szydzący z celibatu księży i zakonnic. To nie jest tak, że jak ktoś nie wierzy w Boga zaraz ma mentalność i podejście względem Kościoła rodem ze wspomnianej "hordy" lub Mordoru. Kilka miesięcy temu rozmawiałem z ateistką uważająca się za członka LGBT (bez wyjaśnienia w jakim sensie) która broniła księdza Natanka twierdząc, że święty Paweł z Tarsu też byłby na pewno przeciwnikiem mody na Pokemony i że nastoletni katolicy tworzący memy o tym kapłanie są jej zdaniem hipokrytami. Aha, i wspomniała też, że nie potrafiła doczytać do końca "Boga urojonego" bo jej zdaniem ta książka "owiewała czytelniczkę nimbem infantylizmu, wredoty i żałosnych przytyków". Jej zdaniem sposób w jaki Dawkins wspomniał o zamachu na Jana Pawła Drugiego jednocześnie wbijając szpilę w formie z jaką zarzucił mu rzekomy politeizm dowodzi że tak jak Szczuka (skrajna liberałka która naśmiewała się z tonu głosu religijnej dziewczynki) jest pozbawiony zdolności do odczuwania (konsekwentnego) uczuć wyższych (tu nawiązała do wypowiedzi kontrowersyjnej polityczki Pawłowicz odnośnie Szczuki). Akurat w kwestii Dawkinsa i Szczuki doszedłem do podobnych wniosków na długo przed jej spotkaniem więc tym większą czułem satysfakcję że jakaś osoba spoza mojego Kościóła podziela moje (i innych katolików) religijne oburzenie na obiektywny fakt agresywnych ataków w ramach faktycznego i obiektywnego faktu oblegania kefasowej twierdzy.
Ostatnio zmieniony 2022-12-17, 17:13 przez Nenderen, łącznie zmieniany 5 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Andy72 » 2022-12-17, 17:33

Nenderen pisze: 2022-12-17, 17:04 Ale co miał na myśli pisząc o braku Boga w takiej rodzinie?
Teraz nie mam możliwości zajrzenia na Fronda Lux aby zobaczyć co Bronisław Wildstein pisał, ale mogło to mieć związek z historią Izaaka.
Bóg wszedł w historię Abrahama i Izaaka, gdy Izaak stał się bożkiem dla Abrahama, potem został Abrahamowi zwrócony.
I zdaje się nawiązuje do teatru Warlikowskiego.
Jeśli chodzi o Warlikowskiego, to podobała mi się adaptacja "Poskromienia złośnicy" ze Stenką i Ferencym.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4116 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Dezerter » 2022-12-18, 00:00

Nie wiem z jakiego okresu jest ten artykuł Bronisława Widstaina ale warto pamiętać, lub wiedzieć, że miał w swojej historii epizod bycia prominentnym członkiem jednej z Loży Masońskich, z której zrezygnował z tego co pamietam w latach 90-tych.
Ja o tym dowiedziałem się niedawno i w niczym nie zmieniło to mojej bardzo pozytywnej ocenie tego wybitnego Polaka Żydowskiego pochodzenia.
(ja wiem jak ten post może wyglądać, ale czytajcie ze zrozumieniem a nie z uprzednieniem - pisanie o faktach nie jest ani antysemityzmem, ani teorią spiskową)
Ostatnio zmieniony 2022-12-18, 00:02 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Andy72 » 2022-12-18, 04:22

Też mam do niego pewną sympatię, brakuje w przestrzeni publicznej jego oraz Jana Marii Rokity (w Wiki piszą że Jana Władysława)
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Andej » 2022-12-18, 10:13

Uderzyło mnie przeciwieństwo myśli zawartych w dwóch postach. (Sorry, nie wiem, gdzie umieścić tę refleksję. a sądzę, że warto podkreślić nasz stosunek do innych osób.)
Dezerter pisze: 2022-12-18, 00:00 Nie wiem z jakiego okresu jest ten artykuł Bronisława Widstaina ale warto pamiętać, lub wiedzieć, że miał w swojej historii epizod bycia prominentnym członkiem jednej z Loży Masońskich, z której zrezygnował z tego co pamietam w latach 90-tych.
Ja o tym dowiedziałem się niedawno i w niczym nie zmieniło to mojej bardzo pozytywnej ocenie tego wybitnego Polaka Żydowskiego pochodzenia.
(ja wiem jak ten post może wyglądać, ale czytajcie ze zrozumieniem a nie z uprzednieniem - pisanie o faktach nie jest ani antysemityzmem, ani teorią spiskową)
Nenderen pisze: 2022-12-18, 08:06 Święty Paweł z Tarsu przed nawróceniem ścigał chrześcijan i przyczyniał się do ich mordowania i myślisz, że po zrozumieniu ogromu swoich zbrodni poddał się rozpaczy i poczuciu beznadziei? Nie. Był wpatrzony w Chrystusa którego wyznawał. Żal za grzechy jest potrzebny ale nie można się nim wykańczać. Myśl o tym, że Jezus umierając za Ciebie na Krzyżu pokazał że jesteś wart w Jego oczach uczynienia dla Ciebie tego wysiłku... Jesteś celem zainteresowania Jego boskiej i jednocześnie czułej, serdecznej miłości. Chrystus wprost marzy o tym, żebyś okazywał Mu przyjacielskie względy, tęskni za Twoim modlitewnym dotrzymywaniem Mu towarzystwa i pragnie uformować Cię na powiernika i swego brata. W pewnym sensie Jezus jest Twoim fanem...
Mianowicie podejście do osób, które błądziły, ale znalazły drogę. Mi się to zawsze kojarzy z tzw. dobrym łotrem. Zbawiony. Przeszłość wymazana. Wykreślona z rejestru. Bez kary. Tylko nagroda. Bo większa jest radość w niebie...
Co najważniejsze, obie powyższe wypowiedzi mają wydźwięk pozytywny. Liczy się teraźniejszość i przyszłość. Docenianie tego, co teraz. Wychwalanie pozytywnej zmiany. Zła przeszłość odrzucona. Nie może ona rzutować na obecne oceny. Nie może deprecjonować. Wręcz przeciwnie, zwycięska walka ze złem nobilituje.

Ale cóż, daleko odszedłem od tematu. Proszę nie kontynuować.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Black Fox

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 20:06

Ufam Bogu, ale nie ufam Abrahamowi i jego potomkom.

Abraham jest bohaterem wiary, który chciał zabić własnego syna na ofiarę Bogu. Tak, wiem, że to był test wiary... I to jest powód dla którego nie ufam tej historii.

Bóg zna nas lepiej niż my samych siebie. Wierzę w to całym sercem. Dlaczego zatem mam wierzyć w to, że Bóg który zna nas najlepiej nas testuje? Dlaczego nie ufa zatem temu co widzi, czuje i słyszy?

Poza tym przymierze które zawarł rzekomo z Abrahamem przeraża. Bóg bowiem ślubuje Abrahamowi, że wytraci inne narody dla jego potomków. Czy Bóg po to stworzył jedne narody by zginęły one od miecza Żydów? Dlaczego zwlekał aż do narodzin Jezusa by zawrzeć nowe przymierze z całym światem?

Może przytoczone przeze mnie tutaj wydarzenie nigdy nie miało miejsca?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-02, 22:49

Jak widać, wierzysz w swoje mniemania. Słabo.

Black Fox

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Black Fox » 2023-01-02, 23:37

Marek_Piotrowski pisze: 2023-01-02, 22:49 Jak widać, wierzysz w swoje mniemania. Słabo.
Z całym szacunkiem... Ale dlaczego mam wierzyć w ułomność Boga polegającą na tym, że On nie ufa sam sobie? Gdyby ufał to po co by nas testował?

Zatem sorki, ale wolę wierzyć w "swoje mniemania" niż w mniemania kogoś kto kiedyś napisał Biblię, ale nie miał on pojęcia o otaczającym go świecie, a już tym bardziej o Bogu.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-01-03, 00:02

Pytanie z tezą. Wynikającą z mniemań. Jeszcze słabiej niż poprzednio.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2167
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 276 times
Been thanked: 306 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Arek » 2023-01-03, 01:30

Black Fox pisze: 2023-01-02, 23:37
Marek_Piotrowski pisze: 2023-01-02, 22:49 Jak widać, wierzysz w swoje mniemania. Słabo.
Z całym szacunkiem... Ale dlaczego mam wierzyć w ułomność Boga polegającą na tym, że On nie ufa sam sobie? Gdyby ufał to po co by nas testował?

Zatem sorki, ale wolę wierzyć w "swoje mniemania" niż w mniemania kogoś kto kiedyś napisał Biblię, ale nie miał on pojęcia o otaczającym go świecie, a już tym bardziej o Bogu.
Kim jesteś?
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Andej » 2023-01-03, 09:36

Black Fox pisze: 2023-01-02, 20:06 Może przytoczone przeze mnie tutaj wydarzenie nigdy nie miało miejsca?
Myślę, że cały czas ma miejsce. Dotyczy to wszystkich tych, którzy odwrócili się od Boga. Zatracenie wieczne.
Najdziwniejsze to, ze dobrowolne. Całe narody wybierają piekło. Natomiast ci, którzy okazali posłuszeństwo Bogu korzystają w Jego obietnicy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Ojciec.Pablito » 2023-01-03, 23:08

Black Fox pisze: 2023-01-02, 20:06 Ufam Bogu, ale nie ufam Abrahamowi i jego potomkom.

Abraham jest bohaterem wiary, który chciał zabić własnego syna na ofiarę Bogu. Tak, wiem, że to był test wiary... I to jest powód dla którego nie ufam tej historii.

Bóg zna nas lepiej niż my samych siebie. Wierzę w to całym sercem. Dlaczego zatem mam wierzyć w to, że Bóg który zna nas najlepiej nas testuje? Dlaczego nie ufa zatem temu co widzi, czuje i słyszy?

Poza tym przymierze które zawarł rzekomo z Abrahamem przeraża. Bóg bowiem ślubuje Abrahamowi, że wytraci inne narody dla jego potomków. Czy Bóg po to stworzył jedne narody by zginęły one od miecza Żydów? Dlaczego zwlekał aż do narodzin Jezusa by zawrzeć nowe przymierze z całym światem?

Może przytoczone przeze mnie tutaj wydarzenie nigdy nie miało miejsca?
Dobre pytania! I super że je stawiasz, bo z pewnością bardzo wielu ludzi to nurtuje.

Ja odpowiem tu tylko częściowo i tylko za siebie.
Wierzę, że to poetycka opowieść o Abrahamie, który idzie ze swoim dorosłym (tak!) synem. I ten dorosły syn daje się dobrowolnie związać by oddać się w ofierze Bogu. Wierzę, że obaj wiedzieli/wierzyli, że Bóg z tej próby wyprowadzi ich obu żywymi.
I tak się stało.

W pewnym sensie jest to obraz późniejszej, dobrowolnej ofiary Jezusa. Z której również Jezusa Bóg uwolnił poprzez wskrzeszenie go z martwych. I również Jezusa Bóg za to nagrodził. Poprzez posadzenie u swojej prawicy w niebie.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba

Post autor: Andej » 2023-01-06, 16:49

Ojciec.Pablito pisze: 2023-01-03, 23:08 Wierzę, że obaj wiedzieli/wierzyli, że Bóg z tej próby wyprowadzi ich obu żywymi.
Czyli nie wierzyli, bo nie zaufali. Nie byli gotowi na oddanie Bogu tego, co najważniejsze da nich. Nie wierzyli, że to co najcenniejsze, to zbawienia, życie wieczne w niebie.
A ja wierzę, że Abraham uwierzył Bogu, ze cokolwiek wymaga, to jest to najwspanialsze. Choć trudne.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”